Klinika BOCIAN - Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Macia wrote:Dziewczyny objawy to jeszcze nie teraz.😉 ciężko przy takim okruszku wyczuć co jest objawem, a co nie.
Z doświadczenia powiem Wam, ze „objawy” miałam zarówno przy pozytywnych betach jak i 0.
To jest czas, w którym mocno się nakrecamy i wsłuchujemy w organizm. Pewnych odczuć pewnie nawet byśmy nie zauważyły przy normalnym cyklu. 😉
Leki możecie normalnie brac przed transferem. Mi PC zawsze mowil, ze on sobie „wyczyści”😂
Powodzenia! I czekam ba pozytywne bety ❤️
Kilka dni po transferze, na pewno nikt nie doszukuje się objawów ciąży 😉 może ewentualnie objawów implantacji, ale to też u każdej kobiety jest inaczej. Czasami można w ogóle nic nie czuć.
Jedno jest pewne... każda z nas chciałaby, żeby się udało, bo przecież wszystkie walczymy o ,,małe wielkie szczęście". 😉
-
PAULA89 wrote:Kilka dni po transferze, na pewno nikt nie doszukuje się objawów ciąży 😉 może ewentualnie objawów implantacji, ale to też u każdej kobiety jest inaczej. Czasami można w ogóle nic nie czuć.
Jedno jest pewne... każda z nas chciałaby, żeby się udało, bo przecież wszystkie walczymy o ,,małe wielkie szczęście". 😉
Czasami -jeśli bada się regularnie szyjkę- przy zagnieżdżeniu czuć zmiany w środku. Ale trzeba być dobrze wprawionym, żeby wyczuć.
To co czujemy i bierzemy za pewnik, ze się udało mogło wystąpić również, gdy niestety.
-
Macia wrote:Ale ja o tym mówię. Ciężko wyczuć zagnieżdżenie. Bo i jak? Bóle miesiączkowe występują zarówno przy jak i gdy się nie udało. Wsłuchiwanie się w organizm nakręca głowę.
Czasami -jeśli bada się regularnie szyjkę- przy zagnieżdżeniu czuć zmiany w środku. Ale trzeba być dobrze wprawionym, żeby wyczuć.
To co czujemy i bierzemy za pewnik, ze się udało mogło wystąpić również, gdy niestety.
Co ma być to będzie. Na pewno nie ma co się nakręcać. Wcześniej napisałam, że miewam stany podgorączkowe i ból podbrzusza, ale nie uważam tego za jakieś objawy implantacji. Równie dobrze może to być objaw nadchodzącej miesiączki. Chociaż nie wiem czy biorąc leki, może wystąpić krwawienie.
Po to jest te forum, żeby się wspierać i pozyskiwać cenną wiedzę od innych, już bardziej doświadczonych dziewczyn.
Czytając niektóre wątki można spotkać się z informacjami, że po transferze dziewczyny odczuwały różne dolegliwości, stąd zapewne pojawił się ten temat.
O szyjce i tych zmianach pierwszy raz czytam.
W każdym bądź razie, najbardziej wiarygodny będzie wynik bety, więc do tego czasu trzeba normalnie funkcjonować i mieć cichą nadzieję, że może jednak się uda... -
PAULA89 wrote:Co ma być to będzie. Na pewno nie ma co się nakręcać. Wcześniej napisałam, że miewam stany podgorączkowe i ból podbrzusza, ale nie uważam tego za jakieś objawy implantacji. Równie dobrze może to być objaw nadchodzącej miesiączki. Chociaż nie wiem czy biorąc leki, może wystąpić krwawienie.
Po to jest te forum, żeby się wspierać i pozyskiwać cenną wiedzę od innych, już bardziej doświadczonych dziewczyn.
Czytając niektóre wątki można spotkać się z informacjami, że po transferze dziewczyny odczuwały różne dolegliwości, stąd zapewne pojawił się ten temat.
O szyjce i tych zmianach pierwszy raz czytam.
W każdym bądź razie, najbardziej wiarygodny będzie wynik bety, więc do tego czasu trzeba normalnie funkcjonować i mieć cichą nadzieję, że może jednak się uda...
Każda z nas to przerabiała i każdej głowa pracuje. Nawet gdy jest to enty transfer. To całkowicie normalne.
Otóż to. Temp może podwyższać tez progesteron.
A nadzieji nie wolno nigdy tracić 😉 -
Macia wrote:Chyba złe zrozumiałaś to co napisałam. Absolutnie nie mówię, ze odczuwanie i doszukiwanie się, a tym bardziej szukanie tu- wśród wspólniczek niedoli- wsparcie jest czymś złym.
Każda z nas to przerabiała i każdej głowa pracuje. Nawet gdy jest to enty transfer. To całkowicie normalne.
Otóż to. Temp może podwyższać tez progesteron.
A nadzieji nie wolno nigdy tracić 😉
Spokojnie, dobrze zrozumiałam 😉 może ja trochę bez składu się odniosłam do tego co napisałaś 😉 -
nick nieaktualny
-
Kasia1991 wrote:Dziewczyny u mnie beta 12dpt 1109 !!🍀
Piękna beta! 🥰 Gratuluję 😊
A jeśli mogę zapytać, dobrze rozumiem, że w 5dpt zrobiłaś test i wyszedł pozytywny? (W stopce są te dwie kreseczki) 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2021, 17:37
-
Do póki nie zrobi się bety to nie ma żadnego pewniaka. 6 transferów każdy inny i każdy z innym wynikiem. Leki ktorymi jesteśmy nafaszerowne mają taki wpływ że u mnie zawsze było że ciąża 😅 zawsze 6 dpt miałam plamienia jednodniowe i to był mój pewniak że się zagniezdzilo...oczywiscie beta była pozytywna. Przy kolejnych transferach plamienie sie nie pojawilo a moje nastawienie od 6dpt ciulowe...bo przecież się nie udało. W 12dpt beta a tam szok..dodatnia. Także cierpliwość cierpliwość.... I spokój 😀🙏 łatwo mówić! Ale pomaga. Życzę pozytywnych bet i dużo wypełnionego czasu wolnego po transferach 🎉
-
nick nieaktualnyPAULA89 wrote:Piękna beta! 🥰 Gratuluję 😊
A jeśli mogę zapytać, dobrze rozumiem, że w 5dpt zrobiłaś test i wyszedł pozytywny? (W stopce są te dwie kreseczki) 😉
Tak dokładnie 😃
https://zapodaj.net/6a20b6852903f.jpg.html
Tak to wyglądałoJoana23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Joana23 wrote:Dziewczyny, sprawdziłam progesteron i mam podkokszony do 60 - wystarczy czy prosić o większą dawkę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2021, 21:31
Joana23 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Staraczka21 wrote:Też właśnie pomyślałam że to już dzisiaj jak kolejna z nas będzie z kropkiem na pokładzie 🙂 oby nasze kropki się u nas rozgoscily na 9 miesięcy 🙂
Oby tak było 🤞😉
W sobotę lecisz nasz betę?
Ja dopiero w poniedziałek mogę. Oby mnie nie pokusiło zrobić wcześniej sikańca 🙈 -
Staraczka21 wrote:Też właśnie pomyślałam że to już dzisiaj jak kolejna z nas będzie z kropkiem na pokładzie 🙂 oby nasze kropki się u nas rozgoscily na 9 miesięcy 🙂
Paula, Staraczka! Mój poproszek siedzi razem ze mną w pociągu 😃Jedziemy do domu. Betę mam zrobić w następny piątek. Jutro mam zadzwonić w sprawie pozostałych dwóch zarodków.. na dwoje babka wróżyła 😔 Bardzo chciałabym, żeby chociaż jeden się ogarnął, bo przeraża mnie myśl, że mamy tylko jedną szansę 😱 -
Dziewczyny, czy mogłybyście napisać ile Was wyniosło in vitro? Ja wiem, że wszystko zależy od procedury, od leków itp, itd, ale chciałabym mniej więcej wiedzieć jakie to są koszty. Chyba będę musiała zacząć zbierać... 😞
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2021, 14:16
03.2023💔 8tc 👼
01.2025🔜 ivf -
Joana23 wrote:Paula, Staraczka! Mój poproszek siedzi razem ze mną w pociągu 😃Jedziemy do domu. Betę mam zrobić w następny piątek. Jutro mam zadzwonić w sprawie pozostałych dwóch zarodków.. na dwoje babka wróżyła 😔 Bardzo chciałabym, żeby chociaż jeden się ogarnął, bo przeraża mnie myśl, że mamy tylko jedną szansę 😱
Mam nadzieję, że będzie dobrze z pozostałymi zarodkami, a jeszcze większą, że ten zostanie z Tobą😊