IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyEwela, będzie dobrze.
Też mieliśmy taki "wstrząs" w małżeństwie, nie będę się rozpisywała w szczegóły, ale trwało to dobrych kilkanaście mcy.
Po jednym przełomowym wieczorze, ogromnej burzy (za oknem i emocjonalnej w nas) i nocy zakończonej podobnie do Waszej, nic już nie było takie jak wcześniej.. Było i jest 100000 razy lepiej! przypomnieliśmy sobie dlaczego jesteśmy razem i się kochamy. A kochamy się po tym wszystkim jeszcze bardziej, bo obydwoje zorientowaliśmy się, że prawie się straciliśmy.
Nie pisałam wcześniej bo nie wiedziałam jak się Wasza historia zakończy, ale teraz już wiem, że będzie jak u nas
Wbrew pozorom takie wstrząsy w związku są przydatne, o ile nie są za późno to więcej naprawią niż zepsują i tego Wam życzę. -
Ewela, a widzisz, tak jak pisalam, ze docenil wreszcie ciebie, kiedy stanal na granicy, kiedy mogl ciebie stracic.
Niestety wiem jak to jest kiedy traci sie meza. Ja tez wyprowadzilam sie z domu na 2 miesiace, kiedy nie moglismy dogadac sie. Przez ten czas widzielismy sie z mezem 3 razy. Kiedy spotkalismy sie zdalismy sobie sprawe ze jestesmy dla siebie calym swiatem. Codziennie mowimy sobie, ze jestesmy dla siebie bardzo wazni i bardzo sie kochamy.
Dbajcie o siebie i kochajcie sie bo to najlepsze lekarstwo na wasze ranyKredowa lubi tę wiadomość
[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
Evela az sie poplakalam czytajac twoj wpis.Twój maz jest ok,nie krecił mowil prawde a mowi sie ją wtedy kiedy ktos naprawde kocha i bardzo mu zalezy.Ciesze sie ze jestescie na tyle madrzy by szanowac swoją milosc,wyciagnac oboje z tego konsekfencje,przyznac sie do blędów i zacząc od nowa.
Moj maz tez lubi czesto gdzies wyjsc na piwo na dyskoteke,mnie czasem sie nie chce wiec jemu nie bronie,zawsze jadą z drugim kolegą i wiem ze mają kolezanki z mlodych lat ktore ja tez poznalam i wiem z kim jest na takich dyskotekach,poprostu ufam mu choc zycie raz dalo mi nauczke by nie wierzyc ale to bylo jeszcze za mojego pierwszego meza.Mojemu facetowi moge ufac,z poczatku bylam troche zazdrosna ale potem z czasem kolezanki przyjezdzaly do nas na ognisko,grilla i wiedzialam ze moge byc spokojna.Tak wiec moj facet ma pakiet zaufania u mnie,kiedy nie mam ochoty jechac sie zabawic to jedzie z kolegą,to samo kiedy czasem idzie do kolegi i pyta czy z nim ide..mówie wtedy by szedl beze mnie ze czasem chyba potrzebuje pogadac o byle glupotach z kolegami tak jak i ja kiedy jade do kolezanki to jego towarzystwo tez nie jest mi potrzebne.Kazdy z nas nie lubi klatek,zaufanie to podstawa,obowiazki obowiazkami ale czasem nalezy nam sie troche wolnosci inaczej sami siebie dusimy.
Powodzenia wam zycze,to slonce wyszlo dla was.Antoś IVF,Julisia natural
-
Ewela bardzo mądra z Ciebie kobieta .... bardzo się wzruszyłam Twoim wpisem.
Po przeczytaniu go instynktownie poszłam przytulić się do męża .... tak ważne są rozmowy w związku, wspólne chwile, dotyk, wspólna rozrywka a tak często o tym zapominamy. Każda z nas niestety przez długoletnie problemy rozrodczenie raz pewnie przeżywała podobne kryzysy. Ja również/ Życzę Wam powodzenia !!! Niech słońce świeci dla Was jak najdłużej
15.12 transfer 2 3 dniowe 8B
11.01.2017 DWA PĘCHERZYKI CIĄŻOWE, DWA ZARODKI DWA PIĘKNIE BIJĄCE SERDUSZKA !!!!
-
Czy któraś z Was bierze/brała Calcort?Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Justine wrote:Czy któraś z Was bierze/brała Calcort?Hashimoto, MTHFR ,teratozoospermia, namieszane w immuno, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza AMH 0,36
START 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI
01.2016 I ICSI1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11,12.2019 i 02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płoduczekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET5bb
16.09.2024 FET3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
03.2025 V IVF - 2.11 zamrożona
29.05.2025 FET 2.11 ostatni -
Justine wrote:Czy któraś z Was bierze/brała Calcort?
na co ten lek?Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
wombi wrote:ja biorę
Szukaj PW ode mnieMam kilka pytań.
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
ewela873 wrote:Monako daleko masz do Poznania?
Szczerze Ci powiem że pomyślałam żeby spotkać się z Tobą na kawkę gdzieś...Ogromnie się cieszę że zawalczyliście o siebie i że ta noc rozwiała Twoje wątpliwośći!!!
Kochana ja mieszkam przy samym Poznaniu więc daleko nie mam i bardzo chetnie sie z Toba spotkam. Moge gdzieś dojechać. Tylko pytane kiedy by Ci pasowało? Bo ja może wykombinowałabym coś jeszcze w tym tygodniu jeśli bardzo Ci zależy na czasie, ale idealny byłby dla mnie wtorek zaraz po nowym roku. Mąż od dziś wziął urlop i musimy ogarnąć parę zaległych spraw.
W dodatku we wtorek będę już po wizycie u gina więc albo bedę płakać z Tobą ze szczęścia albo rozpaczy...bo nieukrywam że znów nachodzą mnie takie myśli że kompletnie nie czuje jakbym była w ciąży...nic...zero czegokolwiek...organizm nie daje mi żadnych znaków że z ciążą jest wszystko dobrze. Ja nie należe do osób które ciągle się zamartwiają ale ciężko mi wytrzymać jeszcze 5 dni do wizytyJuz nawet myślałam żeby iść znów na betę ale to chyba bez sesnu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 11:13
-
Wife, wizytujesz dzisiaj? Jak tak to trzymam kciuki !
-
MoNaKo wrote:Ewela, słońce poryczałam sie czytając Twój poprzedni wpis wpis...Wierzę w ciebie i wierzę w Was. Oboje otworzyliście oczy i teraz wiecie co każdy z Was powinien naprawić, na co zwracać większą uwagę- czyli przede wszystkim na siebie
Ogromnie się cieszę że zawalczyliście o siebie i że ta noc rozwiała Twoje wątpliwośći!!!
Kochana ja mieszkam przy samym Poznaniu więc daleko nie mam i bardzo chetnie sie z Toba spotkam. Moge gdzieś dojechać. Tylko pytane kiedy by Ci pasowało? Bo ja może wykombinowałabym coś jeszcze w tym tygodniu jeśli bardzo Ci zależy na czasie, ale idealny byłby dla mnie wtorek zaraz po nowym roku. Mąż od dziś wziął urlop i musimy ogarnąć parę zaległych spraw.
W dodatku we wtorek będę już po wizycie u gina więc albo bedę płakać z Tobą ze szczęścia albo rozpaczy...bo nieukrywam że znów nachodzą mnie takie myśli że kompletnie nie czuje jakbym była w ciąży...nic...zero czegokolwiek...organizm nie daje mi żadnych znaków że z ciążą jest wszystko dobrze. Ja nie należe do osób które ciągle się zamartwiają ale ciężko mi wytrzymać jeszcze 5 dni do wizytyJuz nawet myślałam żeby iść znów na betę ale to chyba bez sesnu...
Ja będę w Poznaniu dzisiaj ale zdaje sobie sprawę że to juz późno żeby się umowic choć na godzinkę
Ale w piątek chyba na basem do Tarnowa Krzychu z Julcia pojedzie a ja nie będę się kąpać a to pod Poznaniem jest to może wtedy
Ale musze z nim jeszcze gadać
Tez bardzo chciałabym Cię poznać osobiście ☺
A jak nie bedzie Ci pasowac to jakoś po nowym roku tylko troszkę mam stracha sama do Poznania jechać bo nie mam mojego auta i musiałabym Krzycha a to landara2wielka jest...
Ale może ten piątek?
Musze z nim porozmawiać jak wróci z miasta
Wysłałam Ci zaproszenie na priv
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
-
Ok super
A o maluszka się nie martw
Co chcesz czuć? Ból brzucha?
To dobrze że nic nie czujesz...wszystko jest napewno ok
Ja też nic nie czułam od pierwszej wizyty to było chyba 15 dpt aż do serduszkowej
Nie ma takiej potrzeby żeby coś bolało bo sam maluszek jest za mały żeby dać juz o sobie znać
Ja pierwsze objawy ciążowe zaczęłam mieć ok 9 tc a jak ustały to aż do ruchów znów nic nie czułam
Spokojnie mamuśka bo dziecko zestresujesz☺
Doczekałas się...to się dzieje naprawdę
Będziesz mama i czas w to uwierzyć ☺
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
-
MoNaKo wrote:Ewela na własnie ja jeszcze nie dowierzam...i niestety kusi mnie zrobienie bety dzisjiaj
Myślisz że to bardzo zły pomysł? Ostatnią robiłam w zeszłym tygodniu...
Tak,myślę że to zły pomysł
Na tym etapie beta juz troszkę inaczej rośnie i jeden wynik nic Ci nie da
Nie rób jej bo później wcale się nie uspokoisz tylko dalej będziesz nakrecac
PCOS, insulinoopornosc, po zapaleniu otrzewnej
1 ICSI 1słaby zarodek
2 IVF 12 dpt beta 68, 14 dpt 108, 19 dpt 682, 33 dpt jest serduszko!!! 2❄❄
-
Bella93 wrote:Wife, wizytujesz dzisiaj? Jak tak to trzymam kciuki !
Jagna kciuki za wizytę kochana:-*
Ewela cieszę się że porozmawialiscie i że wszystko jest na dobrej drodze kibicuje Wam mocno :-*
A mam jeszcze pytanie czy mogę się z mężem w trasę wybrać jakieś 600 km autem a później wrócić pociągiem? Myślę że nie powinnam zaszkodzić Maluchom09.2016 IVF
09.12.2016 crio 2 blastek
5dpt-8,67,7dpt-38,68, 10dpt -222,37 12dpt-606,27 -
Monako ja wczoraj miałam straszna ochotę iść ale nie poszłam bo mąż mi nie pozwolił i bardzo się cieszę że nie poszłam więc lepiej nie idź po co się stresować za chwilę masz wizytę serduszkowa i zobaczysz będzie wszystko dobrze :-*09.2016 IVF
09.12.2016 crio 2 blastek
5dpt-8,67,7dpt-38,68, 10dpt -222,37 12dpt-606,27 -
Monako przy takich wartościach jakie ma twoja beta ona zwalnia i nawet jak to wiesz to i tak się martwić będziesz, każda ciąża inna ja ci życzę spokojnej najlepiej bezobjawowej, bo prawda taka że objawy są za chwilę ich nie ma, znów się pojawiają a za każdym razem jak objaw znika przychodzi stres że coś jest nie tak, ja miałam mdłości całe dwa dni, przed pierwszą wizyta jak się okazało chyba że stresu bo jak zobaczyliśmy serduszko to mdłości przeszły a ja cały następny tydzień się bałam że dane nam było tylko zobaczyć ten cud i na tym się skończy wszystko bo przecież mdłości były i znikły, z perspektywy czasu powiem Ci ze dwa dni mdłości mi wystarczyły i cieszę się że na tym koniec, wszyscy mi wrozyli podwójne objawy a ja nie miałam żadnych, piersi bolały dopiero ok 18tc, nie powiekszyly się praktycznie wcale, słynne żyły na piersiach też pokazały się w połowie ciąży
trzymam kciuki za wizytę & & & &
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 12:07