IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Beta <0,2. I tyle w temacie.
Nie wiem tylko, co teraz, bo ginka oczywiście chce, żebym dalej brała leki (a dziś prog miał żałosne 16,7), ja nie widzę sensu się dalej kłuć, tylko że jak dostanę za wcześnie okres, to mnie opieprzy oczywiście. Poza tym ona przyjmuje w poniedziałki, więc tak sobie wymyśliłam, że pobiorę tabletki, bez prolutexu, do piątku, w pt powtórzę betę albo i nie i powiem jej, że zerowa, w niedzielę dostanę okres i w pon pójdę na USG. Myślicie, że zadziała?
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
japonka wrote:Od 2 lat nie jadłam pączka - zrobiłam sobie z twarogu w piekarniku
cukru i glutenu radziłabym się pozbyć w pierwszej kolejności, serio nowa jakość życia i z tych 12 kg zostało mi 3,5 (chyba już zostanie ale schudnę jak będę karmić 
)
Szczerze podziwiam osoby, które potrafią tak długo trzymać ścisłą dietę. Ja obecnie też powinnam, bo mam początki choroby refluksowej, ale jestem tym załamana.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Ja też chyba trochę mam po punkcjiStiffi wrote:Tak. Masz ?
Stiffi lubi tę wiadomość
38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*) -
japonka wrote:Ja też chyba trochę mam po punkcji
A odprzedaz prosze ? Jutro wysla mi recepty, zanim dojda do mamy a mama wysle za granicę to raczej nie dam rady wziac je od nowego cyklu . Jakby któraś mnie poratowala i wyslala to byłoby super oczywiście za opłatą
allo mrl 0%
KIR BX
PAI 1 hetero
MTHFR homo
7trf 2 ❄❄05.08.19 3BB i 4BB (10dpt 402,000 ;12dpt 1073,000;16dpt 7081,000;18dpt 17835,000) -
japonka wrote:Od 2 lat nie jadłam pączka - zrobiłam sobie z twarogu w piekarniku cukru i glutenu radziłabym się pozbyć w pierwszej kolejności, serio nowa jakość życia i z tych 12 kg zostało mi 3,5 (chyba już zostanie ale schudnę jak będę karmić )
Też się staram robić zdrowe słodycze ale drobne grzeszki niestety się zdarzają
Wiem, człowiek lepiej się czuje bez tego całego świństwa.
Sama zrzuciłam 15 kg. Ćwiczę i staram się zdrowo odżywiać.endometrioza IV
starania od 2016 r.
Marzec 2019 ICSI
Marzec 2020 CP
usunięty prawy jajowód -
Stiffi, mam jedno opak. 30tabl
Stiffi lubi tę wiadomość
-
Szatanka a czemu Twoja gin chce zebys brala dalej leki? Troche to dziwne, beta na tym etapie powinna byc wyzsza jesli cos sie zadzialo.
I przykro mi kochana No ale moze to endo nie bylo w formie rzeczywiscie. Masz duzo pieknych mrozaczkow wiec nie masz sie co smucic. Ja mam tylko dwa mrozaczki ale one mnie bardzo pocieszaja.
Ja musze wyrwac zeba na poczatku przyszlego tygodnia, ale jak sie szybko i ladnie zagoi to zaczynam estrofem do mojego FET crio za jakies ok 10 dni.
sisi lubi tę wiadomość
Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Dani wrote:Szatanka a czemu Twoja gin chce zebys brala dalej leki? Troche to dziwne, beta na tym etapie powinna byc wyzsza jesli cos sie zadzialo.
I przykro mi kochana No ale moze to endo nie bylo w formie rzeczywiscie. Masz duzo pieknych mrozaczkow wiec nie masz sie co smucic. Ja mam tylko dwa mrozaczki ale one mnie bardzo pocieszaja.
Ja musze wyrwac zeba na poczatku przyszlego tygodnia, ale jak sie szybko i ladnie zagoi to zaczynam estrofem do mojego FET crio za jakies ok 10 dni.
Nie wiem, z jakiegoś powodu ona/oni uważają, że trzeba czekać przynajmniej te 12 dni i powiedziała mi, że głupio robicie tu na forum odstawiając leki w 7dpt. I tak sobie myślę, że ona raczej głupot nie powiela, więc jakiś powód musi ku takiej opinii być. Ja nie potrafię sobie wyobrazić, co zarodek może robić w macicy przez tydzień nie próbując się zagnieździć, ale może jest na to jakieś naukowe wyjaśnienie, a może po prostu takie są procedury, które mają chronić raczej kliniki przed ewentualnymi oskarżeniami o nakazanie przedwczesnego odstawienia leków.
W każdym razie ja dziś po południu poczułam się tak charakterystycznie dziwnie i mam 37,3 temperatury, więc wezmę grzecznie ten prolutex dzisiaj i w piątek powtórzę betę.
Dani, też rwałam zęba przed swoją pierwszą ciążą, bo się zastanawiałam, czy to nie przez niego nie mogę zajść. Kilka miesięcy temu zaś wyrwałam ósemkę, potem byłam na konferencji o odporności organizmu i chcę Ci poradzić, żebyś w razie przyjmowania antybiotyku koniecznie od razu brała priobiotyki i kontynuowała to przez całą ciążę i potem oraz dodatkowo colostrum i najlepiej jeszcze kwas masłowy. Wtedy zabezpieczysz dzidzię przed zaburzeniami flory jelitowej.
No i trzymam kciuki
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Dziewczyny mam pytanie, w 13 dc będę miała punkcję. Biorę udział w badaniu klinicznym w którym hodowla trwa do 5 doby... czy w 18dc można jeszcze podać taka blastkę na świeżo??
Właśnie o tym pomyślałam czy to nie będzie już za pozno, czy endo nie zacznie sie zmniejszać?
16.03 blastka 5AA =Ignaś
| 9dpt beta 208 | 12dpt beta 555
2 blastki ❄️❄️
27.02 1dc / 1.03 1ds / 11.03 punkcja 9 komórek / 12.03 6 zarodków
Za nami:
azoo, polip endo wycięty, drożne jajowody, polip nr 2
19.09.2018 - 1 AID 17.10.2018 - 2 AID 12.11.2018 - 3 AID
11 dc ovi 12 dc AID, 21 mm / 13 dc ovi, 14 dc AID, 21 mm /12 dc ovi, 12 dc AID, 24 mm -
A ktorym dniu cyklu normalnie (naturalnie) mialabys blastocyste w macicy?Norwegian_forest wrote:Dziewczyny mam pytanie, w 13 dc będę miała punkcję. Biorę udział w badaniu klinicznym w którym hodowla trwa do 5 doby... czy w 18dc można jeszcze podać taka blastkę na świeżo??
Właśnie o tym pomyślałam czy to nie będzie już za pozno, czy endo nie zacznie sie zmniejszać?
sisi lubi tę wiadomość
-
12dni po transferze i 5dni blastocysty to 17dni po owulacji. Ksiazkowo faza lutealna trwa 14dni, wiec ja nie rozumiem to co Pani dr na sile chce ja przedluzac, to takie nienaturalne dla organizmu.szatanka wrote:Nie wiem, z jakiegoś powodu ona/oni uważają, że trzeba czekać przynajmniej te 12 dni
japonka lubi tę wiadomość
-
Bella93 wrote:12dni po transferze i 5dni blastocysty to 17dni po owulacji. Ksiazkowo faza lutealna trwa 14dni, wiec ja nie rozumiem to co Pani dr na sile chce ja przedluzac, to takie nienaturalne dla organizmu.
No właśnie, niby to jest logiczne, a jednak z jakiegoś powodu się upierają, że 7dpt to zdecydowanie za wcześnie, żeby coś powiedzieć.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Przy 2-3 dniowym może, przy blastocyście 6 dpt beta powinna podobno wyjść dwucyfrowa. Ja wytrzymałam do 9dpt (kazali robić 10 dnia), to był poniedziałek, test pozytywny, beta 315. Od czwartku wieczorem do niedzieli codziennie bóle brzucha i krzyża więc spokojnie wyszłoby wcześniej ale jakoś bałam się nakręcać.szatanka wrote:No właśnie, niby to jest logiczne, a jednak z jakiegoś powodu się upierają, że 7dpt to zdecydowanie za wcześnie, żeby coś powiedzieć.
38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*) -
Japonka, to ty jesteś w ciąży?! Gratulacje!!!! Jakoś nie widziałam, żebyś się tu pochwalił. Czyli jednak się udało. Super
Ja idę na te bete jutro jeszcze, dla świętego spokoju, bo też od jakiegoś czasu brzuch mnie nawala codziennie, i to dziwne samopoczucie wczoraj. Ale to by był chyba jakiś cud, gdyby jutro beta była pozytywna.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️
