X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako u mnie tez przy pierwszej ciazy bylo inaczej ból piersi byl straszny i jak nagle przestaly to poronilam.Teraz moje cycki raz bola raz nie i od wielu ciezarówek które mialy przed ciazą poronienia wiem ze tez czesto mialy zalamke z powodu braku bolu cycków a jednak dzieci nadal ładnie rosną w brzuszkach.Przestan porównywac poprzednią ciaze,ta jest inna i wszystko bedzie dobrze

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Dziewczyny mam złe przeczucia. Tak jak do tej pory bolały mnie sutki szczególnie w nocy tak teraz nic kompletnie mnie nie boli. Wiem ze to zły znak. Nie mam już siły na to wszystko...

    Kochana na pewno wszystko jest dobrze :)trzymam kciuki

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Nefe Autorytet
    Postów: 296 274

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako, no trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :*

    I ICSI - 06.10.2016 - transfer; beta HCG - 12dpt 40,61; 14 dpt - 51,10; 18 dpt - 222,80; 9.11. <3 /
    2 mrozaczki
    04.06.2017 r. Zuzia :)

  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako a powiedz mi to jest konieczne zeby powtarzac intralipid po 4 tygodniach?

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10803 8070

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoselyn82 a jakie plany u Ciebie? Kiedy tranafer?

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤

    Matylda 🩷11.08.2022

    Twins are coming:
    preg.png
  • Wife Autorytet
    Postów: 305 221

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monako będzie dobrze nie zamartwiaj się kochana:-* ja też nic nie czuje i cały czas się boję ale już tylko 11 dni do wizyty albo aż 11 dni bo też po wizycie brzuch mnie mocno bolal i nie wien czy wszystko dobrze ale staram się myśleć pozytywnie a Ty za chwilę masz wizytę i zobaczysz że z maluszkiem wszystko dobrze:-)

    09.2016 IVF
    09.12.2016 crio 2 blastek
    5dpt-8,67,7dpt-38,68, 10dpt -222,37 12dpt-606,27
  • kruszynka5 Autorytet
    Postów: 333 139

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny teraz mam 10tc u mojej babci jest pogotowie,dzisiaj z nią ciężko, myśli są najgorsze...to babcia która z nami zawsze mieszkała, duże przywiązanie i wogole..oczywiście oby jeszcze pozyla trochę ale w razie pogrzebu nie wiem co zrobię, chciałabym pójść ale nie wiem czy ten płacz i wogole nie zaszkodzi dzidzi... oby jeszcze pozyla..

    3jgx43r8kbrl47x9.png

    Kruszynka5
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomooocy !

    Czy plamienie dziwn po teansferze jest normalne ? Leze caly czas nie przemeczam sie co to mkze byc ? Mialam podane zaroki z 3 doby ...

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opu wrote:
    Pomooocy !

    Czy plamienie dziwn po teansferze jest normalne ? Leze caly czas nie przemeczam sie co to mkze byc ? Mialam podane zaroki z 3 doby ...

    Może po prostu podrażnienie po transferze ;) Też miałam następnego dnia "nitkę" i później już przeszło.

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak myslalam ze podraznienie bo to niemozliwe zeby cos sie zdazylo zepsuc przez dobe :ap ale wole dopytac

  • Kredowa Ekspertka
    Postów: 245 279

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Dziewczyny mam złe przeczucia. Tak jak do tej pory bolały mnie sutki szczególnie w nocy tak teraz nic kompletnie mnie nie boli. Wiem ze to zły znak. Nie mam już siły na to wszystko...

    MoNaKo znam to. To uczucie, że coś jest nie tak. To hormony, emocje tak na nas działają, od euforii do smutku.
    Postaraj się uspokoić. Na nie które rzeczy nie mamy wpływu więc po co się nimi zamartwiać, tak na prawdę tylko narażamy siebie i maleństwo na niepotrzebny stres a wszyscy wiemy jak stres działa na organizm. Wiem, że to nie proste. Wczoraj też miałam atak paniki z powodu nie za wysokiego przyrostu bety ale dziś obudziłam się i powiedziałam sobie ... chrzanić to ! Nie dam się ponieść emocją, które przychodzą i odchodzą ! Nie pozwolę by czarnomyślenie wzięło górę nad rozsądkiem. A przede wszystkim nie będę marnować czasu, nerwów na rzeczy na które NIE MAMY WPŁYWU

    zatem droga ciężaróweczko. Postaraj się uspokoić. Jak już jest ten stan - spróbuj go jakoś opanować. To najlepsze co możesz dla siebie zrobić.
    Będzie dobrze - musi być !:***

    15.12 transfer 2 3 dniowe 8B
    11.01.2017 DWA PĘCHERZYKI CIĄŻOWE, DWA ZARODKI DWA PIĘKNIE BIJĄCE SERDUSZKA !!!!
    f2w39n73qzeihut4.png
  • Kredowa Ekspertka
    Postów: 245 279

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    opu wrote:
    Pomooocy !

    Czy plamienie dziwn po teansferze jest normalne ? Leze caly czas nie przemeczam sie co to mkze byc ? Mialam podane zaroki z 3 doby ...

    Opu mnie lekarz od razu ostrzegł
    Że po transferze może pojawić się plamienie lub lekkie krwawienie - szyjka jest bardzo krucha i przy transferze istnieje szansa że coś tam podrażnili.
    Powiedział że tak może być, ale oczywiście może lepiej skonsultuj ze swoim lekarzem

    15.12 transfer 2 3 dniowe 8B
    11.01.2017 DWA PĘCHERZYKI CIĄŻOWE, DWA ZARODKI DWA PIĘKNIE BIJĄCE SERDUSZKA !!!!
    f2w39n73qzeihut4.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella93 wrote:
    Yoselyn82 a jakie plany u Ciebie? Kiedy tranafer?

    Chcialam podchodzic w styczniu, ale czekam na jeden wynik i musze wyslac do dr Pasnika. A poza tym wypadl mi wyjazd i crio mialabym przed samym wyjazdem a wole nie ryzykowac..zreszta pani gin odradzila mi podrozy.

    Bella93 lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • MoNaKo Autorytet
    Postów: 2392 2092

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jesteście kochane i macie wiele racji w tym co piszecie...ale ja po prostu czuję że nie jest dobrze i to czasem się po prostu wie. Szczególnie po czterech ciążach biochemicznych...
    Ja już się nie denerwuję, nie płaczę tylko czekam...sama nie wiem na co. Miałam juz milion myśli żeby dzwonić do dr, żeby do niego jechać albo żeby jechać na betę...ale nie miałam siły. Dopiero wstałam z łóżka, wykąpałam się i znów leżę. Nic mi sie nie chce. Nawet płakać...ani tym bardziej jeść. Nie ważne co bym zrobiła i tak niczego nie zatrzymam bo co ma być to bedzie

    ijpbej28ig9k1ha0.png
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Dziewczyny jesteście kochane i macie wiele racji w tym co piszecie...ale ja po prostu czuję że nie jest dobrze i to czasem się po prostu wie. Szczególnie po czterech ciążach biochemicznych...
    Ja już się nie denerwuję, nie płaczę tylko czekam...sama nie wiem na co. Miałam juz milion myśli żeby dzwonić do dr, żeby do niego jechać albo żeby jechać na betę...ale nie miałam siły. Dopiero wstałam z łóżka, wykąpałam się i znów leżę. Nic mi sie nie chce. Nawet płakać...ani tym bardziej jeść. Nie ważne co bym zrobiła i tak niczego nie zatrzymam bo co ma być to bedzie

    Ja mialam podobnie zawsze wiedzialam ze cos jest nie tak, albo ze nie wyszlo itp..czulam to i to sie sprawdzalo, chociaz ze strace blizniaki to w ogole bym sie tego nie spodziewala bo nie mialam jakis takich mysli.

    Co nie znaczy ze u ciebie bedzie tak samo... Na pewno jest wszystko dobrze. Trzymam kciuki!

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam prośbę do dziewczyn z endo, którym się udało - wpiszcie się proszę w tym wątku https://ovufriend.pl/forum/starajac-sie-z-pomoca-medyczna/ivf-a-endometrioza,11781,2.html
    dla celów statystycznych ;) ale i przede wszystkim ku pokrzepieniu serc.

    Evaa lubi tę wiadomość

  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zrobilam badania potrzebne do laparo i moje aptt wynosi 24.3 przy normach 25.9-36.6. Antytrombine III mam ok, brak mutacji V Leiden i protrombiny, p/ ciala antykardiolipinowe ok. Mam napisane aby powtorzyc badanie i teraz zastanawiam sie czy zrobia mi ta laparo z taka krzepliwoscia.
    W 07.2016 jak robilam histero to aptt mialam w normie ( dolna granica ale norma). Co o tym sadzicie?

    Edit: badanie robione w trakvie @.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 17:39

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • Junioer Autorytet
    Postów: 458 639

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoNaKo wrote:
    Dziewczyny mam złe przeczucia. Tak jak do tej pory bolały mnie sutki szczególnie w nocy tak teraz nic kompletnie mnie nie boli. Wiem ze to zły znak. Nie mam już siły na to wszystko...

    MoNaKo, postaraj się nie przejmować. Ja co tydzień prawie biegnę do lekarza, bo mam przeczucie, że już po wszystkim. Jak mnie coś boli, to się martwię, jak mnie nie boli, to też się martwię. I tak źle, i tak niedobrze ;)

    Trzymaj się!

    6 nieudanych IUI, 2 nieudane IVF, 1 IVF z KD koniec w 8tc
    21.10. FET sukces!
    e6l0p2.png

  • Wife Autorytet
    Postów: 305 221

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny myślicie że jak pójdę koło 4 stycznia na wizyte to usłyszę już serduszko bo jakoś zaczynam się martwić bo okruszek miał 16mm na usg a czytam że w 6 tyg mają 4mm

    09.2016 IVF
    09.12.2016 crio 2 blastek
    5dpt-8,67,7dpt-38,68, 10dpt -222,37 12dpt-606,27
  • ewe_a85 Autorytet
    Postów: 437 291

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wife 16mm miał twój pęcherzyk ciążowy? Czy zarodek? Jak pęcherzyk to jest to całkiem o.k :)
    Ja wczoraj byłam na usg to był 24dpt i był widoczny zarodek zobaczyć serduszko kazał mi przyjechać za tydzień.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 18:01

    Milkowiec, sisi, problemik lubią tę wiadomość

    mhsv6iye17jtj0kr.png
‹‹ 4360 4361 4362 4363 4364 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ