IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, ja też wpadam tu czasem zobaczyć, co słychać u starych weteranek.
Mar2śka, strasznie mi przykro Sama straciłam ciążę w 16tc, ale zawsze najbardziej się bałam takiej straty w mocno zaawansowanej ciąży, choć i przy okazji swojej bardzo mocno to przeżyłam. Mogę sobie tylko wyobrazić, przez co przechodzicie. Z doświadczenia mogę Ci tylko powiedzieć, że czas zawsze leczy rany i po jakimś czasie już tak nie boli, ale warto zadbać o siebie, bo ja w wyniku tej traumy przeszłam prawdziwą gehennę i do dziś borykam się z atakami duszności na tle nerwowym.
Ja też miałam dość stresujący poród. Ciążę miałam fizjologiczną, jednak kilka razy w stresie leciałam na KTG badać ruchy, bo ogólnie moja młoda była mało ruchliwa (w przeciwieństwie do teraz, gdy jest już po tej stronie brzucha). W pt, 4 dni przed porodem, byłam na planowej wizycie, lekarz chciał mnie namówić na indukcję, ale ja bardzo chciałam, żeby wszystko się zadziało naturalnie. Zgodził się, gdyż wszystko wyglądało idealnie i wskazań do indukcji jako takich nie było. We wtorek, w dniu terminu, okazało się, że mam małowodzie, czyli moje łożysko w te kilka dni dosłownie zaczęło zwijać interes, bo w pt. ponoć spełniałam normę ilości wód przy nawet jednym z czterech miejsc pobierania pomiarów. No ale we wtorek wód prawie nie było, więc na cito do szpitala. Tam zaczęło się wywoływanie, a gdy przebili pęcherz, to wypłynęły zielone wody... Młoda dostała 1 punkt mniej za siny kolor, a po porodzie zabrali mi ją na monitoring, bo miała za niską saturację. Do tego okazało się, że mam przyrośnięte łożysko do macicy (ponoć jeden przypadek na 1000), więc lekarz musiał mi je dosłownie wyrwać. Gdybym rodziła w domu, co rozważałam w związku z wybuchem pandemii, to pewnie dzisiaj bym już do Was nie pisała... W każdym razie sytuacja z saturacją zaczęła się diametralnie poprawiać, gdy podałam Lilce swoje mleko, więc po 2 dobach normalnie wyszłyśmy do domu. Jednak po kilku miesiącach okazało się, że brak jest oczekiwanego rozwoju ruchowego (młoda nie przekręcała się na brzuszek) i zaczęło się dla mnie 6 miesięcy permanentnego stresu, czy ten poród nie spowodował jednak jakichś nieodwracalnych uszkodzeń. Na szczęście po kilkumiesięcznej rehabilitacji młoda podgoniła, a dziś chyba szykuje się na jakąś kaskaderkę, bo wszędzie jej pełno. Niemniej moja historia, mój wiek (40 lat) i inne opowieści, które słyszę, powodują, że bardzo obawiam się zajścia w kolejną ciążę i nie wiem, czy się ostatecznie zdecyduję, choć mamy jeszcze 4 mrozaki. Tyle rzeczy może pójść nie tak. Do tego po porodzie sama mam problemy z mięśniami dna miednicy i obawiam się, czy to też nie zagrozi ciąży. Coraz mocniej rozważamy więc adopcję, bo jednak chcielibyśmy rodzeństwo dla Lilianki.
Wombie, nie wiedziałam, że jesteś ze Szczecina. Chodzisz może do Ciepieli? Ja rozważam przeniesienie mrozaków z VitroLive do Bociana i pójście właśnie do niego, jeśli będziemy jeszcze próbować, ale zastanawiam się, czy on nie jest teraz zbyt zawalony robotą. Gratuluję kolejnej ciąży i trzymam mocno kciuki, żeby tym razem wszystko poszło idealnie! -
Hej
Leczyłam się u Ciepieli w VL - dwie pierwsze procedury. Trzecia w VL u WG
Potem przeniosłam się do Bociana do Baczkowskiego i zupełnie inny wynik ivf. Facet jest bardzo bardzo mądry ale ma straszne obłożenie i często opóźnienia więcej niż godzinę, ale wartoHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
nick nieaktualny
-
Lucsi wrote:Używacie aplikatora przy lutelinie? 😊
Gdzies na innym forum czytalam ze po transferze powinno sie umieszczac bez aplikatora. Ja lutinus jade z aplikatorem wiec jezeli ma ktos tutaj wiedze medyczna prosze i ja o info.
Dzieki 🍀🦸🏻♀️38 , pcos, niedoczynnosc tarczycy (euthyrox 100) mutacja w genie MTHFR ( kwas foliowy metylowany+b12)
AMH 12,08
🦹🏼♂️45
Morfologia 1%
Fragmentacja DNA
8,8% zdefragmentowane
91,2% niezdefragmentowane
Punkcja 6.01.2022 Poznań Medart
18 pobranych—> 14 zaplodnionych —>10 blastek po 6 dobie.
❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Badanie genetyczne pierwszych 4 sztuk —>2 zarodki prawidłowe .
1FET 4.1.1 transfer 6.03.2022 /sztuczny
Beta 10 dpt 290, prog. 190,8 nmol/l
Beta 14 dpt 1348 -
wombi wrote:Hej
Leczyłam się u Ciepieli w VL - dwie pierwsze procedury. Trzecia w VL u WG
Potem przeniosłam się do Bociana do Baczkowskiego i zupełnie inny wynik ivf. Facet jest bardzo bardzo mądry ale ma straszne obłożenie i często opóźnienia więcej niż godzinę, ale warto
Mnie właśnie Bączek uratował życie w tym szpitalu wyrywając mi łożysko zanim doszło do krwotoku, więc ma chłop moją dozgonną wdzięczność Godzina to jeszcze nie tak źle, słyszałam, że ma opóźnienia nawet 4-godzinne, co w sytuacji posiadania już jednego dziecka byłoby problematyczne. A rozważałam też pozostanie w VL i wtedy właśnie WG, bo mam go też w Medicover wtedy za darmo do ewentualnego prowadzenia ciąży. To on robił mi udany transfer z Lilą -
szatanka wrote:Mnie właśnie Bączek uratował życie w tym szpitalu wyrywając mi łożysko zanim doszło do krwotoku, więc ma chłop moją dozgonną wdzięczność Godzina to jeszcze nie tak źle, słyszałam, że ma opóźnienia nawet 4-godzinne, co w sytuacji posiadania już jednego dziecka byłoby problematyczne. A rozważałam też pozostanie w VL i wtedy właśnie WG, bo mam go też w Medicover wtedy za darmo do ewentualnego prowadzenia ciąży. To on robił mi udany transfer z Lilą
Bączek mi tego mega pomógł w szpitalu jak wywoływali mi poronienie. Nie chciało nic się ruszyć. Miałam takie skurcze ze ledwo oddychałam. Przeniósł mnie na sale gdzie cały czas siedziały ze mną pielęgniarki, dał mi leki po których na chwile usnęłam a potem nie do końca ogarnialam co się dzieje. Jestem mu bardzo za to wdzięczna. Po jego interwencji po 2h byłam po wszystkimHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
Hey dziewczyny, u mnie przygody ciąg dalszy. Oto moje ostatnie wyniki...
20dpt-266,4
22dpt-377
24dpt-522,3
27dpt-960,2
Kolejna wizyta w piątek, może coś będzie widać. No i standardowo beta w środę 😐
Sama już nie wiem co o tym myśleć... Trochę to już męczące, poza tym czuje się ok.18.11.2018
Nasze przedszkole:
|2❄️3-dniowe | -
nick nieaktualny*MiKi23* wrote:Hey dziewczyny, u mnie przygody ciąg dalszy. Oto moje ostatnie wyniki...
20dpt-266,4
22dpt-377
24dpt-522,3
27dpt-960,2
Kolejna wizyta w piątek, może coś będzie widać. No i standardowo beta w środę 😐
Sama już nie wiem co o tym myśleć... Trochę to już męczące, poza tym czuje się ok.*MiKi23*, Sherlook lubią tę wiadomość
-
dustofstars wrote:Musisz czekać, ważne ze rośnie. Zaraz będzie 1000 to powinno być juz widać na wizycie. Trzymam mocno kciuki🍀✊🏻
Dziękuję, mam nadzieję że zobaczymy z dr co tam jest grane. Przyrosty niezaciekawe ale nadzieja jest🤗dustofstars lubi tę wiadomość
18.11.2018
Nasze przedszkole:
|2❄️3-dniowe | -
nick nieaktualny
-
Szatanka przykro mi, że również doświadczyłaś straty . Od początku poszliśmy na terapię bo miałam wrażenie , że sytuacja mnie przerasta. To już było ponad moje siły . Dziś minęły trzy miesiące . Nadal nie ma dnia żebyśmy nie myśleli o naszej córeczce ale czasami jest trochę lżej . Bardzo bym chciała mieć dużą rodzinę i rodzeństwo dla naszej starszej córeczki . Mogę mieć tylko nadzieję, że jeszcze kiedyś zaświeci dla nas słońce .
-
mar2śka wrote:Szatanka przykro mi, że również doświadczyłaś straty . Od początku poszliśmy na terapię bo miałam wrażenie , że sytuacja mnie przerasta. To już było ponad moje siły . Dziś minęły trzy miesiące . Nadal nie ma dnia żebyśmy nie myśleli o naszej córeczce ale czasami jest trochę lżej . Bardzo bym chciała mieć dużą rodzinę i rodzeństwo dla naszej starszej córeczki . Mogę mieć tylko nadzieję, że jeszcze kiedyś zaświeci dla nas słońce .
mar2śka lubi tę wiadomość
Corka - 2018
Syn - 2021 -
mar2śka wrote:Miki trzymam kciuki ! Kiedy masz usg?
Jutro jadę na USG. Jedyne co mnie martwi to to że nic się jutro nie wyjaśni i będę musiała kolejny tydzień czekać i badać bete🙄
Mam nadzieję że Twoje kciukasy pomogą 😊mar2śka lubi tę wiadomość
18.11.2018
Nasze przedszkole:
|2❄️3-dniowe | -
Dzień dobry ,
przygotowuję pracę badawczą w dziedzinie Psychologii. W badaniach skupiam się na tym, co wpływa na kondycję emocjonalną kobiet przystępujących do procedury in vitro, aby ustalić jak najbardziej efektywnie wspierać emocjonalnie grupę kobiet leczących się z powodu niepłodności. Twój udział w badaniu jest bardzo cenny, zarówno z perspektywy badawczej, jak i tej praktycznej. Dzięki Twojemu zaangażowaniu dowiem się, jak lepiej pomagać innym ludziom.
Bardzo proszę o Twoją pomoc w tym badaniu.
https://forms.gle/quP93Gt7csuce1HU6 -
Dzień dobry ,
przygotowuję pracę badawczą w dziedzinie Psychologii. W badaniach skupiam się na tym, co wpływa na kondycję emocjonalną kobiet przystępujących do procedury in vitro, aby ustalić jak najbardziej efektywnie wspierać emocjonalnie grupę kobiet leczących się z powodu niepłodności. Twój udział w badaniu jest bardzo cenny, zarówno z perspektywy badawczej, jak i tej praktycznej. Dzięki Twojemu zaangażowaniu dowiem się, jak lepiej pomagać innym ludziom.
Twoją pomoc w tym badaniu będzie dla mnie bardzo cenna. Dziękuję.
https://forms.gle/quP93Gt7csuce1HU6