X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • aniesiack Ekspertka
    Postów: 242 433

    Wysłany: 1 marca 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam histeroskopie 7ego stycznia ze względu na polipa, którego trzeba było usunąć przed IVF.

    f2w3rjjg9i651cla.png
  • Ginger84 Autorytet
    Postów: 2846 2157

    Wysłany: 1 marca 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenuś wrote:
    Ginger, postaraj się nie denerwować, wiem jakie to jest ciężkie, ale musisz się postarać. Odpoczywaj dużo, ja po potwierdzonym teście plamilam,a nawet krwawiłam, leżałam plackiem przez 2 tygodnie i wszystko jest ok. Kochana, musisz być cierpliwa i wierzyć, że dzidziuś (lub dzidziusie) są silne i sobie poradzą.

    Dzięki:)
    a powiedz mi czy oprócz plamienia/krawienia miałaś jakieś inne dolegliwości?
    w środę mam usg i mam nadzieje ze juz cos zobacze..

    mhsvwn15uuvvbx5t.png
    mhsv6iyefqc96uk2.png

    Aniołek [*] 5 tc 11.2014
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3240

    Wysłany: 1 marca 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anko:-) wrote:
    Hej hej!
    Stare wygi i ciężarne poproszę podpowiedź.
    Czy któraś miała przed cyklem ivf histeroskopie w fazie lutealnej by podraznic sluzowke?
    Nie do końca chodzi mi o sam scratching(wybaczcie ewentualny blad) tylko o zabieg poprzedzający cykl. Macie jakieś opinie?
    I czy któraś miała nacinana otoczkę zarodka? Czy jest duże ryzyko ze coś może się stać fasolce?
    W wolnej chwili poproszę mądrzejsze koleżanki o informacje.
    Gratuluję nowych ciazy:-)

    Ja miałam tak histeroskopie ale nic to n
    ie dało- w sensie nie zaowocowało ciążą ;)

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 1 marca 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniacicha wrote:
    Czy któraś z was po ivf brała zastrzyki fraxiparine??
    Jeśli tak to jak długo braliście
    Ja wczoraj dostałam kolejna receptę wybrałam 8 i mam jeszcze 12

    Ja brałam Fragmin (działanie takie samo). Dostałam 'na wszelki wypadek', już po punkcji i miałam brać do ok. 8tc, to była decyzja lekarza z kliniki, w której chyba każdej pacjentce przepisuje się heparynę po punkcji. W związku z mutacją C677T genu MTHFR, która akurat mnie dotyczy moja lekarka zdecydowała jednak, że muszę brać te zastrzyki przez całą ciążę i 6 tygodni po porodzie, genetyk tylko to potwierdził.

  • PaulinaK Przyjaciółka
    Postów: 61 44

    Wysłany: 1 marca 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam wczoraj małe plamienie brązowe, wystraszylam się, ale beta urosła. Mam się czegoś obawiać? Dziś już nic nie "leci "

    Lenuś lubi tę wiadomość

    10.2013 ciąża pozamaciczna i usunięcie jajowodu
    07.2014 prawdopodobne poronienie
    12.2014 protokół krótki i nieudane IVF
    21.02.2015 transfer zarodka 4BB
    07.03.2015 beta 1700, kropeczka ma 4mm
  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 1 marca 2015, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger84 wrote:
    Dzięki:)
    a powiedz mi czy oprócz plamienia/krawienia miałaś jakieś inne dolegliwości?
    w środę mam usg i mam nadzieje ze juz cos zobacze..

    Ja akurat nie miałam innych dolegliwości, byłam senna i to tylko tyle, nie miałam mdłości, nie miałam większych bóli. Czasem czułam takie minimalne skurcze jak podczas miesiączki, ale może nie były one aż tak nasilone, bo 3 x dziennie przyjmowałam no-spę i magnez.
    Ginger, każda z nas czuje się inaczej i ja sama złapałam się na tym, że niepotrzebnie porównywałam się do innych kobiet w ciąży będącym na tym samym etapie co ja. Ja akurat nie mam objawów ciążowych, czuję się tak jak przed ciążą, nic mnie nie boli, nic mnie nie mdli, jedynie bywam senna, co może być konsekwencją tego, że przestałam uprawiać sport. Odpoczywaj i myśl pozytywnie, nic złego się nie dzieje, skurcze możesz odczuwać również ze stresu, więc nie martw się na zapas.

  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 1 marca 2015, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam histeroskopię diagnostyczną tuż przed miesiączką, w kolejnym miesiącu przyjmowałam tabletki antykoncepcyjne, a w następnym podchodziłam do ivf.

  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 1 marca 2015, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinaK wrote:
    Ja miałam wczoraj małe plamienie brązowe, wystraszylam się, ale beta urosła. Mam się czegoś obawiać? Dziś już nic nie "leci "

    Kliknęłam że lubię, a nie lubię :/

    Ja też plamiłam, wiele kobiet ma plamienia na początku ciąży. Jak tylko zobaczyłam plamienie, to zaczęłam leżeć i dostałam L4 od lekarza. Nie forsuj się, odpoczywaj dużo.
    Najważniejsze, że beta urosła.

  • PaulinaK Przyjaciółka
    Postów: 61 44

    Wysłany: 1 marca 2015, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenuś wrote:
    Kliknęłam że lubię, a nie lubię :/

    Ja też plamiłam, wiele kobiet ma plamienia na początku ciąży. Jak tylko zobaczyłam plamienie, to zaczęłam leżeć i dostałam L4 od lekarza. Nie forsuj się, odpoczywaj dużo.
    Najważniejsze, że beta urosła.
    A bralas jakieś leki w zawiazku z plamieniem?

    10.2013 ciąża pozamaciczna i usunięcie jajowodu
    07.2014 prawdopodobne poronienie
    12.2014 protokół krótki i nieudane IVF
    21.02.2015 transfer zarodka 4BB
    07.03.2015 beta 1700, kropeczka ma 4mm
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 1 marca 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wydaje mi sie ze przy plamieniach , szczególnie brązowych warto zwiększyć dawkę progesteronu

    Anko:-) lubi tę wiadomość

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2015, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenuś wrote:
    Ja brałam Fragmin (działanie takie samo). Dostałam 'na wszelki wypadek', już po punkcji i miałam brać do ok. 8tc, to była decyzja lekarza z kliniki, w której chyba każdej pacjentce przepisuje się heparynę po punkcji. W związku z mutacją C677T genu MTHFR, która akurat mnie dotyczy moja lekarka zdecydowała jednak, że muszę brać te zastrzyki przez całą ciążę i 6 tygodni po porodzie, genetyk tylko to potwierdził.

    Lenuś a jak jednak przy naszej mutacji MTHFR lekarz by mi nie zalecil tak dlugo brac te zastrzyki, mowili ci co zlego mogloby sie wtedy stac?

  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2070

    Wysłany: 1 marca 2015, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania...mi na ta mutacje na razie nic oprócz witamin z grupy B i mocnego kw.foliowego nie polecają. Ewentualnie acard....
    Jakbyś się czegoś więcej dowiedziała....dawaj znać.
    Piggy ty miałaś jakąś histero przed zarodkiem czy coś mylę?

    Anna255 lubi tę wiadomość

    dfe01f0225.png
  • aniacicha Autorytet
    Postów: 431 352

    Wysłany: 1 marca 2015, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenuś wrote:
    Ja brałam Fragmin (działanie takie samo). Dostałam 'na wszelki wypadek', już po punkcji i miałam brać do ok. 8tc, to była decyzja lekarza z kliniki, w której chyba każdej pacjentce przepisuje się heparynę po punkcji. W związku z mutacją C677T genu MTHFR, która akurat mnie dotyczy moja lekarka zdecydowała jednak, że muszę brać te zastrzyki przez całą ciążę i 6 tygodni po porodzie, genetyk tylko to potwierdził.

    Też brałam po punkcji i teraz po transferze też biorę

    201510287051.png
  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2070

    Wysłany: 1 marca 2015, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny....a mój lekarz uważa że bez zastrzyków. Ze przy trombofilii i innych mutacjach tak ale nie przy hiperhomocysteinemii. Juz się zakrecilam:(

    dfe01f0225.png
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 1 marca 2015, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie nie miałam histero.

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2070

    Wysłany: 1 marca 2015, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To już mi się osoby na forum mylą. Źle ze mną. Starość nie radosc:)

    dfe01f0225.png
  • Piggy Autorytet
    Postów: 1528 1814

    Wysłany: 1 marca 2015, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spoko. Za to miewam histerie to i to na h

    Anatolka, Anko:-), Mimbla lubią tę wiadomość

    2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
    26.03.2015 - crio 2 x 4AA :( 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB :( 06.08.2015 - 2 x 4BB :( 08.09.2015 - 4BB i 3BC :( 06.10.2015 - 2BB i 1BB :( 11.12.2015 - 2X1BB :(
  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 1 marca 2015, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PaulinaK wrote:
    A bralas jakieś leki w zawiazku z plamieniem?

    Po transferze brałam 600mg lutinusa dziennie, kiedy pojawiły się plamienia lekarz dołożył mi duphaston 3x1 i wysłał na L4.

  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 1 marca 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna255 wrote:
    Lenuś a jak jednak przy naszej mutacji MTHFR lekarz by mi nie zalecil tak dlugo brac te zastrzyki, mowili ci co zlego mogloby sie wtedy stac?

    Lekarka powiedziała mi, że ok. 50% społeczeństwa jest nosicielem mutacji MTHFR, z czego tylko mała część jest tego świadoma. To, że masz tą mutację, nie oznacza że masz problemy z krzepliwością krwi (u mnie żadne badanie tego nie potwierdza, swoją drogą homocystemii też nie mam). Prawdopodobnie i bez heparyny byłoby ok, ale decyzja mojej lekarki jest taka, że mam brać. Lekarz z kliniki chciał, żebym jednak odstawiła. Co lekarz, to inna opinia.

    Anna255, Mimbla lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rozumiem Lenuś... czyli z tymi zastrzykami jest podobnie jak z tym kwasem foliowym - metylowanym czy nie metylowanym - tak jak mi tlumaczylas ostatnio. Troche poruszenie wywolalo moje pytanie, ale dziekuje, ze nam to objasnilas. Trzeba bedzie zdac sie na lekarza...

‹‹ 886 887 888 889 890 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ