IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Spokojnie, dopiero zaczęłaś brać duphaston, próg się podniesie i miejmy nadzieję że się uspokoi. W miarę możliwości odpoczywaj leżąc, i absolutnie zero dźwigania i wysiłku!! Ale to pewnie wiesz od lekarzaLusia 1234 wrote:Przerażają mnie te plamienia, bo faktycznie wylatuje ten lutinus w kolorze kawy z mlekiem, teraz drugi raz. Tak to czysto. Oby się skończyły te plamienia bo się psychicznie wykoncze
jesteś na L4?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 15:04
2017 - Immunologia (cytokiny
, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany 
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Tak gin mówił żebym odpoczywala i nie wychodziła na słońce. Oby się wyciszyloCala wrote:Spokojnie, dopiero zaczęłaś brać duphaston, próg się podniesie i miejmy nadzieję że się uspokoi. W miarę możliwości odpoczywaj leżąc, i absolutnie zero dźwigania i wysiłku!! Ale to pewnie wiesz od lekarza
jesteś na L4?
tak jestem od samego początku na l4. Pracuje w przedszkolu więc gin mi od razu dał i całe szczęście bo szaleje ospa i bostonka

33 lata starania od lipca 2014
04.2016,05.2016- IUI

IVF 11.2017- 2bb:(, 9.01.18.
6.02.1bb 
21.06 2018- 3Bb i 3CB - 8dpt 119,6 ; 11dpt 390; 13dpt 736
20dpt 3873; 27dpt ♥
22.02.2019 jest mój mały cud

14.10.2020 aniołek 7tc, mały cud naturalny
28.02.2024 ⏸️
MTHFR 677C-T i PAI 1-4G, NK 14% -
Uff, to dobrze że jesteś w domu:-) dbaj o siebieLusia 1234 wrote:Tak gin mówił żebym odpoczywala i nie wychodziła na słońce. Oby się wyciszylo
tak jestem od samego początku na l4. Pracuje w przedszkolu więc gin mi od razu dał i całe szczęście bo szaleje ospa i bostonka
a bierzesz acard albo heparyne w zastrzykach?
2017 - Immunologia (cytokiny
, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany 
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Tak biorę clexane 0,6 przez całą ciążę mam brać bo mam mutacje pai 1-4g. Dobrze ze jestem na l4, nudności cały dzień mi towarzyszą i w tym upale to bym chyba zeszłaCala wrote:Uff, to dobrze że jesteś w domu:-) dbaj o siebie
a bierzesz acard albo heparyne w zastrzykach?
33 lata starania od lipca 2014
04.2016,05.2016- IUI

IVF 11.2017- 2bb:(, 9.01.18.
6.02.1bb 
21.06 2018- 3Bb i 3CB - 8dpt 119,6 ; 11dpt 390; 13dpt 736
20dpt 3873; 27dpt ♥
22.02.2019 jest mój mały cud

14.10.2020 aniołek 7tc, mały cud naturalny
28.02.2024 ⏸️
MTHFR 677C-T i PAI 1-4G, NK 14% -
nick nieaktualny
-
7 sierpnia mam wizytę startowa w FertiMedica, dr Goncikowska. Na pierwszy raz zdecydowaliśmy się na krótki protokół, więc pewnie 11 sierpnia zacznę robić zastrzyki.Berbeć wrote:a na jakim etapie jestes? i u kogo?
A Ty na jakim etapie? -
nick nieaktualny
-
To też już niedługo:)Berbeć wrote:22 sierpnia jadę na usg 3D, 28.08 mam zacząć zastrzyki , 4.09 jest wstępnie planowana 1 usg. Robisz badania zarodka i ile masz lat jesli moge wiedziec
Nie robię badań zarodka. Tylko icsi łuk imsi, jeszcze nie wiem.
Mam 28 lat, a Ty? -
nick nieaktualnykalade wrote:To też już niedługo:)
Nie robię badań zarodka. Tylko icsi łuk imsi, jeszcze nie wiem.
Mam 28 lat, a Ty?
36 niestety. Miałam robić to badanie, a tu dziewczyny mówią, żeby nie robić, i czytam coraz więcej i coraz więcej mam wątpliwości, więc najprawdopodobniej jak będzie zarodek we wrześniu to bedę próbować
-
A masz jakieś wskazania, żeby robić to podanie? Jeśli nie, to też bym nie robiła na Twoim miejscu:)Berbeć wrote:36 niestety. Miałam robić to badanie, a tu dziewczyny mówią, żeby nie robić, i czytam coraz więcej i coraz więcej mam wątpliwości, więc najprawdopodobniej jak będzie zarodek we wrześniu to bedę próbować

Mi lekarka mówiła, że tylko kilka klinik w Polsce bada na miejscu zarodki, a pozostałe kliniki wysyłają gdzieś za granicę. To duże obciążenie dla zarodków i nawet te zdrowe mogą nie dać rady. -
Nie pamietam dlaczego, ale niektore kobiety nie dostaja @, jesli przed agonista nie braly tabl anty - ale to mniejszosc chyba.Dani wrote:Dzieki Bella!
Tak, juz napewno bede pamietac o tym sniadaniu
Ale jak to, czemu mam nie dostac @? I jak nie dostane to co wtedy? Bo mam na nastepne badanie krwi i USG przyjsc 2 albo 3 dni po tym jak dostane @. -
nick nieaktualnykalade wrote:A masz jakieś wskazania, żeby robić to podanie? Jeśli nie, to też bym nie robiła na Twoim miejscu:)
Mi lekarka mówiła, że tylko kilka klinik w Polsce bada na miejscu zarodki, a pozostałe kliniki wysyłają gdzieś za granicę. To duże obciążenie dla zarodków i nawet te zdrowe mogą nie dać rady.
Nie mam żadnych wskazań oprócz wieku.
W mojej klinice w Poznaniu robią na miejscu.
Wiem własnie, ze mogą nie dać rady i dlatego mam mętlik w głowie. Czy to wszystko musi być takie trudne? -
Berbec podchadzac do in vitro musisz miec niestety twarda dupe i nerwy ze stali... In vitro uczy pokory, ale i niestety czesto odbiera nadzieje, szczegolnie tym, ktorzy dlugo sie staraja, podchodza kilka razy, wydaja na to majatek... Takze wg mnie wazne jestaby na samym wstepie miec ogrom pozytywnej energii i podejscia... Po to, ze jeli cos nie pojdzie, nie podlamiesz sie juz na pierwszym odcinku. In vitro dla wielu z nas to jest / byla ogromnie dluga droga, dlatego zycze mnostwo sily i laduj baterie bys miala pozytywna energie bo uwierz warto walczyc!
) Kciuki Kochana!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 16:51
ślązaczka, sylwia80, Dani, Evaa, Kotowa lubią tę wiadomość

05.2016, 10.2016 - ciąże pozamaciczne
07.2016 - 5 tc. c.b.
30.10.2017 -I IMSI- 2 x 3dniowe - c.b.
11.12.2017 - crio - 2 x 3dniowe- c.b.
04.2018 - ciąża naturalna - CUDZIE TRWAJ
04.01.2019 - nasze marzenie się spełniło - synek -
Zerknij na wynki ka87 w wątku IFV po IUI ona była w Invikcie warszawskiej.Kate_____ wrote:Dziewczyny z invicta pomóżcie! Możecie mi napisać jakie miałyście wyniki bety w trzech weryfikacjach? 3,6 i 10 dpt? Będę bardzo wdzięczna!
Kate_____ lubi tę wiadomość
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
nick nieaktualnyDzięki! Powiem tak zdam się na lekarza w pewnych kwestiach i nie będę kombinować do przodu. I rozmyślać też nie mam zamiaru nad tym wszystkim za bardzo. zdaję się na los. Co ma być do będzie. Próbować też nie będę niewiadomo ile razy ponieważ trzeba jeszcze oprócz tego normalnie żyć, a nie zostawiać wszystkie pieniądze w klinikach. Pozdrawiam.Scent86 wrote:Berbec podchadzac do in vitro musisz miec niestety twarda dupe i nerwy ze stali... In vitro uczy pokory, ale i niestety czesto odbiera nadzieje, szczegolnie tym, ktorzy dlugo sie staraja, podchodza kilka razy, wydaja na to majatek... Takze wg mnie wazne jestaby na samym wstepie miec ogrom pozytywnej energii i podejscia... Po to, ze jeli cos nie pojdzie, nie podlamiesz sie juz na pierwszym odcinku. In vitro dla wielu z nas to jest / byla ogromnie dluga droga, dlatego zycze mnostwo sily i laduj baterie bys miala pozytywna energie bo uwierz warto walczyc!
) Kciuki Kochana!
sylwia80, Scent86 lubią tę wiadomość
-
Lipcowka ja czekalam az 3 miechy. Tlumaczono mi, ze dr przyjmuje tylko jedna nowa pacjentke dziennie by miec czas na stale pacjentkilipcowka86 wrote:Dziewczyny orientujecie się może ile się czeka na pierwszą wizytę u dr Paligi??

05.2016, 10.2016 - ciąże pozamaciczne
07.2016 - 5 tc. c.b.
30.10.2017 -I IMSI- 2 x 3dniowe - c.b.
11.12.2017 - crio - 2 x 3dniowe- c.b.
04.2018 - ciąża naturalna - CUDZIE TRWAJ
04.01.2019 - nasze marzenie się spełniło - synek





