IVF a Anglii?
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lilah wrote:Sisi a kiedy skan?
Betka z tego co czytalam blastki lubia sie dzielic
A czy to wtedy sa szanse na bliźnięta odmiennych płci?
Jak to jest??? Czy bliźnięta jednojajowe sa zawsze tej samej płci? Czy moga byc rożnej?
Jestem prawie pewna ze moja kuzynka zaszła w ciaze bliźniacza jednojajową ale wyszła z tego parka. Ale nie dam sobie głowy uciąć... jest ktos kto sie zna? -
Rzeczywiscie temat sie rozwinal bardzo
chyba zazwyczaj sa tej samej plci blizniaki jednojajowe, ale w bardzo rzadkich przypadkach tez sie zdarza parka.
Ja juz po skanie, dzis wieczorem zaczynamy, w sobote rano krew. Na razie tylko tyle, ciesze sie bardzo ze zaczynam tez.
Lilah lubi tę wiadomość
Swiezy transfer blastocysty- 30.11- ciaza biochemiczna
Podanie Eskimoska 1.02, wynik 12.02, nieudany
Wlewy z intralipidu 07-08. 2017
Transfer 29.09
Serduszko 3.11
-
Niezapominajka dzieki za wytłumaczenie. Czytam wlasnie i widze ze rożnie jest. Chociaz cześciej jednopłciowe ale dwu rowniez sie zdarzają! Na polskich stronach to czasem mozna takie bzdury wyczytać ze sie w głowie nie mieści.
Za początek trzymam kciuki i za sobote rowniez!!! Bardzo Wam zazdroszcze ze jesteście juz na takim etapie. A ja jeszcze daleko w polu
. Zdaje sie ze Stiffi bedzie kolejna. A ja po niej... chyba ze ktos wpadnie jeszcze pomiędzy
Lidwinka1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO jakie strony ci chodzi??pl ivf na ovufriend??CarPer wrote:Niezapominajka dzieki za wytłumaczenie. Czytam wlasnie i widze ze rożnie jest. Chociaz cześciej jednopłciowe ale dwu rowniez sie zdarzają! Na polskich stronach to czasem mozna takie bzdury wyczytać ze sie w głowie nie mieści.
Za początek trzymam kciuki i za sobote rowniez!!! Bardzo Wam zazdroszcze ze jesteście juz na takim etapie. A ja jeszcze daleko w polu. Zdaje sie ze Stiffi bedzie kolejna. A ja po niej... chyba ze ktos wpadnie jeszcze pomiędzy -
Wlasnei widzilam wpis znajomej znajomej na fb ze pochwalila sie ciaza.Termin ma jak ja na lipiec,matko a ja jeszce rodzinie nie powiedzialm:)Nie wiem jak mozna sie dzilic tak szybko na portalach spolecznosciowych.
Moze ze mna jest cos nie tak:) czekam do skanu i wtedy bede wydzwaniac do PL i mam nadzieje,ze zrobie wszytskim najlepszy prezent na mikolaja.
Jakie wy macie podejscie.
Strasznie bym juz chciala powiedziec mamie ale tyle czekalm to dwa tyg wytrzymam chyba:)
Musze zrobic jakas video konferencje bo chcialabym widziec ich miny.
To jedna z rzeczy ktora smuci najbardziej,ze niemozna powiedziec face to face,jak jestesmy za granica.
-
Udaje się, była jedna dziewczyna tutaj na forum która miała podane dwie bardzo słabe blastocysty i urodziła trojaczkiLidwinka1 wrote:Mnie zastanawia czy udaje sie jednojakowe z transferu ....
Niezapominajka bedzie wszustko ok zobaczysz;)
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
U mnie wie cała rodzina bo szykowałam się do in vitro w Polsce więc ciężko byłoby ukryć. Rodzice wiedzą już o pozytywnym teście, odliczali dni razem ze mną. Rodzinie męża powiemy po weekendzie jak minie termin miesiączki bo wiedzą, że jakoś w tym terminie powinnam testować. A reszta dowie się jak dotrwamy do drugiego trymestru.
Znowu nawiedzają mnie czarne myśli i nie moge sobie z nimi poradzić. Nie mogę uwierzyć, że mogłoby mi się udać i cały czas czekam na krwawienie albo, że z dnia na dzień kreska na teście już się nie pojawi... Znowu wam smęcę, przepraszam. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
No tak rodzina ale nie znajomi na fb:) nie wiem dla mnie to dziwne bo tak jak Sisi mowisz wszytsko sie moze stac.A moze my Invitowki inaczej na to patrzymy.
Sisi ja tez caly czas sie boje ale nic nie mowie na glos,wiec ty tez sie postaraj zasluzylas po tak ciezkej drodze jak kazda z nas, Bedzie dobrze mysl prosze dobrze o zonie Facundo:)) -
nick nieaktualnyAHa sisi no ale to blastki ....mozliwe jednak a to czemu lekarz w klinice mowil ze niemozliwe chyba mial na mysli tylko mnie ....sisi wrote:Udaje się, była jedna dziewczyna tutaj na forum która miała podane dwie bardzo słabe blastocysty i urodziła trojaczki
Ale I tak skakam w myslach z radosci
Evcik ja o ciazy ogolnie nie mowilam nikomu az do 3 msca ,myslalam ze niedoniose ,mialam rozne mysli i chcialam poczekac az najgorsze niby minie choc sadze ze cala ciaza to ruzyko I trzeba uwazac....
Na Facebook u nas nikt niewie o ciazy az do tej pory Ale znam mam znajome co pierwszy scanner 12 tyg I fotka ze scanu na fb,my zaczelismy sie chwalic msc temu przyjaciolom
Jesli chodzi o tvf niewiele osob moje naj przyjsciolka i siostry ze str meza nikt nie chcial wiec nie mowilismy o ivf tylko miedzy nami rozmawialismy choc on wiedzial ze moje siostry i przyjsciolki wiedza
A ja mam inne pytanie czy wy pracujecue?? Bo ja tak Ale moja rizpacz to ta ze Po 12 mscach trza wracac do pracy Po maternity I co dalej inaczej zwolnia a ja mam dobra prace nie chcialabym szukac nowej za kilka lat
Wiem ze to nie teraz wam w mysli ale zastanawialyscue sie nad tym ?? Ja tez do mlodych nie naleze 35+bo mlodzi to wiem mysla a I tak cos znajde potem.....
-
nick nieaktualnySisi Ty skarbie przestan tak myslec jestes JuZ mama musimy myslec pozytywnie!!!mi lekarz mowil Po transferze powidzenia Ale widzialam cos nie tak w tych jego oczach a jak zadzwonilam ze jestem test pozytywnie to nurse dwa razy sie zapytala
Siostry gderaly ze 1ivf niby sie nie udaje Ale zycza jak naj i wiecie o ktorej zrobilam 1test o 4:40 rano 9dpt trzechdniowych do rana Z mezem nie spalismy;)))
sisi lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Witam się z Wami jako, że wraz z partnerem idziemy w czwartek do naszej GP żeby nas skierowała do kliniki IVF. U nas okazało się że mamy problem ze słabym nasieniem (niska morfologia 2% i słaba ruchliwosc 22%). Jeśli o mnie chodzi to wszystkie badania mam Ok.
Prawdopodobnie będziemy musieli płacić sami za leczenie, bo mój partner ma już dziecko.
Jest może ktoś z Cambridge albo okolic?
Wiecie może jak tu w UK postępują w przypadku słabych wynikow nasienia? Zajmują się leczeniem czy od razu z grubej rury walą i sugerują in vitro, ewentualnie inseminacje?
Gratuluję tym z pozytywnymi testami i trzymam kciuki za te dziewczyny które są w trakcie procedury IVF
-
Hej, właśnie nagorsze jest to, że wszyscy gadają, że pierwsze żadko kiedy się udaje i robi sieczke w głowieLidwinka1 wrote:Sisi Ty skarbie przestan tak myslec jestes JuZ mama musimy myslec pozytywnie!!!mi lekarz mowil Po transferze powidzenia Ale widzialam cos nie tak w tych jego oczach a jak zadzwonilam ze jestem test pozytywnie to nurse dwa razy sie zapytala
Siostry gderaly ze 1ivf niby sie nie udaje Ale zycza jak naj i wiecie o ktorej zrobilam 1test o 4:40 rano 9dpt trzechdniowych do rana Z mezem nie spalismy;))) Ale póki co jesteśmy przykładem, że jednak się udaje. Następna będzie Betka
Niezapominajka jak tam po zastrzyku, jakieś skutki uboczne?
Lilah Ty jakoś na dniach zaczynasz, prawda?
CarPer, Stiffi zanim się obejrzycie, a zaczniecie. Niezapominajka też myślała, że jest daleko w polu i zacznie dopiero po świętach, a już jest po pierwszym zastrzyku
Ewa witaj Nie wiem jak to jest ze słabym nasieniem bo u nas problem to endometrioza. Ale jeśli powiecie, że staracie się ponad dwa lata to nie powinni robić problemów. Mogą was jeszcze wysłać na dodatkowe badania. Dużo zależy na jakiego lekarza traficie. Trzymam kciuki. Poza tym to forum przynosi szczęście
Lilah lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnySisi ja jeszcze tydzien i zaczynam...
Witaj Ewa,
U nas byly slabe wyniki nasienia, kazali brac witaminy (pierwsze lepsze z boots np mialy byc), ale ja poczytalam o tym sporo i wybralismy z mezem cos poleconego przez innych. W miedzyczasie ja czekalam na badanie droznosci.
Leczyc raczej nie chcieli. Stwierdzili ze jest kiepsko i nadaje sie na ivf.
Powodzenia na wizycie!
