Kliika Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina1111 wszystkie jesteśmy w tej samej sytuacji:) Jak mi Paliga robiła inseminację i wtedy pochwaliła się swoją ciążą to się śmiałam, że w takiej sytuacji nie ma wyjścia tylko inseminacja musi zakończyć się ciążą bo do jakiego lekarza ja będę chodzić
Mimi86, Karolina1111, godaweri lubią tę wiadomość
-
godaweri wrote:A co powiecie o drze Cholewa? Ktoś chodzi? Jakieś opinie?
Sympatyczny, cierpliwy, życzliwy, odpowiada wyczerpująco na pytania. Jakie sa efekty jego "pracy" nie wiem, bo moim prowadzącym nie jest, ale miałam z nim styczność, gdy mojego gina akurat nie było.godaweri lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny... nie wiem czy moje rozumowanie jest dobre, ale czy to wstrzymanie kwalifikacji jest tylko w Provicie? W Katowicach są jeszcze 2 kliniki, które są w programie, jednak żadna nie otrzymała tak dużego dofinansowania. Głupieje już (szczególnie w obliczu wczorajszych wyborów) i zastanawiam się czy się przepisać gdzieś....Moje dwa szczęścia ❤❤ urodzone 27.07.2016
-
Podobno powinni Cie przekierować, jesli sie okaże w lipcu, ze nie są w stanie obsłużyć w Provicie, do innej kliniki, która ma jeszcze fundusze i nie ma tylu chętnych. Nie wiem, jak to jest z przepisywaniem, ale moze trzeba poczekać do lipca, bo oni sami nie wiedza ile jeszcze kasy dostana i jak to dalej bedzie z realizacja.
-
karmela85 wrote:Karolina1111 wszystkie jesteśmy w tej samej sytuacji:) Jak mi Paliga robiła inseminację i wtedy pochwaliła się swoją ciążą to się śmiałam, że w takiej sytuacji nie ma wyjścia tylko inseminacja musi zakończyć się ciążą bo do jakiego lekarza ja będę chodzić
Sluchaj Kochana czy Ty tez lezalas tylko przez chwilkę ok.5min po inseminacji u dr Paligi? Bo ja leżalam krotko. Byla to moja pierwsza iui i jestem bardzo tym rozczarowana. Po pierwsze myslalam, że każe mi mieć pełny pęcherz, nie kazala, po drugie chwilę po zabiegu kazała wstać. Wszyscy piszą o pełnym pęcherzu i leżeniu. Martwię się, czy to nie zmniejsza skuteczności iui. -
karmela85 wrote:I też mi nic nie mówiła o pełnym pęcherzu ale jak mąż oddał nasienie to już nie sikałam i jeszcze kawę wypiłam. A powiedz mi godaweri czym Cie stymulowała przed inseminacją?
Ja chodzę do innego lekarza. U niej miałam tylko insemkę. Miałam stymulację 1x na dzień 2-6dc clo i ovitrelle na pęknięcie. Urosly 2 pęcherzyki, ale tylko jeden dojrzał. Drugi przestał niestety rosnąć. Następnym razem lekarz mówił, że zmieni lek albo da większą dawkę. A Ty czym byłaś stymulowana? Ile miałaś pęcherzyków. Trochę jestem rozczarowana tą insemką....Strasznie szybko to wszystko, bez pełnego pęcherza, krótkie leżenie..Jakoś mi się nie podobało. -
Mimo wszystko będę trzymać kciuki,żeby inseminacja była skuteczna! Ja miałam w poprzednim cyklu apo letro na stymulację i były 3 pęcherzyki z czego 2 pękły. Teraz mi dała menopur w zastrzykach, w poniedziałek jadę sprawdzić co tam się zadziało po nich
-
karmela85 wrote:Mimo wszystko będę trzymać kciuki,żeby inseminacja była skuteczna! Ja miałam w poprzednim cyklu apo letro na stymulację i były 3 pęcherzyki z czego 2 pękły. Teraz mi dała menopur w zastrzykach, w poniedziałek jadę sprawdzić co tam się zadziało po nich
Znowu będziesz u niej podchodzić do inseminacji? -
hejka, ja tez sie zaczynam oswajac z mysla o inseminacji
pare dni temu mialam laparoskopie z histeroskopią + HSG wszystko wyszlo ok, jajowody drozne,macica bez zrostów po łyżeczkowaniu, jedno ale - mialam miec nakluwane jajniki zeby przywrocic mi owulacje a tego nie zrobili bo nic o tym nie pisze na wypisie, wiec nie wiem co teraz, pewnie jakies leki na owulacje...
9.06 mam wizyte w provicie to pewnie sie dowiem co dalej.
pozdrawiammaj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306