IVF LUBLIN

Ja byłam stymulowana Puregon _ Gonapeptyl Daily przez 7 dni a następnie miałam zastrzyk z Ovitrelle, miałam podaną blastocystę 2AA w 5 dobie

tak Gonapeptyl podaje się aby nie pekł pęcherzyk...podobno

Hej Lady i jak wiesz coś więcej o Ovum bo ja aż się boję ale chyba czeka nas to w październiku albo wrzesień zobaczymy jak z kasą a nie jesteś zadowolona z Novum? Czemu myślisz o Lublinie?

A ogólnie zadowolona jesteś z Novum? Przykro mi że się nie udało:-* no ciekawi mnie to Ovum bo też kiepsko stoję z urlopem a jednak wyjazdy są częste no nic może któraś z dziewczyn coś napiszę

To jednak sporo tych dni nalatuje hm nie wiem jak ze skutecznością w Ovum no ale trzeba być dobrej myśli a nad którym lekarzem tu myślisz ja miałam styczność ze Szkodiakien jak nie pomyliłam nazwiska to całkiem ok 3mam kciuki za lepszy efekt w Lublinie przecież w końcu i nam się musi udać ja tak odwlekan bo przeraża mnie to wszystko i cały czas po ciuchu liczę na Cud ale coś ciężko

hej dziewczyny, ja miałam jedną procedurę w ovum, niestety nieudaną. Mimo wszystko jestem zadowolona z opieki i podejścia do pacjentek. U mnie problem to słaba odpowiedz na stymulacje prawdopodobnie ze względu na endometriozę. Miałam tylko jeden zarodek 4a ale niestety nie dał rady. We wrzesnie zaczynam drugi protokół, tym razem innymi lekami. Leczę się u dr M. Jeśli chodzi o embryoglue czy nacinanie otoczki to nie wiem dokładnie, musiałabyś dopytać.

Lady Pink a jaka jest przyczyna niepowodzenia u Ciebie ? Przykro mi że się nie udało, ja liczę na to że we wrześniu wszystko pójdzie po mojej myśli czego i Tobie życzę

Dziewczyny jutro mam 1 wizytę w Ovum u drW aż się boję co powie a Ty Lady jak tam przenosisz się do Lub?

Hej Lady wysyłam zaproszenie bo mam kilka pytań

Witam,
dziewczyny długo nie odzywałam się , ale chcę się podzielić moim szczęściem mianowicie, jestem po 6 IUI w Abovo jak już kiedyś pisałam i po jednej próbie IVF udanej i dzięki Bogu jestem w 16 tygodniu ciąży , zapewniam Was że warto walczyć bo cuda się zdarzają.
Powodzenia życzę.

Hej, ja leczylam sie w ovum u dr M i teraz u niego ciaze prowadze. Pierwsza procedura, pierwszy crio transfer i jest efekt. U nas nieplodnosc ixiopatyczna. Do ovum zaczelam choxzic w pazdzierniku, najpierw mialam 3iui, raz byla biochemiczna. O in vitro podjelismy decyzje w styczniu. Bylam strasznie niecierpliwa, chcialam juz szybko od razu. Dr skutecznie mnie stopowal ze nie ma sie co spieszyc.

O dr M opinie sa podzielone, ale moim zdaniem to dobry rozsadny lekarz. Na poczatku nie kojarzy pacjentek i trzeba mu sie przypominac co np. ustnie ustalilo sie na poprzedniej wizycie, i odnosi sie wrazenie ze leci tasmowo.duzo ma pacjentek i troche sie nie dziwie ze tak jest, ale mi akurat dobrze sie z nim dogaduje. Nie naciaga na kase (mam dosc xobry abonament z pryaatnej opieki medycznej i nie robi problemow ze badan u nich nie robie-wypisuje skierowania i badania robi za friko)

Ostatnio bylam u dr W bo dr M jest na urlopie na takim rutynowym usg, tez wrazenie dobre na mnie zrobil. Ogolnie wybralam dr M bo to kierownik tej kliniki i w sumie jezt tam codziennie i w popoludniowych godzinach glownie. Ja na procedure, punkcje i crio w sumie wzielam 4 dni urlopu (1 dzien punkcja, 1 dzien transfer i po transferze 2 dni zeby tak po prostu polezec) wiec tak naprawde potrzebne byly tylko2.

Macie pytania-piszcie bede czasem zagladac.

Cześć dziewczyny, w marcu dowiedzieliśmy się z mężem, że tylko in vitro nam pozwoli zostać rodzicami.
Jak z cenami procedury w Lublinie? Jak ze skutecznością i opieką lekarzy?

Witam się i ja już niedługo zaczynam z moim M leczenie w Ovum o dr.Wdowiaka z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej boję się strasznie tego czego mogę się dowiedzieć i w ogóle wszystkiego co mnie czeka .

Czy ktoś się leczy w Provivo w Lublinie? Mieliśmy zrobioną tam pełną diagnostykę i teraz się nastawiamy nad IUI. Czy macie jakieś opinie o tej klinice?

Hej dziewczyny, czy któraś z Was podchodzila do in vitro w Ovum z problemem wysokiej fragmentacji dna u męża? Czy lepiej uderzać gdzieś dalej?

Hej ja podchodziłam do invitro w Ovum.Problemem była właśnie wysoka fragmentacja na początku 89% potem zbita do 23%.leczylismy się u doktora M. Może mieliśmy dwa podejścia oba nieudane😔 raz na cyklu naturalnym raz na sztucznym ponieważ z obu podejść uzyskaliśmy tylko 3 zarodku o słabej jakości podane w 2 dobie nasza przygoda szybko się zakończyła ze względu na koszty
Teraz zbieramy kasę na 3 podejście ale raczej już nie w Ovum. Ovum wybraliśmy z tego względu że było najblizej

@Alayna jak Wam sie udało tak zejść z fragmentacja?

Dziewczyny mi M ma kiepskie wyniki nasienia 98% patologii lekarz kazał powtórzyć badania i w tym między innymi fragmentacje DNA bo to mogło być powodem poronienia .Na badanie idziemy 26.09 w ramach projektu więc 1000 zł zostanie w kieszeni uff. Boję się wyniku badan bo raczej wysoka feagmenracja nie ułatwi nam sprawy .