X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 12 marca 2015, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lila witamy!
    Ginger progesteron brałam do 17tc - do czasu wytworzenia łożyska. Trzymam kciuki za wizytę serduszkowa.
    Lenus ale cudownie.
    Niecierpliwa kciukam za polowkowe!

    Lenuś, niecierpliwa lubią tę wiadomość

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 12 marca 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane,
    a ja chciałam Wam się pochwalić moją Lilką. Straszny z niej wstydzioch - przez większość badania zakrywała buźkę rączkami, ale w końcu pokazała twarzyczkę :)

    http://wrzucaj.net/images/2015/03/12/lilka1.th.jpg

    http://wrzucaj.net/images/2015/03/12/lilka.th.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2015, 21:43

    justa1234, Lila84, Anatolka, Kala 1980, Sysiaaaaa, Piggy, agniesia2569, Anna255, zai2014, duza, Lenuś, Tosia 1981, niecierpliwa, Anko:-), Beata.D, Viki26, Amelcia, Justine, iga 79, Ginger84, Sansivieria, roletka, triss, Moniaa, Madzia82, czarownica_tea, Marta1986 lubią tę wiadomość

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 12 marca 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konwalia, nie wiem moze juz pisalam, ale ja mam obiecany od lekarza duet przy drugim podejsciu i mam nadzieje, ze jedna Jego czesc tez bedzie Lilka ;) a druga Julka-Julita :)

    Konwalia, Maka, Kava, Lenuś lubią tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 13 marca 2015, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj gin mowi, ze kluczowe jest branie luteiny do tego 13 tc. Bo do tego czasu lozysko sie wyksztalca i przejmuje funkcje podtrzymania ciazy. Potem juz nie ma takiego strachu :)
    konwalia cudna mała! Taka drobniutka! Podoba mi sie imie liliana, tez bralam to imie pod uwage... albo zoya, zoe, czy zoja, jak kto woli. Synek bedzie leon :P

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 13 marca 2015, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger84 wrote:
    Kciuki masz zagwarantowane :)
    A jak się czujesz?


    Dziekuje! Czuje sie dobrze od 4 dni juz nie wymiotowalam wiec jest duzy postep :P Mam nadzieje, ze juz tak zostanie, bo dala mi ta moja Julka popalic ;)

    Maly edit te 4 dni juz nieaktualne, za szybko sie pochwalilam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 09:05

  • Anko:-) Autorytet
    Postów: 1455 2070

    Wysłany: 13 marca 2015, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w ciąży poproszę o aktywność. Zróbmy mała statystykę. W którym dniu po punkcji miałyśmy transfer w szczęśliwym cyklu?
    Czy jest coś prawdziwego w tym ze skoro 6 na 6 zarodków miałam wysokiej jakości w 3 dobie, to może lepiej by sobie radziły we mnie niż na zewnątrz?
    Do 5 doby była tylko jedna blasta. To oznacza ze gdybym coś podała w 3 dobie to poszloby i tak na straty? Jak to jest....?
    Poproszę o opinie.

    dfe01f0225.png
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 13 marca 2015, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Male Niecierpliwiatko tez bedzie Julką? :) Julia? Julianna? Julita?

    niecierpliwa lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • niecierpliwa Autorytet
    Postów: 6709 14505

    Wysłany: 13 marca 2015, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anatolka wrote:
    Male Niecierpliwiatko tez bedzie Julką? :) Julia? Julianna? Julita?

    Tez?? Tak bedzie Julia :) Po dlugiech debatach :P

    Konwalia, Lenuś lubią tę wiadomość

  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 13 marca 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas padło na Lilianę jeśli będzie dziewczynka i na Filipa jeśli chłopak ;)

    Konwalia, Lenuś lubią tę wiadomość

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • Konwalia Autorytet
    Postów: 1813 2472

    Wysłany: 13 marca 2015, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo to dużo Lilek :)

    niecierpliwa, Anatolka lubią tę wiadomość

    l22nroeq1zznmx65.png
    l22ntv73nfpjjdx8.png
  • Justine Autorytet
    Postów: 2587 3241

    Wysłany: 13 marca 2015, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liliana to chyba teraz bardzo popularne imię tak samo jak Julia kilka lat temu ;)

    Problem: endometrioza 1st, Hashimoto, słabe nasienie.
    3 procedury, leczenie immunologiczne, 6 transferów, 2 straty.
    Mała Królewna jest już z nami <3
    Droga do naszego szczęścia: https://szczesliwenieszczescia.blogspot.com/
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anko:-) wrote:
    Dziewczyny w ciąży poproszę o aktywność. Zróbmy mała statystykę. W którym dniu po punkcji miałyśmy transfer w szczęśliwym cyklu?
    Czy jest coś prawdziwego w tym ze skoro 6 na 6 zarodków miałam wysokiej jakości w 3 dobie, to może lepiej by sobie radziły we mnie niż na zewnątrz?
    Do 5 doby była tylko jedna blasta. To oznacza ze gdybym coś podała w 3 dobie to poszloby i tak na straty? Jak to jest....?
    Poproszę o opinie.

    Ja miałam w 5 dobie, świeży zarodek 4AA.

  • Lenuś Autorytet
    Postów: 636 586

    Wysłany: 13 marca 2015, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anko:-) wrote:
    Dziewczyny w ciąży poproszę o aktywność. Zróbmy mała statystykę. W którym dniu po punkcji miałyśmy transfer w szczęśliwym cyklu?
    Czy jest coś prawdziwego w tym ze skoro 6 na 6 zarodków miałam wysokiej jakości w 3 dobie, to może lepiej by sobie radziły we mnie niż na zewnątrz?
    Do 5 doby była tylko jedna blasta. To oznacza ze gdybym coś podała w 3 dobie to poszloby i tak na straty? Jak to jest....?
    Poproszę o opinie.

    U mnie tak jak już pisałam, transfer dwudniowych zarodków, pozostałe 4 nie dotrwały do 5 doby.

    Co do drugiej części Twojego pytania, to nie wiem, mogę tylko 'gdybać'. Mój lekarz twierdzi, że zarodkom najlepiej jest u mamy i dlatego transferuje je w 2 i w 3 dobie. Dotychczas spotykałam się z opinią, że 5-dniowe mają największe szanse. Moje wszystkie zarodki były podobnej klasy i jakości, dwa pięknie się przyjęły, a jednak cztery (pomimo tego, iż były dobre) nie dotrwały do mrożenia. U mnie transferowana dwójka nie poszła na straty, pomimo tego, że ja już na straty ją spisałam. Byłam niemal na 100% pewna, że w ciąży nie jestem, bo skoro wszystkie 4 obumarły, to na pewno te dwa u mnie również. Myśl o wykonaniu testu ciążowego była dla mnie traumatyczna... miałam niespodziankę przez duże N.

    Anko:-) lubi tę wiadomość

  • asiamar Autorytet
    Postów: 491 382

    Wysłany: 13 marca 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co do imion moja przyjaciółka ma Lilianne bo wszędzie w koło Liany a poza tym przez dwa n ładniej brzmi. Co rodzic to upodobanie. Dziś złapał mnie kryzys martwię się tym , ze coś mnie zakuje, coś zaboli i to oznaki , że się nie udało :/ wykończy mnie to czekanie :/

    Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
    Gameta Rzgów <3 <3 <3. Jest cud ❤
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 13 marca 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiamar wrote:
    Dziewczyny co do imion moja przyjaciółka ma Lilianne bo wszędzie w koło Liany a poza tym przez dwa n ładniej brzmi. Co rodzic to upodobanie. Dziś złapał mnie kryzys martwię się tym , ze coś mnie zakuje, coś zaboli i to oznaki , że się nie udało :/ wykończy mnie to czekanie :/
    Ja też mam kryzysy codziennie :-(

  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 13 marca 2015, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj stchórzyłam - dziś 10dpt i wstępnie planowałam zrobić rano sikańca, ale po wtorkowym falstarcie dziś poszłam rano na siku i testu nie zrobiłam. Jeśli chodzi o dzisiaj to ewentualnie beta wchodzi w grę, ale boję się znać wynik... Sama nie wiem co myśleć - mam na zmianę dobre i złe myśli na temat powodzenia przy tym podejściu. Dziś nieznacznie mi spadła temperatura, więc rano panika. A teraz jak przyglądam się wykresowi, to aż tak bardzo nie spadła... Zwariować idzie...

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 13 marca 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    duza wrote:
    A ja dzisiaj stchórzyłam - dziś 10dpt i wstępnie planowałam zrobić rano sikańca, ale po wtorkowym falstarcie dziś poszłam rano na siku i testu nie zrobiłam. Jeśli chodzi o dzisiaj to ewentualnie beta wchodzi w grę, ale boję się znać wynik... Sama nie wiem co myśleć - mam na zmianę dobre i złe myśli na temat powodzenia przy tym podejściu. Dziś nieznacznie mi spadła temperatura, więc rano panika. A teraz jak przyglądam się wykresowi, to aż tak bardzo nie spadła... Zwariować idzie...
    Ja to chyba nie będę robiła sikanca tylko od razu na betę polecę. Duża a jak się wogóle czujesz?

  • duza Autorytet
    Postów: 534 698

    Wysłany: 13 marca 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak się czuję? Z tak zwanych objawów nie mam zupełnie nic. Chociaż nie, od wczoraj czy przedwczoraj od czasu do czasu łapią mnie uderzenia gorąca. Wiem, że w cyklach z luteiną w drugiej fazie miewałam takie ataki uderzeń gorąca, że spać nie mogłam - teraz to raczej umiarkowanie mnie łapie. Ale martwię się bo zwykle kilka dni przed okresem takie uderzenia mi się pojawiają :( Piersi nie są żadnym wyznacznikiem, bo przy poprzednich ivf po lutinusie miałam łądne powiększone (bo na co dzień, to nie za wiele mam do pokazania) i bolesne tak, że się dotknąć nie da. I teraz jest to samo, a nawet przed transferem jak zaczęłam brać lutinus to mnie zaczęły boleć. Na dodatek mam wrażenie, że teraz pomimo, że jeszcze bolą (ciężko mi spać na brzuchu), to jakby mniej :( Ja tak bardzo boję się porażki...

    zi13vfxmwk074eo4.png
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 13 marca 2015, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    duza wrote:
    Jak się czuję? Z tak zwanych objawów nie mam zupełnie nic. Chociaż nie, od wczoraj czy przedwczoraj od czasu do czasu łapią mnie uderzenia gorąca. Wiem, że w cyklach z luteiną w drugiej fazie miewałam takie ataki uderzeń gorąca, że spać nie mogłam - teraz to raczej umiarkowanie mnie łapie. Ale martwię się bo zwykle kilka dni przed okresem takie uderzenia mi się pojawiają :( Piersi nie są żadnym wyznacznikiem, bo przy poprzednich ivf po lutinusie miałam łądne powiększone (bo na co dzień, to nie za wiele mam do pokazania) i bolesne tak, że się dotknąć nie da. I teraz jest to samo, a nawet przed transferem jak zaczęłam brać lutinus to mnie zaczęły boleć. Na dodatek mam wrażenie, że teraz pomimo, że jeszcze bolą (ciężko mi spać na brzuchu), to jakby mniej :( Ja tak bardzo boję się porażki...
    Piersi to i mnie bolą ale to od nadmiaru progesteronu :-S u mnie dopiero piąty dzień od transferu więc raczej nic noe będę czuła :-S czasem boli mnie w dole brzucha i mam wzdety jak ropucha. Strasznie boję się porażki niewiem jak ja zniosę 8-) a masz jeszcze jakieś śnieżynki? Ja mam dwa mrozaczki :-)

  • takasobieja Autorytet
    Postów: 2289 1530

    Wysłany: 13 marca 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uszy do gory! Idz na bete :) to nic nie da ze bedziesz to przeciagqc.przeciez dowiedziec sie musisz :) a noz sie udalo...

    Gameta Rzgów
    III procedury ivf. (4 mrozaczki :))
    4 Crio 29.02.15 2x4cc - 7dpt - betaHcg 109.6, 9dpt - 273,6 11dpt- 603,2, 14dpt - 1897 ;)
    08.09.2016r. - narodziły się moje skarby w 30t+0d.
    Leoś 1580g i Laura 1420g. <3
‹‹ 922 923 924 925 926 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ