IVF MAJ 2022 🌼
-
WIADOMOŚĆ
-
Aisak88 wrote:mam 2 poronienia za sobą. W pierwszym przypadku poronienie zatrzymane w 8 tygodniu, teraz przez krwiaka w 6Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
Macie świętą racje, dzisiaj mam chyba za dużo czasu na rozmyślania… choć miałam gości z okazji Imienin.
Jak są tu jakieś Magdalenki to wszystkiego co najpiękniejsze!!!😘
Też cały czas zaklinam rzeczywistość , boje się cieszyć… boje się zapeszyć … cały czas myśle ,że to pierwszy transfer i się udało… żeby nie było cp albo pustego jaja itp.
Czy ten strach później odpuszcza?kreconairuda, Kaśka Furiatka, Baby.baby86 lubią tę wiadomość
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
No nie… jutro transfer a mnie rozbolało gardło i katar mam 😞Start 13.05.22 r. od 2dc 💊estrofem i sildenafil.
Transfer 30.05.2022 ❄️ 5dniowa blastka 4BB z eglue
6dpt 12,99
7dpt 33,5
9dpt 80
10dpt 130,4
12dpt 328,3
14dpt 815 prog 49
18dpt 2635,4
25dpt jest ♥️
380 g szczęścia 👧
26+3 tc 1100 g 👸,
28+3 tc 1338 g👸
31 tc 1750 g 🥰
38 tc 4 prenatalne 3600 g 🧚♀️❤️
09.02 córcia 3310 g, 56 cm, 10/10 😍
Start stymulacji 24.03.2022: Mensinorm, Bemfola, Orgalutran oraz Gonapeptyl.
Punkcja 05.04.2022, pobrano 20 oocytów, dodatkowo Zymot Multi (850 µL). 3 ❄️ z 6 zapłodnionych komórek.
3 iui ☹️
Sono HSG-ok, biopsja endometrium- ok.
💊 Glucophage 500 XR, fertistim, wit D3 Ibuvit 4000, wit B12 metylo, sanprobi superfomuła.
Dieta z niskim IG od 02.2022
Immunosupresja: encorton i equoral od 12.04.2022.
Ana3 silnie dodatnie, kir bx, wysokie tnf. -
Madżka89 wrote:Też cały czas zaklinam rzeczywistość , boje się cieszyć… boje się zapeszyć … cały czas myśle ,że to pierwszy transfer i się udało… żeby nie było cp albo pustego jaja itp.
Czy ten strach później odpuszcza?
Mi nie odpuścił do tej pory. Tak szczerze mówiąc to boje się przed każdym usg.Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
kreconairuda wrote:No nie… jutro transfer a mnie rozbolało gardło i katar mam 😞
Ja jestem chora od dwóch dni, a też jutro transfer ale dzisiaj cały dzień przeleżałam, herbatka z cytryna, rutinoscorbin i troszkę mi lepiej. Najważniejsze, żeby nie przerodzililo się to w większą infekcje -
Nadzieja. 1 wrote:Ja jestem chora od dwóch dni, a też jutro transfer ale dzisiaj cały dzień przeleżałam, herbatka z cytryna, rutinoscorbin i troszkę mi lepiej. Najważniejsze, żeby nie przerodzililo się to w większą infekcjeStart 13.05.22 r. od 2dc 💊estrofem i sildenafil.
Transfer 30.05.2022 ❄️ 5dniowa blastka 4BB z eglue
6dpt 12,99
7dpt 33,5
9dpt 80
10dpt 130,4
12dpt 328,3
14dpt 815 prog 49
18dpt 2635,4
25dpt jest ♥️
380 g szczęścia 👧
26+3 tc 1100 g 👸,
28+3 tc 1338 g👸
31 tc 1750 g 🥰
38 tc 4 prenatalne 3600 g 🧚♀️❤️
09.02 córcia 3310 g, 56 cm, 10/10 😍
Start stymulacji 24.03.2022: Mensinorm, Bemfola, Orgalutran oraz Gonapeptyl.
Punkcja 05.04.2022, pobrano 20 oocytów, dodatkowo Zymot Multi (850 µL). 3 ❄️ z 6 zapłodnionych komórek.
3 iui ☹️
Sono HSG-ok, biopsja endometrium- ok.
💊 Glucophage 500 XR, fertistim, wit D3 Ibuvit 4000, wit B12 metylo, sanprobi superfomuła.
Dieta z niskim IG od 02.2022
Immunosupresja: encorton i equoral od 12.04.2022.
Ana3 silnie dodatnie, kir bx, wysokie tnf. -
Dziewczyny ja 3 dni przed transferem miałam stan podgoraczkowy i czułam się jak 💩 oczywiście bol gardła również był, a na drugi dzień zdrowa, myślę, że org ze stresu szaleje.
Herbata + cytryna + miód + czosnek -> poleciła mi Syla (w dzień transferu znów coś gardło szalalo) I jak nowo narodzona hehe
Ps. Nie stresujcie się, życzę zdrówka No i POWODZENIA! ❤️❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2022, 20:08
kreconairuda, Nadzieja. 1, KateM, Black_Angel lubią tę wiadomość
Za jej uśmiechem stoi historia, której nigdy nie zrozumiesz...
Została ❄️ Śnieżynka
29.03.2022r.
Punkcja:
▪︎ 27 pobranych jajeczek
▪︎ 5 Śnieżynek
▪︎ 6 oocytów
27.05.2022r. Transfer 5dniowej blastki AA ❤️ + Embroglue + wlew atosiban
02.06.2022r. 6dpt < 2.30 💔 8dpt < 2.30 10dpt < 2.30
14.10.2022r. Transfer 5dniowej blastki AB ❤️ + Embroglue + wlew atosiban + wlew Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
20.10.2022r. 6dpt beta 3.40/ 7dpt beta 8.60/ 8dpt 15/ 10dpt 20,4/ 11dpt 16 💔🖤
17.12.2022r. Transfer 5dniowej blastki AB ❤️ + Embroglue + wlew atosiban + wlew Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
23.12 2022r. 6dpt beta <2.30 💔🖤
11.03.2023r. Transfer 5dniowej blastki BB ❤️ + Embroglue + AH + wlew atosiban + zastrzyk Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
💔🖤
Ciężko jest czekać na coś, co może się nigdy nie przydarzyć. Ale jeszcze ciężej jest z tego zrezygnować, kiedy wiesz, że to jedyna rzecz, której pragniesz. -
nick nieaktualnyI ja na smutno. Tyle lat starań, wyrzeczeń, poświęceń, szczepień limfocytami, wycieczek do Łodzi, szpitali, faszerowania mnie lekami. Mam teściowa z koszmarów. Dolozyla swoje. Od wczoraj karczemne awantury, ciagle słyszę ze to moja wina ze nie mamy dziecka. Jestem tak zapuchnięta ze nie wiem co lekarz jutro mi powie. 2 dni rycze. I wiem ze się nie uda. To będzie ostatni transfer, pomimo jeszcze 2 zarodków. Ja się poddaje. Czuje się jak jebane gowno w które można kopać. Ja więcej przez to nie przejdę. Trudno nie będę matka. A pewnie niedługo nie będę i żona przez ta wiedźmę.
-
Dzisiaj od rana mogłam zabijać. Na szczęście nikt się nie napatoczył.. Może trochę stary, ale chwała mu, nie dał się. Teraz czuje, ze nie mogę się doczekać jutra. Nie wiem w zasadzie z jakiego powodu, bo to tak czy siak miesiąc do transferu, teraz badania. Jutro conajwyzej dowiem się, jakie badania wg Pana Doktora mam robić. Ale tu chodzi o to, ze znowu coś rusza, coś się dzieje w temacie.
Dzisiaj coś sobie uświadomiłam. Poza tym co się teraz dzieje w moim życiu, nic mnie nie interesuje. Mało tego, siedząc dzisiaj u teściów na obiedzie, jak słuchałam o remoncie na działce, zmianie auta na nowszy, bo taki 10 latek to już nie, a co tam u kogo w rodzinie, a takie i inne pierdy.. Kurde, ja miałam w głowie, ze w dupie mam ich działkę, żeby sobie kupowali auta jakie chcą, ja będę dalej jeździła moim 20latkiem, póki zechce mnie do kliniki dowozić. Ivf zawładnęło moim światem. Siedziałam z rodzina mojego Męża, (pojechałam tylko, żeby mu przykrości nie robić), a ma naprawdę dobrych ludzi wokół siebie i tylko patrzyłam, żeby nikt nic ode mnie nie chciał. Żeby mnie o nic nie pytał. Ale spoko, bo temat ivf niewygodny, boją się..
Odcięłam się. Nie chce mi się z nikim spotykać. Ostatnio jak przyszedł kumpel, zamknęłam się w sypialni i udawałam, ze śpię. Nie chce mi się..
Całymi dniami siedzę i czytam..
Dziewczyny, Staraczki z dłuższym stażem. Wy jeszcze żyjecie w miarę normalnie? Czy możecie myśleć o czymś innym? Nie planuje urlopu, zmiany auta, kurczę, zakupów jakichś na chatę, nie, bo siano na ivf się zbiera.. Ivf totalnie zawładnęło moim życiem, ale najgorzej, bo głową! To się zmieni? Czy zmieni się dopiero jak się uda..?
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
MartitaK wrote:I ja na smutno. Tyle lat starań, wyrzeczeń, poświęceń, szczepień limfocytami, wycieczek do Łodzi, szpitali, faszerowania mnie lekami. Mam teściowa z koszmarów. Dolozyla swoje. Od wczoraj karczemne awantury, ciagle słyszę ze to moja wina ze nie mamy dziecka. Jestem tak zapuchnięta ze nie wiem co lekarz jutro mi powie. 2 dni rycze. I wiem ze się nie uda. To będzie ostatni transfer, pomimo jeszcze 2 zarodków. Ja się poddaje. Czuje się jak jebane gowno w które można kopać. Ja więcej przez to nie przejdę. Trudno nie będę matka. A pewnie niedługo nie będę i żona przez ta wiedźmę.
Ta kobieta nie ma prawa tak do Ciebie mówić! Co to ma być? Wspólnie z teściami mieszkacie? A co mąż na to?
Odpocznij na spokojnie i nie podejmuj pochopnych decyzji, życie lubi zaskakiwać ❤️Kaśka Furiatka lubi tę wiadomość
Za jej uśmiechem stoi historia, której nigdy nie zrozumiesz...
Została ❄️ Śnieżynka
29.03.2022r.
Punkcja:
▪︎ 27 pobranych jajeczek
▪︎ 5 Śnieżynek
▪︎ 6 oocytów
27.05.2022r. Transfer 5dniowej blastki AA ❤️ + Embroglue + wlew atosiban
02.06.2022r. 6dpt < 2.30 💔 8dpt < 2.30 10dpt < 2.30
14.10.2022r. Transfer 5dniowej blastki AB ❤️ + Embroglue + wlew atosiban + wlew Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
20.10.2022r. 6dpt beta 3.40/ 7dpt beta 8.60/ 8dpt 15/ 10dpt 20,4/ 11dpt 16 💔🖤
17.12.2022r. Transfer 5dniowej blastki AB ❤️ + Embroglue + wlew atosiban + wlew Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
23.12 2022r. 6dpt beta <2.30 💔🖤
11.03.2023r. Transfer 5dniowej blastki BB ❤️ + Embroglue + AH + wlew atosiban + zastrzyk Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
💔🖤
Ciężko jest czekać na coś, co może się nigdy nie przydarzyć. Ale jeszcze ciężej jest z tego zrezygnować, kiedy wiesz, że to jedyna rzecz, której pragniesz. -
nick nieaktualnyNieciążowa wrote:Ta kobieta nie ma prawa tak do Ciebie mówić! Co to ma być? Wspólnie z teściami mieszkacie? A co mąż na to?
Odpocznij na spokojnie i nie podejmuj pochopnych decyzji, życie lubi zaskakiwać ❤️ -
MartitaK wrote:Od ślubu chce się mnie pozbyć. Nie mieszkamy razem ale wzywa mojego męża na audiencje a maminsynek później wyzywa się na mnie. Zawsze tak było. Myślałam ze się to zmieni ale jest gorzej. Jestem stara, nie mam dzieci, do wymiany. On będzie miał czysta kartę a mnie nie będzie. Tego ona chce
Współczuję okropnie, wystarczy jedna osoba aby namieszać w związku.
Nie wiem co Ci mogę poradzić oprócz szczerej rozmowy z mężem. To jemu powinno najbardziej zależeć na Twoim szczęściu. 😘Za jej uśmiechem stoi historia, której nigdy nie zrozumiesz...
Została ❄️ Śnieżynka
29.03.2022r.
Punkcja:
▪︎ 27 pobranych jajeczek
▪︎ 5 Śnieżynek
▪︎ 6 oocytów
27.05.2022r. Transfer 5dniowej blastki AA ❤️ + Embroglue + wlew atosiban
02.06.2022r. 6dpt < 2.30 💔 8dpt < 2.30 10dpt < 2.30
14.10.2022r. Transfer 5dniowej blastki AB ❤️ + Embroglue + wlew atosiban + wlew Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
20.10.2022r. 6dpt beta 3.40/ 7dpt beta 8.60/ 8dpt 15/ 10dpt 20,4/ 11dpt 16 💔🖤
17.12.2022r. Transfer 5dniowej blastki AB ❤️ + Embroglue + wlew atosiban + wlew Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
23.12 2022r. 6dpt beta <2.30 💔🖤
11.03.2023r. Transfer 5dniowej blastki BB ❤️ + Embroglue + AH + wlew atosiban + zastrzyk Accofil + ½ Accofilu co 3 dzień
💔🖤
Ciężko jest czekać na coś, co może się nigdy nie przydarzyć. Ale jeszcze ciężej jest z tego zrezygnować, kiedy wiesz, że to jedyna rzecz, której pragniesz. -
Kaśka Furiatka wrote:Dzisiaj od rana mogłam zabijać. Na szczęście nikt się nie napatoczył.. Może trochę stary, ale chwała mu, nie dał się. Teraz czuje, ze nie mogę się doczekać jutra. Nie wiem w zasadzie z jakiego powodu, bo to tak czy siak miesiąc do transferu, teraz badania. Jutro conajwyzej dowiem się, jakie badania wg Pana Doktora mam robić. Ale tu chodzi o to, ze znowu coś rusza, coś się dzieje w temacie.
Dzisiaj coś sobie uświadomiłam. Poza tym co się teraz dzieje w moim życiu, nic mnie nie interesuje. Mało tego, siedząc dzisiaj u teściów na obiedzie, jak słuchałam o remoncie na działce, zmianie auta na nowszy, bo taki 10 latek to już nie, a co tam u kogo w rodzinie, a takie i inne pierdy.. Kurde, ja miałam w głowie, ze w dupie mam ich działkę, żeby sobie kupowali auta jakie chcą, ja będę dalej jeździła moim 20latkiem, póki zechce mnie do kliniki dowozić. Ivf zawładnęło moim światem. Siedziałam z rodzina mojego Męża, (pojechałam tylko, żeby mu przykrości nie robić), a ma naprawdę dobrych ludzi wokół siebie i tylko patrzyłam, żeby nikt nic ode mnie nie chciał. Żeby mnie o nic nie pytał. Ale spoko, bo temat ivf niewygodny, boją się..
Odcięłam się. Nie chce mi się z nikim spotykać. Ostatnio jak przyszedł kumpel, zamknęłam się w sypialni i udawałam, ze śpię. Nie chce mi się..
Całymi dniami siedzę i czytam..
Dziewczyny, Staraczki z dłuższym stażem. Wy jeszcze żyjecie w miarę normalnie? Czy możecie myśleć o czymś innym? Nie planuje urlopu, zmiany auta, kurczę, zakupów jakichś na chatę, nie, bo siano na ivf się zbiera.. Ivf totalnie zawładnęło moim życiem, ale najgorzej, bo głową! To się zmieni? Czy zmieni się dopiero jak się uda..?
Mogę Ci odpowiedzieć za siebie. Nam mija jakieś 6 lat starań, ponad rok od pierwszej nieudanej procedury. I planowaliśmy i planujemy życie normalnie - urlop z rocznym wyprzedzeniem, normalnie zmienialiśmy auto (z tym, że kupka oszczędności "auto" była inną niż kupka "invitro"). Ale to wynika z tego, że już dawno uznaliśmy, że najważniejsze jest to, że jesteśmy razem i małżeństwo stawiamy wyżej niż posiadanie dziecka. Dlatego chodzimy na randki, wyjeżdżamy, cieszymy się czasem razem. Jak pierwszy raz wyszliśmy razem po poronieniu (trochę to zajęło) to poczułam się szczęśliwa, że jestem z tym człowiekiem i to jest na dzisiaj dla mnie ta moja pełna szczęścia, nawet jeśli nie dane jest nam być rodzicami.Nieciążowa, MONIKA, Kluska, Madzixon lubią tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
MartitaK wrote:I ja na smutno. Tyle lat starań, wyrzeczeń, poświęceń, szczepień limfocytami, wycieczek do Łodzi, szpitali, faszerowania mnie lekami. Mam teściowa z koszmarów. Dolozyla swoje. Od wczoraj karczemne awantury, ciagle słyszę ze to moja wina ze nie mamy dziecka. Jestem tak zapuchnięta ze nie wiem co lekarz jutro mi powie. 2 dni rycze. I wiem ze się nie uda. To będzie ostatni transfer, pomimo jeszcze 2 zarodków. Ja się poddaje. Czuje się jak jebane gowno w które można kopać. Ja więcej przez to nie przejdę. Trudno nie będę matka. A pewnie niedługo nie będę i żona przez ta wiedźmę.
Posłuchaj mnie teraz bardzo uważnie.
Jesteś wartościową cudowną kobietą! Jeżeli ktoś tą wartość dostrzega to się go trzymaj, od reszty się odetnij. Nie pozwól nikomu odebrać Ci poczucie własnej wartości. Ucz się na moich błędach. Dlatego, ze jeżeli uwierzysz takiemu człowiekowi, wygrzebać się z takiego złego przeświadczenia będzie bardzo trudno.
I choć przykro mi to mówić to tutaj Twój mąż powinien zareagować. To on powinien Cię swoim ciałem ochronić. Musisz mu to na spokojnie wytłumaczyć. Bo chłop to czasami takie trochę tępe stworzenie, ze to do niego nie dotrze. Wytłumacz i daj czas na przemyślenia. A od niej się odetnij. Nie daj się zatruć. Jesteś mądra, silna, wartościowa i piękna kobieta. A jeśli ktoś twierdzi inaczej, to się kurwa myli.
Uspokój nerwy i myśl tylko i wyłącznie o sobie. O sobie i mężu. Uda się Wam, nikt Wam w tym nie przeszkodzi. Zasługujesz na spełnienie marzenia i je spełnisz.
Bądź silna Babo i zrób na złość tym złym wokół siebie i zostań Mamą. Piękna i mądrą Mamą 😊
Powodzenia na transferze!Nieciążowa, Krysiaa, kid_aa, Kluska lubią tę wiadomość
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
MartitaK wrote:I ja na smutno. Tyle lat starań, wyrzeczeń, poświęceń, szczepień limfocytami, wycieczek do Łodzi, szpitali, faszerowania mnie lekami. Mam teściowa z koszmarów. Dolozyla swoje. Od wczoraj karczemne awantury, ciagle słyszę ze to moja wina ze nie mamy dziecka. Jestem tak zapuchnięta ze nie wiem co lekarz jutro mi powie. 2 dni rycze. I wiem ze się nie uda. To będzie ostatni transfer, pomimo jeszcze 2 zarodków. Ja się poddaje. Czuje się jak jebane gowno w które można kopać. Ja więcej przez to nie przejdę. Trudno nie będę matka. A pewnie niedługo nie będę i żona przez ta wiedźmę.
nic nie jest Twoja wina! zeby Ci czasem tego nie wmowila i zebys tak potem nie myslala, ze tak faktycznie jest! nie ma prawa mowic do Ciebie w ten sposob ani ona, ani nikt inny.
33 👩🏼 • AMH 4,73 • kir AA • MTHFR hetero. • PAI-1 homo.
KrakOvi
23.06.22. - FET 4.2.1 ✊🏼 + EG + AH + neoparin
luty 2023 r. 3300 g i 59 cm chłopczyka 👶🏼💙
2024 r. wracamy po rodzeństwo 👶🏼
03.06. - zakwalifikowani do programu ✔️
12.07. - start stymulacji - Puregon 200 j. 💉
22.07. - punkcja - pobrano 17 🥚 - mogliśmy zapłodnić 6
27.07. - ET 5.1.1 🍀
03.08. (7 dpt) - beta 45,75
05.08. (9 dpt) - beta 122 (prog. 52,35)
07.08. (11 dpt) - beta 278 (prog. 59)
09.08. (13 dpt) - beta 682,62 (prog. 60,64)
12.08. (16 dpt) - beta 1926,59 (prog. 71,88)
21.08. (25 dpt) - 0,48 cm i ♥️
03.10. (13+1) - 6,84 cm prenatalne - niskie ryzyka 💙
28.11. (21+1) - 430 g połówkowe 💙
18.12. (24+0) - 665 g 💙
08.01. (27+0) - 987 g 💙
na zimowisku:
❄️ 5.1.1 ❄️ 4.1.1 ❄️ 4.2.3
-
MartitaK wrote:Od ślubu chce się mnie pozbyć. Nie mieszkamy razem ale wzywa mojego męża na audiencje a maminsynek później wyzywa się na mnie. Zawsze tak było. Myślałam ze się to zmieni ale jest gorzej. Jestem stara, nie mam dzieci, do wymiany. On będzie miał czysta kartę a mnie nie będzie. Tego ona chce
Przepraszam za bezpośredniość, ale z tego co piszesz to to jest jakaś chora sytuacja i wątpię, ze dziecko ją zmieni... A jeśli Twój mąż się temu poddaje to może warto jednak najpierw wyprostować ten temat?Kaśka Furiatka, kasiek2620, Kluska lubią tę wiadomość
Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).
I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.
II procedura:
I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨👩👦
III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282
Czeka na nas ❄ -
nick nieaktualnyKaśka Furiatka wrote:Posłuchaj mnie teraz bardzo uważnie.
Jesteś wartościową cudowną kobietą! Jeżeli ktoś tą wartość dostrzega to się go trzymaj, od reszty się odetnij. Nie pozwól nikomu odebrać Ci poczucie własnej wartości. Ucz się na moich błędach. Dlatego, ze jeżeli uwierzysz takiemu człowiekowi, wygrzebać się z takiego złego przeświadczenia będzie bardzo trudno.
I choć przykro mi to mówić to tutaj Twój mąż powinien zareagować. To on powinien Cię swoim ciałem ochronić. Musisz mu to na spokojnie wytłumaczyć. Bo chłop to czasami takie trochę tępe stworzenie, ze to do niego nie dotrze. Wytłumacz i daj czas na przemyślenia. A od niej się odetnij. Nie daj się zatruć. Jesteś mądra, silna, wartościowa i piękna kobieta. A jeśli ktoś twierdzi inaczej, to się kurwa myli.
Uspokój nerwy i myśl tylko i wyłącznie o sobie. O sobie i mężu. Uda się Wam, nikt Wam w tym nie przeszkodzi. Zasługujesz na spełnienie marzenia i je spełnisz.
Bądź silna Babo i zrób na złość tym złym wokół siebie i zostań Mamą. Piękna i mądrą Mamą 😊
Powodzenia na transferze! -
Susannah wrote:Mi nie odpuścił do tej pory. Tak szczerze mówiąc to boje się przed każdym usg.💃 32 lat
🕺 29 lat
Starania od 2 lat, niepłodność nieokreślona
Oviklinika
02.2022 - protokół krótki- 4🥚, 3 padły w 3 dobie, transfer w 5 dobie zarodka kompaktującego Beta 0 ❌
05.2022 - protokół długi - 5 🥚 - 2 padły w 2 dobie, 2 padły w 5 dobie
10.05 transfer zarodka 3dniowego 8A
20.05 beta 100.48
21.05 beta 159.12 prog 23,20
23.05 beta 446.80 prog 54,70
25.05 beta 901.48
27.05 beta 2099.99
13.06 CRL 1.04 ❤️
16.09 chłopiec!
36t Jest z nami synek♡
Nie mamy żadnych ❄️ -
Susannah wrote:Mogę Ci odpowiedzieć za siebie. Nam mija jakieś 6 lat starań, ponad rok od pierwszej nieudanej procedury. I planowaliśmy i planujemy życie normalnie - urlop z rocznym wyprzedzeniem, normalnie zmienialiśmy auto (z tym, że kupka oszczędności "auto" była inną niż kupka "invitro"). Ale to wynika z tego, że już dawno uznaliśmy, że najważniejsze jest to, że jesteśmy razem i małżeństwo stawiamy wyżej niż posiadanie dziecka. Dlatego chodzimy na randki, wyjeżdżamy, cieszymy się czasem razem. Jak pierwszy raz wyszliśmy razem po poronieniu (trochę to zajęło) to poczułam się szczęśliwa, że jestem z tym człowiekiem i to jest na dzisiaj dla mnie ta moja pełna szczęścia, nawet jeśli nie dane jest nam być rodzicami.
Rozumiem. Wiec wychodzi na to, ze jeszcze nie mam wszystkiego odpowiednio poukładanego w głowie..
I niestety ale mamy tylko jedna kupkę na raz, bo właśnie na pierwszą procedurę poszła kupka na auto i cześć wakacji. A to co zostało, jest kolejna kupka ivf, bo jakoś nie potrafię uwierzyć, ze za tym 4 razem jakoś cudownie się uda.
Mój Mąż chce żyć dla mnie, jeśli się nie uda z ivf, cały czas mi to powtarza. (Oboje sobie to ciagle powtarzaliśmy przed rozpoczęciem ivf) To ja trochę w to za bardzo popłynęłam.. Mam o czym myśleć.
Dziękuje ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2022, 20:57
Obustr. niedrożność, PCOS
AMH 5,55 (10.22); FSH 8,42.
FV R2_4070A>G - hetero
MTHFR 677C>T - hetero
PAI-1 4G - homo
☀️ I proc:
03.22 - 11 komórek, ❄️❄️❄️❄️
🍀22.03 - 10dpt beta 3,52🍀18.04 ❄️ 7 dpt beta <1,10 🍀16.05 ❄️ 9dpt beta <0,1🩸19.08 scratching, histero z cd138;🍀19.09 ❄️ 5dpt 0,20; 7dpt-19,01; 9dpt-71,72; 11dpt-120,90; 14dpt-199,60; 18dpt-15,38 CB🍀naturals 13.11-70,58, 14.11-107,30, 16.11-261, 18.11-592,50, 21.11-1089 CP
☀️ II proc:
11.01.23 - 14 komórek, ❄️❄️❄️
🍀16.01 Świeżaczka (3bb)
23.01(7dpt)112,3; 25.01(9dpt) 250,6
27.01(11dpt)560,9; 30.01(14dpt)3324; 31.01 (15dpt)GS 5mm; 14.02 (29dpt) jest ❤️
28.03 (12+4) - pren - ok
23.05 (20+4) - połówk - ok
25.07 (29+4) - pren - ok - 1649g
28.09.23 (38+6) 🎂 Nasz Skarb jest z nami ❤️ 3740g, 56cm, 10pkt! ❤️ -
nick nieaktualnySusannah wrote:Przepraszam za bezpośredniość, ale z tego co piszesz to to jest jakaś chora sytuacja i wątpię, ze dziecko ją zmieni... A jeśli Twój mąż się temu poddaje to może warto jednak najpierw wyprostować ten temat?