IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKurczę jak tak czytam wasze opisy o klinikach to aż ciarki mnie przechodzą..Takie traktowanie pacjentek jest niepojęte..Ja co prawda brałam udział w badaniach klinicznych ale fakt faktem że nie zajmowało się kilku lekarzy tylko moja jedna wspaniała pani doktor
Czasami zdarzyły się sytuacje że nie mogła przyjechać wtedy zajmował się profesor ale to było może raz czy dwa..
Luteinę też dostałam na ryczałt bez żadnego problemu..
Zawsze mogę zadzwonić do pani doktor jeśli mam jakieś pytania czy potrzebuję wynik omówić i mam bezpośrednio nr.kom jeśli nie odbiera to zawsze oddzwania
Iwka lubi tę wiadomość
-
Mimbla wrote:Różyczka, transfer mam w piątek, o 12.00 mam być na miejscu - wampirki pobierają krew do badań, no-spa do buzi i czekam z 0,5 l wody na swoją kolej. Będzie nas pewnie dużo bo ogólnie klinika teraz przeżywa jakieś oblężenie..
Dziś kolejny raz zastałam takie tłumy w klinice, że nie było gdzie usiąść ani czym oddychać, na szczęście nie musiałam długo czekać na lekarza.
A Ty Różyczko też w Macierzyństwie w Krakowie?
Właśnie jadę na chyba ostatnie przed punkcją Usg.
Będę mocno trzymać kciuki
Pozdrawiam!
Iwka, Libra, Mimbla, Tosia 1981, Beata.D lubią tę wiadomość
-
dziewczyny wlasnie dzwonila do mnie Pani z zusu i sie pyta jak ma mi liczyc L4, bo po wypisie ze szpitala dostalam 30 dniowe L4 ciązowe. ciaza byla podtrzymana, a potem kolejne na tydzien juz zwykłe u mnie w klinice. w miedzy czasie doszlo do poronienia samoistnego i mam jej podac date od kiedy w ciazy nie jestem. to co mam jej powiedziec?
-
nick nieaktualnyzalezy co masz na wypisie ze szpitala i czy masz gdzies notatke chociazby twoj gin albo w klinice maja ze zgłosiłaś że doszło do poronienia to ta date podajesz ,powinnas to zgłosic w klinice że doszło do poronienia oni to odnotowuja i potemz us dzwoni pyta czy to sie zgadza papierologia dla nich licza sie daty wypisy zgloszenia slowo nie wiele znaczy,brzydko mowiac nie mozesz sobie od tak poronic i tego nie zgłosic klinice czy swojemu ginowi musza sie paierki zgadzac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 10:45
-
kuciat, normalnie jak na na zwolnieniach.
byłaś 30 dni na ciążowym, poroniłaś i tydzień po poronieniu na zwykłym - tak głupiej babie wytłumacz.
Głupia baba w tym zusie pracuje - trochę empatji !! Oszczędności szuka czy co ??Konwalia lubi tę wiadomość
-
MIKOLAY wrote:kuciat, normalnie jak na na zwolnieniach.
byłaś 30 dni na ciążowym, poroniłaś i tydzień po poronieniu na zwykłym - tak głupiej babie wytłumacz.
Głupia baba w tym zusie pracuje - trochę empatji !! Oszczędności szuka czy co ??
Juz na priv gadalam z Kuciak. Szuka oszczednosci, bo ciazowe L4 jest 100% platne, a zwykle 80% -
nick nieaktualny
-
wysle jej wypis ze szpitala ze ciaza zostala utrzymana, a dalej powiem ze nie wiem. pod opieka kliniki bylam, ale nie wiem kiedy sie liczy ze juz sie nie jest w ciazy od daty kiedy beta spada czy jak dojdzie do 0? w czwartek ide do kliniki i ustale z lekarzem co i jak..... czlowiek chce zapomniec a zus nie daje
-
nick nieaktualnykuciak wydaje mi sie ze jak beta spadla do zera wtedy uznaja ze juz ciazy napewno nie ma ,ale zus zyje swoim zyciem ma swoje prawa i przywileje i sam oceni.wiem co czujesz do mnie tez kobiety z zusu wydzwanialy po wypisy o przebieg ciazy ,musilam udowadniac ze nie jestem osłem ,mnie wyliczali l4 ciazowe a nie ciażowe 5 razy bo ciagle cos im sie nie zgadzalo porownywali zastanwiali sie mnie to juz bylo obojetne czy dostane te 100 zl wiecej czy nie wazne zeby skonczyli pytac i rozdrapywac rane
kuciak lubi tę wiadomość
-
Kuciak- na zwolnieniach są kody. Jak masz B czyli ciąża to musi policzyć 100% a jak nie masz kodu B tzn. że zwykłe i wtedy 80%. Jakaś durna ta baba, pracuje w ZUSie i nie wie. Ty się z niczego nie musisz tłumaczyć. A jak nie wie jak rozliczyć zwolnienie to powinna dzwonić do lekarza nie do pacjentki. Taka prawda!!!!!
-
http://www.tvn24.pl/kobieta-urodzila-nie-swoje-dziecko,511696,s.html
tak na odbicie2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
nick nieaktualnySysiaaaaa wrote:No wiec leżę sobie na oddziale ginekologii. Na szczęście nie położyli mnie z ciężarnymi... ogolnie lekarz mówi, że tragedii nie ma. Mam drugi stopień hiperstymulacji. Pobrali krew do badania i jutro będziemy coś więcej wiedzieć. Mam nadzieję, że długo tu nie zabawię
-
kuciak wrote:wysle jej wypis ze szpitala ze ciaza zostala utrzymana, a dalej powiem ze nie wiem. pod opieka kliniki bylam, ale nie wiem kiedy sie liczy ze juz sie nie jest w ciazy od daty kiedy beta spada czy jak dojdzie do 0? w czwartek ide do kliniki i ustale z lekarzem co i jak..... czlowiek chce zapomniec a zus nie daje
Nic jej nie wysyłaj !! Durana baba, nie tłumacz jej się z bety. Ciąża była potwierdzona, a straciłaś jak dostałaś miesiączki.
Ona nie jest lekarzem i tak wnikliwie to ona nie ma prawa ciebie męczyć !!! -
Piggy wrote:http://www.tvn24.pl/kobieta-urodzila-nie-swoje-dziecko,511696,s.html
tak na odbicie
polskie prawo nie przewiduje urodzenia "nie swojego dziecka"...moga tylko szarpać się z kliniką na drodze cywilnej...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 13:25
-
Ale wszelkie takie wiadomości to gwóźdź do trumny dla programu rządowego. Czemu nie pokazują szczęśliwych rodzin równie często?
Mimbla lubi tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
nick nieaktualnySysiaaaaa wrote:A jeszcze jedno... dzwoniłam do kliniki, a raczej do centrali przed wyjechaniem do szpitala. Pow mi miła Pani, ze dr juz ze mną nie porozmawia, bo wychodzi za 10 minut i ze jak dostałam skierowanie to powinnam jechać. Nie mają podpisanej umowy z żadnym szpitalem
Ja się w mojej klinice czuję bezpieczna. Sama procedura jest bardzo stresująca i potrzebne dodatkowe stresy. Tym bardziej, że to wszystko kosztuje kolosalne pieniądze!!! -
nick nieaktualny
-
Piggy wrote:Ale wszelkie takie wiadomości to gwóźdź do trumny dla programu rządowego. Czemu nie pokazują szczęśliwych rodzin równie często?
To media kreują w świadomości odbiorców opinię na dany temat. Niestety raz na jakiś czas rzeczywiście na całym świecie dochodzi do pomyłek przy procedurach IVF. To media nam wskazują i podkreślają, że klinika w której zrobiono tematyczne IVF wykonuje się procedury refundowane przez rząd. Nie wiemy jednak jeszcze czy ta pomyłkowa procedura była rządową. No ale co biją pianę to ich pożywka i pożywka dla szerokiego tłumu. Za mediami stoją pewne zależności. Są to przeciwnicy procedury czy partie polityczne, a także nierzadko kościół.
Współczuję parze, którą spotkał taki błąd zwłaszcza, że dziecko urodziło się z wieloma wadami.To smutne.
W związku z moją wiedzą (zawodową) nie wybrałam "fabryki" tylko mniejszą klinikę po to, żeby zmniejszyć ryzyko pomyłek i nie czuć się anonimowo.Mimbla lubi tę wiadomość
-
Jeżeli chodzi o rządówkę spróbuj w Gyncentrum w Katowicach. Tam jest małe oblężenie, klinika kameralna z indywidualnym podejściem do pacjenta, zaopiekują się Tobą i będziesz miała tu o wiele większe szanse, żeby się załapać na ivf
Kasia * lubi tę wiadomość