X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziękuję Wam- jesteś cudowne- nie idę na betę...ona i tak niczego nie zmieni. Muszę wytrzymać jeszcze 5 dni..

    ana167, zawsze myślałam, że jestem silna ale przy tej ciąży wymiękam...pzepraszam za to smęcenie ale wiem że tu mogę a Wy i tam mnie naprostujecie :)

    Wife u mnie to nie jest jeszcze wizyta serduszkowa- może juz być serducho ale dr mówił że nie musi więc podejdę do tego na spokoju. Za Twoją wizytę trzymam kciuki, fajnie że mąż chce być z Tobą- w końcu oboje jesteście w ciąży :) Ale jeśli Cie to stresuje to na pewno możesz pokazać mu piękne zdjęcie z dzisiejszego usg :)

    Wife co do wyjazdu- ja święta spędziłam jednak u siebie, nie jechałam do rodziców. Dr powiedział że jeśli droga mnie stresuje to lepiej zostać i stresu sobie nie dokładać. Tak więc rodzice przyjechali do nas zamiast my do nich. Zapytaj lekarza- ja byłam na pewno przewrażliwiona po poronieniu ale Twój lekarz może jak najbardziej dać Ci zielone światło i wtedy pojedziesz z jeszcze większy spkojem.

    roletka jak dobrze mnie rozumiesz...chociaż powiem Ci że ja chciałabym mieć mdłości żeby codziennie rano czuć dosłownie że jestem w ciąży...ale wiem, że muszę cierpliwie czekać. Jadę z mężem pozałatwiać parę spraw i nie zamulam.

    Cieszę się że jest to forum i cieszę się że Wy jesteście, łatwiej to wszystko przejść jak sie można wyżalić :)

    Wife lubi tę wiadomość

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • roletka Autorytet
    Postów: 1107 1825

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako chyba każda z nas chciałaby mieć objawy, tyle czekamy/czekaliśmy na ciążę chcemy wiedzieć że jest ok, chcemy przeżyć w 100% ten czas, ale tak jak pisze mimo że wiedziałam że objawy raz są raz nie, to przez tydzień który miałam do wizyty a mdłości przeszły byłam sparalizowana strachem że nasz cud się skończył, na wizycie zamiast smutku przeżyliśmy podwójną radość bo pokazał się drugi zarodek ;-) na wizycie kobieta się uspokaja a zaraz po przychodzi coś nowego tu zakluje, tam pociągnie i znów stres o czym się przekonasz :-) @ nie ma a to najlepszy objaw :-*

    Styczeń2015 IMSI ET 2x 4A :( > lutyKET 1x blastAA :( > marzecKET 2x blastAB :( > Czerwiec2015 IMSI II ET 2x 8AA > 9dpt beta 92,23 11dpt beta 279,3 > 4xŚnieżki > 05.02.16 34t5d Pszczółki są z Nami <3 961l2n0aael72r9g.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a wy acard i clexane bierzecie caly czas czy dopiero od 2 kresek na tescie?

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za wizyty :)

    Monako na pewno bedzie dobrze :)

    Evela podziwiam cie, ciesze sie ze probujecie posklejac was zwiazek. Na pewno sie wszystko ulozy i bedzie jak dawniej. Trzymam kciuki :)

    MoNaKo lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Mag85 Autorytet
    Postów: 2233 1260

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako tak to juz chyba jest, ze uspokoimy sie dopiero jak bedziemy trzymac dziecko w ramionach, a w tedy zaczna sie inne troski i mysle, ze nigdy nie znikna ;) taki urok macierzynstwa :) ciesz sie spokojna ciaza, nic zlego sie nie dzieje, nie funduj sobie sama stresow.

    Ewela ciesze, ze sie dogadaliscie. Teraz musicie zrobic wszystko, zeby nie dopuszczac do takich kryzysow. To tez dla nas pozostalych przestroga, zebysmy nie zapominaly, ze oprocz naszego wielkiego marzenia jest tez malzenstwo, rodzina i caly pozostaly swiat.

    7pqmag4.png
  • ewe_a85 Autorytet
    Postów: 437 291

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 wrote:
    Dziewczyny a wy acard i clexane bierzecie caly czas czy dopiero od 2 kresek na tescie?
    Acard biore od lipca a clexane mialam zaczac brac w dniu pekniecia pecherzyka (crio naturalne)

    Yoselyn82 lubi tę wiadomość

    mhsv6iye17jtj0kr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewela873 wrote:
    Cześć kochane
    Czuje się w obowiązku napisać Wam że walczymy o siebie, o Nas...
    Nasz wczorajszy dzień skonczyl się ok 3 nad ranem, dużo rozmawialiśmy, oj bardzo dużo i w międzyczasie zrobilismy to czego nie powinniśmy...ale już trudno
    Seks był zawsze w naszym związku bardzo ważny i choć niby nie chciałam to jakoś dałam się ponieść emocjom...
    Tak to już z nami zawsze było
    Oboje potrzebujemy bliskości fizycznej

    Oczywiście nasza rozmowa była szczera do granic możliwości...mówił że cały czas zastanawiał się gdzie będzie mnie szukać jak wróci, jak to naprawi,jednak się bał
    Julia mu powiedziała jak dzwoniła że mama ją wiezie do babci wiec wiedział że gdzieś jadę a ja nie odbierałam od niego telefonu choć dzwonił kilka razy
    Pytał gdzie byłam i czy z kimś porozmawiam
    Przyznałam że jeździłam bez sensu i raz nie ustapiłam pierwszeństwa
    Zapytał czy specjalnie...no kurde nie!
    Szok aż tak zdesperowana to nie jestem, mam mój skarb w brzuchu
    Pytał czy z kimś rozmawiałam
    Powiedziałam mu o Was...prosił aby zobaczyć choć kilka wpisów, pozwoliłam...
    I wiecie co powiedział?
    Że mam bardzo mądre koleżanki i nie pisze z byle kim ☺ docenił Was☺
    Przykul jego uwagę wpis Jagny o tym czym jest miłość ,dziękuję kochana

    Będziemy się starać od nowa, przeczytał tez o tym że ja widzę w tym też moja winę
    Przyznał że był czas że czuł się jak w klatce
    Nie chce być jego ogranicznikiem
    Uznaliśmy że musimy trosze zmienić nasze życie i dbać więcej o siebie ,o Nas
    Chciał mnie gdzieś zabrać ale że teraz sylwester to się wstrzymamy ale zaczniemy się bardziej liczyć z kasą bo pozwalamy sobie na wszystko a chcemy żeby starczyło na wyjazdy
    Chce mnie zabierać na randki jak kiedyś ☺
    Julia będzie zostawała z babcia bo my musimy odbudować tą cześć nas która się posypała i mam nadzieje że damy radę
    Przyznał też że miał dość tego in vitro
    Że przy drugiej procedurze juz szlak go trafiał i że na trzecia by się napewno nie zgodził
    Pewnie to tez dolożyło swoje 3 grosze
    Spokojnie byłby wstanie adoptować dziecko, ale to wiedziałam od zawsze
    Dla niego rodzicami są nie Ci którzy zrobili dziecko ale ci którzy jak to mówi zawsze cukierki kupują...

    Wie że będzie musiał bardzo się starać i to nie minie dziś ani za tydzień, że potrzeba czasu aby wszystko naprawić
    Zapytałam co czuł jak ona weszła do domu...szczerze powiem że bałam się odpowiedzi
    Bałam się że powie że smutek,żal, że był zawiedziony ale nie...powiedział że nic z tego i że tylko się zdziwil
    Przyznał że ona wiedziała że podchodziłam do in vitro co mnie trochę zdziwiło ale mówił ze tak kiedyś od słowa do słowa i powiedział
    Ona tez jest po kilku procedurach ale nieudanych
    Nie wnikam dlaczego i nie chce wiedzieć

    Zapytałam czy czegoś ode mnie bezwzglednie oczekuje, czego wymaga od naszego zwiazku
    Zapytał czy ja mam jakieś wymagania
    Nie owijalam w bawełnę i wymieniłam 3 rzeczy
    Przyjął do wiadomości a sam oczekiwał tylko więcej wyjść wspólnych, troszkę innego życia bardziej otwartego na ludzi a przez to in vitro faktycznie wiele opuscilismy
    To taki typ człowieka ze musi chodzić na imprezy, musi się bawić i potrzebuje tego jak powietrza a ja muszę to uszanować bo doskonale wiedziałam że taki jest
    Jak urodze i dojdę do siebie to jedziemy na dyskoteke ☺
    Wyznał mi że...aż głupio mi pisać ale że bał się że mnie straci i że się ze mną nie będzie mógł już kochać
    Powiedzial że seks ze mną jest inny niż te które zna z przed lat, że uwielbia się ze mną kochać i napewno bardzo by za tym tęsknił bo nikt mu tego nie dał tak jak ja...miło mi było, naprawdę ☺
    Powiedzial że nigdy mnie nie zdradził i że nie zamierza a ona...nie chodziło mu o seks
    Te rozmowy wciągnęły go do tego stopnia że emocjonalnie się zaangażował w coś czego nie ma

    Powiedziałam wczoraj zanim zasnelismy że jeśli boi się że zrobi to jeszcze raz to ma się iść pakować a jak nie chce to ja to zrobię
    To już było na sam koniec,po wszystkich wyjaśnieniach i seksie
    Zapytał czy pytam poważnie
    Nie zawacham am się ani sekundy i powiedziałam że TAK...że nie zamierzam tego więcej przeżywać i chce o niej zapomnieć
    Nie poszedł...

    Dziś jedziemy na łyżwy do Poznania
    Musimy to zrobić dla Julci, niech zapomni o wczorajszym dniu bo i tak za dużo widziała
    Pytala co się stało, o co się poklocilismy
    Powiedzial jej przez telefon że jej wszystko wyjaśni jak wróci i że ma dbać o mamę i ją ukochać i dlatego mnie wciąż przytulala
    Nic ode mnie wczoraj nie chciała, nie zawracała tyłka jak zawsze, niczego nie wymagała
    Siedziała grzecznie i się bawiła
    Mamy złote dziecko i bardzo mądre

    Wow ewela coz ja czytam :)) bardzo sie ciesze
    Niech zapomni o moich łzach i się dziś rozerwie
    Mąż jej powiedział że był bardzo niegrzeczny i skrzywdził mamę i teraz musi się bardzo starać żeby to naprawić
    Wystarczające tłumaczenie dla 7 letniego dziecka

    Musiałam dać mu szansę
    Moje życie bez niego było by puste i wątpię aby jakikolwiek facet mógłby mi dać to co on...
    Ja go naprawdę kocham całym sercem...
    Prawdziwą, bezwzględną i szczerą miłością...
    Wczoraj były u nas takie wichury że drzewa obalaly a dziś pięknie świeci słońce...
    Niech zaświeci tez w moim sercu...

    Chciałabym Wam wszystkim jeszcze raz podziękować za wczoraj
    Byliście dla mnie ogromnym oparciem ☺

    Ewela bardzo sie ciesze :)

    Pamietaj jedno: NIGDY NIE OGLADAJ SIE ZA SIEBIE :)

    Mysle ze maz tez oprzytomnial, zrozumial i nie popelni drugi raz tego bledu ;)

    WSPANIALEGO RANDKOWANIA :)



  • Nefe Autorytet
    Postów: 296 274

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewela, no jak dobrze, dogadaliście się i tego życzę Wam dalej. Szczęścia i spokoju w waszej rodzinie :)

    Monako, uff, dobrze że dziewczyny cię powstrzymały z tą betą :) Ja tez zanim zobaczyłam serduszko a nawet później zastanawiałam się, no bo ból cycków ustępował, mdłości brak, prawie wszystko mogłam jeść, zmęczenia brak. A wszyscy o to pytali. No i wtedy zastanawiasz się, czy z Tobą wszystko w porządku :D eh, te rozkminy!

    Wife to czekam na wieści po wizycie.

    MoNaKo lubi tę wiadomość

    I ICSI - 06.10.2016 - transfer; beta HCG - 12dpt 40,61; 14 dpt - 51,10; 18 dpt - 222,80; 9.11. <3 /
    2 mrozaczki
    04.06.2017 r. Zuzia :)

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałam się pochwalić, że coś dobrego dziś wyszło: dodzwoniłam się do OA i w lutym zaczynamy warsztaty! :)

    MedA, Bella93, ewe_a85, natty85, Nefe, bizona, Konwalia, Tyszanka81, problemik, Mag85, Kredowa, Milkowiec, Wife, ana167, szurusiowa, Evaa, zizia_a, amygdala, MoNaKo, Mirabelka30, roletka, shooa, nika03, sisi, Asiula86, Yoselyn82, Morwa, ewela873 lubią tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10745 7874

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Chciałam się pochwalić, że coś dobrego dziś wyszło: dodzwoniłam się do OA i w lutym zaczynamy warsztaty! :)
    To trzymam kciuki za rodzeństwo dla Waszego malucha ;)

    Nefe, Justine, Evaa, MoNaKo, Morwa lubią tę wiadomość

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022

    Twins are coming:
    preg.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Chciałam się pochwalić, że coś dobrego dziś wyszło: dodzwoniłam się do OA i w lutym zaczynamy warsztaty! :)

    gdzie dzwonilas ? to juz tak szybko na warsztaty zapisuja?

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zapisalam sie z mezem na rozmowe do OA na 11 stycznia :) ciesze sie baaardzo

    Mag85, MedA, Kredowa, ana167, Nefe, Evaa, amygdala, Bella93, MoNaKo, problemik, nika03, lipa, Morwa, ewela873 lubią tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5296 1921

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 wrote:
    Dziewczyny a wy acard i clexane bierzecie caly czas czy dopiero od 2 kresek na tescie?
    Ja acard od 3dc biorę a clexane dzień przed transferem cykl sztuczny :)

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Milkowiec Autorytet
    Postów: 534 563

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytając historie pisaną na gorąco przez Evele od razu zainspirowałam się do randkowania z mężem. Nam wakacje też super zrobiły po 2 procedurach.
    Widząc takie historie jeszcze bardziej doceniam mojego małża. Trwa jak skała przy złośliwej żonie:)

    mhsvdf9hc5k12r5t.png
    klz9g7rf19f59cr1.png
    starania od 2012r., 2xIUI, 3xICSI (5 transferów w tym 1x cb i 1x cbz)
  • Wife Autorytet
    Postów: 305 221

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja juz po usg wszystko ok jest jeden Maluszek dr odradzil mi wyjazd więc zostaje w domu i będę odpoczywać wg usg jest 5t3d:-) teraz odliczam dni do 10.01;-)

    Justine, bizona, Nefe, Yoselyn82, Mag85, Evaa, ewela873, Bella93, Kredowa, MoNaKo, Asia_88, Joanna85, anakonda, problemik, Mirabelka30, Milkowiec, shooa, nika03, sisi, lipa, Asiula86, Morwa lubią tę wiadomość

    09.2016 IVF
    09.12.2016 crio 2 blastek
    5dpt-8,67,7dpt-38,68, 10dpt -222,37 12dpt-606,27
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 wrote:
    gdzie dzwonilas ? to juz tak szybko na warsztaty zapisuja?

    Ja pierwszą rozmowę w OA miałam w lutym tego roku więc nie jest "szybko".

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • bizona Autorytet
    Postów: 1158 784

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wifi 10.01 bedzie wizyta serduszkowa? Co teraz bylo widac?

    p19uflw1tlpg1ms1.png
    9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!:) Dziewczynka i chlopiec <3
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wife wrote:
    No ja juz po usg wszystko ok jest jeden Maluszek dr odradzil mi wyjazd więc zostaje w domu i będę odpoczywać wg usg jest 5t3d:-) teraz odliczam dni do 10.01;-)

    Gratuluje :)

    Wife lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justine wrote:
    Ja pierwszą rozmowę w OA miałam w lutym tego roku więc nie jest "szybko".

    aaa myslalam ze idziesz od samego poczatku :)nie wiedzialam ze juz to przeszlas... nie moge do ciebie napisac na pw.. moze tobie sie uda...mam pare pytan

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Wife Autorytet
    Postów: 305 221

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bizona wrote:
    Wifi 10.01 bedzie wizyta serduszkowa? Co teraz bylo widac?
    Bizona pęcherzyk ciążowy było widać :-) tak 10 stycznia serduszko powinno być i wtedy będę miała wizytę już u swojego dr:-)

    Justine, bizona lubią tę wiadomość

    09.2016 IVF
    09.12.2016 crio 2 blastek
    5dpt-8,67,7dpt-38,68, 10dpt -222,37 12dpt-606,27
‹‹ 4348 4349 4350 4351 4352 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ