IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, wpadłam by życzyć Wam SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!
Tym, które mają już swój cud pod sercem, życzę aby to były najnudniejsze miesiące Waszego życia
Tym, które nadal się starają życzę, aby ten nadchodzący rok, był właśnie TYM najszczęśliwszym i abyście za rok o tej porze tuliły już swoje maleństwa do piersi, albo szykowały się do porodu.
Tym, które ostatnio poniosły porażkę życzę mnóstwo siły na najbliższe tygodnie i miesiące i wiary w to, że na pewno kiedyś się uda. Jednym się udaje od razu, inne muszą chwile poczekać, ale doczekają się.
Mamusiom życzę zadowolenia z pociech oraz bajecznie przebiegającego macierzyństwa.
Wybaczcie, że do Was nie zaglądam częściej, ale powiem szczerze, że teraz patrząc przez pryzmat czasu obie procedury, które przeszłam wspominam bardzo źle, nie przez złą opiekę czy coś w tym stylu (choć jak wiecie miałam pewne wątpliwości co do sprawności działania kliniki), ale m.in. przez uczucia i emocje, które mi towarzyszyły. Nigdy wcześniej nie przeżyłam tak ogromnego smutku i załamania. Nigdy nie zapomnę myśli o moich Wojowniczkach... Nigdy nie zapomnę jak wielki strach czułam jadąc na drugą procedurę i jak bardzo bałam się kolejnej porażki, którą również poniosłam. Wiem, że nikt na świecie nie zrozumie tego co czułam... poza Wami. Dlatego bardzo się cieszę, że trafiłam na ten wątek i bardzo dziękuję wszystkim, które razem ze mną przeżywały moje smutki. Jednocześnie chciałabym wymazać z pamięci tamte cholernie ciężkie chwile i nigdy już do nich nie wracać.
Zaglądam tu czasem do Was, ale jak czytam o porażkach to nie daje rady, przypominają mi się tamte chwile i płaczę równo z Wami, a nie chcę ich pamiętać. Więc wiedzcie, że jestem z Wami całym sercem i mocno kibicuje, a jednocześnie życzę by temat IVF był Wam z dnia na dzień coraz bardziej obcy lub odległy ze względu na radość z ciąży macierzyństwa.
Ściskam i całuje - ja i moja już mocno wiercąca się pod sercem (na razie jeszcze bezimienna) Dziewczynka
:* :*
Viki26, agniesia2569, Tosia 1981, Justine, Anatolka, GabiK, Lenuś, niecierpliwa, Kava, Giussta, kotkapc, Beata.D, martusia1986, libellula83, zielinka_97 lubią tę wiadomość
-
U mnie również spadek bety, ale mnie wczoraj mój lekarz uświadomił, że tak może być więc byłam trochę przygotowana, straszny ten koniec roku:( A do diety się dołączam i również od 2 zaczynam powrót na siłownię
W Nowym Roku dopisze nam szczęście:)
-
Tyska coś pecha mamy
a kiedy robiłaś ponownie betę i do ile spadła?
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
U Ciebie jeszcze szybciej spadło. Doskonale wiem co teraz czujesz
A czemu lekarz mówił że tak sie może stać?Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Nie był zachwycony wysokością bety na początku, widocznie już to przerabiał a wprost mi nie powiedział, ale wiedziałam jak zapytałam o szanse na powodzenie to kazał tylko powtórzyć badanie i nic nie odpowiedział
Właśnie szperam po różnych forach i nigdzie nie spotkałam się ze wzrostem bety:( Cudów nie ma:(
-
Mi też się niska strasznie wydawała ale miałam nadzieję że dziś urośnie a tu spadek... Mi kazali jeszcze w piątek powtórzyć bete ale to kwestia potwierdzenia żeby odstawic leki. Jeszcze iskierke nadziei mam na wzrost bo w labo mówili mi że nowe odczynniki mają być dziś dostarczone i że wynik przez to może być w piątek dopiero ale wynik był juz dziśProblem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Wątpię ale dziękuję
Nastawiam sie że to już koniec.
Trzeba zbierać siłę na nowa walkęProblem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
Tak mi strasznie przykro... Podwojnie teraz... Paskudnie sie Wam zamknie ten rok, ale zamknie sie i mam nadzieje, ze wszystkie nasze klopoty i niepowodzenia zamkna sie w rozdziale zwanym rokiem 2014... Nie pozostaje nic innego jak zbierac sily na nowe podejscia...
Tym, ktore dzis potrzebuja spokoju - tego zycze. Tym bawiacym sie - udanej imprezyJustine, Mimbla, Lenuś, Kava, Viki26, Beata.D, martusia1986 lubią tę wiadomość
-
Ja pokladam nadzieję w roku 2016
a bawić sie dziś będę, a co!
Anatolka lubi tę wiadomość
Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
Mała Królewna jest już z nami
Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/ -
dziewczyny mi w szpitalu powiedzieli, ze bywaja przypadki ze beta wzrasta potem maleje i potem znowu rosnie. nie wiem czy pamietacie ale u mnie tak bylo.
robilyscie bete w tym samym laboratorium?
drugi przypadek to ciaza blizniacza gdzie jeden zarodek nie przetrwal a drugi walczy dalej. nawet tak jest tylko jeden podany.
dlatego jest jeszcze nadzieja. pozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym rokuBeata.D lubi tę wiadomość
-
Justine, tyśka... nie wiem nawet co napisać, tak bardzo trzymałam za Was kciuki i nadal trzymam, bo może jest jeszcze jakaś szansa.
Ja też mam 5 kg do zgubienia, bo w związku z walką o bycie w ciąży odpuściłam sobie bieganie, więc pewnie od tego rozpocznę nowy - NA PEWNO LEPSZY rok.
Mimbla lubi tę wiadomość
-
Kochane pewnie nie każda z Was czyta pamiętniki, więc napiszę i tu
Choć nie znamy się w realu uwielbiam Was całym serduchem
Na Nowy Rok życzę Wam samych wspaniałości, dobrych chwil, uśmiechów i spełniania tych najcudowniejszych marzeń:*
W związku z tym, że po wczorajszym crio pić mi nie wolno wzniosę za Was wszystkie toast wodą mineralną lub soczkiem
Za to, że jesteście
za to, że mnie tak bardzo wspieracie
za to, że dodajecie sił
za to, że nie opuściłyście mnie mimo, że na chwilę zniknęłam
za to, że jesteście silne babki i nie poddajecie się mimo tych wszystkich przeciwnościKava, Viki26, Mimbla, Tosia 1981, niecierpliwa, asia-m-b, Beata.D, martusia1986, libellula83 lubią tę wiadomość
Starania od 2009,
AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
Novum
INVICTA:
3 pełne procedury IVF - 9 strat
11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
5dpt ⏸
21 dpt pęcherzyk ciążowy
31 dpt mamy ❤
4.01 urodził się nasz Cud 🥰
❄❄ -
Justine wrote:Beta spadła do 14.30
więc nic z tego nie będzie
Progesteron za to podskoczyl do 8.48
Tysia z Twojego powodu również mi przykroWiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 18:53
Starania od 2009,
AMH 1,0; LUF, insulinooporność, endometrioza IV, adenomioza
2001 naturalny Cud, Aniołek 22tc [*]
Novum
INVICTA:
3 pełne procedury IVF - 9 strat
11.05. - FET 4.1.2 cykl naturalny - walcz Kruszynko🍀❤
5dpt ⏸
21 dpt pęcherzyk ciążowy
31 dpt mamy ❤
4.01 urodził się nasz Cud 🥰
❄❄ -
Dziewczyny, życzę Wam wszystkim wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku, dużo zdrowia, pogody ducha i sił.
Ja w ostatnich miesiącach bardzo dużo się nauczyłam i z każdego doświadczenia staram się wyciągać konstruktywne wnioski...Cieszę się też że trafiłam na to forum.
Podsumowując minione miesiące, naprawdę uważam się za szczęściarę - nie dość że polecono mi dobrego gina, któremu bezgranicznie ufam i którego uwielbiam, to jeszcze korzystam z refundowanego programu rządowego. To całe trudne doświadczenie z in-vitro byłoby dla mnie nie do zniesienia na koszt własny.. a tak, jest mi dużo łatwiej.
Mój 2. transfer będzie chyba w okolicach Walentynek. Jak się teraz nie powiedzie, to ufam że właśnie w tym roku będzie dość czasu i świetne warunki (wiosna, lato !) żeby się wreszcie odstresować i zajść w ciążę..
Kiedyś nam się wszystkim na pewno uda. Naprawdę głęboko w to wierzę i posyłam Wam same pozytywne fluidy. Żebyście nie dały się zwariować na punkcie ciąży, i nigdy siebie nie obarczały winą za niepowodzenia. Jesteście bohaterkami. Do siego roku !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 21:53
kapturnica, Beata.D, libellula83, agniesia2569 lubią tę wiadomość