IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
ukulele wrote:Ewela, dziękuję. Takie doświadczenia na pewno motywują. Postaram się jakoś pozbierać i walczyć dalej, ale na razie opadłam z sił. Tak jak napisałaś, ja też na początku bardziej martwiłam się tym, że będzie 6 zarodków i co ja wtedy zrobie, a tu się stało zupełnie coś odwrotnego
Wiem co czujesz, miałam tak samo. Martwiłam się wizją nadmiaru, a tymczasem wszystkie zarodki mi padły przed mrożeniem a ten jeden który był transferowany na świeżo się nie przyjął. Po pół roku druga procedura i powtórka z rozrywki. Ech... Trzymam kciuki za cud!3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc
-
V. wrote:Ktoś się orientuje jak to jest z tym dawstwem (czy raczej biorstwem) komórek do procedury?
V. np u mnie w artvimedzie jest tak, że biorstwo komórki nie jest komercyjne czyli nie płacisz za to dodatkowo tylko wpisują Cię na listę oczekujących. I Dr mi mówił, że wg nowych przepisów potrzebna jest zgodność m.in grupy krwi i w tej kolejce możesz czekać 2 tygodnie albo i rok. Tak to u mnie wygląda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 12:21

-
Szurusiowa, ech, myślałam że z grubsza będzie wiadomo od razu ile czasu to oczekiwanie potrwa... Muszę nas umówić do naszego doktorka na rozmowę. Widzę, że jesteś w ciąży - gratulacje!
Za którym razem zaskoczyło?
3.5 roku ciężkiej walki, 3 pełne procedury IVF, 4 transfery, 1 ciąża... 8 tc
-
No niestety nie wiadomo :S może w tych klinikach gdzie się za to płaci jest inaczej.V. wrote:Szurusiowa, ech, myślałam że z grubsza będzie wiadomo od razu ile czasu to oczekiwanie potrwa... Muszę nas umówić do naszego doktorka na rozmowę. Widzę, że jesteś w ciąży - gratulacje!
Za którym razem zaskoczyło?
Dziękuje, druga procedura i 4 transfer ogólnie

-
V. rozpisałam się i wszystko wcięło

Ja się leczę w Czechach, bo się boję naszego rządu. Mogę Ci powiedzieć, jak to tam wygląda.
Miałam zarodki przygotowywane specjalnie dla nas (dawcy zgodni grupą krwi, wyglądem itd.). Po 5 doby dotrwały 4. Pierwszy świeży transfer udany (brałam 2), niestety ciąża obumarła w 8tc. Po badaniach okazało się, że mam mutację MTHFR i muszę brać Clexane.
Drugi transfer (znowu 2) jak na razie też udany
7 dpt beta 121, dzisiaj będę wyniki powtórnego badania.
Na wszelki wypadek jestem wpisana na listę oczekujących na świeży transfer z KD ND (tak jak ostatnio). Jak się zapisywałam 21.10. to dostałam termin na 2.02.2017.
Inna opcja to transfer mrożonych zarodków, nie wykorzystanych przez jakąś parę. Nie ma listy oczekujących i koszt o wiele niższy. Ale i tak drożej niż w PL, bo u nas chyba adopcja zarodka prawie bezkosztowa.
Jak będziesz miała pytania to pisz, chętnie pomogę
Ściskam!
asia-m-b, SzewskaPasja, nika03, Milkowiec, Bella93, Beata.D lubią tę wiadomość
-
V. wrote:Wiem co czujesz, miałam tak samo. Martwiłam się wizją nadmiaru, a tymczasem wszystkie zarodki mi padły przed mrożeniem a ten jeden który był transferowany na świeżo się nie przyjął. Po pół roku druga procedura i powtórka z rozrywki. Ech... Trzymam kciuki za cud!
Dziękuję Ci V. Ja również trzymam kciuki za Ciebie, obyś jak najszybciej miała możliwość przystąpić do kolejnej procedury. Powodzenia!
Wiem, że tak naprawdę każda z dziewczyn tutaj dużo przeszła a ja się użalam. Po prostu czekałam tak bardzo na ten dzień a on stał się koszmarem
* IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
* 5 IUI
-
Ukulele dobrze że dajesz szanse zarodkowi, nigdy nic nie wiadomo. Znam ten bol bo nam w pierwszej procedurze do 5 doby dotrwal jeden maluch,niby ładny a beta zero. Byłam załamana totalnie. Teraz walczę dalej, najgorsze te pieniądze niestety ;( Ale co zrobić trzeba jakoś się spiąć i nazbierac. Rodzice dużo na duzo pomagaja.
A dodam jeszcze że chciałam zapladniac 4 komórki tylko bo myślałam co zrobię z 6 dzieci. No cóż.. ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 13:10

-
Asiula86 wrote:Niestety, ale nie mam pozytywnych wieści - nie udało się. Beta <1,2

O nie

Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
Anatolka wrote:Ukulele, ja w pierwszej procedurze miałam 1 słaba morule w 5d. Żadnych mrozakow. W drugiej jeszcze gorzej. Żadnego zarodka. Po 3 mam synka. Właśnie próbuję "wyrwać" 5 minut na zjedzenie obiadu... Uff. Napisałam dwa zdania, może zjem

Udało Ci się wywołać uśmiech na mojej twarzy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 17:53
* IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
* 5 IUI
-
Asiula tulinguje... a w pracy usłyszeli soczyste ku*** jak czytałam twoj wpis.
V. Zmieniacie coś w 3 procedurze? Też po woli się do tego szykuję ale myśl o kolejnej porażce mnie póki co skutecznie wstrzymuje.
Junioer świetne wieści, dbaj o was!
Junioer lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny jak dlugo zyje blastocysta podana do macicy? ile ona ma czasu by sie zagniezdzic?

Asiula przykro mi
wiem co czujesz...
ana1122 ja tak mialam ale po punkcji a nie przed...
Junioer po cichu gratuluje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 14:01
Junioer, lipa lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Kurcze myślałam że tylko ja tak myślałam na początku żeby nie zapłodniac wszystkich 6 komórek i aż mi potem głupio było
Ale widzę że o dziwo sama nie byłam
Ech...jakie to życie ciężkie i jak szybko rzeczywistość zmienia Nasz sposób myślenia...

PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682
, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄ -
Pragnąca a jednak:/ czyli przeziębienie może mieć wpływ na wyniki immuno?Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI
hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO
kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
No nie byłaś sama. Traktowałam in vitro jako pewniak i bałam się co będzie z zamrozonymi zarodkami. A tu psikus...ewela873 wrote:Kurcze myślałam że tylko ja tak myślałam na początku żeby nie zapłodniac wszystkich 6 komórek i aż mi potem głupio było
Ale widzę że o dziwo sama nie byłam
Ech...jakie to życie ciężkie i jak szybko rzeczywistość zmienia Nasz sposób myślenia...
Dlatego nie ma się co dziwić że ludzie nie protestują przed ustawą o zaplodnieniu 1 komorki skoro myślą po co więcej.. ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2016, 14:28

-
Jak dlugo po punkcji mialyscie duzy brzuch? Mnie juz prawie nic nie boli, jak sie budze rano piekny plaski brzuch, a wystarczy ze cos zjem lub wypije i od razu wielki bęben. Czy to jest normalne? Czy jesli po punkcji wszystko przestanie bolec to mozna sie spodziewac ze hiperki nie bedzie?
-
Ja brzuchol miałam z 1,5 miesiąca po 1 punkcji
Teraz nie jestem obiektywna bo juz w ciąży ☺
Mag masz rację...świętą racje
Ludzie tak właśnie myślą
Sama byłam pewna że się uda za 1 razem a tu klops...

PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682
, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄











