IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
jowita198600 wrote:Dziewczyny, dziś jest mój 7 dpt i test wyszedł negatywnie. Czy to już wszystko stracone? na dodatek już zupełnie nic mnie nie boli, czuję się jak najbardziej dobrze.
Po podaniu 3 dniowych zarodków to za wcześnie na testowanie -
jowita198600 wrote:Dziewczyny, dziś jest mój 7 dpt i test wyszedł negatywnie. Czy to już wszystko stracone? na dodatek już zupełnie nic mnie nie boli, czuję się jak najbardziej dobrze.06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
MatyldaG wrote:Beta czy test skany negatywny?
Po podaniu 3 dniowych zarodków to za wcześnie na testowanie
Zrobiłam test sikany. Po prostu nie wytrzymałam i zrobiłam. Dobija mnie to czekanieA Ty Matyldo w której dobie miałaś podane zarodki?
-
nick nieaktualnyjowita198600 wrote:Dziewczyny, dziś jest mój 7 dpt i test wyszedł negatywnie. Czy to już wszystko stracone? na dodatek już zupełnie nic mnie nie boli, czuję się jak najbardziej dobrze.
-
jowita198600 wrote:Vaina w której dobie miałaś podane zarodki?
Wiem jak czekanie może dobijać. Spróbuj wziąć do ręki książkę, puść sobie jakiś film, spróbuj zająć sobie jakoś czas, a my cały czas trzymamy kciuki
Jaki problem w ogóle u was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 14:12
06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
jowita198600 wrote:Zrobiłam test sikany. Po prostu nie wytrzymałam i zrobiłam. Dobija mnie to czekanie
A Ty Matyldo w której dobie miałaś podane zarodki?
Jesteśmy dokładnie na tym samym etapie. Ja dzisiaj też 7dpt 3-dniowego zarodka i wyniku sikańca naawet z poniedziałku nie zamierzam brak jeszcze za żaden ostateczny wynik.
Mi też dzisiaj żadna druga krecha nie wyszła nawet,jak rozebrałam ten test na części pierwszeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 14:20
-
Problem najpierw u mojego M. słaba jakość nasienia i słaba ruchliwość, u mnie jest problem że mam jeden jajnik, od 2 lat się staraliśmy o dziecko i nic, w ogóle nie miałam owulacji, miałam inseminację i też nic. Raz już miałam punkcję i nie miałam nawet komórek jajowych tylko puste jajka. Biorę cały czas bromergon na wyrównanie prolaktyny bo było u mnie podejrzenie że mogę mieć przekwit. Teraz po punkcji miałam 11 komórek, z czego przyjęło się najpierw 6 a teraz mam 4 zarodki: 2x 8 blastomerów klasy A, 8 blastomerów kasy B i 5 blastomerów klasy A.
-
tanka wrote:Ty mi tutaj nie panikuj pliiis
Jesteśmy dokładnie na tym samym etapie. Ja dzisiaj też 7dpt 3-dniowego zarodka i wyniku sikańca naawet z poniedziałku nie zamierzam brak jeszcze za żaden ostateczny wynik.
Mi też dzisiaj żadna druga krecha nie wyszła nawet,jak rozebrałam ten test na części pierwsze
To widzę, że chyba tylko ja tutaj jestem najbardziej niecierpliwa
Tanka a napisz mi jakiej klasy miałaś zarodka? W jakiej klinice miałaś transfer? to był crio czy świeży transfer? -
tanka wrote:Ty mi tutaj nie panikuj pliiis
Jesteśmy dokładnie na tym samym etapie. Ja dzisiaj też 7dpt 3-dniowego zarodka i wyniku sikańca naawet z poniedziałku nie zamierzam brak jeszcze za żaden ostateczny wynik.
Mi też dzisiaj żadna druga krecha nie wyszła nawet,jak rozebrałam ten test na części pierwsze
To widzę, że chyba tylko ja tutaj jestem najbardziej niecierpliwa
Tanka a napisz mi jakiej klasy miałaś zarodka? W jakiej klinice miałaś transfer? to był crio czy świeży transfer? -
nick nieaktualnyukulele wrote:Dziewczyny, jako świeżyna w temacie ivf mam do Was pytanie, ile trwa ta cała procedura? Mam wrażenie, że miesiące uciekają, a ja stoję w martwym punkcie, ale tak ma zapewne każda z Was...
Za 3 tygodnie, czyli w nowym cyklu jadę na wizytę kontrolną, tego samego dnia zrobię kariotyp, na który dostałam skierowanie. I co dalej? Na wynik będę czekać pewnie kolejne 3 tygodnie, a potem jeszcze pewnie inne badania i znów kolejne miesiące? Wiem, że się nie da wykonać wszystkiego w jeden miesiąc, ale to wszystko się tak ciągnie... chyba muszę uzbroić się w cierpliwość
Witaj
Tez jestem nowa na forum a jesli chodzi o ivf to trwa pierwsze badania u twojego lekarza a zanim dzuen tranferu minelo 2.5 roku niestety(Ale to w Uk )
Niewiem jak jest w pl, zapewne dziewczyny pomoga;) -
Dzięki za odpowiedzi odnośnie crio
Jak znam swój organizm to będę miała na naturalnym. Wszystko jak w zegarku, endo mam przeważnie idealne, trójlinijne 14-16mm.
Niemniej dowiem się o tym dopiero w październikunika03 lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
nick nieaktualny_cherryLady wrote:Chyba chodzilo ci o mnie- ja pisalam ze mamy 23 l
No nic powidzenia mloda kobitko , czuje sie staro -
Niestety przed 30 też często są problemy.
My zaczęliśmy starania jak mieliśmy 25 lat (2,5 roku do upragnionej 2 kreski - choć i tak to nie jest długo), a dobra koleżanka miała 24 i dalej próbuje, już prawie 4 lata
Ja też nie sądziłam że padnie na mnie - ale ile par się tego spodziewa06.2016 I IMSI -> 03.2017 nasz urwis jest już z nami
12.2018 -pICSI -> 08.2019 nasz drugi urwis jest z nami
-
jowita198600 wrote:Zrobiłam test sikany. Po prostu nie wytrzymałam i zrobiłam. Dobija mnie to czekanie
A Ty Matyldo w której dobie miałaś podane zarodki?
To za wczesnie, sikaniec moze juz wyjsc, ale nie musi. Zrob bete za 2 dni
I procedura
08.03.2016 - transfer, bHCG
02.05.2016 - transfer, czekamy.... -
nick nieaktualnyjowita198600 wrote:To widzę, że chyba tylko ja tutaj jestem najbardziej niecierpliwa
Tanka a napisz mi jakiej klasy miałaś zarodka? W jakiej klinice miałaś transfer? to był crio czy świeży transfer?
Uwierz Ze wracam di pracy tylko Po to any tyle nue myslec, kazda z bas jest niecierpliwa jowitko jrdnak trzeba czekac
Jak pisalam wczoraj zarodki podane w 3 dobie , dzis jest 7 dpt czyli dzis zarodek zaimplantiwany jrdnak hcg jest dopiero peofukowana od jutra
Ponitrze zeob test!!!, trzymam kciuki Za wszystkie !!,mi tez juZ malo zostalo do " wielkiego dnia " -
nick nieaktualnyLidwinka1 wrote:Nie wierze taka mloda.... I Juz problem ...przykro mi ,zawsze mi sue wydawalo Ze to Po 30 zaczyna sie problem z plodnoscia , choc Nie zawsze( myslalam Ze to na mnie nue padnie)!!
No nic powidzenia mloda kobitko , czuje sie staro -
jowita198600 wrote:To widzę, że chyba tylko ja tutaj jestem najbardziej niecierpliwa
Tanka a napisz mi jakiej klasy miałaś zarodka? W jakiej klinice miałaś transfer? to był crio czy świeży transfer?
Transfer świeży.
Zarodek klasy 8.1 i nie mam pojęcia, jak to przetłumaczyć na tą "typową" klasyfikację A-D, ale embriolog twierdził, że super. Tyle, że u nas ciężki czynnik męski, więc po 3 dobie może zdarzyć się jeszcze wszystko. Z pozostałych 3 zarodków do zamrożenia dotrwał tylko 1. Ivf robimy w Macierzyństwie w Krk.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 14:49
-
nick nieaktualnyVaina wrote:Niestety przed 30 też często są problemy.
My zaczęliśmy starania jak mieliśmy 25 lat (2,5 roku do upragnionej 2 kreski - choć i tak to nie jest długo), a dobra koleżanka miała 24 i dalej próbuje, już prawie 4 lata
Ja też nie sądziłam że padnie na mnie - ale ile par się tego spodziewa
U mnie w rodzinke nikt problemu Nie mial poczawszy od pradziadek I ciotek....
Pravujac jako pielegniarz w domu starcow ptecuje ze statszymi osobsmi.jesli przyjezdza nowa babcia do domu po czasie widze ze di niej nikt Nie przychodzi(czasem bo rodzina jest daleko e USA w chinach lub ... Babcia byla nieplodna), same to mowia bo Sue pytam, czy ma dzueci , ovzywiscie wiem kiedy moge takie putanua zadawac,wiec kiedy mowia mi Nie moglam ,Nie wychodzilo nam, sobie mysle to juZ kiedys byl ten problem ale ciekawe jak Duzy ,, czy sie poglebil??...... -
jowita198600 wrote:Zrobiłam test sikany. Po prostu nie wytrzymałam i zrobiłam. Dobija mnie to czekanie
A Ty Matyldo w której dobie miałaś podane zarodki?
i mna tez się nie ma co sugerować bo ciąża blizniacza i poziom beta hcg miałam bardzo wysoki. Myślę że krew najwcześniej 9dpt a sikacze może kolo 12 u Ciebie wyjdzie