IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny a mnie swedzi fruzia!! po tej luteinie chyba wlasnie...mocze "się" we wrzacym rumianku i tu czuje ulge...ale za 2h znowu musze zaaplikowac ta zasrana luteine!! jasna dupa by to!! rece myje nawet w plynie do higieny, chyba to nie od palucha co? aha i jeszcze kupilam dzis tantum rose...moze po tym bedzie lepiej
mam nadzieje ze nie zaszkodzi takie póki co male zapalenie po transferze?
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
Anatolka ma racje co do iui...i nie stwierdzam tego po moich niepowodzeniach. Kiedys tutaj na forum o iui byl taki ala ranking komu sie udalo a komu nie...i rezultat byl taki ze na ok 20 forumowiczek udawalo sie ok 1/2..a nawet wydaje mi sie ze bylo znacznie gorzej.Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
lena7 wrote:Dziewczyny a mnie swedzi fruzia!! po tej luteinie chyba wlasnie...mocze "się" we wrzacym rumianku i tu czuje ulge...ale za 2h znowu musze zaaplikowac ta zasrana luteine!! jasna dupa by to!! rece myje nawet w plynie do higieny, chyba to nie od palucha co? aha i jeszcze kupilam dzis tantum rose...moze po tym bedzie lepiej mam nadzieje ze nie zaszkodzi takie póki co male zapalenie po transferze?
Mnie tantum rosa pomaga
Iwka lubi tę wiadomość
-
lena7 wrote:Anatolka ma racje co do iui...i nie stwierdzam tego po moich niepowodzeniach. Kiedys tutaj na forum o iui byl taki ala ranking komu sie udalo a komu nie...i rezultat byl taki ze na ok 20 forumowiczek udawalo sie ok 1/2..a nawet wydaje mi sie ze bylo znacznie gorzej.
Chyba gorzej... Jakby brac jeszcze pod uwage liczbe IUI, ktora przechodzila kazda z dziewczyn, a nie sama liczbe dziewczyn to nawet 1/2 forumowiczki to chyba za duzo...
-
Znów poprawiam statystykę kliniki. W 13 dniu po transferze 2 blastocyst beta 6,01 mlU/ml
Czy po 2 ciążach biochemicznych w ogóle u którejś z Was lekarz zastanowił się co dalej?
Przede mną ostatnia 3 procedura i nic nie można zrobić?
1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
Echh, Violik a mialas cos takiego jak Czarownica, ze co kilka dni sprawdzalas jak wyglada poziom bety, prg i e2?
Monitoringi na ten tydzien: http://www.nasz-bocian.pl/pacjencki_monitoring_5_tydzienWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 19:11
-
Violik wrote:Anatolko, to moja pierwsza beta po transferze, oczywiście sprawdzę za 2 dni, ale wynik jest bardzo marny
Nie zrozumialysmy sie. JA dokladnie nie napisalam. Tea miala badane co kilka dni po transferze. Widziala czy beta drga, jaki jest poziom prg i e2. Widzieli czy prg nie jest zbyt niski i czy trzeba dorzucic lutki np.
-
Anatolka, w mojej klinice takie cuda?
Robią Ci transfer i spadaj do domu. Nic nie badają po transferze
Masz zadzwonić po 11 (blastocysta) lub 14 dniach (zarodek 3 dniowy) i poinformować o wyniku bety
W drugim dniu po transferze sama sobie zrobiłam progesteron. Wynik był ponad 40 ng/ml1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
nick nieaktualny
-
Violik wrote:Anatolka, w mojej klinice takie cuda?
Robią Ci transfer i spadaj do domu. Nic nie badają po transferze
Masz zadzwonić po 11 (blastocysta) lub 14 dniach (zarodek 3 dniowy) i poinformować o wyniku bety
W drugim dniu po transferze sama sobie zrobiłam progesteron. Wynik był ponad 40 ng/ml
Tea za to doplacala specjalnie. Kolo 500zl jak pamietam. Jak przeczyta to pewnie sie odezwie i powie Ci dokladnie jak to bylo
-
Wiesz Anatolko ja ciągle i ciągle pytam czy mogę coś dokupić, za coś zapłacić.
Pytam przy stymulacji, pytam przy punkcji, pytam przy transferze i ciągle słyszę, że nie mogę, a gdyby coś było konieczne to bym to dostała (taką słyszę odpowiedź)
Bardzo Ci dziękuję, bo faktycznie nie zrozumiałam o jakim monitorowaniu piszesz
1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
nick nieaktualny
-
Kasia * wrote:oglądałam właśnie wiadomościach o tym in vitro strasznie to smutne biedni ci rodzice mowili ze ta dziewczynka jeśli przeżyje całkiem mozliwe że na wózku inwalidzkim bedzie jeżdzić ,szkoda mi tej kobiety
Bardzo szkoda
Sama procedura jest straszna,a tu jeszcze coś takiego. Łzy się same do oczu cisną
Kasia *, Mimbla, Yousee lubią tę wiadomość
1 procedura: VI 2014 ciąża biochemiczna, 0 mrozaczkow
2 procedura: I 2015 nieudana, 0 mrozaczkow -
Renieczka.
Miałam 3 IUI i raz stymulacją do IUI ale nie zdążyli bo pęcherzyki pękły wcześniej. Uważam ten czas za stracony.
Anna255
Nie ocenia się zarodków do końca "na oko" jak napisała Piggy. Określa się ich jakość w pierwszej fazie rozwoju do blastocysty (po czy się transferuje lub mrozi).
Nie jest to jednak określenie jakości genetycznej. Już pisałam to na forum ale dawno temu; Zarodki mają zdolności samonaprawcze i na odwrót. Jeżeli nawet wykona się diagnostykę preimplantacyjną i będzie wszystko git, nie daje to gwarancji, że coś po drodze się nie sfiksuje. Jeżeli natomiast wyjdzie jakiś problem to nie oznacza, że zarodek się nie naprawi. Ma zdolności naprawcze ale do tego przy PGD może już nie dojść bo nie podaje się takiego zarodka.
O wadach genetycznych dowiadujemy się poprzez badania prenatalne z USG i krwi, lub poprzez badania inwazyjne takie jak Amniopunkcja. Czasami dowiadujemy się w trakcie rozwijającej ciąży a czasami dopiero po urodzeniu dziecka. Kwestia tego co jest tą wadą, na ile jest widoczna itp.
IVF w żaden sposób nie chroni nas przed urodzeniem chorego dziecka. W badaniach porównawczych ciąż z IVF do ciąż naturalnie poczętych, różnica w ilości wad wrodzonych dzieci jest nieznaczna (a może być obarczona błędem statystycznym)
Co do szpitala w którym chcecie rodzić, może to być każde miejsce. Ważne żeby było blisko jeżeli nie planujecie CC
Violik jak dla mnie powinnaś z mężem mieć poszerzone badania genetyczne. To taka moja opinia.
Iwka lubi tę wiadomość
MisiaMisia
-
nick nieaktualnylena7 wrote:Dziewczyny a mnie swedzi fruzia!! po tej luteinie chyba wlasnie...mocze "się" we wrzacym rumianku i tu czuje ulge...ale za 2h znowu musze zaaplikowac ta zasrana luteine!! jasna dupa by to!! rece myje nawet w plynie do higieny, chyba to nie od palucha co? aha i jeszcze kupilam dzis tantum rose...moze po tym bedzie lepiej mam nadzieje ze nie zaszkodzi takie póki co male zapalenie po transferze?
Po transferze należy unikać gorących kąpieli..
MisiaMisia lubi tę wiadomość
