X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🦢 Klinika BOCIAN Gdańsk 🦢
Odpowiedz

🦢 Klinika BOCIAN Gdańsk 🦢

Oceń ten wątek:
  • Woczekiwaniu Autorytet
    Postów: 1703 1137

    Wysłany: 28 maja, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pyati wrote:
    My mamy nieprzebadany, bo z końcówką 3 i nie chcieli go badać. Raczej nie mamy w planach go transferować tak z wstępnych rozmów naszych wynika. Chce urodzić to jedno najpierw i zobaczymy, mamy jeszcze jeden zdrowy. A z tamtym nie wiem co zrobimy, raczej wolelibyśmy ryzykować rozmrażanie ale nie wiem czy w bocianie jest w ogóle taka opcja.


    Sorki dziewczyny, że Wam tak wbijam na wątek.

    Pyati mam pytanie do Ciebie. Czy Ty na swój cross match miałaś jakaś Immunosupresję lub zabijałaś jakiś ten cross?

    Thoruviel lubi tę wiadomość

    Starania od 2019
    On 35: nieprawidłowy kariotyp męski translokacja 14/21, oligozospermia

    Ona 32: MTHFR 1286A>C, PAI-1 4G/5G hetero, AMH:2.96
    ❌Komórki NK z krwi 21.3%❌KIR AA
    ❌Cross-match luty 2025:30,1%, maj 2025:36.9%.

    I IVF 12/2023 Reprofit Czechy
    🥚10 pobranych, 7 dojrzałych, 6 zapłodnionych, ❄️1 zdrowy
    I FET 17/06/2024, BetaHCG: 8dpt- 13.80, 10dpt-8.10 😞

    II IVF 10/2024 Invimed Gdynia
    🥚16 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️ PGT-SR (❄️niski stopień mozaicyzmu chromosomu 2, ❄️trisomia 21, ❄️wynik nieinformatywny- 13.12 rebiopsja, zdrowy zarodek 🥹
    II FET 28/01/2025 BetaHCG: 8dpt-97.40, 10dpt-174, 13dpt-163 😥 14dpt-115 😥
    III FET 28/04/2025 BetaHCG: 8dpt-15.30, 10dpt-13. 😥
  • Woczekiwaniu Autorytet
    Postów: 1703 1137

    Wysłany: 28 maja, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Thoruviel wrote:
    Dzięki Dziewczyny za słowa wsparcia ❤️

    Nie myśleliśmy o tym, może się uda z tym zarodkiem prawidłowym. A Wy już mieliście konsultację? Bo kojarzę, że chyba też macie mozaikę? Mnie trochę przeraża mozaika, u nas chromosom 18, to potencjalnie zespół Edwardsa. Jako że mam już skończone 37 lat to nie wiem jak ew mogłyby działać mechanizmy naprawcze u mnie. Pewnie zależy od stopnia mozaiki. Temat rzeczywiście do przegadania z genetykiem, nie wiem jak wyglądają szanse i jaki jest stopień ryzyka.

    Btw. Mam wyniki z allo-MLR: 55,6%. Wzrósł od października, czyli chyba jakieś ciąże biochemiczne miałam po drodze. Ciekawe, ze immunosupresja nie zbiła wyniku 🤔 Czekam z niecierpliwością na zalecenia od Docenta co wymysli na nas 😉


    Twoja mozaika to trisomia czy monosomia?

    Na Facebooku jest kilka grup o mozaikach, jeśli chciałabyś vis o tym poczytać. Ng grupa My Perfect Mosaic Embryo lub Babies od Mosaic Embryos.

    Starania od 2019
    On 35: nieprawidłowy kariotyp męski translokacja 14/21, oligozospermia

    Ona 32: MTHFR 1286A>C, PAI-1 4G/5G hetero, AMH:2.96
    ❌Komórki NK z krwi 21.3%❌KIR AA
    ❌Cross-match luty 2025:30,1%, maj 2025:36.9%.

    I IVF 12/2023 Reprofit Czechy
    🥚10 pobranych, 7 dojrzałych, 6 zapłodnionych, ❄️1 zdrowy
    I FET 17/06/2024, BetaHCG: 8dpt- 13.80, 10dpt-8.10 😞

    II IVF 10/2024 Invimed Gdynia
    🥚16 pobranych, 12 dojrzałych, 8 zapłodnionych, ❄️❄️❄️ PGT-SR (❄️niski stopień mozaicyzmu chromosomu 2, ❄️trisomia 21, ❄️wynik nieinformatywny- 13.12 rebiopsja, zdrowy zarodek 🥹
    II FET 28/01/2025 BetaHCG: 8dpt-97.40, 10dpt-174, 13dpt-163 😥 14dpt-115 😥
    III FET 28/04/2025 BetaHCG: 8dpt-15.30, 10dpt-13. 😥
  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1570 790

    Wysłany: 28 maja, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Thoruviel zrobicie jak czujecie, wszystko z zgodzie ze sobą.

    @Katia naprawdę bardzo szybko, jak czytam że w niektórych klinikach na dawczynie czeka się po kilka miesięcy.

    Ja już jutro mam wizytę i nie powiem, cieszę się jakoś że w końcu coś idzie dalej bo te dwa cykle przerwy były. No i mam nadzieję że endo się tam tworzy bo kurde nie mam żadnych objawów. Śluz się dalej nie pojawił, nie mam żadnych humorów więc wizyta mi powie prawdę. Ale ogólnie mam radość że to już jutro :)

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    styczeń 2024 - start 1. procedury - 8 dojrzałych komórek, zapłodnionych 6, 1 ❄️ transfer nieudany 💔

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔

    21.12.2024 - start 3. procedury, 10 komórek, mamy 5 ❄️

    marzec 2025 - transfer nieudany
  • Katia86 Przyjaciółka
    Postów: 111 42

    Wysłany: 28 maja, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    @Thoruviel zrobicie jak czujecie, wszystko z zgodzie ze sobą.

    @Katia naprawdę bardzo szybko, jak czytam że w niektórych klinikach na dawczynie czeka się po kilka miesięcy.

    Ja już jutro mam wizytę i nie powiem, cieszę się jakoś że w końcu coś idzie dalej bo te dwa cykle przerwy były. No i mam nadzieję że endo się tam tworzy bo kurde nie mam żadnych objawów. Śluz się dalej nie pojawił, nie mam żadnych humorów więc wizyta mi powie prawdę. Ale ogólnie mam radość że to już jutro :)


    Wierzę że będzie dobrze i też już niecierpliwie czekam na Twoją wizytę wiec odrazu dawaj znać 😁
    A ja to byłam dziś w takim szoku bo przy pierwszej procedurze KD 3 miesiące i cisza, a tu dosłownie 13 dni i jest dawczyni, a nie mrożone komórki szok i w sumie radość 😁 w sobotę urodziny więc traktuje to jako prezent. I tak sobie dziś dużo myślałam, że ta dawczyni czy też dawcy chyba nie do końca zdają sobie sprawę co tak naprawdę dla nas robią 😍

  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1570 790

    Wysłany: 28 maja, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia86 wrote:
    Wierzę że będzie dobrze i też już niecierpliwie czekam na Twoją wizytę wiec odrazu dawaj znać 😁
    A ja to byłam dziś w takim szoku bo przy pierwszej procedurze KD 3 miesiące i cisza, a tu dosłownie 13 dni i jest dawczyni, a nie mrożone komórki szok i w sumie radość 😁 w sobotę urodziny więc traktuje to jako prezent. I tak sobie dziś dużo myślałam, że ta dawczyni czy też dawcy chyba nie do końca zdają sobie sprawę co tak naprawdę dla nas robią 😍

    A powiedz jak to wygląda z ilością - też zapładniają tylko 6 komórek czy wszystkie? Tak z ciekawości pytam, bo mnie to i tak nie czeka, jeśli nie wyjdzie na moich komórkach to dla nas już tylko adopcja zarodka bo i tak już korzystamy z dawstwa nasienia.

    Zdecydowanie dawcy nie wiedzą jak wiele dla nas robią 🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja, 21:03

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    styczeń 2024 - start 1. procedury - 8 dojrzałych komórek, zapłodnionych 6, 1 ❄️ transfer nieudany 💔

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔

    21.12.2024 - start 3. procedury, 10 komórek, mamy 5 ❄️

    marzec 2025 - transfer nieudany
  • pyati Autorytet
    Postów: 430 491

    Wysłany: 28 maja, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woczekiwaniu wrote:
    Sorki dziewczyny, że Wam tak wbijam na wątek.

    Pyati mam pytanie do Ciebie. Czy Ty na swój cross match miałaś jakaś Immunosupresję lub zabijałaś jakiś ten cross?
    Brałam encorton 10 mg do 12 tc. Od poczatku cyklu z transferem chyba.

    Woczekiwaniu lubi tę wiadomość

    KIR AA 🙄
    Cross match 25,0 %
    ANA 1:320 SS-A silnie dodatnie
    APS
    Endometrioza
    i może 🍟do tego?
    Nasienie fragmentacja ✔ HBA ❌
    AMH 4,92 ✔

    IVF styczeń 2025 Klinika Bocian
    1 stymulacja- menopur 200, orgalutran
    estradiol 1466 -> 3147-> 4688
    27.01 punkcja
    pobrane 15 🥚 13 dojrzałych, 10 zapłodnionych, 9 zapłodniło się prawidłowo PICSI
    finalnie ❄❄❄❄❄
    Po PGT-A tylko ❄❄ prawidłowe...
    27.02 FET 5.1.1 🍀
    3.03 beta 2,65; 4,19- 4dpt; 4.03 beta 7,49- 5 dpt
    5.03 beta 16,5- 6dpt; 6.03 beta 27,2- 7dpt
    7.03 beta 44,4- 8dpt; 8.03 beta 67,1- 9dpt
    10.03 beta 139- 11dpt; 11.03 beta 217- 12dpt
    13.03 beta 560- 14dpt 14.03 beta 985- 15dpt
    18.03 beta 3912- 19dpt; 20.03 beta 6530- 21dpt
    20dpt pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym 🤎🤎
    23dpt wizyta w klinice CRL 2,2 mm
    01.04 jest 🤎

    preg.png
  • Katia86 Przyjaciółka
    Postów: 111 42

    Wysłany: 28 maja, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    A powiedz jak to wygląda z ilością - też zapładniają tylko 6 komórek czy wszystkie? Tak z ciekawości pytam, bo mnie to i tak nie czeka, jeśli nie wyjdzie na moich komórkach to dla nas już tylko adopcja zarodka bo i tak już korzystamy z dawstwa nasienia.

    Zdecydowanie dawcy nie wiedzą jak wiele dla nas robią 🥰


    Zapłodniaja tylko 6 komórek a szkoda że nie wszystkie, tak mówi program, jest ryzyko, że komórek od świeżej dawczyni będzie mniej przy mrożonych komórkach gwarantują 6 chyba że rozmrozi się mniej u nas ostatnio udało się rozmrozić 6 zaplodnily się wszystkie finalnie 3 zarodni dr. Arek mówił że to dobry wynik. Nie nastawiam się na żadną ilość chociaż wiadomo, że nie wiem ile bym oszukiwała siebie człowiek liczy na największą ilość. Przy mrożonych komórkach jakoś inaczej to odczuwałam dziś wiem, że jakaś kobieta z Gdańska chodzi z moimi komórkami i robi dla mnie coś magicznego. Mam dziś setki myśli o których nigdy w życiu bym nie pomyślała gdybym nie przystąpiła do in vitro.

  • nazwa_na_ovu Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 28 maja, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śledzę ten wątek od jakiegoś czasu. Sama jestem po punkcji i czekam na pierwszy transfer z mrozonych zarodkow. Chciałam podpytać Was dziewczyny jak radzicie sobie psychicznie na tych wszystkich lekach i hormonach?

    Ja znoszę to dość ciężko, dużo płacze, zamartwiam się, frustruje z byle powodu, mój nastrój idzie w negatywna stronę. Moje reakcje emocjonalne mnie trochę przerażają. Przechodziłam depresję i mam zdiagnozowane zaburzenia lękowe. Mam za sobą terapię i odstawienie leków. Ciekawi mnie czy to przez moje skłonności czy Wy też się z tym zderzacie?

  • Thoruviel Autorytet
    Postów: 381 379

    Wysłany: 28 maja, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woczekiwaniu wrote:
    Twoja mozaika to trisomia czy monosomia?

    Na Facebooku jest kilka grup o mozaikach, jeśli chciałabyś vis o tym poczytać. Ng grupa My Perfect Mosaic Embryo lub Babies od Mosaic Embryos.

    Nie pamiętam, nie jestem pewna czy dr wspomniał przez telefon. Jak umówimy się do niego na wizytę to dowiemy się szczegółów. Dzięki za polecajkę, dobrze wiedzieć, zajrzę tam gdy zajdzie potrzeba rozważenia tej mozaiki :) Na obecną chwilę jest to dla mnie czarna magia, nie wiem z czym to się wiąże.
    aleks.123 wrote:
    @Thoruviel zrobicie jak czujecie, wszystko z zgodzie ze sobą.

    @Katia naprawdę bardzo szybko, jak czytam że w niektórych klinikach na dawczynie czeka się po kilka miesięcy.

    Ja już jutro mam wizytę i nie powiem, cieszę się jakoś że w końcu coś idzie dalej bo te dwa cykle przerwy były. No i mam nadzieję że endo się tam tworzy bo kurde nie mam żadnych objawów. Śluz się dalej nie pojawił, nie mam żadnych humorów więc wizyta mi powie prawdę. Ale ogólnie mam radość że to już jutro :)

    Będę trzymać mocno kciuki jutro, dawaj znać kiedy transfer zaplanowany :)
    Katia86 wrote:
    Wierzę że będzie dobrze i też już niecierpliwie czekam na Twoją wizytę wiec odrazu dawaj znać 😁
    A ja to byłam dziś w takim szoku bo przy pierwszej procedurze KD 3 miesiące i cisza, a tu dosłownie 13 dni i jest dawczyni, a nie mrożone komórki szok i w sumie radość 😁 w sobotę urodziny więc traktuje to jako prezent. I tak sobie dziś dużo myślałam, że ta dawczyni czy też dawcy chyba nie do końca zdają sobie sprawę co tak naprawdę dla nas robią 😍

    Super wiadomość, idealny prezent urodzinowy rzekłabym 🥰 będziemy trzymać kciuki za piękne zarodki 🥰
    pyati wrote:
    Brałam encorton 10 mg do 12 tc. Od poczatku cyklu z transferem chyba.

    I wtrącę się w ten wątek crossowy - w poprzednich cyklach transferowych też Docent mi przepisał Encorton ale 5mg 3 dni przed transferem. Nie wiem czy pomogło. Rezultatu nie ma. Dzisiaj mi odpisał, że na obecny cykl w związku z cross-match 45,5% proponuje 2 tygodnie doksycykliny. Nie wiem co o tym sądzić. W listopadzie przez to przechodziłam i bez rezultatu.

    Kariotypy prawidłowe
    AMH 4,8 (IX 2024)
    - cross- match X 39% --> XII 61% --> I '25: Equoral 50 + encorton--> V 45,5%
    - allo-MLR 38% X --> V 55,6% , komórki NK 9%, KIR AA

    IVF nr 6 kwiecień/maj - 4❄️ po PGTA-A 1 👍 i 1 mozaika
    IVF nr 5 październik 2024 - 1 PGT-A 👍, 1 nieprzebadany
    - transfer VIII 04.03 ❄️ 5.2.1 - beta 10dpt 0.156 💔cleaxane
    - transfer IX 05.04 ❄️ 5.2.3 beta 10dpt <0.2 💔encorton, accofil, clexane
    IVF nr 4 maj 2024 - 1 zarodek 5.2.3 PGT-A 👍
    - transfer VII ❄️ Accofil - implantacja 🍀sierpień - poronienie 6t 💔
    IVF nr 3 marzec 2023 - 3 ❄️, dwa PGT-A 👍
    - transfer ❄️ 5.1.1 czerwiec z Accofil- implantacja 🍀 wrzesień 2023 - poronienie, 12 t 5 dni 💔
    - marzec 2024 ❄️ 5.2.3 z Accofil - 💔
    IVF nr 2: czerwiec 2022 - 1 ❄️ 5.2.2 - PGT-A 👎
    IVF nr 1: sierpień 2021 - 4 ❄️bez PGT-A
    - 4 x ET sierpień 2021- marzec 2022 ❌, raz cb
    - luty 2022 - badanie receptywności endometrium 👍
    IUI 05.2021 - 💔
  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1570 790

    Wysłany: 28 maja, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Thoruviel wrote:
    I wtrącę się w ten wątek crossowy - w poprzednich cyklach transferowych też Docent mi przepisał Encorton ale 5mg 3 dni przed transferem. Nie wiem czy pomogło. Rezultatu nie ma. Dzisiaj mi odpisał, że na obecny cykl w związku z cross-match 45,5% proponuje 2 tygodnie doksycykliny. Nie wiem co o tym sądzić. W listopadzie przez to przechodziłam i bez rezultatu.

    Generalnie antybiotyk średnio, one bardzo źle działają na mikroflorę która okazuje się że jest też bardzo ważna w kontekście transferu, ostatnio ukazuje się coraz więcej badań na ten temat. Ale jak jest konieczność no to nic nie zrobisz, pozostaje mocna suplementacja w trakcie i po kuracji.

    @nazwa_na_ovu ja początkowo znosiłam bardzo zle, największe ciosy to jeden zarodek z pierwszej procedury i zero z drugiej. Przepłakałam po tym wiele dni. Chodziłam do psychologa. Ostatnio jest lepiej, chyba dlatego że zmieniliśmy z mężem trochę myślenie. Wcześniej 100% życia to były wizyty lekarze badania. Teraz bardziej staramy się żyć, w lutym mieliśmy zaplanowany wyjazd do Paryża, powiedziałam o tym pani doktor, transfer na spokojnie przełożyliśmy na marzec. 2 lata temu w życiu bym tak nie postąpiła. A przy tym każdy z nas lubi swoją pracę, ma z niej satysfakcję więc starania nie są naszym jedynym celem w życiu :)

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    styczeń 2024 - start 1. procedury - 8 dojrzałych komórek, zapłodnionych 6, 1 ❄️ transfer nieudany 💔

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔

    21.12.2024 - start 3. procedury, 10 komórek, mamy 5 ❄️

    marzec 2025 - transfer nieudany
  • Katia86 Przyjaciółka
    Postów: 111 42

    Wysłany: 29 maja, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nazwa_na_ovu wrote:
    Śledzę ten wątek od jakiegoś czasu. Sama jestem po punkcji i czekam na pierwszy transfer z mrozonych zarodkow. Chciałam podpytać Was dziewczyny jak radzicie sobie psychicznie na tych wszystkich lekach i hormonach?

    Ja znoszę to dość ciężko, dużo płacze, zamartwiam się, frustruje z byle powodu, mój nastrój idzie w negatywna stronę. Moje reakcje emocjonalne mnie trochę przerażają. Przechodziłam depresję i mam zdiagnozowane zaburzenia lękowe. Mam za sobą terapię i odstawienie leków. Ciekawi mnie czy to przez moje skłonności czy Wy też się z tym zderzacie?


    Oj powiem Ci że przygoda z in vitro to taki rollercoaster emocji, że nigdy nie sądziłam że coś takiego będę musiała przejść, od euforii do wręcz bardzo złych myśli, płaczu, śmiechu, histeria, pretensji, a do tego te wszystkie hormony podwajają to wszystko, 2 stracone ciążę i jeszcze 1.5 miesiąca temu chciałam to rzucić a dziś cieszę się, że jest dawczyni. Tak! tak wygląda in vitro zwłaszcza jeżeli jest pod górkę, ale wszystkie wiemy tu że warto. Nie bój się poprosić psychologa o pomoc jeżeli czujesz się źle mi pomagały takie spotkania po stratach. W każdej klinice jest psycholog co prawda wizyta płatna ale czasami warto.

  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1570 790

    Wysłany: 29 maja, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem totalnie wkurzona po wizycie bo endo tylko 7,5 mm. Na tabletkach zwykle już miałam po 10-11 na ten moment cyklu bo nigdy nie mam problemu ze wzrostem endometrium. Na dodatek teraz już nie można zamienić tego żelu na tabletki więc w poniedziałek mam jeszcze kolejna wizytę. Doktor zapytała czy to był mój pomysł z tym żelem xd

    Na dodatek wkurzam się bo na ostatniej wizycie nikt mi nie powiedział że teraz krew trzeba robić 1,5 h wcześniej. Przy tym w poniedziałek muszę wziąć wolne bo rano nie ma już miejsc a w środku dnia mają przegląd sprzętów usg, ja naprawdę nie wiem jak można robić w środku dnia takie rzeczy.

    A no i jeszcze transfer prawdopodobnie poniedziałek kolejny, a w zaleceniach mam dzień przed wlew z intralipidu…

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    styczeń 2024 - start 1. procedury - 8 dojrzałych komórek, zapłodnionych 6, 1 ❄️ transfer nieudany 💔

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔

    21.12.2024 - start 3. procedury, 10 komórek, mamy 5 ❄️

    marzec 2025 - transfer nieudany
  • Katia86 Przyjaciółka
    Postów: 111 42

    Wysłany: 29 maja, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    Ja jestem totalnie wkurzona po wizycie bo endo tylko 7,5 mm. Na tabletkach zwykle już miałam po 10-11 na ten moment cyklu bo nigdy nie mam problemu ze wzrostem endometrium. Na dodatek teraz już nie można zamienić tego żelu na tabletki więc w poniedziałek mam jeszcze kolejna wizytę. Doktor zapytała czy to był mój pomysł z tym żelem xd

    Na dodatek wkurzam się bo na ostatniej wizycie nikt mi nie powiedział że teraz krew trzeba robić 1,5 h wcześniej. Przy tym w poniedziałek muszę wziąć wolne bo rano nie ma już miejsc a w środku dnia mają przegląd sprzętów usg, ja naprawdę nie wiem jak można robić w środku dnia takie rzeczy.

    A no i jeszcze transfer prawdopodobnie poniedziałek kolejny, a w zaleceniach mam dzień przed wlew z intralipidu…


    O jaaaa to faktycznie, no nie dziwię Ci się no na mnie żel właśnie Endo 9-10 a na tabletkach ledwo 8. Oby Ci urosło przez ten czas trzymam mocno kciuki. No a co lekarz na to że masz ten wlew mieć dzień wcześniej a transfer na poniedziałek?? Ja się na krew nigdy nie umawiam zawsze jeżdżę rano i pobierają. A czemu teraz 1.5 h??

  • Thoruviel Autorytet
    Postów: 381 379

    Wysłany: 29 maja, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    Ja jestem totalnie wkurzona po wizycie bo endo tylko 7,5 mm. Na tabletkach zwykle już miałam po 10-11 na ten moment cyklu bo nigdy nie mam problemu ze wzrostem endometrium. Na dodatek teraz już nie można zamienić tego żelu na tabletki więc w poniedziałek mam jeszcze kolejna wizytę. Doktor zapytała czy to był mój pomysł z tym żelem xd

    Na dodatek wkurzam się bo na ostatniej wizycie nikt mi nie powiedział że teraz krew trzeba robić 1,5 h wcześniej. Przy tym w poniedziałek muszę wziąć wolne bo rano nie ma już miejsc a w środku dnia mają przegląd sprzętów usg, ja naprawdę nie wiem jak można robić w środku dnia takie rzeczy.

    A no i jeszcze transfer prawdopodobnie poniedziałek kolejny, a w zaleceniach mam dzień przed wlew z intralipidu…

    Kurczę słabo z tym endo, niestety widać bardzo osobnicze to jest, u mnie ładnie endo rosło :( A pytałaś się co w takim razie z intralipidem jeśli transfer będzie w poniedziałek? Mam nadzieję, że endometrium odbije i urośnie. Trzymam kciuki ✊✊

    I słabo z tym przeglądam, że w ciągu dnia, kiepski pomysł 🤦‍♀️
    też nie wiedziałam że się zmieniło i trzeba być 1,5 h przed na pobranie krwi. Ciekawe dlaczego. U mnie wyniki zawsze były po ok. 40-45 min 🤔

    A ja czekam na kolejną odpowiedź od Docenta, napisałam mu, że teraz będzie to 10-ty transfer i czy czegoś nie dołożyć jeszcze do transferu, bo tak bez obstawy to w naszym przypadku chyba słabo podchodzić... A jakoś nie wierzę, że 2 tygodnie antybiotykoterapii ma mi pomóc.

    Kariotypy prawidłowe
    AMH 4,8 (IX 2024)
    - cross- match X 39% --> XII 61% --> I '25: Equoral 50 + encorton--> V 45,5%
    - allo-MLR 38% X --> V 55,6% , komórki NK 9%, KIR AA

    IVF nr 6 kwiecień/maj - 4❄️ po PGTA-A 1 👍 i 1 mozaika
    IVF nr 5 październik 2024 - 1 PGT-A 👍, 1 nieprzebadany
    - transfer VIII 04.03 ❄️ 5.2.1 - beta 10dpt 0.156 💔cleaxane
    - transfer IX 05.04 ❄️ 5.2.3 beta 10dpt <0.2 💔encorton, accofil, clexane
    IVF nr 4 maj 2024 - 1 zarodek 5.2.3 PGT-A 👍
    - transfer VII ❄️ Accofil - implantacja 🍀sierpień - poronienie 6t 💔
    IVF nr 3 marzec 2023 - 3 ❄️, dwa PGT-A 👍
    - transfer ❄️ 5.1.1 czerwiec z Accofil- implantacja 🍀 wrzesień 2023 - poronienie, 12 t 5 dni 💔
    - marzec 2024 ❄️ 5.2.3 z Accofil - 💔
    IVF nr 2: czerwiec 2022 - 1 ❄️ 5.2.2 - PGT-A 👎
    IVF nr 1: sierpień 2021 - 4 ❄️bez PGT-A
    - 4 x ET sierpień 2021- marzec 2022 ❌, raz cb
    - luty 2022 - badanie receptywności endometrium 👍
    IUI 05.2021 - 💔
  • Thoruviel Autorytet
    Postów: 381 379

    Wysłany: 29 maja, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nazwa_na_ovu wrote:
    Śledzę ten wątek od jakiegoś czasu. Sama jestem po punkcji i czekam na pierwszy transfer z mrozonych zarodkow. Chciałam podpytać Was dziewczyny jak radzicie sobie psychicznie na tych wszystkich lekach i hormonach?

    Ja znoszę to dość ciężko, dużo płacze, zamartwiam się, frustruje z byle powodu, mój nastrój idzie w negatywna stronę. Moje reakcje emocjonalne mnie trochę przerażają. Przechodziłam depresję i mam zdiagnozowane zaburzenia lękowe. Mam za sobą terapię i odstawienie leków. Ciekawi mnie czy to przez moje skłonności czy Wy też się z tym zderzacie?

    Hej, tak jak Katia86 napisała - to jest rollercoaster emocjonalny. I też leki, które bierzemy wpływają na nas i nasze samopoczucie. Zauważyłam, że jak odstawiam leki to czuję się psychicznie lepiej. Też przeszłam przez depresję, drugi raz uaktywniła mi się właśnie w okolicach początków starań (chociaż nie sądzę, że one były przyczyną, miałam po prostu nieprzepracowane rzeczy z przeszłości + praca mnie dobijała). W trakcie procedur chodziłam jeszcze na psychoterapię z lekami, dużo mi pomogło i mam nadzieję, że pokonałam depresję. Miałam jeszcze krótki epizod po traumie, którą z Mężem przeszliśmy, ale psycholożka określiła to jako żałoba i odreagowanie. I od dwóch lat nie mam jesiennej depresji, a miałam też taką sezonową. Teraz patrzę pozytywnie na życie, ale czasem zdarzają się trudniejsze dni - ale to jest normalne. Ten proces wymaga od nas dużo pokładów energii.
    Jeśli zauważysz, że masz dłużej obniżony nastrój - to myślę, że warto udać się do psychologa. Jeśli jesteś z Gdańska- to działa Fundacja Dwie kreski w temacie niepłodności. Dla mieszkańców za darmo. Chodziłam tam i p. Ewa bardzo mi pomogła :)

    Trzymam mocno kciuki za Ciebie i dawaj znać jak Twoja sytuacja :)

    Kariotypy prawidłowe
    AMH 4,8 (IX 2024)
    - cross- match X 39% --> XII 61% --> I '25: Equoral 50 + encorton--> V 45,5%
    - allo-MLR 38% X --> V 55,6% , komórki NK 9%, KIR AA

    IVF nr 6 kwiecień/maj - 4❄️ po PGTA-A 1 👍 i 1 mozaika
    IVF nr 5 październik 2024 - 1 PGT-A 👍, 1 nieprzebadany
    - transfer VIII 04.03 ❄️ 5.2.1 - beta 10dpt 0.156 💔cleaxane
    - transfer IX 05.04 ❄️ 5.2.3 beta 10dpt <0.2 💔encorton, accofil, clexane
    IVF nr 4 maj 2024 - 1 zarodek 5.2.3 PGT-A 👍
    - transfer VII ❄️ Accofil - implantacja 🍀sierpień - poronienie 6t 💔
    IVF nr 3 marzec 2023 - 3 ❄️, dwa PGT-A 👍
    - transfer ❄️ 5.1.1 czerwiec z Accofil- implantacja 🍀 wrzesień 2023 - poronienie, 12 t 5 dni 💔
    - marzec 2024 ❄️ 5.2.3 z Accofil - 💔
    IVF nr 2: czerwiec 2022 - 1 ❄️ 5.2.2 - PGT-A 👎
    IVF nr 1: sierpień 2021 - 4 ❄️bez PGT-A
    - 4 x ET sierpień 2021- marzec 2022 ❌, raz cb
    - luty 2022 - badanie receptywności endometrium 👍
    IUI 05.2021 - 💔
  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1570 790

    Wysłany: 29 maja, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam, że ja wyszłam z tej kliniki, siadłam w aucie i poleciały mi łzy bo mam takie wkurzenie na to wszystko. Jeszcze strasznie szybko musiałam jechać a i tak ciągle wydłużał mi się czas bo były korki w trojmiescie.

    Dr Maria powiedziała że nie mają ludzi do pracy w laboratorium dlatego tak długo trwa czekanie na wynik. I faktycznie ja oddałam krew o 15.05 a wynik wszedł o 16.40. Tylko żadna z położnych mi o tym nie powiedziała. Przy tym ten żel i ta wizyta znowu w poniedziałek. I niepewność. Co do zaleceń dr powiedziała że zrobimy wszystko tak żeby było dobrze. Ja wlew mogę mieć też w dzień transferu ale strasznie nie chce po, bo on trwa 3 godziny. Zastanawiam się czy mogłabym na 8 przyjść na wlew a o 11 transfer ale nie wiem czy o takich godzinach jeszcze robią transfery.

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    styczeń 2024 - start 1. procedury - 8 dojrzałych komórek, zapłodnionych 6, 1 ❄️ transfer nieudany 💔

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔

    21.12.2024 - start 3. procedury, 10 komórek, mamy 5 ❄️

    marzec 2025 - transfer nieudany
  • Thoruviel Autorytet
    Postów: 381 379

    Wysłany: 29 maja, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    Powiem wam, że ja wyszłam z tej kliniki, siadłam w aucie i poleciały mi łzy bo mam takie wkurzenie na to wszystko. Jeszcze strasznie szybko musiałam jechać a i tak ciągle wydłużał mi się czas bo były korki w trojmiescie.

    Dr Maria powiedziała że nie mają ludzi do pracy w laboratorium dlatego tak długo trwa czekanie na wynik. I faktycznie ja oddałam krew o 15.05 a wynik wszedł o 16.40. Tylko żadna z położnych mi o tym nie powiedziała. Przy tym ten żel i ta wizyta znowu w poniedziałek. I niepewność. Co do zaleceń dr powiedziała że zrobimy wszystko tak żeby było dobrze. Ja wlew mogę mieć też w dzień transferu ale strasznie nie chce po, bo on trwa 3 godziny. Zastanawiam się czy mogłabym na 8 przyjść na wlew a o 11 transfer ale nie wiem czy o takich godzinach jeszcze robią transfery.

    Nie dziwię się, wszystko w stresie, wiadomości są jakie są to łzy lecą. Lepiej w ten sposób i wyrzucić to z siebie.

    Myślami będę z Tobą, żeby wszystko wyszło teraz tak jak należy i nie było już niespodzianek. Już wystarczy.
    I pocieszę Cię - transfery robią o takich godzinach ;) W marcu miałam transfer o 11:40, w kwietniu o 10:40.

    Kariotypy prawidłowe
    AMH 4,8 (IX 2024)
    - cross- match X 39% --> XII 61% --> I '25: Equoral 50 + encorton--> V 45,5%
    - allo-MLR 38% X --> V 55,6% , komórki NK 9%, KIR AA

    IVF nr 6 kwiecień/maj - 4❄️ po PGTA-A 1 👍 i 1 mozaika
    IVF nr 5 październik 2024 - 1 PGT-A 👍, 1 nieprzebadany
    - transfer VIII 04.03 ❄️ 5.2.1 - beta 10dpt 0.156 💔cleaxane
    - transfer IX 05.04 ❄️ 5.2.3 beta 10dpt <0.2 💔encorton, accofil, clexane
    IVF nr 4 maj 2024 - 1 zarodek 5.2.3 PGT-A 👍
    - transfer VII ❄️ Accofil - implantacja 🍀sierpień - poronienie 6t 💔
    IVF nr 3 marzec 2023 - 3 ❄️, dwa PGT-A 👍
    - transfer ❄️ 5.1.1 czerwiec z Accofil- implantacja 🍀 wrzesień 2023 - poronienie, 12 t 5 dni 💔
    - marzec 2024 ❄️ 5.2.3 z Accofil - 💔
    IVF nr 2: czerwiec 2022 - 1 ❄️ 5.2.2 - PGT-A 👎
    IVF nr 1: sierpień 2021 - 4 ❄️bez PGT-A
    - 4 x ET sierpień 2021- marzec 2022 ❌, raz cb
    - luty 2022 - badanie receptywności endometrium 👍
    IUI 05.2021 - 💔
‹‹ 37 38 39 40 41
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ