X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 2 listopada 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna piekna kreska :) beta bedzie wysoka ;)

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 2 listopada 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna krecha jak nic. Cieszę się bardzo, teraz tylko życzę nudnej ciąży. Masz znajomości tam na górze to musi być dobrze.

    7pqmag4.png
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 2 listopada 2016, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SoniaK wrote:
    Witam, dziewczynki mogę dołączyć do Was ...
    Witaj, skąd jesteś?
    Nie robiliście jeszcze żadnych badań? Może nie będzie potrzebne in vitro od razu.

    7pqmag4.png
  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 2 listopada 2016, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Krew pobrana,prosilam na cito.Pani poinformowala ze wynik 15-15:30.Mimo iz robilam w diagnostyce u nas to wszystko do Krakowa wysylają.W sumie jak dla mnie to zadne cito bo wyniki zawsze byly przed 15tą.Cóz,wazne ze bedą dzis.Podchodze do tego spokojnie,ze strachem,wszystko sie moze wydarzyc ale trzeba tez wierzyc ze bedzie to zdrowa ciąza.Chyba moge rozsiac wiruski,niech listopad bedzie dla was szczesliwy &&&&&&&&&&&&
    Tylko nie mow ze doplacalas za to cito ☺
    ja tez robie w diag bete i tez wysylaja z mojej miejscowosci do sosnowca i wyniki tez kolo 15.

    &&&&

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 2 listopada 2016, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna Ja już gratuluję, życzę wysokiej bety i spokojnej ciąży:)

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 2 listopada 2016, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja mam crio 7 listopada, czy miałyście do crio przepisany acard? Ja nie mam i nie wiem czy brać na własną rękę, w czym on konkretnie pomaga?

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • Tyszanka81 Autorytet
    Postów: 3251 2546

    Wysłany: 2 listopada 2016, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkl wrote:
    Dziewczyny ja mam crio 7 listopada, czy miałyście do crio przepisany acard? Ja nie mam i nie wiem czy brać na własną rękę, w czym on konkretnie pomaga?
    Ja nie mialam.Tylko encorton i estrofem.

    5 inseminacji/ czerwiec 2014 beta 70,niestety biochemiczna
    I IMSI Transfer 8.01- beta <1,2 :-(
    5.04- II IMSI-podano 2 zarodeczki 8A i 6A ☺
    8t2dz cud przestal trwac :-(
    16.09.2016 criotransfer babla 8B :-(
    2017- 3 szczepienia w Łodzi...allo mlr 62,3% ☺
    12.06.transfer- :-(
  • Asia_88 Autorytet
    Postów: 2731 2606

    Wysłany: 2 listopada 2016, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tyszanka81 wrote:
    Ja nie mialam.Tylko encorton i estrofem.
    Ja tam samo.

    Jagna trzymam kciuki za wysoką betę! Piękny widok te dwie kreseczki :)

    m2tKp2.png
    "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny bralam wczesniej omega 3 po 2 tab po 1000 mg, teraz to moze byc za duza dawka i zmniejszyc do 1 tab lepiej?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 09:01

  • Junioer Autorytet
    Postów: 458 639

    Wysłany: 2 listopada 2016, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkl wrote:
    Dziewczyny ja mam crio 7 listopada, czy miałyście do crio przepisany acard? Ja nie mam i nie wiem czy brać na własną rękę, w czym on konkretnie pomaga?

    Ja miałam. Ale ja to wszystko biorę ;)

    lipa lubi tę wiadomość

    6 nieudanych IUI, 2 nieudane IVF, 1 IVF z KD koniec w 8tc
    21.10. FET sukces!
    e6l0p2.png

  • msk Debiutantka
    Postów: 10 1

    Wysłany: 2 listopada 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ...Kiedy już cała procedura dobiegnie końca a transfer zostanie przeprowadzony następuje, trudny dla wielu osób, etap oczekiwania na wyniki.

    Każda klinika ma swoje zalecenia i jedne każą robić i powtarzać weryfikację już od szóstego dnia po transferze, a inne dopiero czternastego. W naszej klinice zalecenie jest takie aby badania poziomu hcg zrobić w 12 dpt. I uwierzcie, te niecałe dwa tygodnie wydają się ciągnąć latami. Każdy dzień wygląda inaczej, każdego dnia nasilają się różne, prawie zawsze skrajne emocje. Przeskakiwanie z etapu „musi się udać” do „na pewno będzie porażka” to standard chyba w każdym przypadku. My, kobiety, jedziemy na emocjonalnym roller coasterze przez 24 godziny na dobę. Siedem dni w tygodniu.
    A fakt, że dostajemy końskie dawki progesteronu, wcale tej sprawy nie ułatwia.

    Normą w tym czasie jest zastanawianie się, co też się dzieje z naszą małą fasolką. Czy już się tam wygodnie umościła i czy planuje zostać. Normą jest też przekopywanie internetu w celu znalezienia odpowiedzi. Ja sama grzebiąc po forach, natknęłam się na taką oto informację:

    Ściąga co się dzieje z zarodkami po transferze:

    2-3 dniowe:

    1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Embrion sie dzieli
    2dpt .. Embrion staje sie blastocysta
    3dpt .. Blastocysta wychodzi z otoczki
    4dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium
    5dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna „zakopywac” sie w endometrium
    6dpt. Proces implantacji jest kontynuawny gdy and zarodek wnika glebiej w endometrium
    7dpt.. Zarodekjest juz zaimplantowana
    8dpt…Zaczyna byc produkowane HCG
    11dpt…HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie

    Jezeli tansferowany 5 dniowa blastocyste :

    1dpt ( 1 dzien po transferze) .. Blastocyst wychodzi z otoczki
    2dpt.. Blastocysta zaczyna wczepiac sie w sciany endometrium
    3dpt.. Proces implantacji sie rozpoczyna, blastocysta zaczyna „zakopywac” sie w endometrium
    4dpt. Proces implantacji jest kontynuawny gdy and zarodek wnika glebiej w endometrium
    5dpt. Zarodek jest juz zaimplantowany
    6dpt…Zaczyna byc produkowane HCG
    9dpt…HCG jest na tyle duzo, ze mozna spokojnie zrobic sikacza

    Jednak moje przejścia uczuliły mnie na tyle, że wiem, że nie wszystko zawsze przebiega książkowo. I tak pozytywne hcg w 9 dpt może zacząć spadać, a jego brak
    w tym dniu nie oznacza, że nie pojawi się ono w 11 dpt. Wszystko się przecież może zdarzyć.

    Dwa tygodnie to masa czasu. Również na to aby dać się skusić na zrobienie testu ciążowego z moczu. Jednak to rozwiązanie dla ludzi o silnych nerwach. Standardowo
    w aptece nie ma czułych testów, które pomogą wykryć początki przyrostu hcg. A taki fałszywie negatywny wynik może nieźle namieszać w całym nastawieniu… Poza tym im więcej przejść, tym ochota na robienie sikańców przechodzi – nikomu nie zależy na tym aby się dowiedzieć jak najszybciej. Tylko na tym aby ten Cud trwał jak najłdłużej. I tak jak inne, „normalne” matki często dowiadują się, że są w ciąży dopiero na etapie szóstego, siódmego a nawet ósmego tygodnia, tak my „staraczki” analizujemy wszystko dzień po dniu. Myślimy, zastanawiamy i robimy mnóstwo rzeczy, o których normalnie się nawet nie myśli. Wszystko to po aby zwiększyć nasze szanse.

    I kiedy tylko pojawi się jakiś mały, maluteńki objaw, kiedy zakuje brzuch lub zabolą piersi, to w nas rozkwita maleńki promyk nadziei. Może w końcu się udało. I to nic, że te wszystkie „objawy” mogą być spowodowane przyjmowanymi lekami. To nic, że na tak wczesnym etapie ciąży objawów praktycznie nie ma. Dla nas „staraczek” są jak ocalenie. Ocalenie od beznadziei, zwątpienia, załamania. Są dla nas ratunkiem pozwalającym dotrwać do godziny zero.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2016, 09:09

    Asia_88 lubi tę wiadomość

    msk
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkl wrote:
    Dziewczyny ja mam crio 7 listopada, czy miałyście do crio przepisany acard? Ja nie mam i nie wiem czy brać na własną rękę, w czym on konkretnie pomaga?
    Acard możesz brać, nie zaszkodzi. Ja kiedys pytalam mojego gin w klinice i powiedział, że spokojnie moge go przyjmować.

  • msk Debiutantka
    Postów: 10 1

    Wysłany: 2 listopada 2016, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Kochane witam.Nie bylabym sobą gdybym dzis nie siknela,dzis to juz nie taki bladzioch.Jade zaraz na bete.Strach wielki,nie wierzylam ze sie uda za pierwszym razem.Niech tym razem to bedzie zdrowa mocna ciàza a moj aniolek z moim tatà czuwają nad tym wszystkim.

    20161102-061620.jpg
    gratulacje !!!! mozesz sie cieszyc!!!

    msk
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 2 listopada 2016, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna, czuję że beta będzie wysoka :) I widać po testach, że rośnie ;)
    Ale pogratuluję jak będzie wynik ;)

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 2 listopada 2016, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine co u Was? Leczenie immunologiczne zakończone? Kiedy transfer?

    7pqmag4.png
  • Kasika66 Debiutantka
    Postów: 10 2

    Wysłany: 2 listopada 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkich ze względu na zakończoną porażką walkę in vitro mam do odsprzedania Menopur 1200 wazny do 09.2018, Cetrotide 2 opakowania-01.2017 oraz Gonal 900 w penie zaczęty 24.10 zostało 450 jednostek może ktoś chętny się znajdzie

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 2 listopada 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mag85 wrote:
    Justine co u Was? Leczenie immunologiczne zakończone? Kiedy transfer?

    Miałam mieć pod koniec listopada, ale dr chce poczekać co powie immunolog, a do tego potrzebuję zrobić badania po szczepieniach na które wybieram się w przyszły wtorek. Wyniki będę po ok 10 dniach więc i tak nie zdążymy w tym cyklu. Dlatego crio w następnym czyli w grudniu. W tym cyklu będzie biopsja (generalnie bym nie chciała, ale jako, że miałam stan zapalny endo to trzeba sprawdzić) i jak będzie wszystko ok to transfer.
    Bardzo nie podoba mi się ta data transferu (w sensie połowa grudnia) bo wynik będzie w okolicy świąt a dwa lata temu dokładnie w tym samym czasie cieszyliśmy się jak głupi żeby po kilku dniach się dowiedzieć, że dziecko jednak zdecydowało sie nas opuścić. Boję się, że będzie powtórka z rozrywki :(

    A Ty Mag kiedy crio? W listopadzie już?

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 2 listopada 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Dziewcyzny,

    podglądam Was już od jakiegoś czasu.
    Jestem po III nieudanych IUI (HSG drożne), marzy mi się IVF, nie chcę dłużej czekać, ale mój dr chce najpierw zrobić laparo z histero.

    Czy na pewno jest to konieczne i niezbędne?

    Będę wdzięczna za podzielenie się wiedzą- jeśli taką macie :) Nie chcę bez sensu poddawać się zabiegowi jeśli to nie jest konieczne.

    bv5tg9v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2016, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza warto zrobić laparo przed in vitro, bo wtedy wiesz, czy wszystko w środku jest ok i in vitro ma sens ;-) Bo jeśli wam nie będzie wychodzić to i tak czeka cię laparo prędzej czy później, a szkoda wydawać duże pieniądze na in vitro, jeśli okaże się, że coś masz do podleczenia...
    JAGNA, czekam na wynik, ale myślę, że to tylko formalność ;-)
    Monako trzymam kciuki i czekam na relację z wizyty!

    lipa lubi tę wiadomość

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 2 listopada 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    hej Dziewcyzny,

    podglądam Was już od jakiegoś czasu.
    Jestem po III nieudanych IUI (HSG drożne), marzy mi się IVF, nie chcę dłużej czekać, ale mój dr chce najpierw zrobić laparo z histero.

    Czy na pewno jest to konieczne i niezbędne?

    Będę wdzięczna za podzielenie się wiedzą- jeśli taką macie :) Nie chcę bez sensu poddawać się zabiegowi jeśli to nie jest konieczne.

    Byłam na ty samym etapie co Ty. Też mówiłam po jaką cholerę te histero i czekać jeszcze dłużej. Okazało się, że musiałam mieć 5 histero i 1 laparo bo miałam paskudne mieśniaki, które na zwykłym usg nie było widać. Przy laparo okazało się, że mam endometriozę, a tak by tego nie znaleźli.
    Odpowiedź na pytanie czy jest to konieczne i niezbędne: zdecydowanie tak!
    Gdybym miała tą wiedzę co mam teraz 2 lata temu to zaoszczędziłabym sporo pieniędzy i pewnie już tuliłabym swoje dziecko.

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
‹‹ 4058 4059 4060 4061 4062 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ