izoflawony sojowe!!! naturalny chlomid!
-
WIADOMOŚĆ
-
Czarnula87 wrote:A co ci podpowiada serce i rozum?? Na pewno zadziałasz instynktownie i dobrze
Zastanawiam się czy serio zwiększyć dawkę soi w nastepnym cyklu np o 35mg dziennie. Co o tym sądzicie??
Nie sądzę, żeby była zielona kropka, coraz wiecej objawów na @
Ja nie wiem czy to sa klimuszki czy sroki..pisze o nich ZIOLA NA PIERWSZA FAZE CYKLU : SZALWIA, kwiat bzu czarnego, rozmaryn, bylina, lisc maliny...bardzo czuje po nich jajniki razem z soja...dwa dni wzielam juz soje ale dzisiaj tylko 23mg- jedna kapsulke i tak pobiore do 5dc...przez pierwsze dwa dni na wyzszej soi pilam ziola tylko raz dziennie zamiast 3 razy. Jedna babka z owu na ziolach miala jak dobrze pamietam owulke kolo 20dc a jak wziela jedna tabletke soi to miala w 16dc...zobaczymy jak zwykle krolik doswiadczalny wole tak niz brac leki i gowno z tego miec bo zadne leki mi owulki nie daly! sama wszytsko wyczytalam i sama sie lecze a co!
Olinka mam identyczna diete jak ty...zalozylam w moim pamietniku jadlospisy jak chcesz to podpatrz. Przy pco nie powinno sie przekraczac tlko zdrowych weglowodanow wiecej niz 2gr na kilogram ciala...wszytsko ograniczylam jak ty...zobacz sobie te jadlospisy u mnie i powiedz co myslisz? -
nick nieaktualnyWeroniko mam pytanko. Po ilu dniach mniej wiecej od skończenia brania soi powinna wystąpić owulka??
W tym cyklu brałam w dniach 4-8 dc ( dni) owulkę mi wyznaczyło na21dc chocicaż podejrzewam, że mogła być 20dc.
Teraz chcę zacząć brać od 1dc do 5dc. Wezme dawki takie jak w tamtym cyklu i zobaczę czy też mi wyznaczy owulkę. Tylko się zastanawiam kiedy może ona wystąpić skoro wezme te 4 dni wcześniej. Czy też tak obstawiać 4 dni wcześniej że wystąpić może?
Matko mam nadzieje że rozumiesz o co mi chodzi bo widzę że piszę totalnie bez sensu -
nick nieaktualnyJa od tego nowego cyklu postanawiam odstawić słodkie, napoje gazowane, pić regularnie 2l wody dziennie, starać się jeść 5 posiłków dziennie w odsepach 3h jak mam dni wolne, a jak jestem w pracy to zjeść te 3 razy przynajmniej w ciągu dnia :] No i najpóxniej kolacja o 20 (o 23-24 chodzę spać), a no i odstawić białe pieczywo
weronika86 lubi tę wiadomość
-
Czarnula - powodzenia w postanowieniach.
Ja w sumie ostatnio przestałam sama się żywić w pracy, jem śniadanie w domu a w pracy przegryzam orzechy. Około 14 ponieważ moja szefowa zamawia sobie full katering od obiadu do kolacji łącznie z przekąska to się do niego podpięłam i przynoszą mi cieplutką zupkę (3 zł - na bułki słodkie, bo mi się samej nie chcialo robić, szło mi więcej dziennie). A potem koło 16:30 - 17 jem obiad w domu. I te zaoszczędzone kalorie, których sobie w pracy nie dostarczam plus inofolic, ktory chyba na mnie naprawdę dobrze działa co tydzień ubywa mi kilogram. Nie jest to może tempo szaleńcze szczegolnie biorąc pod uwage, że mam do zrzucenia naprawde bardzo dużo ale przynajmniej nie wywołuje to u mnie stresu A jak pogoda pozwoli to dodam do tego jakas aktywność fizyczną i tak powoli powoli może do czegoś dojdę -
nick nieaktualnyJa nie mam takiej mołżiwości. U nas w pracy jest tak, że pracujesz róznie raz 8 godzin a raz 12. I to od menagera zalezy kiedy pozwoli ci iśc na przerwę Jest jedna przerwa 30 minut. I czasami puszczają w polowie zmiany a czasem godiznę po rozpoczęciu pracy bądź godzinę przed zakończeniem pracy. A najczęsciej pracuję do 23
-
nick nieaktualnyJa też od dwóch tygodni na diecie,zasady podobne do Weroniki i Olinki ale skłaniam się bardziej do diety Montignaca-tam są inne zasady łączenia produktów, no i je się 3 razy dziennie, maksymalnie 4 razy. Jak na razie poszło w dół 1,5 kg, niewiele ale ja mam już bardzo rozleniwiony metabolizm przez wcześniejsze głupie diety proszkowo-zupkowe, kopenhaską, Dukana itd. Ta jest całkiem przyjemna, właściwie można jeść prawie wszystko ale żadnego białego pieczywa, białych mąk, cukru, białego ryżu itd. Można jeść pełnoziarniste,kasze, dużo warzyw, nabiał, mięsko, nawet tłuszcz w rozsądnych ilościach. Jak dla mnie to na razie najsmaczniejsza dieta.
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
juz sie mozna cieszyc...beta 100 to nie byle jaka beta bedzie dobrze kochana...uwazaj na to co jesz w dalszym ciagu bo przy pcos w ciazy moze dojsc do cukrzycy ciazowej, najlepiej badz na tej samej diecie tylko zwieksz ilosc kalorii do 2500-3000kcal.
olinka84 lubi tę wiadomość
-
weronika86 wrote:Jedna babka z owu na ziolach miala jak dobrze pamietam owulke kolo 20dc a jak wziela jedna tabletke soi to miala w 16dc...zobaczymy
miała miała bez soi 21 dc, z soją w 7 dc 35 mg 16 dc owulka
W tym cyklu wzięłam dzień wcześniej soję, zobaczymy
I Werka te nasze zioła na I fazę to Klimuszki. Srokę piję się 1 x wieczorem przez 3 mies, potem miesiąc przerwy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2014, 19:05
weronika86 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja po trzech cyklach na soi (pierwszy bardzo długi ale prawdopodobnie owulacyjny, drugi bezowulacyjny, trzeci w miarę ładny ale z powalonymi temperaturami) robię sobie krótką przerwę. Chcę zobaczyć czy kuracja inofoliciem przynosi efekty. Dam też jajnikom odpocząć. I samej sobie zresztą też. To jest dla mnie cykl po którym absolutnie niczego się nie spodziewam, niczego nie oczekuję i przyjmę go takim jakim będzie Na ciążę też spiny już nie mam. Nawet znajduje pozytywy z jej braku, bo kupujemy nowe mieszkanie, będziemy robić remont. Masa roboty nas czeka, stresów i ciężkiej pracy po prostu. Więc jest dobrze!
Czarnula87, weronika86 lubią tę wiadomość
-
Maszracje kochana...ja tez od nastepnego cyklu daje spokoj z soja na 2-3 cykle bo chyba przestaje dzialac. Przezucam sie na dong quai...boje sie nie wziac nic bo nie bede miala miesiaczki wogole...chociaz moze...chyba ze nie wezme nic do 23dc w nastepnym cyklu i zobacze czy spadek wagi cos ustabilizowal? jak myslicie? jakbynie bylo owu do 23dc to wezme donga.
-
Weronika nie orientujesz sie przypadkiem ile razy dziennie trzeba pić herbate z lukrecji na obniżenie testosteronu? Mam dużo za wysoki i blokuje mi chyba owulację. Prolaktynę już zbiłam, przypuszczam, że testosteron jest tu winowajcą
weronika86 lubi tę wiadomość