X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍂 IVF Wrzesień 2021 🍂
Odpowiedz

🍂 IVF Wrzesień 2021 🍂

Oceń ten wątek:
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18752 6817

    Wysłany: 26 września 2021, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rossetia wrote:
    Po godzinie 14 włożyłam dopochwowo Lutinus.
    Wzięłam teraz dodatkowo 2 tabletki Duphastonu.


    Spokojniem moze to nic takiego. Trzymam kciuki. A jak boli podbrzusze wez nospe i magnez.

    Rossetia lubi tę wiadomość

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 26 września 2021, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kardamonka wrote:
    Czyli myślisz że nie ma to wielkiego przełożenia na skuteczność?

    Pojęcia nie mam jak wyglądają statystyki, ale tak jak mówiłam, macie prawidłowe kariotypy, a są choroby, które pojawiają się na późniejszym etapie rozwoju i badanie ich nie wykryje.

    Kardamonka, Cytrynka 123, Szatyneczka lubią tę wiadomość

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Mirabell1430 Koleżanka
    Postów: 46 37

    Wysłany: 26 września 2021, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MyŚliwa wrote:
    Niech Cię skurcze nie martwią. Zdarzają się zwłaszcza przy pierwszej ciąży (macica się rozciąga). Też miałam, wariowałam.
    Nie musi to oczywiście oznaczać, że coś się zagnieździło albo że będzie z tego dłuższa ciąża, ale na razie o tym nie myśl.
    Lekarz mi mówił, że dopóki brzuch nie boli i jednocześnie się nie krwawi, to zupełny luz. Tak się zdarza.

    Niektórzy lekarze (i dziewczyny) zalecają branie przy mocnych skurczach no-spy, a tak to suplementowanie magnezu.

    Miałaś podany zarodek 5-dobowy (blastocystę) czy 3-dniowy? Beta w 7dpt dobie może być bardzo niska (rzędu kilku - kilkunastu jednostek), albo jeszcze nie drgnąć, więc jeśli zdecydujesz się na takie badanie, to uzbrój się w cierpliwość i spokój. W razie złego wyniku, nic jeszcze straconego.

    Oczywiście, sama nie namawiam, ja dzielnie dotrzymałam do wyznaczonego terminu bety(10dpt). Nie lubię wstawania rano i dodatkowego kłucia w żyłę. Bolało mnie podobnie jak na okres, tylko czasem mniej i na pewno krócej (tak 1-2min). Chodziłam wtedy się położyć, odpoczywałam i głęboko oddychałam.

    Miałam podaną 4 dniowa pełna blastocyste podzielila się w czwartym dniu zamiast w 5 i embriolog zamroziła bo już bała się ze wyskoczy z otoczki.
    Czytałam ze dziewczyny miały bóle i to był udany transfer ale one były słabe a u mnie są dość wyczuwalne podobne tak na @. Raz lewy jajnik, raz prawy i macica takie szczypanie 😒

  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 26 września 2021, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabell1430 wrote:
    Miałam podaną 4 dniowa pełna blastocyste podzielila się w czwartym dniu zamiast w 5 i embriolog zamroziła bo już bała się ze wyskoczy z otoczki.
    Czytałam ze dziewczyny miały bóle i to był udany transfer ale one były słabe a u mnie są dość wyczuwalne podobne tak na @. Raz lewy jajnik, raz prawy i macica takie szczypanie 😒

    Nie sugeruj się żadnymi bólami, kłuciami itp.

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Mokka Autorytet
    Postów: 845 896

    Wysłany: 26 września 2021, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rossetia wrote:
    Dziewczyny pomocy! Przed chwilą zobaczyłam na wkładce różowy kolor, również na papierze po zrobieniu siku. 😔 Strasznie się zdenerwowałam 😔😔 Co to może być?
    Przypomnę, że dzisiaj mam 9dpt.

    Najlepiej, żebyś jutro poszła rano na betę i wszystko się wyjaśni :) domyślam się, że to czekanie jest stresujące, jeszcze jak są takie okoliczności...
    Ja też miałam plamienia od 6dpt i moja dr mówiła, żeby się tym nie martwić, bo to niekoniecznie oznacza nieudany transfer.
    Moje plamienie było początkowo brązowe, potem niestety krwawe. I towarzyszyły temu bóle jak przy miesiączce. Finalnie transfer nieudany :(.

    Ale trzymam kciuki, aby u Ciebie było to tylko podrażnienie luteiną lub krwawienie implantacyjne!
    Czytałam też o szczęśliwych zakończeniach więc nic nie jest pewne, dopóki nie zrobisz testu z krwi.

    38 lat 👩, 38 lat 👨

    1 ciąża - Synek 03.2015 (starania w sumie 2 lata, naturals 👩‍👦 3 miesiące po HSG 🙏🏻 - 1 jajowód niedrożny)

    2 ciąża - Synek 09.2022 (starania w sumie 3 lata, usunięcie 1 jajowodu, 3x IVF - nieudane... , i nagle... naturals!!!)

    3 ciąża - (31.07.23 - II kreski!!! naturals!), Synek

    ❄️❄️- 1xcb, 1x słaby

    preg.png
    age.png
    age.png
  • Wiosanna888 Autorytet
    Postów: 609 1214

    Wysłany: 26 września 2021, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy ktoras z Was miala badz ma na poczatku ciazy (4-5 tydzien) bole plecow w odcinku ledzwiowym?
    To normalne w tak wczesnym stanie?

    👱🏼‍♀️🙋🏻‍♂️

    oar8s65gz9yzog34.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 19066 16005

    Wysłany: 26 września 2021, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiosanna888 wrote:
    Czy ktoras z Was miala badz ma na poczatku ciazy (4-5 tydzien) bole plecow w odcinku ledzwiowym?
    To normalne w tak wczesnym stanie?

    Powiem tak - ciąża to jeden wielki ból 😂 i wtedy wszystko może być normalne. Poobserwuj, może minie

    Wiosanna888, agaguska lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1517 2582

    Wysłany: 26 września 2021, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mokka wrote:
    Najlepiej, żebyś jutro poszła rano na betę i wszystko się wyjaśni :) domyślam się, że to czekanie jest stresujące, jeszcze jak są takie okoliczności...
    Ja też miałam plamienia od 6dpt i moja dr mówiła, żeby się tym nie martwić, bo to niekoniecznie oznacza nieudany transfer.
    Moje plamienie było początkowo brązowe, potem niestety krwawe. I towarzyszyły temu bóle jak przy miesiączce. Finalnie transfer nieudany :(.

    Ale trzymam kciuki, aby u Ciebie było to tylko podrażnienie luteiną lub krwawienie implantacyjne!
    Czytałam też o szczęśliwych zakończeniach więc nic nie jest pewne, dopóki nie zrobisz testu z krwi.
    Tak, oczywiście idę rano na betę. Strasznie się zdenerwowałam jak zobaczyłam różową kreskę na wkładce. Aż mi biało przed oczami się zrobiło.
    Już się wykąpałam i leżę w łóżku, odpoczywam. Leki wszystkie wzięłam. Mam nadzieję, że to nic takiego i szybko minie. Teraz jak byłam w łazience to już tylko taki cień tego plamienia na papierze. Modlę się, abym jutro nie zobaczyła różu.

    Mokka lubi tę wiadomość

    age.png

    34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
    Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*

    Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
    16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
    40+1 - córcia ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2021, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabell1430 wrote:
    Megsi jak u ciebie wyglądały te bóle brzucha ?
    Heja mnie zaczal boleć brzuch 6dpt i 7 zaczęło się lekkie krwawienie. Bol dosyć mocny taki okresowy + bol pleców czułam się fatalnie. Nic na to nie brałam, bo rozkurczowych mi nie kazali, a mimo że paracetamol pozwolili to i tak średnio chciałam brać. Bolało mnie cale podbrzusze. Wizytę w klinice na betę miałam dopiero umówiona za tydzień wiec stresu sporo. Po pozytywnej becie mówili tylko, że jak nie boli z konkretnej strony to mam się nie przejmować, bo macica się poprostu do ciąży przyzwyczaja. Plamiłam przez tydzień różowa i ciemno brązowa krwią mimo brania leków. Mówili, że tak długo jak to nie jest obfite krwawienie to jest normalne. Wszystko przeszło po tygodniu

  • Mirabell1430 Koleżanka
    Postów: 46 37

    Wysłany: 26 września 2021, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsi wrote:
    Heja mnie zaczal boleć brzuch 6dpt i 7 zaczęło się lekkie krwawienie. Bol dosyć mocny taki okresowy + bol pleców czułam się fatalnie. Nic na to nie brałam, bo rozkurczowych mi nie kazali, a mimo że paracetamol pozwolili to i tak średnio chciałam brać. Bolało mnie cale podbrzusze. Wizytę w klinice na betę miałam dopiero umówiona za tydzień wiec stresu sporo. Po pozytywnej becie mówili tylko, że jak nie boli z konkretnej strony to mam się nie przejmować, bo macica się poprostu do ciąży przyzwyczaja. Plamiłam przez tydzień różowa i ciemno brązowa krwią mimo brania leków. Mówili, że tak długo jak to nie jest obfite krwawienie to jest normalne. Wszystko przeszło po tygodniu


    Megsi mnie właśnie tez boli a bardziej hmmm kłuje 🤔 tak podobnie jak na @. Trochę mnie pocieszylas. Ja nie krwawię tylko od wczoraj te bóle 6dpt. A ty miałaś jaki zarodek 5 dniowy ?

  • Jotes Autorytet
    Postów: 254 620

    Wysłany: 26 września 2021, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jestem po pierwszej dawce prolutex, on zostawia takie siniaki zawsze i bolące miejsce??? Dajecie radę robić go sobie tylko w brzuch? Pielęgniarka mówiła, że jak się na brzuchu miejsce skończy, to mam robić w udo.. :p wcześniej brałam tylko puregon o gonapeptyl więc jestem przywyczajona do lajtowych zastrzykow, a gdzieś mi mignęło że ten prolutex to już cięższy kaliber... 🙈

    c55fflw1cmuhfltb.png


    AMH 1,5
    MTHFR C677 układ homozygotyczny
    Pai-1 układ heterozygotyczny

    05.2021 IUI 🍷
    07.2021 IUI 🍷

    Podchodzimy do IVI

    15.09.2021 stymulacja start!
    26.09. 2021 Punkcja! Pobrano 4 komórki. Jedna komórka prawidłowo zapłodniona.
    1.10 Transfer! Kropuś 4.1.1 jest już że mna <3, 7dpt beta 0.4 :(
    Zmiana kliniki i leków.
    25.11 stymulacja start!
    1. 12 podgląd kurnika: 9 pęcherzykow 🍀🍀🍀
    6.12 Punkcja! Pobrano 8 komórek 💪 zaplodniono 5.
    11.12 transfer! Kropuś 4.1.1 ze mną <3
    Mamy 3 mrozaczki! 2x 3.1.1 1x 3.1. 2 ❤️
    5dpt ⏸️
    6dpt beta 33, 9dpt 169, 12dpt 880, 16dpt 4688, 20dpt 13 tyś ❤️
    23dpt 2mm człowieka i serduszko ❤️
  • Mirabell1430 Koleżanka
    Postów: 46 37

    Wysłany: 26 września 2021, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zdecydowałam. Jade na betę rano. Co ma być to będzie. Już powinno coś pokazać

    Makt, Wiosanna888, MyŚliwa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2021, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabell1430 wrote:
    Megsi mnie właśnie tez boli a bardziej hmmm kłuje 🤔 tak podobnie jak na @. Trochę mnie pocieszylas. Ja nie krwawię tylko od wczoraj te bóle 6dpt. A ty miałaś jaki zarodek 5 dniowy ?
    Tak 5 dniowy. Krwawienie się zaczęło 7 dnia. Juz nawet napisałam mężowi, że dostałam okres i dupa. Jakoś poszłam zrobić test, bardziej z żalu i wyszedł wtedy pozytywny. Mąż dalej mi przypomina, że jak tylko to dziecko urodzę to dostane lanie za to, ze testowalam bez niego :D

    Mirabell1430 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2021, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, chciałabym się upewnić. Od dzisiaj mam włączony Orgalutran. Nie odpowietrzacie, prawda? I druga sprawa, wbijam w brzuch, więc tu kąt 45 stopni już chyba nie ma znaczenia?

  • MariMari Autorytet
    Postów: 656 914

    Wysłany: 26 września 2021, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jotes wrote:
    Dziewczyny, jestem po pierwszej dawce prolutex, on zostawia takie siniaki zawsze i bolące miejsce??? Dajecie radę robić go sobie tylko w brzuch? Pielęgniarka mówiła, że jak się na brzuchu miejsce skończy, to mam robić w udo.. :p wcześniej brałam tylko puregon o gonapeptyl więc jestem przywyczajona do lajtowych zastrzykow, a gdzieś mi mignęło że ten prolutex to już cięższy kaliber... 🙈

    Prolutex to chyba pikuś przy neoparin/clexane.
    Staraj się dokładnie złapać fałdkę skóry, a potem porozcieraj to miejsce ręką. Powinno pomóc
    Ja robilam tylko w brzuch

    Ona 37 -On 43
    2008- naturals 👶 syn 15l
    2011- 12tc 👼
    Starania od 2015 i nic:( 2021- 1 IVF- ICSI
    1 FET 5.06.21-cb 2 FET-cb 3 FET 14.12-beta 0
    2 IVF Kolejne ICSI 3.2022
    Stymulacja. 24🥚,20 zarodków, padły do 5doby..klapa:( 4FET-beta 0...przerwa i deprecha:(
    9.01.2024- naturalny cud🤰
    || kreski i beta 1751, po 48h 3266
    19.01.2024- 6tc2d🐻5,75mm💓111bpm
    Nifty pro -Synek, ryzyka niskie🩵🩵🩵
    27.02- 1 prenatalne , wszystko ok, NT 1,8 👶 5,8cm
    30.04- połówkowe, 472g malucha🩵
    2.07- usg 3trym, 1600g🩵
    preg.png
  • Mirabell1430 Koleżanka
    Postów: 46 37

    Wysłany: 26 września 2021, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprotka17 wrote:
    Dziewczyny, chciałabym się upewnić. Od dzisiaj mam włączony Orgalutran. Nie odpowietrzacie, prawda? I druga sprawa, wbijam w brzuch, więc tu kąt 45 stopni już chyba nie ma znaczenia?

    Ja odpowietrzałam 😀 kąt nie ma znaczenia. Mnie trochę szczypały te zastrzyki przez chwile.

    paprotka17 lubi tę wiadomość

  • Mirabell1430 Koleżanka
    Postów: 46 37

    Wysłany: 26 września 2021, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Megsi wrote:
    Tak 5 dniowy. Krwawienie się zaczęło 7 dnia. Juz nawet napisałam mężowi, że dostałam okres i dupa. Jakoś poszłam zrobić test, bardziej z żalu i wyszedł wtedy pozytywny. Mąż dalej mi przypomina, że jak tylko to dziecko urodzę to dostane lanie za to, ze testowalam bez niego :D

    To jest jakieś pocieszenie. Ja robiłam w 4 dpt ale negatywny wydaje mi się ze się pośpieszyłam

  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 26 września 2021, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rossetia wrote:
    Tak, oczywiście idę rano na betę. Strasznie się zdenerwowałam jak zobaczyłam różową kreskę na wkładce. Aż mi biało przed oczami się zrobiło.
    Już się wykąpałam i leżę w łóżku, odpoczywam. Leki wszystkie wzięłam. Mam nadzieję, że to nic takiego i szybko minie. Teraz jak byłam w łazience to już tylko taki cień tego plamienia na papierze. Modlę się, abym jutro nie zobaczyła różu.
    Przepraszam, ze sie wtrace - ale moze za niski progesteron masz. Widzialam w stopce- ze 14 mialas To nie jest duzo- bezpieczniej, zeby byl co najmniej 20. Dorzuc sobie cos a najlepiej prolutex - on ładnie i szybko podbija.

    Marmis
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2021, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabell1430 wrote:
    Ja odpowietrzałam 😀 kąt nie ma znaczenia. Mnie trochę szczypały te zastrzyki przez chwile.
    Gdzieś czytałam, że dziewczyna sobie odpowietrzala i trochę jej uciekło. Tego się boję. W innym miejscu, że nie trzeba w ogóle. W ulotce nie ma słowa o odpowietrzaniu, a widzę że jakieś powietrze tam jest. No i nie wiem :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2021, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabell1430 wrote:
    Ja się zdecydowałam. Jade na betę rano. Co ma być to będzie. Już powinno coś pokazać
    Trzymam kciuki:)

    Mirabell1430 lubi tę wiadomość

‹‹ 231 232 233 234 235 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ