IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Pamiętam,że po punkcji lekarz podał mi 2 numery telefonu, jeden z nich był wcześniej zapisany na protokole stymulacji. Pod te numery miałam dzwonić w razie powikłań po stymulacji. Podano 2 numery bo 1 z nich był czynny po zamknięciu kliniki (gdyby coś się działo w nocy).
Poza tym w każdej klinice realizujacej refundowane in vitro musi być koordynator, który powinien poinformować co robić w takiej sytuacji.
Tak jest u mnie.
Niestety z hiperstymulacja trzeba się liczyć zawsze, nie sądzę zeby to była podstawa do unieważnienia procedury (podejścia).
U mnie są problemy z dojrzałymi komórkami i ich zapłodnieniem. Pobieranych jest kilkanaście, z czego 4-5 dojrzałych, zapładniajã się 2 i zostaję bez mrozonych zarodków.
Zobacz Sysiu na spokojnie czy w całej papierologii nie masz jakiegoś numeru telefonu (moze coś Ci wskazali po punkcji)
Moim zdaniem nie jest konieczne ustalanie szpitala współpracującego. Masz skierowanie. Oczywiście pewnie łatwiej byloby tam, gdzie praktykuja lekarze z kliniki in vitro.
Iwka lubi tę wiadomość
1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
Sysia to sa niestety torbiele,ale to znaczy ze Ci nie pobrali wszystkich jajeczek
Ja tez wyladowalam w szpitalu,po hiperce-doszly problemy z oddychaniemJeszcze tydzien po punkcji mialam 8cm jajniki i duzo 20mm pecherzykow(zn.ze jeszcze te malutkie dorosly do tej wielkosci ale to po tygodniu!!) Niestety tez duzo przeszlam ale co zle staram sie wyrzucic z glowy wiec tak naprawde nie pamietam juz duzo(musialbym wrocic do moich notatek ale dziewczyny tez mnie wyrzucily do szpitala
)
Sysia-walcz!!!! Nalezy Ci sie!! Jak ja trzymam mocno za Ciebie kciuki-tak Ciebie niesprawiedliwie potraktowali
holly golightly, Iwka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPiggy wrote:Nie mamy lekarza prowadzącego. Właśnie to jest minus.
-
No wiec leżę sobie na oddziale ginekologii. Na szczęście nie położyli mnie z ciężarnymi... ogolnie lekarz mówi, że tragedii nie ma. Mam drugi stopień hiperstymulacji. Pobrali krew do badania i jutro będziemy coś więcej wiedzieć. Mam nadzieję, że długo tu nie zabawięDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Okropne. Ja rozumiem, ze nie zawsze da sie trafic na swojego lekarza, u mnie tez tak jest. Ten, ktorego sobie wybralam jest wt, czw, pt i czasem dyzur w weekend. Punkcje mialamw srode a transfer w pn, wiec nie robil tego moj gin, tylko ktos inny, ale moj caly czas nadzorowal i o calym przebiegu decydowal on, o metodzie zaplodnienia (mimo ze na punkcji go nie bylo), lekach ktore mi zalecono po punkcji, lekach do stymulcji (2 podglady mialam u kogos innego, mogli zmienic dawke w razie potrzeby,ale leku calkiem nie). Telefon dostalam do gina przed planowana pierwsza IUI, a przy wypisywaniu pierwszego wyciszacza jeszcze sie upewnil czy na pewno mam jego nr na "w razie czego"... Nie wyobrazam sobie, zeby nie bylo jednego lekarza, ktory decyduje o ogolnych zarysach calosci...
-
Libra wrote:ale przy wypisie po punkcji nie dostajecie zadnych telefonów? U mnie jest kilka: dyżurny, lekarz nadzorujący, szpital z ktorym współpracują... Nawet nr tel, pod który mozna w nagłych przypadkach dzwonic nocą. Dziwne, ze mialysci tyle nakłuć i tak samym sobie pozostawione. Na prawde nie podoba mi się to2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Anatolka nawet nie masz pojęcia jak żałuję wyboru kliniki! Jaki lekarz puszcza swoją pacjentkę z estradiol ponad normę bez info co może nastąpić itd? Wydaje mi się, ze klinika powinna sie interesować stanem zdrowia pacjenta, no nie tak???? Przecież nie jestem tu ze swojej woli tylko to właśnie klinika doprowadziła mnie do takiego stanu
Mimbla lubi tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
A jeszcze jedno... dzwoniłam do kliniki, a raczej do centrali przed wyjechaniem do szpitala. Pow mi miła Pani, ze dr juz ze mną nie porozmawia, bo wychodzi za 10 minut i ze jak dostałam skierowanie to powinnam jechać. Nie mają podpisanej umowy z żadnym szpitalemDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
w mojej klinice przed punkcją dostałam kartkę z listą leków jakie mam brać po punkcji i w jakich dawkach, pod spodem kiedy zrobić betę, co zrobić gdy będzie pozytywna, co gdy negatywna a później że w razie jakichkolwiek pytań, wątpliwości, gdyby coś niepokoiło lub się działo był podany nr do lekarza który ma całodobowy dyżur
Anatolka, Libra lubią tę wiadomość
-
Sysiaaaaa. Masz naprawdę jakiegoś pecha. Mnie poinformowano co może się zdążyć i ze jak będa problemy to dzwonić na centrale a jak będzie problem z centrala to pisać do nich maila bezpośrednio i Oddzwonia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2015, 22:39
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Sysia czesem hiperka występuje dopiero później, ale nie wyobrażam sobie właśnie że oni tak po prostu nic nie powiedzieli jak miałaś podwyższone wyniki;/ klinika, klinice nie równa, mało tego lekarz lekarzowi też nie w GC mój gin jest genialny a baba u której byłam na usg moim zdaniem powinna na wsi leczyć świnie a nie do ludzi z takim podejściem ;/
-
najważniejsze wracaj szybko do zdrowia i nabiera sił do dalszej walki.
Iwka lubi tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
Teraz może być już tylko lepiej.
Iwka, Libra lubią tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
roletka wrote:w mojej klinice przed punkcją dostałam kartkę z listą leków jakie mam brać po punkcji i w jakich dawkach, pod spodem kiedy zrobić betę, co zrobić gdy będzie pozytywna, co gdy negatywna a później że w razie jakichkolwiek pytań, wątpliwości, gdyby coś niepokoiło lub się działo był podany nr do lekarza który ma całodobowy dyżur
Tez takie cos dostalam... I kiedy po pozytywie sie pokazac, kiedy po negatywie itd.roletka lubi tę wiadomość
-
Sansivieria wrote:Mimbla,tez mnie interesuje cena Prolutexa,bo tez niecierpie luteiny? Ty na cylku naturalnym crio czy cos Przed bralas? pytam,bo u mnie crio jakos w Przyszlym tyg...
Już odpowiadam, przepraszam za poślizg byłam daleko od komputera.
Proluteks niestety tani nie jest. Dwa opakowania kosztowały mnie ponad 300 zł.
Natomiast komfort używania nieporównany... Mój brzuszek dobrze znosi wkłuwanie taką małą igiełką więc się cieszę. Zamieszania też będzie mniej, bo moja szafka nocna jest już obładowana innymi lekami..
Odnośnie cyklu, nie jestem na naturalnym bo przyjmuję estradiol w pigułeczkach a od dziś oprócz tego Proluteksa także Duphka.
Sansivieria, Iwka lubią tę wiadomość
-
Mimbla liczyłam dziś jak to z kasą wychodzi i za lutinusa w dawkach jakie mam brać na 2 tyg płaciłam 670zł czyli za zastrzyki na 2 tyg płacić ponad 300 się opłaca
choć ja bedę chciała żeby mi gin lutinusa na luteine zmienił bo leki do stymulacji mnie nie wykończyły a lutinus puści mnie z torbami