X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

IVF

Oceń ten wątek:
  • asiamar Autorytet
    Postów: 491 382

    Wysłany: 16 marca 2015, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się łudzę, że chociaż jedno dzieciątko zechce z nami zostać. Puncje przeszłam fatalnie dlatego nie chciałabym musieć tak szybko do tego wracać :/
    Justa1234 widzę , że jesteś niecierpliwa i już w środę testujesz ?? 3 mam mocno za Cb kciuki :D

    Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
    Gameta Rzgów <3 <3 <3. Jest cud ❤
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 16 marca 2015, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiamar wrote:
    Ja się łudzę, że chociaż jedno dzieciątko zechce z nami zostać. Puncje przeszłam fatalnie dlatego nie chciałabym musieć tak szybko do tego wracać :/
    Justa1234 widzę , że jesteś niecierpliwa i już w środę testujesz ?? 3 mam mocno za Cb kciuki :D

    Mam taką sama sytuację. Dla mnie punkcja to masakra no i tydzień po niej, kiedy chodziłam prawie po ścianach.

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • asiamar Autorytet
    Postów: 491 382

    Wysłany: 16 marca 2015, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala1980 u mnie jeszcze poza bólem były wymioty zaraz po punkcji oraz cały dzień nudności :/ generalnie zawsze tak reaguje po znieczuleniu :/

    Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
    Gameta Rzgów <3 <3 <3. Jest cud ❤
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 16 marca 2015, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiamar wrote:
    Kala1980 u mnie jeszcze poza bólem były wymioty zaraz po punkcji oraz cały dzień nudności :/ generalnie zawsze tak reaguje po znieczuleniu :/
    Asiamar a jaki miałaś podany zarodeczke i w której dobie? Ja miałam piecidniowa blastusie 4AA.A CO DO punkcji to jakoś przeżyłam tylko baloniasta byłam a to ogólnie to było okejos ;-)

  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 16 marca 2015, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiamar wrote:
    Kala1980 u mnie jeszcze poza bólem były wymioty zaraz po punkcji oraz cały dzień nudności :/ generalnie zawsze tak reaguje po znieczuleniu :/

    Ja po punkcji dostalam jeszcze 10 zastrzykow i mialam tydzien wyjety z zycia, bolało jak chodziłam, leżałam, po prostu okropnośc.

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • asiamar Autorytet
    Postów: 491 382

    Wysłany: 16 marca 2015, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa1234 miałam podane 2 pieciodniowe blastusie niestety u mnie w klinice nie mówią jakie dokładnie. Dlatego myślę ,że w czwartek już się sprawa wyjaśni i powinnam wiedzieć na czym stoję tym bardziej , że miała podane dwa blastki :D

    yomegi, justa1234 lubią tę wiadomość

    Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
    Gameta Rzgów <3 <3 <3. Jest cud ❤
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 16 marca 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala1980, trzymam za Ciebie kciuki.
    Będzie dobrze... Super że taki progres u Was jest, bardzo się cieszę.


    Swoją drogą moja punkcja w pierwszej procedurze, w grudniu to też był koszmarny ból, potem nawet po transferze chodziłam zgięta w pół.. Na skurcze pomaga no-spa, lekarz mi mówił że jak ból silny to można łykać do 6 szt dziennie.

    Mój małż po biopsji szedł sobie na cydr jabłkowy i nie zostały mu nawet siniaczki! A ja cierpiałam tak samo jak Ty piszesz.

    Teoretycznie to te zarodki Ci się chyba mogą jeszcze podzielić i wtedy bedziesz mamą czworaczków ;). To by dopiero była radocha !

    asiamar lubi tę wiadomość

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • Kala 1980 Autorytet
    Postów: 1999 1818

    Wysłany: 16 marca 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla ty wrózko :-) :-)

    asiamar, Mimbla lubią tę wiadomość

    transfer 10.11.2014 jednego malucha - 10 dpt beta 35 (*)
    transfer 16.03.2015 dwóch maluchów - :( beta ujemna
    transfer 02.10.2015 dwóch maluchów - 8dpt -92,7; 10dpt - 296,70; 12dpt - 506,80 [*][*]
    Transfer 24.03.2017, 17.07.2017, 11.09.2017, 06.09.2018, 06.10.2018, 23.02.2019, 12.09.2019 jednego malucha - beta ujemna :(
    Transfer 12.09.2019 - 10 dpt - 3,9; 12dpt - 0,8 :(
    Transfer 10.12.2019 - 10 dpt - 63,5; 12 dpt - 143,3; 17 dpt - 1077,0; 25 dpt - 8308,0 i jest ❤️ - 10tc [*]
    Transfer 22.02.2021 - 10 dpt - 13,4; 12dpt - 4,2 :(
    Transfer 20.05.2021 -9 dpt - 91,4; 11 dpt- 219,0; 15dpt - 879,0; 19dpt-3787,0; 26dpt - 29510,0 i są ❤️❤️
    202112105581.png[/url]
  • asiamar Autorytet
    Postów: 491 382

    Wysłany: 16 marca 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimbla hehe chyba bym zwariowała z czworaczkami ,ale bliźniaki chętnie :D Przy czwórce niemowlaków to wizyta u lekarza na szczepienie to już wyprawa a nie wspomnę o jakimś spacerku :D Co do wróżek to moja mama wierzy w takie zabobony była z pół roku temu u wróżki , która jej "wywróżyła" u mnie bliźniaki dokładnie parkę:D dodam , że rodzina nie wie o IVF chcemy powiedzieć już po , aby nic nie zapeszać.

    Mimbla, Beata.D lubią tę wiadomość

    Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
    Gameta Rzgów <3 <3 <3. Jest cud ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1234 wrote:
    Asiamar a jaki miałaś podany zarodeczke i w której dobie? Ja miałam piecidniowa blastusie 4AA.A CO DO punkcji to jakoś przeżyłam tylko baloniasta byłam a to ogólnie to było okejos ;-)

    Mi dokładnie z takiego zarodka beta wyszła 5 dpt :) a sikaniec 6 dpt.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 20:28

    asiamar, justa1234 lubią tę wiadomość

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 16 marca 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :) Wierzycie w bioenergoterapię? Dostałam namiar od znajomego, któremu pomógł z dzidziusiem i nie wiem co mam o tym myśleć. Jak myślicie warto?

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • yomegi Ekspertka
    Postów: 183 110

    Wysłany: 16 marca 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginger chodziła na sesje. Ja jeszcze nie byłam, ale na tym etapie zaczynam wierzyć we wszystko i raczej się wybiorę... Chyba nie zaszkodzi :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 21:32

    Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
    2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
    05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
    21.02.2015 -początek IVF
    3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
    3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój :((
  • asiamar Autorytet
    Postów: 491 382

    Wysłany: 16 marca 2015, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie się wydaje , że to raczej siła wiary bardziej działa niż ta bioenergoterapia. Jeśli czujecie potrzebę możecie spróbować, ale chyba szkoda na takie "cuda" pieniędzy koleżanka miała 10 sesji i efektów brak :/

    Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
    Gameta Rzgów <3 <3 <3. Jest cud ❤
  • yomegi Ekspertka
    Postów: 183 110

    Wysłany: 16 marca 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja znajoma chodziła, wprawdzie nie były to problemy z płodnością, ale bioenergoterapeuta pomógł jej w diagnozie poważnej choroby jelit, która przez długie lata nie była rozpoznana mimo wielu badań... Nie wiem ile w tym przypadku, ale uważam, że coś w tym musi być, kwestia wiary też jest istotna.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2015, 21:58

    Diagnoza: Niepłodność pierwotna idiopatyczna
    2012 starania z medycyną , monitoringi cyklu, stymulacje
    05.2014, 06.2014, 01.2015 -3x IUI wynik negatywny
    21.02.2015 -początek IVF
    3.03.2015 - punkcja jajników - 7 komórek
    3 zarodki - 3,4,5 doba zatrzymany rozwój :((
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 16 marca 2015, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodziłam z Mężem przez pół roku przed ivf do bioenergo, ale jak wiecie nic mi to nie pomogło. Przyznam jednak, że bardzo mnie zaintrygowała Ginger z tą zmienioną polaryzacją, o niczym takim nasz "znachor" nie mówił, a zawsze to jakiś trop..;)
    Ginger, jak znaleźć dobrego bio?? naprowadź na tego Twojego, proszę.

    age.png
    age.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 16 marca 2015, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem zdania, że medycyny nie rzucę, ale zawsze można ją troszkę wesprzeć. Właśnie pokłóciłam się o to z mężem, bo ma klapki na oczach na wszystko! Dla niego jest ważne aby szybko zacząć stymulację i nie ważne są bodźce zewnętrzne, które maja wpływ na płodność.

    yomegi, Beata.D lubią tę wiadomość

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • Beata.D Autorytet
    Postów: 509 741

    Wysłany: 16 marca 2015, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faceci...... :P
    Dla nich czarne to czarne,biale to biale-zadnych odcieni pomiedzy( np szarosci) Przeciez spokoj psychiczny tez jest bardzo wazny :/

  • asiamar Autorytet
    Postów: 491 382

    Wysłany: 16 marca 2015, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy też miałyście po transferze zawroty głowy ?? Ja od 3 dni mam je bardzo często i nie wiem czy to wina leków czy coś ze mną nie tak ??

    Nadzieja umiera ostatnia... czekam na mój mały wielki cud.
    Gameta Rzgów <3 <3 <3. Jest cud ❤
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2129

    Wysłany: 16 marca 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwnie są zaprogramowani niestety :( Pewnie mój mąż najlepiej rzuciłby to wszystko i zaczął żyć po swojemu. Ciężki gatunek ten mój mąż

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • justa1234 Autorytet
    Postów: 2280 2565

    Wysłany: 16 marca 2015, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiamar wrote:
    Justa1234 miałam podane 2 pieciodniowe blastusie niestety u mnie w klinice nie mówią jakie dokładnie. Dlatego myślę ,że w czwartek już się sprawa wyjaśni i powinnam wiedzieć na czym stoję tym bardziej , że miała podane dwa blastki :D
    oj zazdroszczę Ci tych dwóch podanych zarodusi :-) ja jeden i nie było nawet mowy o dwóch bo mam poniżej 35 lat :-( a ja bym chciała bliźniaki :-)

‹‹ 932 933 934 935 936 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ