Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja sytuacja też jest nie pewna. Jak będę miała jeden pecherzyk i będzie z nim wszystko ok i endo będzie ładne to chyba zrobię IUI. może akurat ten pecherzyk będzie szesliwy!
Chyba że moje cykl całkiem pojdzie na straty-bo nic nie urośnie ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2017, 09:00
-
Moje Endo wczoraj byly 8,1Niuni wrote:Moja sytuacja też jest nie pewna. Jak będę miała jeden pecherzyk i będzie z nim wszystko ok i endo będzie ładne to chyba zrobię IUI. może akurat ten pecherzyk będzie szesliwy!
Chyba że moje cykl całkiem pojdzie na straty-bo nic nie urośnie ..magda -
nick nieaktualnyMagda ja jestem spod gorzowa. Ostatnio przed IUI też co drugi dzień na monit do szczecina. Uciążliwe takie jeżdżenie niestety. Ale co zrobić jak trzeba.Magda3232 wrote:Na poniedzialek a no najezdze sie PC powiedzial ze ciezko jest na odleglosc Co kolwiek zrobic a co mam zrobic mowilam ze na oddzial to juz nie biora.jedynie co to wynajac cos
-
Do Poznania nie masz blizej ja jak teraz Nic to juz jestem umowiona do Poznania na wizyteKasia 32 wrote:Magda ja jestem spod gorzowa. Ostatnio przed IUI też co drugi dzień na monit do szczecina. Uciążliwe takie jeżdżenie niestety. Ale co zrobić jak trzeba.magda
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiuni bądź dobrej myśli. Może ten śluz się pojawi jeszcze jutro. A skoro jsjniki bolą to może znak że pęcherzyki rosną. Trzymsm kciuki żeby po weekendzie monit przyniósł same dobre info.Niuni wrote:Kurcze dziewczyny wiecie co, wydaje mi się że ten mój cykl będzie jednak na straty. Nie mam nawet nic sluzu-suchutko! Jajniki mnie bolą nawet przy dotyku
niepokoje się co tam się dzieje w środku..
Niuni lubi tę wiadomość
-
A Ty jak tam, lepiej juz? Kolejny cykl-nowe nadzieję..Kasia 32 wrote:Niuni bądź dobrej myśli. Może ten śluz się pojawi jeszcze jutro. A skoro jsjniki bolą to może znak że pęcherzyki rosną. Trzymsm kciuki żeby po weekendzie monit przyniósł same dobre info.
I tak co miesiąc.. ech!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2017, 17:09
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPamiętam jak zaczęliśmy z mężem starać się o dziecko poszłam do gina żeby się przebadać ogólnie czy wszystko jest ok. I powiedziałamz bananem na twarzy że w przyszłym miesiącu planuję zajść w ciążę bo to byłby ładny prezent z okazji rocznicy ślubu. A on z pielęgniarką spojrzeli na mnie i uśmiechając się dziwnie stwierdził że życzy mi powodzenia. Jeszcze wtedy nie przychodziło mi do głowy że może być inaczej skoro wszystkim dookoła się udaje. Ehh jak życie potrafi zaskoczyć




teraz będzie tylko lepiej.


