X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 2 lutego 2015, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pójdę sprawdzić czy jest wszystko ok i nie ma żadnych torbieli, ale ze stymulacja poczekam, bo będzie znowu lipa. Dzis idę do swojego starego gina na USG, bo nic mi nie przechodzi, a wadze straciłam, a brzuch coraz większy

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 2 lutego 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To idź koniecznie. U mnie już dobrze mam tylko taki dyskomfort jak na miesiączkę.

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 2 lutego 2015, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, ja w piątek mam transfer a gin po wysłuchaniu moich wrażeń z aplikacji Luteiny po pierwszym traneferze, zmienił mi ją bez wahania na Prolutex, z czego bardzo się cieszę. Już się zaczęłam kłuć ;-).

    Strzykaweczki i igiełki w porównaniu z penami do stymulacji są maleńkie, lek aplikuje się tylko raz na dobę. Dla mnie w porównaniu z Lutką, jest to dużo łatwiejsze w obsłudze - nic nie wysusza, nie wycieka, nie mam strachu o infekcje i poziom wchłaniania.

    Poproszę o dużą falę wezbraniową pozytywnych fluidów w piątek, żeby mi się ładnie blastusia wgryzła ;-).


    Różyczka, Anatolka, Sky, Tosia 1981, Iwka, Lenuś, Konwalia, czarownica_tea lubią tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • roletka Autorytet
    Postów: 1107 1825

    Wysłany: 2 lutego 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla ile płacisz za prolutex?

    Styczeń2015 IMSI ET 2x 4A :( > lutyKET 1x blastAA :( > marzecKET 2x blastAB :( > Czerwiec2015 IMSI II ET 2x 8AA > 9dpt beta 92,23 11dpt beta 279,3 > 4xŚnieżki > 05.02.16 34t5d Pszczółki są z Nami <3 961l2n0aael72r9g.png
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 2 lutego 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla wrote:
    Dziewczynki, ja w piątek mam transfer a gin po wysłuchaniu moich wrażeń z aplikacji Luteiny po pierwszym traneferze, zmienił mi ją bez wahania na Prolutex, z czego bardzo się cieszę. Już się zaczęłam kłuć ;-).

    Strzykaweczki i igiełki w porównaniu z penami do stymulacji są maleńkie, lek aplikuje się tylko raz na dobę. Dla mnie w porównaniu z Lutką, jest to dużo łatwiejsze w obsłudze - nic nie wysusza, nie wycieka, nie mam strachu o infekcje i poziom wchłaniania.

    Poproszę o dużą falę wezbraniową pozytywnych fluidów w piątek, żeby mi się ładnie blastusia wgryzła ;-).
    Trzymam kciuki!
    Ja w czwartek lub piątek mam mieć punkcję. A Ty Mimbla? Kiedy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 14:53

    Iwka lubi tę wiadomość

  • roletka Autorytet
    Postów: 1107 1825

    Wysłany: 2 lutego 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny trzymam za was kciuki &&&&&

    Iwka lubi tę wiadomość

    Styczeń2015 IMSI ET 2x 4A :( > lutyKET 1x blastAA :( > marzecKET 2x blastAB :( > Czerwiec2015 IMSI II ET 2x 8AA > 9dpt beta 92,23 11dpt beta 279,3 > 4xŚnieżki > 05.02.16 34t5d Pszczółki są z Nami <3 961l2n0aael72r9g.png
  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 2 lutego 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mani wrote:
    Wczoraj mialam pierwsze podgladanko - 5 dzien stymulacji. 3y-pecherzyki, mam zwiekszyc dawke Puregonu ze 133 do 150. We wtorek nastepna wizyta, no i ciekawe ile wdety bedzie.
    Mani a co u Ciebie?
    Zmieniłaś dawkę?
    Masz więcej pęcherzyków?
    Ja sobie mówię, że nie liczy się ilość tylko jakość :)
    Trzymam kciuki, żeby się zapłodniły i pięknie dzieliły!

    Mani, Iwka lubią tę wiadomość

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 2 lutego 2015, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozyczka, Mimbla ma CrioTransfer -mrozaczka.

    Różyczka, Iwka lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 2 lutego 2015, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiu,spotkala Cie wielka niesprawiedliwosc! jestes bardzo waleczna osoba,nie zostawiaj tak tego! przeciez to juz druga procedura a oni tak niefrasobliwie podeszli. Powinno Ci MZ anulowac ta procedure i porzadnie przyjrzec sie Twoim lekarzom!

    holly golightly, Iwka, Konwalia lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 2 lutego 2015, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla,tez mnie interesuje cena Prolutexa,bo tez niecierpie luteiny? Ty na cylku naturalnym crio czy cos Przed bralas? pytam,bo u mnie crio jakos w Przyszlym tyg...:)

    Iwka lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 2 lutego 2015, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za prolutex na 2 tygodnie (14 dawek) zapłaciłam 360zl. W tej cenie dostałam strzykawki i igły na te 14 dni.
    Jest to wersja gotowa, nie trzeba nic mieszać, rozpuszczać.

    Anatolka, Iwka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2015, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różyczka, ja miałam tylko jeden pęcherzyk, w którym była komórka, pierwsze IVF, jedyny zarodek jaki miałam i była z niego ciąża. W 9 tc ją straciłam, ale to było poronienie zatrzymane, zarodek przestał się rozwijać.

    Ilość nie ma większego znaczenia, wiadomo, jak masz więcej jest w czym wybierać, ale może akurat Twoich kilka komórek będzie idealnych :)
    Trzymam kciuki.

    Anatolka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 lutego 2015, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma_pi wrote:
    Ja za prolutex na 2 tygodnie (14 dawek) zapłaciłam 360zl. W tej cenie dostałam strzykawki i igły na te 14 dni.
    Jest to wersja gotowa, nie trzeba nic mieszać, rozpuszczać.

    Ja płaciłam ok. 270 zł chyba na dwa tygodnie (14 dawek)

  • Różyczka Autorytet
    Postów: 708 1177

    Wysłany: 2 lutego 2015, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sky wrote:
    Różyczka, ja miałam tylko jeden pęcherzyk, w którym była komórka, pierwsze IVF, jedyny zarodek jaki miałam i była z niego ciąża. W 9 tc ją straciłam, ale to było poronienie zatrzymane, zarodek przestał się rozwijać.

    Ilość nie ma większego znaczenia, wiadomo, jak masz więcej jest w czym wybierać, ale może akurat Twoich kilka komórek będzie idealnych :)
    Trzymam kciuki.
    Oczywiście SKY masz rację.
    Wystarczy jeden ( no może drugi mrozaczek bo by się rodzeństwo przydało ), żeby odmienić moje życie :)
    A Ty SkY na jakim jesteś etapie? Podchodzisz kolejny raz?
    Bardzo mi przykro, że Twoja Fasolka nie została pod Twoim serduchem całe 9 miesięcy :(
    Fajnie, że Mimbla ma mrozaczka :)
    Będę za nią trzymać mocno kciuki w piątek!

  • Violik Ekspertka
    Postów: 173 193

    Wysłany: 2 lutego 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki, dziwne że macie prolutex. U mnie w polowie pierwszej procedury lekarz powiedział, ze jest to lek wycofany

    1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
    2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow
  • MIKOLAY Autorytet
    Postów: 471 514

    Wysłany: 2 lutego 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violik,
    tylko jedna partia była wycofana przez jakieś farfocle w fiolkach - podobno w kilka tak miało i wycofali całą partię z obiegu.


    Ja za prolutex w aptece invimedu płaciłam ok 35 zł za fiolkę.


    Jeśli dobrze pamiętam to w wakacje było zamieszanie z tym lekiem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 17:25

    Iwka lubi tę wiadomość

    b4ipuen.png
  • ma_pi Autorytet
    Postów: 999 528

    Wysłany: 2 lutego 2015, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violik wycofana została konkretna partia prolutexu, ale nie cały lek. U siebie w mieście nie znalazłam leku w aptece. Musiałam kupić w klinice. Z tego, co się zorientowałam, cena była zbliżona do tej z apteki.

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 2 lutego 2015, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja właśnie naskrobałam i wysłałam do NFZ skarge na moja przychodnie POZ. Dzwonie o 11 rano, a pani mi mówi, że "nie ma numerków". Więc grzecznie ją proszę, żeby się znalazł, bo coś mi strzyknęło w kręgosłupie i mnie strasznie boli. Na to ona mi powtarza, że nie ma numerka. Na to ja już bardziej stanowczo, że mają mi obowiązek zapewnić opiekę medyczną do 18. Na co pani "i owszem w przypadku zagrożenia życia"... (bzdura, bo i zagożenia zdrowia, a kregoslup to nie katar) i spytała czy mam tabletki przeciwbólowe w domu. Wkurwiłam się, bo na jutro mnie nie chciała umówić, bo maja dziwny zwyczaj, że a dany dzień tylko w danym dniu rejestrują (choć rozporzadzenie MZ mówi wyraźnie o terminei dogodnym dla pacjenta), więc jej powiedziałam, że nie mam tabletek na ból kręgosłupa, ale NFZ z pewnością znajdzie rozwiązanie tej sytuacji. Zadzwoniłam na infolinie, powiedziałam pani o sytuacji i powiedziała, żebym napisała oficjalną skargę, że ośrodek utrudnia dostanie się do lekarza POZ i wprowadza w błąd pacjentów. Tak też uczyniłam. Dostanę wgląd do tłumaczeń przychodni nawet. A najepsze jest to, że przychodnia nie pozna moich danych, bo sobi zastrzegłam, że to tylko do wiedzy NFZ je podaje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 17:38

    niecierpliwa, Beata.D, roletka lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • MIKOLAY Autorytet
    Postów: 471 514

    Wysłany: 2 lutego 2015, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka, ja miałam podobną sytuację w wakcje.
    Mam uczulenie na końską muchę (tzw. giez koński), świństwo dziabie mnie co roku nawet w mieście !!! - swoją drogą nie wiem jak się znalazła łachudra w centrum warszawy, chyba ciągnie do bydła ;)

    Idę do przychodni i mówię, że mam uczulenie, łapa spuchła i mam pręgę promieniującą do serca. Babso, że nie ma numerków !!!! To ja jej, że jest głupia i poproszę na piśmie. Trochę zmiękła jak jej powiedziałam, że mi utrudnia dostęp do lekarza.

    Jak postraszyłam to powiedziała, że mam iść do pielęgniarek, tamte mnie odsyłają do lekarza - nie mają zlecenia !!
    Do lekarza czekałam 30 minut i mnie odesłał z kwitkiem, że mam iść na pogotowie.
    Straciłam godzinę, a na pogotowiu powiedzieli, że powinnam na nich napisać skargę - TO BYŁO ZAGROŻENIE ŻYCIA !!!

    b4ipuen.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 2 lutego 2015, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja napisałam. Nawet się dowlokłam na poczte pokrzywiona i przzygarbiona, żeby to wysłać dziś priorytetem. Nie odpuściłam, bo juz kiedys miałam tak, że 3 dni się probowalam umowić do lekarza, żeby mnie zbadał czy moge wziać szczepienie na grypę i ciągle nie było numerka, albo był łaskawie na popołudnie jak nie mogłam iść do lekarza, bo szłam do pracy a umowić się na rano kolejnego dnia czy za 2 dni nie mogłam, BO NIE. Teraz beda mieli kontrole :D dobrze im tak, choć na mój mega bolący kregoslup mi to nie pomoże dziś. Muszę poczekać na małża i podjechac na nocna opiekę po jakiś zastrzyk. Parszywki :/

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
‹‹ 792 793 794 795 796 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ