IVF po IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
ka87 wrote:Dziewczynki ja tak się wtrace, chociaz może nie ma miejscu będzie teraz ten wpis.a może doda to wam sił. Mam wyniki testu prenatalnego. Będziemy mieć ZDROWEGO SYNKA. Czyli zmieniamy Anielke na Mikołaja
Myślę że skoro jesteśmy tu na wątku, to każda z nas przeżyła swoją ogromną tragedie. Czasami nie umiemy ładnie ubrać w słowa to co chcemy przekazać, czasami ktoś ma przekór to zinterpretuje, ale dam sobie rękę uciąć,że żadna z nas nie chce nikogo urazic.na pewno rozumiemy się jak nikt inny z otoczenia.nie ma co sie przescigac w niepowodzeniach. Wiem jedno, trzeba walczyć póki wystraczy sił psychicznych.
Tak jak ninkali napisała, choćby się jadło powietrze to trzeba walczyć.moja Mama znów mówi,że wodę do zupy się doleje i każdy się naje.
Mi może hormony buzuja,ale płaczę tutaj co przeczytam wpis. Tak bardzo bym chciała żeby się udało mojej sis (jutro testuje) i Wam -
ka87 wrote:Dziewczynki ja tak się wtrace, chociaz może nie ma miejscu będzie teraz ten wpis.a może doda to wam sił. Mam wyniki testu prenatalnego. Będziemy mieć ZDROWEGO SYNKA. Czyli zmieniamy Anielke na Mikołaja
Myślę że skoro jesteśmy tu na wątku, to każda z nas przeżyła swoją ogromną tragedie. Czasami nie umiemy ładnie ubrać w słowa to co chcemy przekazać, czasami ktoś ma przekór to zinterpretuje, ale dam sobie rękę uciąć,że żadna z nas nie chce nikogo urazic.na pewno rozumiemy się jak nikt inny z otoczenia.nie ma co sie przescigac w niepowodzeniach. Wiem jedno, trzeba walczyć póki wystraczy sił psychicznych.
Tak jak ninkali napisała, choćby się jadło powietrze to trzeba walczyć.moja Mama znów mówi,że wodę do zupy się doleje i każdy się naje.
Mi może hormony buzuja,ale płaczę tutaj co przeczytam wpis. Tak bardzo bym chciała żeby się udało mojej sis (jutro testuje) i Wam
PS. Zaopiekuj się najlepiej jak potrafisz naszą kochaną do :*do87, Truskawkowa90 lubią tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
mamaporaz2 wrote:A ja śpię, leze i śpię...niby juz poród blisko widac po usg itd...mam nadzieje ze do poniedziałku doczekam...mowia ze przed porodem człowiek ma ochotę cala chałupę posprzątać...a ja nie mam...ja chce spać
Odpoczywaj, śpij chata nie zająć nie ucieknie hehe -
mamaporaz2 wrote:Pospalam zupę zjadłam, zaraz bede robic tortille na drugie. Gardlo mnie cos zaczyna drapać...oby tylko alergia bo infekcja na cc mi juz totalnie nie potrzebna...
Zastanawiam się teraz czy to moje kichanie i kaszlanie po transferze mi nie zaszkodziło? Zapytam o to dr. -
Kochane strasznie jest mi przykro ze wszystkie musicie taka droge przechodzic i tyle sie nacierpiec ale kiedys zaswieci slonce!
Wiem, wiem latwo mi mowic... ale sama przezywalam badanie za badaniem porazke za porazka kolejne zle wiesci zabiegi zastezyki itp itd przez 5 lat... i wiem jak strasznie kiepskie to uczucie jaki czlowiek jest zalamany i zrezygnowany... jak kolejne wizyty i monitoringi potrafia wykanczac psychicznie i fizycznie... i nagle slyszysz ze musisz wszystko odwolac ze czeka cie zabieg a pozniej czekanie kiedy beda starania znow mozliwe...
Mialam po tysiac razy ochote sie juz wycidac i mialam serdecznie dosc wszystkuego... do tego dookola wszyscy znajomi w rodzinie wszedzie dookola ciaza... a ja nadal nic...
Ale walka nawet najciezsza czesto sie oplaci... chociaz zdaje sobie i zdawalam starajac sie speawe z tego ze nie kazdemu sie udaje
Bardzo trzymam za was wszystkie kciuki!!!
Ka87 gratuluje synka!!!Motylek1313, inka2707 lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyNajpierw Ka87!!!!! Jupi!!! Będę ciocią Mikołajka!!! Super! Ka87, Mamaporaz2, Ccierpilwa wy mi dajecie nadzieję!
Dziewczynki pozostałe, my musimy walczyć! My mamy jeszcze szanse. Choć wiatr w oczy, trud i mimo to brak ciąży... Ale czy potrafimy złożyć broń? Nie. Oczywiście ile można,nosz kurde no! Przesuwamy granice... Ja też płacze,w pracy nie odpocznę,bo dzieci, ciężarne, w rodzinie to samo. A jeszcze mając kłopot taki ja bardziej"ich" widzę. Nie potrafię cieszyć się z tego co mam. No nie... Ale! Jestem w bojowym nastroju! Walka!!!!
Teraz mój M w delegacji,a ja owulka i to śluzu mam jak ślimak, wybaczcie, ale ostatnio miałam z tym kłopot,a ja piję jak smok, jem wszystko co się da i co? I pstro,bo nie mam M obok... Widzicie zawsze coś! Ale damy radę! Nie dziś,nie jutro,ale nadejdzie ten czas!!!!!!!! Rozumiecie to kwestia czasu!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2018, 16:41
tolerancyjna, Motylek1313, Truskawkowa90, ka87, Gaja88, inka2707 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny, moje endo wreszcie wróciło do normy i mam już termin crio - 2.05
Ka87, Anielka zrobiła Wam psikusa i została Mikołajem? SuperMotylek1313, mamaporaz2, Halszka112, ninkali, ka87, Gaja88 lubią tę wiadomość
Rocznik 83, starania od początku 2016 r., AMH 6,07
2.05 - crio ,8 dpt 128,8;12 dpt 918,8 zostały 3 mrozaczki
-
ninkali wrote:Jak wrócę do domu to zrobię wpis,co ponoć pomaga na zagnieżdżenie... Coś tu wymyślimy
-
inka2707 wrote:Hej dziewczyny, moje endo wreszcie wróciło do normy i mam już termin crio - 2.05
Ka87, Anielka zrobiła Wam psikusa i została Mikołajem? Superinka2707 lubi tę wiadomość
-
Hey, nie pisałam do tej pory bo
po 1. byłam dziś w pracy, troche mi się nazbierało
po 2. nie wiem co napisać, żadne słowa nie pomogą...trzeba to przepłacać, odpocząć i pewnie znowu odzyskamy siły do dalszej walki. Nie wiem czemu ten świat tak skonstruowany że tyle w nim bólu, cierpienia,że tyle musimy przejść...
Ka cieszę się że z Twoim synkiem wszystko dobrze, heheh Anielka zmieniła się w Mikołajka -
inka2707 wrote:Hej dziewczyny, moje endo wreszcie wróciło do normy i mam już termin crio - 2.05
Ka87, Anielka zrobiła Wam psikusa i została Mikołajem? Super
Ooo jak szybciutko, kciuki będziemy trzymać. Mój M ma urodziny 2 majainka2707 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Rozmawialam z dr z kliniki. Byla swiecie przekonana ze dzwonie by powiedziec ze sie udalo. Mina jej zrzedla gdy sie dowiedziala. Mam sie stawic w 20-25 dc na usg w celu wykluczenia torbieli. Powiedziala ze skoro chcemy odpoczac to popiery i mam byc na koniec maja. Zrobi tez posiewy wtedy i zastanowimy sie majac wynik chromatyny co dalej. Wirusowka bedzie jeszcze wazna, wiec jeden klopot mniej. Powiedziala ze mamy sie nie poddawac. Kurcze nawet ona myslala ze ta moja beta to formalnosc.
A u mnie jak na zlosc zero objawow @, nawet bole podbrzusza sie uspokoily. Planowo ma byc jutro a jak wyjdzie sie okaze.