IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Konwalia wrote:Kochane, 7 listopad 2014 to najszczęśliwszy dzień w moim życiu! W 33 cs zobaczyłam jak wygląda druga kreska. 7 dpt 5/6 dniowego zarodka wyszedł pozytywny test. Nadal nie wierzę. Lecę dzisiaj na betę. Boję się, że @ jednak przyjdzie. Acha, oba testy o czułości 25.
http://wrzucaj.net/images/2014/11/07/P1010810.th.jpg
Konwalia super wiesci
gratulacje i wysokiej bety zycze!
Konwalia lubi tę wiadomość
04.06.2015. Termin cc -
Konwalia gratulacje beta to tylko formalność przy takich II kreseczkach 7dpt
Konwalia lubi tę wiadomość
1 ICSI
4 x crio 2 ICSI 07.04.16 crio
17.05 scratching 3 ICSI 11/2017 zabieramy ostatnie śnieżynki do domu 7 dpt beta 55,98 9dpt 149,50 czekamy na Alicję
-
MisiaMisia wrote:Ananas działa przeciwzapalnie i rozcieńcza krew. Ważnym składnikiem jest bromelaina. Podobno rzeczywiście zwiększa lepkość macicy. Nie wolno jednak zjadać za dużo ananasa, bo skutek może być odwrotny.
Musi to być świeży owoc a nie z puszki, ponieważ bromelaina ulrga destrukcji pod wpływem obróbki termicznej.
Nie wolno jeść ananasa po pozytywnym teście. Może on powodować niewielkie skurcze.
Mam nadzieję że nie będę musiała tego testować przy następnym podejściu ale tak na wszelki wypadek ile wcześniej i w jakich ilościach i ile po transferze jesc tego ananasa?
I dziewczyny mam problem od wczoraj mega zaparcia juz mnie wszystko boli macie jakies sposoby ktorych moge uzyc ?
I do tego nasilają się bóle brzucha:( tak się obawiam że nie wróży to nic dobrego:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2014, 12:07
MisiaMisia lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 5 tc 11.2014 -
ginger ja się też strasznie bałam zaparć po transferze, ale jem nabiał i owoce i jest w miarę okGinger84 wrote:Mam nadzieję że nie będę musiała tego testować przy następnym podejściu ale tak na wszelki wypadek ile wcześniej i w jakich ilościach i ile po transferze jesc tego ananasa?
I dziewczyny mam problem od wczoraj mega zaparcia juz mnie wszystko boli macie jakies sposoby ktorych moge uzyc ?
I do tego nasilają się bóle brzucha:( tak się obawiam że nie wróży to nic dobrego:( polecam śliwki
-
Chciałam napisać jedynie DZIĘKUJĘ! Jestem na ovufriend od prawie dwóch lat. Najpierw forumowałam na wątku ogólnym (Sansivieria, Paszczakin długa ta nasza droga), potem na problemach męskich aż trafiłam na IUI i potem do Was. Na każdym etapie wierzyłam, że w końcu to się zdarzy. Wydarzyło się na IVF strona 556. Dziękuję za cierpliwość, wszystkie rady i wsparcie. Byłyście dziewczyny bardzo pomocne. Wasze rady i sugestie są niezastąpione. Tego od lekarzy się nie dowiemy... Przede wszystkim jesteście w tym czasie kiedy to człowiek z nikim innym nie może o tym porozmawiać, bo za wcześnie, nie zrozumieją i lepiej nie zapeszać. To bardzo pomaga.
Zgodnie z Waszymi radami - stosowałam z rossmanna żel pod prysznic i szampon - linia bez parabenów, przed transferem piłam wino czerwone, po transferze zajadałam się ananasem. Nie używałam perfum, dezodorantów, makijaż bardzo delikatny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2014, 12:29
Lenuś, GabiK, zai2014, Tosia 1981, czarownica_tea, Fedra, Beata.D, Kava, Viki26 lubią tę wiadomość
-
agniesia2569 wrote:konwalia super wiadomość!!!!!!!!!! ja mam dopiero 3dpt a wczoraj miałam mega zwątpienie...aż meliską musiałam się ratować. Wcinam ananasa po plastrze dziennie
agniesia2569 ja jestem dość wrażliwą osobą i choć wiem, że to nic nie pomoże strasznie wszystko analizuje. Dzisiaj spałam trzy godziny i stwierdziłam, że dość tego - robię test. Co ma być to będzie, bo tak się nie dało egzystować. Muszę iść do apteki poprosić o coś ziołowego, bo nerwów teraz raczej nie będzie mniej...
Kurcze wczoraj wzięłam aspirynę musującą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2014, 12:49
-
agniesia2569 wrote:konwalia super wiadomość!!!!!!!!!! ja mam dopiero 3dpt a wczoraj miałam mega zwątpienie...aż meliską musiałam się ratować. W cinam ananasa po plastrze dziennie
To jedziemy na tym samym wózku.. ja 4 dpt.. i od wczoraj czarne mysli ciagle krążą wokół mnie.. wcześniej byłam mega pozytywnie nastawiona.. ale te bole mnie sprowadzily na ziemie:(
Aniołek [*] 5 tc 11.2014 -
Anatolka wrote:Konwalia, wklej prosze jakis link do tego zelu i szamponu, zebym wiedziala jakiej butelki szukac moze i ja sie po nie przelece do rossmana...
http://zafrikooo.blogspot.com/2014/10/testuje-produkty-neutral-z-babyonlinepl.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2014, 12:47
Anatolka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykochane gratuluje pieknych betek i przykro mi z powodu nie udanego podejscia, ale trzeba walczyc dalej, uda sie...
jesli chodzi o makijaz i perfumy podczas transferu, to ja mialam taki makijaz jak zawsze, czyli dosc mocny, plus perfumy, antyperpirant, piore ubrania, bielizne w zwyklym proszku i wszystko sie udało, po prostu nie lubie popadac w skrajnosc...jedyne co zmienilam to zel do twarzy, ktory wczesniej zawierał kwas salicylowy, ktory moze zle wpływac na plodnosc na taki bez tego kwasu, reszta została calkiem po staremu no i dieta byla bardziej mleczna, chociaz ja i tak bardzo duzo nabiału spozywam...
Marceli wazy juz 1440g, moze nie jest to zawrotna waga, ale i tak jest dobrze, zaraz bedzie 1,5 kg
ogolnie mały jest zdrowy, tylko niestety zaczyna sie retinopatia, w poniedzialek kolejne badanie okulistyczne i jesli sie pogorszy zostanie przeniesiony do innego szpitala na zabieg laseroterapii i tam zostanie juz do konca...niestety tam nie bede mogla byc przy nim cały czas, zostana mi dojazdy, moze 35 km to nie jest tak daleko, ale najgorzej bedzie ze sciaganiem pokarmu...po prostu nie ma warunkow zeby gdzies usiasc i sciagac, tym bardziej ze ja mam laktator elektryczny...zobaczymy jak to wszystko bedzie...
a to moj kluseczek malusi troszke zaspany
agniesia2569, Konwalia, MisiaMisia, Moniaa, Lenuś, GabiK, zai2014, Tosia 1981, Lila84, ma_pi, czarownica_tea, Fedra, Beata.D, libellula83, aaana, mala29_ lubią tę wiadomość
-
znam to, ja już popadam w panikę ;/Konwalia wrote:agniesia2569 ja jestem dość wrażliwą osobą i choć wiem, że to nic nie pomoże strasznie wszystko analizuje. Dzisiaj spałam trzy godziny i stwierdziłam, że dość tego - robię test. Co ma być to będzie, bo tak się nie dało egzystować. Muszę iść do apteki poprosić o coś ziołowego, bo nerwów teraz raczej nie będzie mniej...
Kurcze wczoraj wzięłam aspirynę musującą
-
u mnie podobnie, wczoraj pojawiły się skurczę co jakiś czas...i jakoś tam poczułam, że się nie udało, bo czemu miałoby być inaczej...Ginger84 wrote:To jedziemy na tym samym wózku.. ja 4 dpt.. i od wczoraj czarne mysli ciagle krążą wokół mnie.. wcześniej byłam mega pozytywnie nastawiona.. ale te bole mnie sprowadzily na ziemie:(
-
Ginger84 wrote:I dziewczyny mam problem od wczoraj mega zaparcia juz mnie wszystko boli macie jakies sposoby ktorych moge uzyc ?
I do tego nasilają się bóle brzucha:( tak się obawiam że nie wróży to nic dobrego:(
ja miałam problem od praktycznie dnia transferu, ale gdzies przeczytałam na necie, żeby jeść suszone śliwki na czczo i tak jadlam od 3 dni i dzis sie udalo.
od lekarza mam zakaz ostrych potraw, makaronu, jasnego pieczywa, ograniczyc gluten i miec dobrze zbilansowana diete. aha i zakaz kurczakow bo maja za duzo hormonów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2014, 13:00
