🍂 IVF Wrzesień 2021 🍂
-
WIADOMOŚĆ
-
Annn90 Update z sobotniej wizyty ode mnie :
Na wizycie głównie zmierzyli mi szyjkę i przedłużył zwolnienie. Szyjka długa i zamknięta, więc na dzień dzisiejszy nie ma ryzyka przedwczesnego porodu. Kolejna wizyta 16.10Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2021, 22:28
paprotka17, Evie, Annn90, Cytrynka 123, nieOna, Makt, MyŚliwa, Alrauna1987, Wiosanna888, Rossetia, Pat87, parviflora, Patka70, Hekate, Rybka85, aganieszkam, Kasia2602 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnnn90 wrote:Poniedziałek, 27 Wrzesień
zaplątana: usg🍀🤰
Evie: usg 🍀🤰
Patka70: Beta🍀
Rossetia: Beta 🍀
Paulina1190: Beta 🍀
Patka70: Beta🍀
kalima: Beta 🍀
Mirabell1430: Beta 🍀
Alrauna1987: Transfer 🍀
Pat87: Podgląd kurnika 🍀
zetakasiaa: Podgląd kurnika 🍀
OlaNova: Punkcja 🍀
Powodzenia Kochane!Rossetia, Wiosanna888, Pat87, Patka70 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykalima wrote:Nie odpowietrza się tego, jest to specjalnie zrobione. Do godziny po zastrzyku mozesz mieć też zaczerwienienie i swędzenie.
-
zielonaPaprotka wrote:witam
Chciałam zapytac bo mnie to ciekawi. Czytałam ze użytkowniczka Monkey wiedziała przed podaniem zarodka jakiej jest płci. W związku z tym mam pytanie. Czy przed podaniem zarodka w klinice wiedzą jakiej jest płci i czy można sobie wybrac płec dziecka? U Monkey chyba tak było? Ze wiedziała od początku że będzie chłopak i tak sobie wybrała że chce miec syna a ponadto zna plec wszystkich swoich zamrożonych zarodków. Nie proponowano mi czegos takiego ,jestem ciekawa czy jest taka opcja bo nigdy o tym nie slyszałam? Będę wdzięczna za odpowiedz.
Absolutnie nie wolno w Polsce wybierać sobie płci. Jest to uregulowane prawnie i zakazane. Ale prawdopodobnie płeć poznała po dziwnym wyniku PGS tzn badania genetycznego zarodkow, chyba z Invicty gdzie nie było wprost jej podanej Ale były opisane lub widoczne na wykresie chromosomy x i y (płeć meska) lub xx (plec zenska) Ja np miałam też PGS/ PGT Ale u mnie nie dało się po wynikach z laboratorium genetycznego poznać płci. Nawet jeśli wiedziała jakie są zarodki to i tak nie mogła nic z tym zrobić. Ale tak kliniki robiąc badania genetyczne są w stanie rozpoznać płeć zarodka w trakcie badania genetycznego identyfikujące powyższe pary chromosomów płciowych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2021, 23:08
ONA: 37 l. AMH 2,55 (2020) -> 2,23 (2022)
ON: 39 l. Nieprawidłowy kariotyp, Translokacja robertsonowska (13,14), słaba koncentracja i morfologia
I IVF / IMSI + PGT-SR
13.01.2021 Punkcja, 21 komórek pobranych -> 18 dojrzałych i zapłodnionych -> 13 trzydniowych zarodkow -> 6 blastek -> 3 prawidłowe zarodki po badaniu genetycznym
❄️4AA ❄️4AB ❄️ 4BB
21.04.2021 Transfer 1❄️4AA beta <0,2 💔 😢 -> immunologia prof. Malinowski Łódź, leki i sczepienia limfocytami
22.12.2021 Transfer 2❄️4AB beta <0,2 💔 😢 -> histero + biopsja endo cd56, cd138
12.04.2022 Transfer 3❄️4BB beta <0,2 💔 😢 -> Reprofit Czechy, ERA test, przesuniete okno implantacyjne o 24 h
II IVF / PICSI + MACS + PGT-SR 17 MII -> 10 ❄️
09.03.2023 Transfer 4 Reprofit Brno
4dpt II, 5dpt 13,7, 7 dpt 45,5, 9 dpt 109, 11 dpt 243, 14 dpt 739 -
A z innej beczki - jest chętna na prowadzenie października?
Rybka85 lubi tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Annn90 mnie możesz wykreślić z listy staraczek na wrzesień na 1 stronie.
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
Wybór płci jest nielegalny w naszym kraju i z tego co kojarzę badanie zarodków z określeniem płci jest robione tylko w wypadku wad genetycznych przypisanych do płci. Bez takich wskazań tego nie robią.
MyŚliwa lubi tę wiadomość
2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
To chodzi o to, że jak będzie miała np. syna z hemofilią to dzieciak na bank nie przeżyje wieku dziecięcego albo jak będą mieli córkę to będzie miała mukowiscydozę (nie wiem, czy to dokładnie tych płci dotyczy) i nie dożyje wieku dorosłego.
Z grubsza podobno to wygląda tak, że jeśli w rodzinie występowały tego typu choroby genetyczne sprzężone z płcią (albo rodzeństwo się takie urodziło), to bada się zarodki pod tym kątem. Wtedy transferuje się te, które albo są odpowiedniej płci (jak w przykładzie 1 dziewczynki) albo nie są obciążone genem tej choroby (o ile jest znany gen to wywołujący).
Poczytaj tu:
https://www.klinikainvicta.pl/nowa-szansa-dla-par-obciazonych-chorobami-sprzezonymi-plcia/
Swoją drogą, zapis w prawie jest następujący:
" 2. Niedopuszczalne jest stosowanie preimplantacyjnej diagnostyki genetycznej w ramach procedury medycznie wspomaganej prokreacji w celu wyboru cech fenotypowych, w tym płci dziecka, z wyjątkiem sytuacji, gdy wybór taki pozwala uniknąć ciężkiej, nieuleczalnej choroby dziedzicznej." (Ustawa o leczeniu niepłodności, art.26.2.) -
Mirabell1430 wrote:Miałam podaną 4 dniowa pełna blastocyste podzielila się w czwartym dniu zamiast w 5 i embriolog zamroziła bo już bała się ze wyskoczy z otoczki.
Czytałam ze dziewczyny miały bóle i to był udany transfer ale one były słabe a u mnie są dość wyczuwalne podobne tak na @. Raz lewy jajnik, raz prawy i macica takie szczypanie 😒
To jak 4 dniowa blastocysta, to jest spora szansa na wynik dwucyfrowy.
Jak ktoś wrażliwy, to nie czytać.
Jeśli chodzi o te bóle, to u mnie okresowe są na tyle mocne, że bez przeciwbólowych wymiotuję i utrzymują się dość długo (powtarzają cyklicznie, ale jeden skurcz potrafi z 7 minut trwać).
Skurcze na początku ciąży były na pewno mniej bolesne, ale momentami były dość silne (tak, że mi dech odbierało). Na pewno powiedziałabym, że były wyczuwalne. Na pewno na tyle, że panikowałam i łaziłam non stop do łazienki badając wydzielinę. A żadnych rozkurczowych nie mogłam brać, bo na nospę jestem uczulona.
Także, próbuję uspokoić. To mogą być niegroźne skurcze. -
paprotka17 wrote:Gdzieś czytałam, że dziewczyna sobie odpowietrzala i trochę jej uciekło.
Może właśnie wbiłaś się w jakieś takie niepożądane miejsce. Mi się kilka razy tak z neoparin trafiło, potem siniak był wielkości dłoni, albo i większy. Zdarza się.
Jeśli chodzi o usuwanie powietrza to... Przy neoparinie usuwałam, ponieważ mam wrażenie, że rzadziej mi się robią siniaki. Poza tym, kilka razy miałam taką sytuację, że było gorąco, a zastrzyki wyjmowałam z lodówki i po zdjęciu gumowego kapturka z igły od razu sączyło się kilka kropli leku... Z tym, że ja sobie tłumaczyłam to tak: niektórzy w ogóle nie biorą p/zakrzepowych, jak raz czy dwa przyjmę nieco mniejszą dawkę leku to nic się nie stanie.
A Ty masz hormony. Ja bym odpowietrzyła, ale delikatnie. Tak, z wyczuciem, lepiej na kilka razy niż raz a za dużo.
Mam teraz porównanie Neoparin (pierwsze trzy miesiące) do Clexane (od ~20 tygodnia do końca). Clexane ma mniejsze strzykawki, ale igły mniej więcej tej samej wielkości. Biorę od kilku dni i nie mam żadnego siniaka, do tego tak nie szczypią i nie bolą. Próbowałam na początku schładzać miejsce wkłucia (po doświadczeniach z Neo), ale nawet i bez tego dają radę. Neoparin miał dwa razy więcej powietrza. -
Dzień dobry 😘
Dziewczyny obudziłam się ze straszną myślą, że dostałam silnego krwawienia, bo czułam bardzo mokro w majtkach. Poleciałam szybko do łazienki, ale to na szczęście tylko Lutinus. Różu nic nie było widać, za to takie bardzo delikatne nawet nie brązowe, tylko jakby beżowe ślady. Wyczytałam, że to może być jeszcze oczyszczanie po implantacji zarodka. Z całych sił wierzę, że właśnie tak jest. ✊🏼
Pojechałabym najchętniej już na krew, ale jeszcze zamknięte 😉
Oczywiście test musiałam zrobić, czy kreska nie "zatrzymała się".
Szatyneczka, Pat87, Annn90, Patka70, paprotka17, Mojanadzieja, Mokka, nieOna, Yoselyn82, Przylepka, Makt, MANIA, Rybka85, Morwa, Hekate, aganieszkam, MyŚliwa, Olympionica, Kasia2602, Juka2018_1 lubią tę wiadomość
34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo
Klinika Bocian Białystok
Transfer 12.09.2017 beta <0,1
Transfer 09.12.2017 beta <0,1
Transfer 06.11.2018 beta <0,1
Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*
Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
40+1 - córcia ❤️ -
Lilah wrote:Kochana ja jestem 10dpt dwudniowego zarodka i rowniez dzis zaobserwowalam rozowe plamienie. Takze rozumiem Twoj niepokoj ale mocno trzymam kciuki za dobre wiesci jutro ❤️ i mimo wszystko spokojnej nocy...
Ja postanowilam, ze bede sie jeszcze bardziej oszczedzac w kolejnych dniach a wiecej nie jestem w stanie zrobic.
Ja chyba od dzisiaj leżę cały czas w łóżku 😛
34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo
Klinika Bocian Białystok
Transfer 12.09.2017 beta <0,1
Transfer 09.12.2017 beta <0,1
Transfer 06.11.2018 beta <0,1
Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*
Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
40+1 - córcia ❤️ -
7dpt biel
Miałam tylko 2 testy, więc już się w to nie bawię. Czekam na rozwój sytuacji:plamienie bądź beta w sob. Oczywiście nadziei coraz mniej i już pojawiają się myśli co dalej, kolejny transfer czy badania, jeśli badania to jakie.
86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
nick nieaktualnyAnn90
Sobota
Makino, Było 8 komórek. Ile zostanie to się dowiem w poniedziałek. Do zapłodnienia pójdzie 6. Ale najwazniejsze ze cos było 🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 07:17
Patka70, Makino, Kasik809, Annn90, Makt, Rybka85 lubią tę wiadomość
-
Mirabell1430 wrote:Heja. Ja po becie czekam na wynik do wieczora i wykituje tu ze stresu 😒
Bóle dalej są już takie bardziej okresowe. Rano zrobiłam sikacza 10uml negatywny
Tez jestem 10dpt testy cały czas biel wizira jade na bete ale czuje ze nic z tego w tym cyklu 😨Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2021, 07:19
Luty 2021
Mamy ❄️ ❄️❄️blastki 2021🙂
22.03 Transfer blastki 4.1.1
10.05 beta 41tys 10tc serce przestało bić 💔👼
Zostały ❄️❄️ 4.1.1 , 3.2.2
Mutacja Hetero MTHFR_677C
PAI-1_4G
Transfer 17.09 4.1.1 blastka 😰
Zostala ostatnia 3.2.2
Transfer 18.11 - blastka 3.2.2 +Embryoglue
Ostatnia zostań z nami🙏❤️
5dpt ⏸️
5dpt beta 5.45, 8dpt 93.13 , 11dpt 425.76 🙏
20dpt 8.12 wizyta 🙏
Beta 20dpt 22137,00 ❤️
Jest pęcherzyk ciążowy i zarodek❤️
22.12 wizyta USG jest maleństwo i serduszko ❤️😍
16.08.2022 nasz Cud Lenka ❤️ 3815gram❤️ -
nick nieaktualnyMyŚliwa wrote:A robisz aspirację? Czyli po wbiciu igły sprawdzasz, czy nie wbiłaś się w naczynko krwionośne poprzez odciągnięcie tłoczka do góry, jakbyś chciała coś pobrać (jak jest opór to dobrze, jak pojawia się krew to złe miejsce)? Nie na każdej ulotce o tym piszą, ale generalnie tak się powinno robić przy zastrzykach. Rzadko tak robiłam.
Może właśnie wbiłaś się w jakieś takie niepożądane miejsce. Mi się kilka razy tak z neoparin trafiło, potem siniak był wielkości dłoni, albo i większy. Zdarza się.
Jeśli chodzi o usuwanie powietrza to... Przy neoparinie usuwałam, ponieważ mam wrażenie, że rzadziej mi się robią siniaki. Poza tym, kilka razy miałam taką sytuację, że było gorąco, a zastrzyki wyjmowałam z lodówki i po zdjęciu gumowego kapturka z igły od razu sączyło się kilka kropli leku... Z tym, że ja sobie tłumaczyłam to tak: niektórzy w ogóle nie biorą p/zakrzepowych, jak raz czy dwa przyjmę nieco mniejszą dawkę leku to nic się nie stanie.
A Ty masz hormony. Ja bym odpowietrzyła, ale delikatnie. Tak, z wyczuciem, lepiej na kilka razy niż raz a za dużo.
Mam teraz porównanie Neoparin (pierwsze trzy miesiące) do Clexane (od ~20 tygodnia do końca). Clexane ma mniejsze strzykawki, ale igły mniej więcej tej samej wielkości. Biorę od kilku dni i nie mam żadnego siniaka, do tego tak nie szczypią i nie bolą. Próbowałam na początku schładzać miejsce wkłucia (po doświadczeniach z Neo), ale nawet i bez tego dają radę. Neoparin miał dwa razy więcej powietrza.MyŚliwa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZielone.Slońce wrote:Ann90
Sobota
Makino, Było 8 komórek. Ile zostanie to się dowiem w poniedziałek. Do zapłodnienia pójdzie 6. Ale najwazniejsze ze cos było 🙏
Miałam pisać, dziękuję
Dziś mam się dowiedzieć ile się zapłodniło i kiedy ewentualny transfer. Boję się co usłyszę
Ann90, dobrze, że z mamą lepiejkamisia, Annn90 lubią tę wiadomość