IVF
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyn mam ogromny problem, jeśli któraś z was może mi coś poradzić to będę bardzo wdzięczna.
Otóż staram się o dziecko już 4 i pół roku. Ostatnie sześć miesięcy stymulacja clo. Niestety ciąży brak mimo że hodowlam po 3 jajeczka i pekaly naturalnie.
I teraz najważniejsze odebrałam dziś wyniki fsh i lh z uwagi ze chciałam przystąpić do iui.
Fsh jest fatalne 14,4 Lh 8,23
Przed rokiem fsh było na poziomie ok 9
czy to stymulacja mogła tak wyczerpać rezerwę jajnikowa? Czy mam szansę na powodzenie w iui czy ifv? Jestem załamana. Boję się że to wyrok i koniec starań. -
Podaję obiecane znane mi nazwy preparatów z progesteronem:
Zarejestrowane w Polsce:
1. Luteina (tabletki dopochwowe z aplikatorem): moim zdaniem paskudne są zarówno te "porowate" tabletki jak i wspomniana lufka do aplikacji i mycia w ciepłej wodzie..
Płaciłam 54 zł/ opakowanie , dziewczyny pisały o ryczałtach, ja ich nie doświadczyłam niestety. Żałuję tylko że mnie przesuszała.
2. Lutinus - też dopochwowy, komfort używania jest mi nieznany, nie próbowałam, ceny nie znam.
3. Prolutex (zastrzyki), zawiera naturalny progesteron,postać: jako przezroczysty płyn, aplikowany strzykawką mini. Wymagana fałdka na brzuchu żeby mieć za co złapać.
4. Duphaston 10 mg - syntetyczny progestagen, tylko doustnie, małe tableteczki, tanie.
5. Produkowany za Oceanem i powszechny w USA: stosowany przy metodach sztucznego zapłodnienia, wspominany na naszym wątku, moim zdaniem super produkt:
Crinone 8% - w postaci żelu dopochwowego, z tego co słyszałam i czytałam nie powoduje podrażnień.. nie wycieka, nie zostawia brzydkich śladów na bieliznie
Ma śliczny aplikator z zaokrągloną końcówką (link do rysunków: https://www.crinoneusa.com/patient/how_to_use_crinone.asp )
a opis emulsji typu woda w oleju, wchłanianej błyskawicznie do komórek ściany pochwy - w porównaniu z przaśną Luteiną u mnie wywołuje tylko zazdrość..
W Polsce nie jest zarejestrowany. Tak więc podaję tą nazwę tylko informacyjnie, proszę nie importować bo nie znam meandrów prawa ale lekarze nie powinni tego przepisywać a my kupować ani stosować... Nie dla psa kiełbasa.
6. rynek brytyjski:
Mający średnie opinie, krem z naturalnym progesteronem Emerita Pro-gest sprzedawany w cenie 17 funiów, raczej zalecany kobietom z PMS na zwiększenie libido niż in-vitrówkom.
7. Zdaje się ze w PL kiedyś sprzedawano Utrogestan, zawierający naturalny progesteron, w tabletkach. Ponoć dwa lata temu ktoś go kupował w Czechach
Więcej grzechów nie pamiętam:)Sansivieria lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
To ja tylko dodam:
Luteina dopochwowa
50mg/30 szt 28 zł a z ref 3,20zł
100mg/30 szt 54zł z ref 3,50zł
200/30szt 169 zł bez ref.
podjęzykowa
50mg/30szt 14,70 zł z ref 9,30
Prolutex roztwór - 7 fiolek - 163,78 zł
Lutinus 100mg/21 szt 220 zł
Duphaston 10 mg/20szt - 43,95 zł
Moniaa lubi tę wiadomość
-
renieczka wrote:Dziewczyn mam ogromny problem, jeśli któraś z was może mi coś poradzić to będę bardzo wdzięczna.
Otóż staram się o dziecko już 4 i pół roku. Ostatnie sześć miesięcy stymulacja clo. Niestety ciąży brak mimo że hodowlam po 3 jajeczka i pekaly naturalnie.
I teraz najważniejsze odebrałam dziś wyniki fsh i lh z uwagi ze chciałam przystąpić do iui.
Fsh jest fatalne 14,4 Lh 8,23
Przed rokiem fsh było na poziomie ok 9
czy to stymulacja mogła tak wyczerpać rezerwę jajnikowa? Czy mam szansę na powodzenie w iui czy ifv? Jestem załamana. Boję się że to wyrok i koniec starań.
Szału nie ma ale nie trać nadziei. Jeżeli trafisz na dobrego lekarza, to pomoże Wam w podjęciu decyzji co do wyboru IUI czy IVF. Nasuwa się pytanie jak sytuacja z nasieniem Twojego męża (?)
Poza tym na moje oko, Twoje komóreczki jajowe powinny być podrasowane a to prędzej uzyskasz przy IVF. Ja bym się w tej sytuacji za IUI nie brała. No ale to moje zdanie. Robiłaś AMH?Anatolka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyrenieczka wrote:Dziewczyn mam ogromny problem, jeśli któraś z was może mi coś poradzić to będę bardzo wdzięczna.
Otóż staram się o dziecko już 4 i pół roku. Ostatnie sześć miesięcy stymulacja clo. Niestety ciąży brak mimo że hodowlam po 3 jajeczka i pekaly naturalnie.
I teraz najważniejsze odebrałam dziś wyniki fsh i lh z uwagi ze chciałam przystąpić do iui.
Fsh jest fatalne 14,4 Lh 8,23
Przed rokiem fsh było na poziomie ok 9
czy to stymulacja mogła tak wyczerpać rezerwę jajnikowa? Czy mam szansę na powodzenie w iui czy ifv? Jestem załamana. Boję się że to wyrok i koniec starań.
wysokie fsh i lh nie swiadczy o rezerwie jajnikowej tylko o mozliwosci wystapienia policycstycznych jajnikow z rezerwa jajnikowa nie ma to nic wspolnego owszem jednym z warunkow przystapienia do rzadowego in vitro jest poziom fsh i amh -ktore swiawdczy o rezerwie jajnikowej im wyzsze tym lepsze a fsh i lh swiadcza tylko otym jak pracuja jajniki fakt im nizsze fsh tym lepeij bo im wyzsza wartosc tym wieksze podejrzenie policystycznych jajnikow -
nick nieaktualnyrenieczka zrób sobie badanie amh jest wazniejsze niz fsh z fsh ilh cos jeszcze mozna zrobic podleczyc ale jak amh bedziesz miala niskie tego nie da sie pidciagnac to jest twoja rezerwa jajnikowa zktora sie urodzilas i nic juz tego nie zmieni ,wynik amh jest wazniejszy wazne bys mialam powyzej 3
-
MisiaMisia wrote:To ja tylko dodam:
Luteina dopochwowa
50mg/30 szt 28 zł a z ref 3,20zł
100mg/30 szt 54zł z ref 3,50zł
200/30szt 169 zł bez ref.
podjęzykowa
50mg/30szt 14,70 zł z ref 9,30
Prolutex roztwór - 7 fiolek - 163,78 zł
Lutinus 100mg/21 szt 220 zł
Duphaston 10 mg/20szt - 43,95 zł
Duphaston w aptekach ZIPO kosztuje 26,20 zł
Lutinus w aptese invimedu na rakowieckiej 100mg/21 szt 110 złMisiaMisia lubi tę wiadomość
-
renieczka wrote:Dziewczyn mam ogromny problem, jeśli któraś z was może mi coś poradzić to będę bardzo wdzięczna.
Otóż staram się o dziecko już 4 i pół roku. Ostatnie sześć miesięcy stymulacja clo. Niestety ciąży brak mimo że hodowlam po 3 jajeczka i pekaly naturalnie.
I teraz najważniejsze odebrałam dziś wyniki fsh i lh z uwagi ze chciałam przystąpić do iui.
Fsh jest fatalne 14,4 Lh 8,23
Przed rokiem fsh było na poziomie ok 9
czy to stymulacja mogła tak wyczerpać rezerwę jajnikowa? Czy mam szansę na powodzenie w iui czy ifv? Jestem załamana. Boję się że to wyrok i koniec starań.
Renieczka, my sie troche znamypopieram Misie, bierz sie za kwalifikacje do rzadowegi ivf. I tak o tym myslalas. Oni kwalifikuja z fsh do 15 max.! Ono sie lubi troche wahac, ale zeby Ci sie nie zawahalao na niekorzysc kiedy bedziesz potrzebowala wyniku ponizej tego rzadowego 15... Kasia nie ma racji do konca. Owszem stosunek fsh:lh moze swiadczyc o PCOS lub o niedoczynnosci przysadki, ale wysokie FSH jest pierwszym sygnalem, ze z rezerwa jajeczek cos sie dzieje... AMH przypuszczam pokaze podobnie. Do roboty!
&&&
MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPiggy wrote:http://www.tvn24.pl/kobieta-urodzila-nie-swoje-dziecko,511696,s.html
tak na odbicie
wiecie co, ale skoro bylo to dziecko z in vitro, to jak to mozliwe, ze tyle wad miala ta dziewczynka... myslalam, ze oni wybieraja dobre zarodki, a nie takie wadliwe, czy to po prostu taki przypadek? masakra... tak apropo moj chlopak jest ze Szczecina - dobrze, ze lecze sie u siebieheh
mam pytanie - jak to jest, gdy np chodzilabym w ciazy do lekarza w swojej miejscowosci, a nie chcialabym rodzic u nas w szpitalu (od wielu osob slyszalam, ze tam jest rzez i masakra, ze zle pacjentow traktuja) to mozna rodzic w innym miescie? czy trzeba miec jakies skierowanie od lekarza prowadzacego, by urodzic w innym szpitalu... bo w sumie gdy kobieta rodzi, to szpital nie moze nie przyjac pacjentki, prawda? bo sie w tym pogubilam heh
Sysiaaaaa odezwij sie do nas co u Ciebie i jak sie czujesz, bo sie tu wszystkie o ciebie martwimy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 18:01
-
nick nieaktualnyAnatolka wrote:Wydaje mi sie, ze nie ma rejonizacji na rodzenie
ja, jak mi bedzie dane, to rodzic w najblizszym szpitalu nie bede
haha czyli masz podobnie jak i jano to mniej wiecej juz wiemy gdzie bedziemy rodzic, teraz tylko wystarczy zajsc w ciaze - przeciez to takie proste...! haha
Buziaki :*
-
Anna255, lekarze nie są w stanie przewidzieć czy zarodek jest wolny od wad bo oceniają go "na oko". mozna oczywiscie zrobić dignostyke PGD ale kosztuje ona 8000 i nie jest w programie rzadowym, a poza tym sprawdza tylko niektóre nieprawidłowości.
Anna255, GabiK lubią tę wiadomość
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA28.04.2015 - crio 4AA i 4BB
06.08.2015 - 2 x 4BB
08.09.2015 - 4BB i 3BC
06.10.2015 - 2BB i 1BB
11.12.2015 - 2X1BB
-
nick nieaktualnyDziewczyny dzieki za opinię.
Tak Anatolko my sie juz trochę znamy. Mam nadzieje ze twoje przygotowania idą pomyslnie, oby drugie podejscie okazalo się szczesliwe.
W sobotę mam wizyte w klinice. Przyjmował nas bedzie prof. Wołczyński, mam nadzieje że mi wszystko wyjasni. Okaze się czy to iui wg ma sens. Bo do iui beda mnie znowu stymulowac, a potem moze sie okazac ze sie nie zakwalifikuje do ivf bo wyniki się jeszcze pogorsza
Co do nasienia to jest dobre.
Amh jeszcze nie robilam, zobaczę co mi powie lekarz w sobotę.MisiaMisia lubi tę wiadomość
-
Anna255 wrote:haha czyli masz podobnie jak i ja
no to mniej wiecej juz wiemy gdzie bedziemy rodzic, teraz tylko wystarczy zajsc w ciaze - przeciez to takie proste...! haha
Buziaki :*
Ja nie mam zastrzezen do opieki w najlblizszym szpitalu, nie o to chodzi, ale tak czy inaczej jeden z innych oddzialow ginekologiczno-polozniczych jest mi dobrze znany (hsg, laparo, histero i milion wizyt na dyzurze w razie potrzeby), a co znane mniejsze obawy wywoluje, wiec tam powinno mi byc dobrze w razie czegoprawie wszystkich znam
Anna255 lubi tę wiadomość
-
Kasia * wrote:renieczka zrób sobie badanie amh jest wazniejsze niz fsh z fsh ilh cos jeszcze mozna zrobic podleczyc ale jak amh bedziesz miala niskie tego nie da sie pidciagnac to jest twoja rezerwa jajnikowa zktora sie urodzilas i nic juz tego nie zmieni ,wynik amh jest wazniejszy wazne bys mialam powyzej 3
Kasia *, Kava lubią tę wiadomość
-
renieczka wrote:Dziewczyny dzieki za opinię.
Tak Anatolko my sie juz trochę znamy. Mam nadzieje ze twoje przygotowania idą pomyslnie, oby drugie podejscie okazalo się szczesliwe.
W sobotę mam wizyte w klinice. Przyjmował nas bedzie prof. Wołczyński, mam nadzieje że mi wszystko wyjasni. Okaze się czy to iui wg ma sens. Bo do iui beda mnie znowu stymulowac, a potem moze sie okazac ze sie nie zakwalifikuje do ivf bo wyniki się jeszcze pogorsza
Co do nasienia to jest dobre.
Amh jeszcze nie robilam, zobaczę co mi powie lekarz w sobotę.
Daj znac, co wymyslilja nie mialam ani jednej IUI i jestem w rzadowym, wiec da sie. Co raz wiecej lekarz glosno mowi o tym, ze jesli nie ma kiepskiego nasienia i problemow z wrogim sluzem to skutecznosc IUI jest porownywana ze skutecznoscia zwyklego stosunku...
-
Różyczka wrote:Mój lekarz powiedział coś o tym, że często kobiety z niskim amh łatwiej zachodzą w ciążę niż te z wysokim fsh. Ja mam fsh 11 i bardzo opornie przebiega stymulacja,mało pęcherzyków, powolny wzrost, niski poziom Estradiolu, punkcja ciągle przesuwa się w czasie bo pomału to idzie, a dawka puregonu wysoka bo 225j. Nie ma co szukać porad na forum. Polecam wizytę u dobrego lekarza i szybko zacząć działać. Powodzenia
A niskie AMH i podwyzszone FSH nie ida ze soba w parze? Tak mi sie do tej pory wydawalo...