🌺 IVF CZERWIEC 2021 🌺
-
WIADOMOŚĆ
-
kamisia wrote:A tak gadała, że nie będzie robić testów, wiedziałam, że po kryjomu będzie sikać 😴🤣
Po pierwsze:
* tak jak w pierwszej ciąży, strasznie mnie irytuje coś na brzuchu na dole, gumka...
Nigdy tak nie mam... a tu mi się włącza taki zapalnik, że ją non stop spuszczam jeszcze niżej, na total biodra...
* zaczęłam czuć metal w buzi... więc powiedziałam, do męża jestem na 100% albo w ciąży albo w jakiejś urojonej
* jak szybciej idę czuję takie rozpieranie w brzuchu, to nie jest ból, ale dziwne uczucie, wtedy się łapię za brzuch i to mija, mój mąż panika, że mnie boli, a ja nie wiem co to jest ale nie ból...
Dlatego się jednak zdecydowałam na sikańca, a 2 to mam zajoba na punkcie dat i strasznie mi się spodobała data 22.06 i twierdziłam, że jak coś to będzie pamiętny dzień...
Ps... nie byłam nastawiona na porażkę, wręcz przeciwnie to był mój czarny koń wszystkich starań:
- postawiłam wszystko na jedną kartę, poświęciłam 2 zarodki mimo moich obaw, że to nie moje okno, powiedziałabym tak, ja zrobiłam wszystko co mogłam... a nawet więcej niż mogłam, bo zrobiłam coś nielegalnego za plecami mojego gin... i wyprosiłam na wszelki wypadek scopolan na skurcze... byłam i jestem nim obstawiona przez 2 tygodnie...
Napisałam do Jainy tak, że nie będę nikomu pisać o testach, tym razem zrobię to inaczej i jak się uda to podzielę się moim szczęściem...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2021, 22:35
jaina_proudmoore, Aneta8, Yoselyn82, kate2friend, Krakowska, Kate1811, Swatka, _otus_, Kalamea lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:Nie chciałam Wam pisać, bo lęk jest tak ogromny, ciąża po stracie już nie jest taką samą ciążą jak ta pierwsza, wymarzona, którą miało się nadzieję nosić pod sercem do końca ... w której pokładało się całą nadzieję, że w końcu nadejdzie ten dzień, że przytuli się własne dziecko w ramiona...
Bardzo bliska mi osoba powiedziała tak: " Czas na gratulacje będzie po porodzie, teraz przez całą ciążę, będę trzymała kciuki", więc poproszę Was tylko o to A w zasadzie to o podwójne kciuki i ciepłe myśli
A więc u mnie wyglądało to tak...
5dpt cień cienia cienia mojego cienia
6dpt cień cienia cienia mojego cienia
7dpt cień cienia mojego cienia
Początkowo nie chciałam wierzyć, miałam na uwadze słowa Kamisi z poprzedniej ciąży, to są oszukańce z Allegro, więc nie nastawiałam się jakoś super... ale nadzieja mała kiełkowała powoli w sercu ...
Więc poleciałam wczoraj wieczorem po niezawodny Facell i siknęłam późnym wieczorem 6dpt... i krzyknęłam po kilku sekundach... " WooW jestem w ciąży "... no i siknęłam też dziś rano dla pewności 7dpt...
https://zapodaj.net/3902895bb2262.jpg.html
Legenda: Facell 7dpt rano/ Facell 6dpt ok 21/22 Allegro 7dpt/6dpt/5dpt
I to się nazywa news przed spaniem. Mooocne kciuki by kreseczka ciemniała a beta ładnie rosła 👍😘kamisia, I am waiting for a miracle, Kate1811 lubią tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
I am waiting for a miracle wrote:Powiem tak szczerze, że ja czułam się w ciąży od właśnie 4dpt...
Po pierwsze:
* tak jak w pierwszej ciąży, strasznie mnie irytuje coś na brzuchu na dole, gumka...
Nigdy tak nie mam... a tu mi się włącza taki zapalnik, że ją non stop spuszczam jeszcze niżej, na total biodra...
* zaczęłam czuć metal w buzi... więc powiedziałam, do męża jestem na 100% albo w ciąży albo w jakiejś urojonej
* jak szybciej idę czuję takie rozpieranie w brzuchu, to nie jest ból, ale dziwne uczucie, wtedy się łapię za brzuch i to mija, mój mąż panika, że mnie boli, a ja nie wiem co to jest ale nie ból...
Dlatego się jednak zdecydowałam na sikańca, a 2 to mam zajoba na punkcie dat i strasznie mi się spodobała data 22.06 i twierdziłam, że jak coś to będzie pamiętny dzień...
Ps... nie byłam nastawiona na porażkę, wręcz przeciwnie to był mój czarny koń wszystkich starań:
- postawiłam wszystko na jedną kartę, poświęciłam 2 zarodki mimo moich obaw, że to nie moje okno, powiedziałabym tak, ja zrobiłam wszystko co mogłam... a nawet więcej niż mogłam, bo zrobiłam coś nielegalnego za plecami mojego gin... i wyprosiłam na wszelki wypadek scopolan na skurcze... byłam i jestem nim obstawiona przez 2 tygodnie...
Napisałam do Joiny tak, że nie będę nikomu pisać o testach, tym razem zrobię to inaczej i jak się uda to podzielę się moim szczęściem...
Niech teraz choć jeden zostanie z tobą na zawsze
Zawsze mówię ze 3AA to piękne blastusieI am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
I am waiting for a miracle wrote:Powiem tak szczerze, że ja czułam się w ciąży od właśnie 4dpt...
Po pierwsze:
* tak jak w pierwszej ciąży, strasznie mnie irytuje coś na brzuchu na dole, gumka...
Nigdy tak nie mam... a tu mi się włącza taki zapalnik, że ją non stop spuszczam jeszcze niżej, na total biodra...
* zaczęłam czuć metal w buzi... więc powiedziałam, do męża jestem na 100% albo w ciąży albo w jakiejś urojonej
* jak szybciej idę czuję takie rozpieranie w brzuchu, to nie jest ból, ale dziwne uczucie, wtedy się łapię za brzuch i to mija, mój mąż panika, że mnie boli, a ja nie wiem co to jest ale nie ból...
Dlatego się jednak zdecydowałam na sikańca, a 2 to mam zajoba na punkcie dat i strasznie mi się spodobała data 22.06 i twierdziłam, że jak coś to będzie pamiętny dzień...
Ps... nie byłam nastawiona na porażkę, wręcz przeciwnie to był mój czarny koń wszystkich starań:
- postawiłam wszystko na jedną kartę, poświęciłam 2 zarodki mimo moich obaw, że to nie moje okno, powiedziałabym tak, ja zrobiłam wszystko co mogłam... a nawet więcej niż mogłam, bo zrobiłam coś nielegalnego za plecami mojego gin... i wyprosiłam na wszelki wypadek scopolan na skurcze... byłam i jestem nim obstawiona przez 2 tygodnie...
Napisałam do Joiny tak, że nie będę nikomu pisać o testach, tym razem zrobię to inaczej i jak się uda to podzielę się moim szczęściem...
No i mocne kciuki za to, żeby były to dwie dziewczynkijaina_proudmoore, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
I am waiting for a miracle wrote:Powiem tak szczerze, że ja czułam się w ciąży od właśnie 4dpt...
Po pierwsze:
* tak jak w pierwszej ciąży, strasznie mnie irytuje coś na brzuchu na dole, gumka...
Nigdy tak nie mam... a tu mi się włącza taki zapalnik, że ją non stop spuszczam jeszcze niżej, na total biodra...
* zaczęłam czuć metal w buzi... więc powiedziałam, do męża jestem na 100% albo w ciąży albo w jakiejś urojonej
* jak szybciej idę czuję takie rozpieranie w brzuchu, to nie jest ból, ale dziwne uczucie, wtedy się łapię za brzuch i to mija, mój mąż panika, że mnie boli, a ja nie wiem co to jest ale nie ból...
Dlatego się jednak zdecydowałam na sikańca, a 2 to mam zajoba na punkcie dat i strasznie mi się spodobała data 22.06 i twierdziłam, że jak coś to będzie pamiętny dzień...
Ps... nie byłam nastawiona na porażkę, wręcz przeciwnie to był mój czarny koń wszystkich starań:
- postawiłam wszystko na jedną kartę, poświęciłam 2 zarodki mimo moich obaw, że to nie moje okno, powiedziałabym tak, ja zrobiłam wszystko co mogłam... a nawet więcej niż mogłam, bo zrobiłam coś nielegalnego za plecami mojego gin... i wyprosiłam na wszelki wypadek scopolan na skurcze... byłam i jestem nim obstawiona przez 2 tygodnie...
Napisałam do Jainy tak, że nie będę nikomu pisać o testach, tym razem zrobię to inaczej i jak się uda to podzielę się moim szczęściem...
Wierzymy w zarodusie. Maluszki muszą się zagościć w brzuszku mamy ,🥰 i trzymamy mocne kciuki !!!I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Aguśka bardzo Ci współczuję i nawet nie wiem co Ci napisać 😔
Alimak1408 myślę, że beta prawdę powie, trzymam za nią jutro kciuki ✊❤️
Prosiulek, Pimka gratulacje ❤️
Nowan super wynik 😍
Kala 1980 na tym etapie nie ma już najmniejszego sensu badać bety, bo zupełnie inaczej przyrasta, teraz tylko USG 😉
I am waiting for a miracle należy Ci się lanie za ukrywanie pozytywnych sikańców, ale to dopiero po porodzie 😉 bardzo bardzo się cieszę kochana i trzymam mocno kciuki, żeby spełniło się Twoje marzenie o bliźniakach ✊❤️ ja metformine biorę całą ciążę i na Twoim miejscu bym chyba nie odstawiła a przynajmniej nie do końca pierwszego trymestru 😉I am waiting for a miracle, Pimka, alimak1408, prosiulek lubią tę wiadomość
👱♀️ 34 l 🧔 29 l
♦️10.08.2020 rozpoczęcie stymulacji w długim protokole: 10 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodnione, brak mrozaczków
🔹 29.08.2020 świeży transfer blastki 2BB cb 😢
♦️17.11.2020 rozpoczęcie stymulacji w krótkim protokole: 8 oocytów, 2 dojrzałe, 1 zapłodniony, brak mrozaczków
🔹01.12.2020 świeży transfer 3 dniowego zarodka 8B
♦️13dpt 333,5 IU/L❤️17dpt 2776 IU/L❤️20dpt 7861 IU/L❤️21dpt pęcherzyk ciążowy z żółtkowym ❤️USG 29dpt 6mm dziecia i serduszko ❤️ prenatalne- zdrowa, najprawdopodobniej dziewczynka ❤️ połówkowe- zdrowa dziewczynka ❤️
-
kamisia wrote:No i mocne kciuki za to, żeby były to dwie dziewczynki
A przy tych blaskach jest spora szansa 😁I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore, kamisia lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Asienka33 wrote:I am waiting for a miracle należy Ci się lanie za ukrywanie pozytywnych sikańców, ale to dopiero po porodzie 😉 bardzo bardzo się cieszę kochana i trzymam mocno kciuki, żeby spełniło się Twoje marzenie o bliźniakach ✊❤️ ja metformine biorę całą ciążę i na Twoim miejscu bym chyba nie odstawiła a przynajmniej nie do końca pierwszego trymestru 😉
Dziękuję za radę...
Ja się bałam, że ten cień jest testowy, a wiedziałam, że Wy go wypatrzycie bez mrugnięcia okiem... i się niepotrzebnie nakręcę... a taki upadek boli bardziej... więc musiałam mieć pewność, że to jest cień z bety...
Uciekam spać, bo przed 6.00 wstaję do pracy ...„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2021, 18:59
I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
2021:➡️12.02 długi protokół
22.03🎯15 dojrzałych
❄4AA❄3BB❄3BC
🍀29.05 4AA 7dpt-44,05; 10dpt-158,3; 12dpt-447,0; 14dpt-1075,0; 19dpt-7018, 26dpt mamy ❤rośnij Kropelinko🙏Intralipid+Accofil+Atosiban+Neoparin+Embroglue+Metypred
2020: z rozmrożonych oocytów:
4BB❌ 6t2d😥(puste jajo)2BB❌ nieudany😔2/3BC ❌CB😔2/3CB(5doba),3CB(6doba)❌nieudany😔
2018: protokół krótki:🎯12 dojrzałych, 6 zamrożonoDo 5 doby dotrwał tylko 1(3AC)
✅nasz cud urodzony w Dzień Matki❤
O Nas:
♀️Ja
Histeroskopia-CD3 wysokie👎CD56-NK👎 CD138👍
👎niedrożne jajowody👎mthrf hetero,👎IO od IX 2020👍hormony 👍edopoduszka👍AMH-3,14
👍immunologia
♂️On-
👎👍morfologia 2%(2018)-->4%(2020)-->6%(2021);👎ruchliwość- 24,2%👎mthrf homo
👍test HBA-87%👍test stresu oksydacyjnego plemników👍Fragmentacja DNA-91% -
I am waiting for a miracle ✊✊
I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
I am waiting for a miracle wrote:Ja zawsze mam plan B i C... i w sierpniu z moim ginekologiem umówiłam się na punkcję, dla nich też właśnie brałam profilaktycznie glupophage, bo krzywej nigdy nie robiłam... mam zwykłe nie XR...
Moja stara gin mi to poleciła i brałam do 2 punkcji... zostało mi 2 opakowania z tamtych czasów i teraz po nieudanym transferze kwietniowym to brałam, aż o teraz z nadzieją, że to mi poprawi jakość oocytów... krzywej nie miałam jak zrobić, bo mam ANĘ i nie miałam jak odstawić encortonu, bo Wilczyński mi kazał brać 3 tyg przed okresem, więc już ciągnęłam ten encorton od kwietnia...
Cudowne wiadomości.😍🥰 Bardzo sięcieszę bo jesteś takim dobrym duchem wątku.😊 trzymam bardzo mocno kciuki✊✊
Ja też biorę encorton i też brałam glupophage aby poprawić jakość jajeczek. Insulinooporoności nie mam, wyniki krzywej, którą robiłam z półtora roku temu i nie były złe, ale i tak dostałam metę celem poprawy.
Odstawiłam ją z tydzień temu ( tyle że ja miałam XR) i dziś badałam glukoze i mam 83. Szok, ale jak widać na sterdydzie też warto sprawdzić bo niekoniecznie musi zawyżyć wynik.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2021, 23:15
I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
13.11.2024 transfer ❄️ 4.2.2 🙏🙏 encorton, sompfolipid, heparyna
10dpt beta 33,12
12 dpt beta 65,14
14 dpt beta 132
16 dpt beta 271
22 dpt beta 1353
29 dpt usg jest zarodek z bijącym serduszkiem❤️🥹 crl 0,45 cm
36 dpt zarodek 1,2 cm z bijącym serduszkiem
8tc💔
12.05. 2021 transfer zarodeczka 4.2.2 AH + embroglue🙏
6dp beta 78 mIU/ml🙏🙏
8dp beta 240 mIU/ml🙏🙏
10dp beta 640 mIU/ml
13dp beta 2527 mIU/ml 🙏
29.05 pierwsze usg🙏
Mamy pęcherzyk ciążowy🙏
11.06 mamy ❤ i 11 mm
28.06 kropuś ma 3,1 cm😍
24.01.2022 córeczka
4❄️
IVF
KIR Bx brak 2DS3 i 3DS1
NK 25%😔
PAI-4G/5G układ homozygotyczny 😔 -
Morawa wrote:Kodii a skąd mamy wiedzieć że nie jesteś jakimś Pawłem Nowakiem albo Januszem Kowalskim, który próbuje nam tu opchnąć jakieś stare pocięte gazety w cenie 5 menopurów ;p
kasiek2620 lubi tę wiadomość
-
I am waiting for a miracle wrote:Nie chciałam Wam pisać, bo lęk jest tak ogromny, ciąża po stracie już nie jest taką samą ciążą jak ta pierwsza, wymarzona, którą miało się nadzieję nosić pod sercem do końca ... w której pokładało się całą nadzieję, że w końcu nadejdzie ten dzień, że przytuli się własne dziecko w ramiona...
Bardzo bliska mi osoba powiedziała tak: " Czas na gratulacje będzie po porodzie, teraz przez całą ciążę, będę trzymała kciuki", więc poproszę Was tylko o to A w zasadzie to o podwójne kciuki i ciepłe myśli
A więc u mnie wyglądało to tak...
5dpt cień cienia cienia mojego cienia
6dpt cień cienia cienia mojego cienia
7dpt cień cienia mojego cienia
Początkowo nie chciałam wierzyć, miałam na uwadze słowa Kamisi z poprzedniej ciąży, to są oszukańce z Allegro, więc nie nastawiałam się jakoś super... ale nadzieja mała kiełkowała powoli w sercu ...
Więc poleciałam wczoraj wieczorem po niezawodny Facell i siknęłam późnym wieczorem 6dpt... i krzyknęłam po kilku sekundach... " WooW jestem w ciąży "... no i siknęłam też dziś rano dla pewności 7dpt...
https://zapodaj.net/3902895bb2262.jpg.html
Legenda: Facell 7dpt rano/ Facell 6dpt ok 21/22 Allegro 7dpt/6dpt/5dptAmilka, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
-
Szatyneczka wrote:Nie nie, immunoglobiny dopiero 3 dni przed transferem mam wziąść więc jeszcze trochę czasu do tego upłynie ale mam je już czekają sobie w lodówce całą dawka 20g póki co jestem na końcówce stymulacji jutro drugi podgląd 🥚 i myślę że poniedziałek-wtorek by była punkcja a transfer gdzieś w sierpniu bo dr. Która nas prowadziła poprzednio i która nam dużo pomogła powiedziała że zbadamy zarodki a na wynik się czeka do miesiąca więc dlatego dopiero koło sierpnia transfer i wtedy też immunoglobiny
Szatyneczko, czy mogę cię podpytać jakie immunoglobuliny będziesz stosować? i jaka jest ich cena? -
I am waiting for a miracle wrote:Nie chciałam Wam pisać, bo lęk jest tak ogromny, ciąża po stracie już nie jest taką samą ciążą jak ta pierwsza, wymarzona, którą miało się nadzieję nosić pod sercem do końca ... w której pokładało się całą nadzieję, że w końcu nadejdzie ten dzień, że przytuli się własne dziecko w ramiona...
Bardzo bliska mi osoba powiedziała tak: " Czas na gratulacje będzie po porodzie, teraz przez całą ciążę, będę trzymała kciuki", więc poproszę Was tylko o to A w zasadzie to o podwójne kciuki i ciepłe myśli
A więc u mnie wyglądało to tak...
5dpt cień cienia cienia mojego cienia
6dpt cień cienia cienia mojego cienia
7dpt cień cienia mojego cienia
Początkowo nie chciałam wierzyć, miałam na uwadze słowa Kamisi z poprzedniej ciąży, to są oszukańce z Allegro, więc nie nastawiałam się jakoś super... ale nadzieja mała kiełkowała powoli w sercu ...
Więc poleciałam wczoraj wieczorem po niezawodny Facell i siknęłam późnym wieczorem 6dpt... i krzyknęłam po kilku sekundach... " WooW jestem w ciąży "... no i siknęłam też dziś rano dla pewności 7dpt...
https://zapodaj.net/3902895bb2262.jpg.html
Legenda: Facell 7dpt rano/ Facell 6dpt ok 21/22 Allegro 7dpt/6dpt/5dptI am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
alimak1408 wrote:Zrobiłam test...biel aż razi... 10dpt, 3dniowca.
Jutro idę na betę, ale chyba już znam jej wynik...
Mimo wszystko mocne kciuki!🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
I am waiting for a miracle wrote:Nie chciałam Wam pisać, bo lęk jest tak ogromny, ciąża po stracie już nie jest taką samą ciążą jak ta pierwsza, wymarzona, którą miało się nadzieję nosić pod sercem do końca ... w której pokładało się całą nadzieję, że w końcu nadejdzie ten dzień, że przytuli się własne dziecko w ramiona...
Bardzo bliska mi osoba powiedziała tak: " Czas na gratulacje będzie po porodzie, teraz przez całą ciążę, będę trzymała kciuki", więc poproszę Was tylko o to A w zasadzie to o podwójne kciuki i ciepłe myśli
A więc u mnie wyglądało to tak...
5dpt cień cienia cienia mojego cienia
6dpt cień cienia cienia mojego cienia
7dpt cień cienia mojego cienia
Początkowo nie chciałam wierzyć, miałam na uwadze słowa Kamisi z poprzedniej ciąży, to są oszukańce z Allegro, więc nie nastawiałam się jakoś super... ale nadzieja mała kiełkowała powoli w sercu ...
Więc poleciałam wczoraj wieczorem po niezawodny Facell i siknęłam późnym wieczorem 6dpt... i krzyknęłam po kilku sekundach... " WooW jestem w ciąży "... no i siknęłam też dziś rano dla pewności 7dpt...
https://zapodaj.net/3902895bb2262.jpg.html
Legenda: Facell 7dpt rano/ Facell 6dpt ok 21/22 Allegro 7dpt/6dpt/5dpt
Gratulacje i trzymam kciuki z całych sił!!
I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
I am waiting for a miracle wrote:Nie chciałam Wam pisać, bo lęk jest tak ogromny, ciąża po stracie już nie jest taką samą ciążą jak ta pierwsza, wymarzona, którą miało się nadzieję nosić pod sercem do końca ... w której pokładało się całą nadzieję, że w końcu nadejdzie ten dzień, że przytuli się własne dziecko w ramiona...
Bardzo bliska mi osoba powiedziała tak: " Czas na gratulacje będzie po porodzie, teraz przez całą ciążę, będę trzymała kciuki", więc poproszę Was tylko o to A w zasadzie to o podwójne kciuki i ciepłe myśli
A więc u mnie wyglądało to tak...
5dpt cień cienia cienia mojego cienia
6dpt cień cienia cienia mojego cienia
7dpt cień cienia mojego cienia
Początkowo nie chciałam wierzyć, miałam na uwadze słowa Kamisi z poprzedniej ciąży, to są oszukańce z Allegro, więc nie nastawiałam się jakoś super... ale nadzieja mała kiełkowała powoli w sercu ...
Więc poleciałam wczoraj wieczorem po niezawodny Facell i siknęłam późnym wieczorem 6dpt... i krzyknęłam po kilku sekundach... " WooW jestem w ciąży "... no i siknęłam też dziś rano dla pewności 7dpt...
https://zapodaj.net/3902895bb2262.jpg.html
Legenda: Facell 7dpt rano/ Facell 6dpt ok 21/22 Allegro 7dpt/6dpt/5dpt
Bardzo bardzo się cieszę !! Trzymam kciuki za betę 🥰I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
Naturals 2xCP, 2xCB
1️⃣ IVF - 4 blastki
1 FET 07.20 👎🏻
2 FET 08.20 👎🏻
3 FET 04.21 + encorton, zarzio, fraxiparine, acard, AH, embrioglue
5dpt ⏸ bhcg 20,59
18dpt pęcherzyk ciążowy
24dpt zarodek i tętno
39 tc 🧸🎀 jest z Nami na świecie ♥️
4 FET 11.24 👎🏻 CB
2️⃣ IVF ?? -
I am waiting for a miracle wrote:Powiem tak szczerze, że ja czułam się w ciąży od właśnie 4dpt...
Po pierwsze:
* tak jak w pierwszej ciąży, strasznie mnie irytuje coś na brzuchu na dole, gumka...
Nigdy tak nie mam... a tu mi się włącza taki zapalnik, że ją non stop spuszczam jeszcze niżej, na total biodra...
* zaczęłam czuć metal w buzi... więc powiedziałam, do męża jestem na 100% albo w ciąży albo w jakiejś urojonej
* jak szybciej idę czuję takie rozpieranie w brzuchu, to nie jest ból, ale dziwne uczucie, wtedy się łapię za brzuch i to mija, mój mąż panika, że mnie boli, a ja nie wiem co to jest ale nie ból...
Dlatego się jednak zdecydowałam na sikańca, a 2 to mam zajoba na punkcie dat i strasznie mi się spodobała data 22.06 i twierdziłam, że jak coś to będzie pamiętny dzień...
Ps... nie byłam nastawiona na porażkę, wręcz przeciwnie to był mój czarny koń wszystkich starań:
- postawiłam wszystko na jedną kartę, poświęciłam 2 zarodki mimo moich obaw, że to nie moje okno, powiedziałabym tak, ja zrobiłam wszystko co mogłam... a nawet więcej niż mogłam, bo zrobiłam coś nielegalnego za plecami mojego gin... i wyprosiłam na wszelki wypadek scopolan na skurcze... byłam i jestem nim obstawiona przez 2 tygodnie...
Napisałam do Jainy tak, że nie będę nikomu pisać o testach, tym razem zrobię to inaczej i jak się uda to podzielę się moim szczęściem...I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość