IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
anakonda wrote:Ukulele powiem tak ja też zmieniłam klinikę z której byłam zadowolona na Medart i pierwsZy raz w życiu na kobietę lekarza . Na początku ciężko było mi się przekonać nabrać zaufania ale z biegiem czasu mogę powiedzieć ze to był najlepszy wybór . Też chodzę do dr Kubiaczyk i na 1 wizytę czekałam lekko ponad miesiąc (czerwiec) . I tak jak MedA napisała pracują naokraglo . Dr wie ze mi najlepiej pasuje weekend i też tak mnie Stara się umawiać .
Ja akurat mam kobietę lekarza i naprawdę jestem z niej bardzo zadowolona. Uważam, że jest najlepsza z całej kliniki i mam do niej sentyment. Jest bardzo dokładna , a wizyta nie trwa u niej 5 min jak u innych. Wszystko dokładnie tłumaczy itd. Jednak jak pomyślę, że miałabym znów tam jeździć tyle km, a każda wizyta to urlop w pracy to naprawdę mi słabo. Poznań to dla mnie znacznie bliżej i staram się zorientować co i jak
* IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
* 5 IUI -
ukulele wrote:Ja akurat mam kobietę lekarza i naprawdę jestem z niej bardzo zadowolona. Uważam, że jest najlepsza z całej kliniki i mam do niej sentyment. Jest bardzo dokładna , a wizyta nie trwa u niej 5 min jak u innych. Wszystko dokładnie tłumaczy itd. Jednak jak pomyślę, że miałabym znów tam jeździć tyle km, a każda wizyta to urlop w pracy to naprawdę mi słabo. Poznań to dla mnie znacznie bliżej i staram się zorientować co i jak
-
Jagna 75 wrote:Ja tez mialam 5 pobranych ale widoczne na monicie byly 3 okazy.Dojrzake byly wlasnie 3 ktore sie zaplodnily jednsk do 5 doby dwa dotrwaly i dwa podano.Niech zatem bedà u ciebie takze takie szczesliwce20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnyukulele wrote:Ja akurat mam kobietę lekarza i naprawdę jestem z niej bardzo zadowolona. Uważam, że jest najlepsza z całej kliniki i mam do niej sentyment. Jest bardzo dokładna , a wizyta nie trwa u niej 5 min jak u innych. Wszystko dokładnie tłumaczy itd. Jednak jak pomyślę, że miałabym znów tam jeździć tyle km, a każda wizyta to urlop w pracy to naprawdę mi słabo. Poznań to dla mnie znacznie bliżej i staram się zorientować co i jak
Ukulele jakbyś chciała jednak zmienić to u dr Kubiaczyk też są długie wizyty. Jak byłam w niedzielę to ona prosto z lotniska z konferencji wróciła, nawet do domu nie zdążyła wjechać, a mimo to wizyta trwała 40 minNa spokojnie i nie sprawiała wrażenia, że "idź już sobie kobieto!"
A była godzina 20 i za mną jeszcze 2 pacjentki...
Ale tak jak mówi Actwiti może nie będziesz musiała zmieniać - oby! -
Mag85 wrote:Pytanie z serii glupich
Moge isc dzis na maly spacer? Mam 4dpt
LadyPink gdzies przegapilam Twoj transfer.
Jak tam procedura sie udala, sa mrozaczki? Kiedy idziesz na bete,masz blastki czy trzydniowce?
Ja tez mam 4 dpt i jestem pierwszy dzień w pracy. Po pierwsze mój zarodek i tak nie miał dużych szans a po drugie i tak mam pracę siedzącą, więc myślę (mam nadzieję), że to nic złego. Stresów też tu nie mam, więc grzecznie siedzę i klikam;)* IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
* 5 IUI -
MedA wrote:Jest, ale od dwóch czy trzech lat każda klinika musi występować co roku o papierek z ministerstwa - dostać jakby licencję na hodowlę i mrożenie zarodków i stan na niedzielę był taki, że tylko Medart ma przyznaną tę licencję na następny rok, chyba, że pozostałe kliniki już się postarały i zdobyły to
A klinik jest w Poznaniu łącznie 4, bo Medart, Invimed, Polna i Ivita
Myślę, że się postarają o takie pozwolenie, bo przecież to dla nich największy interes
Co prawda już jestem coraz bardziej przekonana do Medart, ale któraś z Was może polecić jeszcze jakiegoś lekarza z pozostałych klinik?* IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
* 5 IUI -
nick nieaktualny
-
actwiti wrote:Ukulele, moze nie trzeba bedzie zmieniac kliniki, ani nic. Wiecej optymizmu:)
Staram się, ale ciężko z tym optymizmem. Przy tak słabym zarodku jaki mi podali musiałby się stać naprawdę cud. Chociaż uważam na siebie i zachowuję się czasami jakby naprawdę miało się udać* IVF -10/2016 - brak rozwoju zarodków
* 5 IUI -
nick nieaktualny
-
lady_pink wrote:Procedura jak i cała reszta do dupy
Mamy problem z zarodkami. Miałam transfer dwudniowego zarodka 4A, a pozostałe czekały do piątej doby i nic, poprostu nic nie przetrwało. Transfer był w drugiej dobie, bo mój lekarz stwierdził, że nie lubi 8-komórkowych - WTF? bete robie w środe, ale nie mam złudzeń
-
ukulele wrote:Ja tez mam 4 dpt i jestem pierwszy dzień w pracy. Po pierwsze mój zarodek i tak nie miał dużych szans a po drugie i tak mam pracę siedzącą, więc myślę (mam nadzieję), że to nic złego. Stresów też tu nie mam, więc grzecznie siedzę i klikam;)
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2020, 13:28
wombi, Bella93, lady_pink, SzewskaPasja, nicka1234, natty85, Junioer, problemik, Mag85, ewela873, sisi, słodka, nika03, kassik, Justine, ewlinaaa85, Ania:gdzie ta ciaza!, Nefe, Aga78, Milkowiec, actwiti, Asia_88, Konwalia, Asiula86, shooa, Joanna85, sylvuś lubią tę wiadomość
,,Dopoki walczysz,jestes zwyciezca,, Sw.Augustyn -
Evaa
Evaa lubi tę wiadomość
Hashimoto, MTHFR ,teratozoospermia, namieszane w immuno, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza AMH 0,36
START 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI
01.2016 I ICSI1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płoduczekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET5bb
16.09.2024 FET3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
03.2025 V IVF - 2.11 zamrożona -
Odebralam wczoraj raport z czesci biotechnologicznej...pobrali 40cumulusow, 30dojrzalych, E2 na dwa dni przed punkcja ponad 5200pg/ml i nie miałam hiperki (wypiłam tylko jeden izotonik), to ewidentnie pokazuje, że wszystko zależy od organizmu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 11:08
nika03, Milkowiec lubią tę wiadomość
-
lady_pink wrote:40 komórek miałaś pobranych??? O kurde ale ilość. Czym byłaś stymulowana i w jakich dawkach? Masz PCOS?
Amh 8,48 PCOS mam.
Puregon 125 od 2dc do 9dc
Orgalutran od 7dc do 9dc
Konczylam 2ampulkami gonapeptylu w 10dc -
lady ja mialam 30 pecherzykow i 20 dojrzalych estradiol ponad 4 tys..tylko ja mialam hiperke, strasznie ja przeszlam... bol w klatce, problem z oddychaniem i lapaniem powietrza...bol przy oddawaniu moczu, bolesnosc przy chodzeniu, siadaniu, lezeniu, przewracaniu sie z boku na bok itp... wiec mialam transfer odroczony...Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Zgadza się
O te dwie, które odpadły pytałam wczoraj:
w 6dobie nie osiagnely stadium blastocysty, czyli dlugo walczyly...
Edit: 12komorek zamrozonych (drogie mrozenie) a 12poszlo do smieci bo mam endo - a wystarczyloby dla dwoch kobietWiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 11:34
-
Lady z 20 komorek zaplodnilo sie 18 a do stadium blastocysty dotrwalo 15 szt reszta stanela w 3 dobie... mialam podane w maju 2 zarodki, udalo sie, byla ciaza blizniacza, ale moje szczesnie nie trwalo dlugo, bol, krew, szpital...Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️