X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Gallina Autorytet
    Postów: 259 129

    Wysłany: 7 października 2016, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    3. Czytałam na tym wątku o melatoninie? Czy może tym poprawić jakość komórek jajowych? Ile łykać?

    Na razie tyle, żeby nie przestraszyć :P

    Ja się kiedyś do jakiś badań dokopałam potwierdzających pozytywne rezultaty zażywania melatoniny u kobiet z niepłodnością. W niektórych państwach można juz nawet kupić inofolic z melatoniną.
    Niestety nie pamiętam, jakie były konkretne wskazania do brania tej melatoniny I w jakich dawkach.

    cb7wvfxmujhmlg71.png
    pcos + teratospermia
    4 IUI :-(
    I ICSI VI 2016 :-(
    crio wrzesień 2016 r. :-(
    II ICSI I 2017 :-)
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 7 października 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA tak samo jak Ty uważam IUI za stratę czasu. Nawet lekarz zasugerował IVF. Nie raz miałam podawane zastrzyki na pękanie (Pregnyl, Ovitrelle) w różnych dawkach, a pęcherzyki ani rusz :/ Lekarz wytłumaczył, że komórki są bardzo słabej jakości. Koniecznie chcę je przed IVF wzmocnić stąd te wszystkie suple.

    Wiem, że z reguły AMH nie wzrasta, ale nie raz czytałam tu na forum, że taka sytuacja zaistniała. Żałuję, że moje AMH nie jest o 0,02 wyższe wtedy może załapałabym się do programu rządowego.

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 7 października 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo kazdy moze miec gorszy dzien,po to tu jestesmy zeby jedna druga wspierala, mobilizowala do walki, a szczesliwe zakonczenia daja nam nadzieje.

    Ja tez mam taki plan jak Ty. Jeszcze jeden transfer a potem immuno i genetyka,bo nic nie mamy zbadane. W razie czego jestesmy otwarci na dawce lub AZ. Nie poddam sie szybko.
    Tak jak MedA mysle tez o adopcji, ale maz na razie nie chce slyszec. Musze nad nim popracowac ;)

    ewlinaaa85 lubi tę wiadomość

    7pqmag4.png
  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 7 października 2016, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Gallina za odpowiedź.

    Z tego co pamiętam to chyba Madzik pisała coś o tej melatoninie (?)

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 7 października 2016, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MedA wrote:
    Monako, a ty w Poznaniu w jakiej klinice się leczysz? Bo ja nie jestem z Poznania więc do Warszawy mam jeszcze dalej niż z Poznania, ale jeśli miałabym zmieniać klinikę to tylko na Novum - takie jakieś przekonanie we mnie tkwi już od dawna, że jeśli rozstanę się z moją dr to zapiszę się do jakiegoś lekarza z Novum właśnie. Ogólnie do swojej dr nic nie mam, wiele dziewczyn ma dzięki niej maluszki, ale jestem ciekawa jaki będzie miała plan działania dalszy, bo na razie sprawiała wrażenie zagubionej, ale mówiła, że się skonsultuje, a poza tym lada chwila wyjeżdża na prawie 3-tygodniowy urlop to pewnie już myślami jest trochę tam ;-)

    MedA ja leczę sie na Polnej. Sporo kiepskich opini słyszałam o tej klinice ale ja złego słowa powiedzieć nie mogę- szczególnie na mojego lekarza. Na pewno jeśli bedę musiała to drugą procedurę przejdę tutaj (obym jednak nie musiała ) a kolejną już w Novum. Ja mieszkam przy samym Poznaniu więc jest to dla mnie wygodne.
    A do kliniki w której Ty sie leczysz chodziłam po moich ciążach biochemicznych (chyba 2 lata temu) ale do dr T.Ż. Zrobił mi dwie IUI i zaproponował in vitro nie szukajac przyczyny moich strat. Więcej nie wróciłam bo nie byłam gotowa na in vitro nie wiedząc co było powodem poronień.
    Później był jeszcze jeden lekarz który zlecił mi szereg badań ale jak sprawdził wyniki to powiedział "wszystko dobrze, uda się państwu- trzeba próbować" to również musiałam zmienić lekarza.
    Obecny pasuje mi najbardziej. Pytanie czy uda mi się z jego pomocą zajść w urpagnioną ciążę... Na razie jestem jeszcze pełna nadziei :)

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    MedA ja leczę sie na Polnej. Sporo kiepskich opini słyszałam o tej klinice ale ja złego słowa powiedzieć nie mogę- szczególnie na mojego lekarza. Na pewno jeśli bedę musiała to drugą procedurę przejdę tutaj (obym jednak nie musiała ) a kolejną już w Novum. Ja mieszkam przy samym Poznaniu więc jest to dla mnie wygodne.
    A do kliniki w której Ty sie leczysz chodziłam po moich ciążach biochemicznych (chyba 2 lata temu) ale do dr T.Ż. Zrobił mi dwie IUI i zaproponował in vitro nie szukajac przyczyny moich strat. Więcej nie wróciłam bo nie byłam gotowa na in vitro nie wiedząc co było powodem poronień.
    Później był jeszcze jeden lekarz który zlecił mi szereg badań ale jak sprawdził wyniki to powiedział "wszystko dobrze, uda się państwu- trzeba próbować" to również musiałam zmienić lekarza.
    Obecny pasuje mi najbardziej. Pytanie czy uda mi się z jego pomocą zajść w urpagnioną ciążę... Na razie jestem jeszcze pełna nadziei :)

    Ja myślę, że ci się udało ;-) I nie będziesz musiała korzystać z innych klinik, tak tylko z ciekawości zapytałam gdzie się leczysz. Co do dr Ż ja do niego nie chodzę i jakoś takie mam mieszane uczucia wobec niego, swojej Pani dr ufam, z tym, że nie wiem, czy ma jakiś pomysł na mnie, zobaczymy po wizycie, ale to dopiero w listopadzie, bo teraz anty no i ona wyjeżdża więc przyjmie mnie jak wróci i zaczynamy z 3 stymulacją, chyba, że coś w immuno wyjdzie, ale to jest dla mnie grząski temat i sama jeszcze nie wiem jak się do niego odniosę... Ważne, żebyśmy swojemu lekarzowi ufały, a czy to jest w klinice A czy B to nie ma żadnego znaczenia, jeśli czujemy się tam bezpiecznie!

  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 7 października 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    MoNaKo kazdy moze miec gorszy dzien,po to tu jestesmy zeby jedna druga wspierala, mobilizowala do walki, a szczesliwe zakonczenia daja nam nadzieje.

    Ja tez mam taki plan jak Ty. Jeszcze jeden transfer a potem immuno i genetyka,bo nic nie mamy zbadane. W razie czego jestesmy otwarci na dawce lub AZ. Nie poddam sie szybko.
    Tak jak MedA mysle tez o adopcji, ale maz na razie nie chce slyszec. Musze nad nim popracowac ;)

    Dzieki Wam gorszy nastrój juz minął :)
    Mag85 bardzo dobrze że jest plan awaryjny- mnie zawsze mobilizuje jak wiem co dalej, jaki nastepny krok.
    Ja co prawda o adopcji jeszcze nie myślę i nie wiem czy wogóle pownnam bo mój mąż jest ode mnie starszy o 13 lat i jest już po 40 a to podobno jest jakieś kryterium.
    Prędzej rozważałabym adopcję ze wskazaniem ale nie wgłębiałam sie w temat czy jest to w Polsce legalne

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2016, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:

    Wiem, że z reguły AMH nie wzrasta, ale nie raz czytałam tu na forum, że taka sytuacja zaistniała. Żałuję, że moje AMH nie jest o 0,02 wyższe wtedy może załapałabym się do programu rządowego.

    Ale ty badałaś to AMH teraz we wrześniu? Czy rok temu? Bo teraz i tak byś się nie załapała do programu rządowego, bo PIS go przecież zamknął, a co do refundacji to trzeba czekać, czy przedłużą czy nie - może jeszcze siłą rozpędu do końca roku zostawią, ale mnie ten temat już nie dotyczy, bo wykorzystałam 3 refundacje :/

  • BitterSweetSymphony Autorytet
    Postów: 2574 1638

    Wysłany: 7 października 2016, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz we wrześniu badałam. Znaczy się już po ptakach. No nic trzeba zacisnąć pasa i próbować :)

    MedA a co Ty teraz planujesz zrobić?

    km5sio4pjn03nphx.png
    Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
    1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
    2). 03.10.19r. II Laparo

    15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
    Moje ANIOŁKI:
    1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
    2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)

    02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek) :(
    29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
    13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
    28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
    18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
    22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min)
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 7 października 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo ja mysle o adopcji oprocz in vitro. Chcialabym miec wiecej dzieci,na kolejne starania w ten sposob sie raczej nie zdecyduje. A adopcja zawsze mnie w jakis sposob "fascynowala"(tak w uproszczeniu,bo nie bede tu sie rozpisywac). Tylko moj maz na razie nie chce,mysle ze sie boi tej calej kwalifikacji,ja z reszta tez,nie lubie takich wywnetrzen.

    7pqmag4.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 7 października 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    MedA ja leczę sie na Polnej. Sporo kiepskich opini słyszałam o tej klinice ale ja złego słowa powiedzieć nie mogę- szczególnie na mojego lekarza. Na pewno jeśli bedę musiała to drugą procedurę przejdę tutaj (obym jednak nie musiała ) a kolejną już w Novum. Ja mieszkam przy samym Poznaniu więc jest to dla mnie wygodne.
    A do kliniki w której Ty sie leczysz chodziłam po moich ciążach biochemicznych (chyba 2 lata temu) ale do dr T.Ż. Zrobił mi dwie IUI i zaproponował in vitro nie szukajac przyczyny moich strat. Więcej nie wróciłam bo nie byłam gotowa na in vitro nie wiedząc co było powodem poronień.
    Później był jeszcze jeden lekarz który zlecił mi szereg badań ale jak sprawdził wyniki to powiedział "wszystko dobrze, uda się państwu- trzeba próbować" to również musiałam zmienić lekarza.
    Obecny pasuje mi najbardziej. Pytanie czy uda mi się z jego pomocą zajść w urpagnioną ciążę... Na razie jestem jeszcze pełna nadziei :)
    Monako, tak mi się wydaje, że mamy podobną sytuację. Ja również zachodziłam w ciąże biochemiczne na samym początku starań, i wydawało mi się, że dobrze, że "coś" zaskakuje, tym bardziej, że zdarzały się one w bliskim odstępie czasu. Teraz od 1,5 roku nic nie chce "pyknąć":(. Mój lekarz też jest sceptycznie nastawiony do immunologii i też czeka na właściwy zarodek. Ja narazie grzecznie się go słucham tym bardziej, że przeraża mnie następna diagnostyka. Pocieszające jest też to, że w moim otoczeniu-koleżanka, która się starała 3 lata z pomocą medyczną postanowiła przestać latać po lekarzach, odstawiła wszystkie leki i po trzech miesiącach zaszła w ciąże...z bliźniakami:)ale to chyba cud jakiś:)

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Milkowiec Autorytet
    Postów: 534 563

    Wysłany: 7 października 2016, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beta <0,1
    Załamka

    mhsvdf9hc5k12r5t.png
    klz9g7rf19f59cr1.png
    starania od 2012r., 2xIUI, 3xICSI (5 transferów w tym 1x cb i 1x cbz)
  • pysia Autorytet
    Postów: 1579 809

    Wysłany: 7 października 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milkowiec wrote:
    Beta <0,1
    Załamka


    O nie :(:( co z tymi betami :(:(

    uwo9qqmzfcz2axe8.png
    Luty 2015-HSG,3iui :(
    1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17 :(
    2 crio:(
    Szczep.immuno
    2 IMSI: 3 transfery :(
    3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest <3
  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 7 października 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milkowiec wrote:
    Beta <0,1
    Załamka
    :-(
    Niedobrze :-(

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • sisi Autorytet
    Postów: 4095 3857

    Wysłany: 7 października 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milkowiec wrote:
    Beta <0,1
    Załamka

    Milkowiec :( :( :(

    20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
    19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
    19/02/2021 Anielka 2860
  • nevermind Przyjaciółka
    Postów: 108 202

    Wysłany: 7 października 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milkowiec przykro mi :(

    dev190pp___.png
    crio 2BB - 22.10.
    9 dpt-132,20 11 dpt-296,10 20 dpt-8.346 22 dpt-14.609 26 dpt- <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milkowiec wrote:
    Beta <0,1
    Załamka
    Bardzo mi przykro :( <3

  • problemik Autorytet
    Postów: 2866 2514

    Wysłany: 7 października 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milkowiec, znam ten ból bety 0,1 ;(

    Jestem w drodze do kliniki. Trzymajcie kciuki za mnie!!! :)

    Asia_88 lubi tę wiadomość

    dr9Ip2.png[/url]
    07.2016 Crio :(
    II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
    11.2016 et 4tc :(
    02;07;09.2017 crio :(
    11.2017 leczenie immuno
    12.2017 crio ☃☃4tc :(
    III ICSI ⛄⛄
    4.2018 crio :(
    07.2018 pożegnanie z Novum
    10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
    07.2021 IV ICSI nowa nadzieja <3
    07.2021 💔🥺
    08.2021 💔🥺
    10.2021💔💔🥺
    12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
    01.2022 ET... czekamy
    7dpt - 27,5
    10dpt - 151
    16dpt - 1478
    27dpt <3
    04.2022 - poznaliśmy płeć - synek <3
    05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g <3
    09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 października 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj coś zła passa widzę trwa....:/ oby następne bety były pozytywne!

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 7 października 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BitterSweetSymphony wrote:
    Teraz we wrześniu badałam. Znaczy się już po ptakach. No nic trzeba zacisnąć pasa i próbować.

    Bitter, jaki masz dokładnie wynik? Brakuje Ci 0,02 do poziomu refundacji (do 0,7)? To jest bardzo mało. Ja bym próbowała zbadac w zupełnie innym laboratorium na początku cyklu. Takie niewielkie wahania się zdarzają. Jeśli to kwestia refundacji lub jej braku to próbuj. Badanie amh w porównaniu do tego co możesz zaoszczędzić na lekach to grosze.

    Beata.D lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
‹‹ 3930 3931 3932 3933 3934 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ