Klinika VitroLive Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Misia zrobiłabym dokładnie tak jak pisze Sylwia. Idź/dzwoń do vitro do któregokolwiek lekarza po skierowanie do szpitala (polecam Jagiellońską). Rok temu też miałam łyżeczkowanie, PC mówił, że nie ma na co czekać i mnie skierował, przyszłam rano, wyszłam po południu. Wszystko bezboleśnie!
Misia udało Ci się zajść, uda się w końcu zajść szczęśliwie !! Sama pomyśl, jakbym Ci 3 mc temu powiedziała, ze tak będzie byś nie uwierzyła.
Mi też tylko raz udało się zajść w udaną ciążę, też możliwe, że straciłam bliźniaki po CLO, i 2 razy też miałam ciąże zatrzymane. zachodzisz-najważniejsze!
Mąż ma dobre wyniki, a Ty badałaś krzywą cukrową i insulinową?
Jak się nie dostaniesz do VL (ale ciśnij, łachy niech nie robią kużwa!!!) może idż do HAHS do Oli Marciniak, ona chyba w Policach pracuję.
Powodzenia i uszy do góry !!
Kemi lubi tę wiadomość
-
Dziękuje za odpowiedźMikuśka wrote:Hey
Ja mialam bóle taka jakby żołądka płynu duzo bylo i uciekali no i na płuca wlasnie ciezko sie oddychalo
Zaparcia mogą być po progesteronie pij dużo wody i odpoczywaj
Tak właśnie myślę, że to po progesteronie i to wszystko wiadomo pełne jelita mi tez potęgują ból podbrzusza. A ból krzyża czuje, że mam po estrofemie (odzywa się endometrioza). Mam nadzieję, że to wszystko nie wpłynie źle na transfer. Takich objawów jak jakieś problemy z oddychaniem to na szczęście nie mam...A powiedzcie mi oni mi zrobią przed transferem normalnie usg? obejrzą jajniki?
Endometrioza 3/4 st, PCOS, hiperprolaktynemia, hiperinsulinemia
09/2018r- stymulacja clo
10/2018r.- stymulacja clo
11/2018r.- stymulacja clo
12/2018r.- lametta
01/2019- gonadotropiny starania nat
02/2019r- gonadotropiny starania nat
07.2019r. In Vitro długi protokół- 2 blastki
17.07.2019r. Transfer świeżaka- blastka 4.1.1.
8dpt 125,4 10dpt 181,6 12dpt 364.5 14 dpt 672.4 16dpt 1286 , 30dpt ♥️
05.2023r. powrót po rodzeństwo
/badania do transferu
06.2023r. rozpoczęcie leków do FET/ w 12dc wykryty wodniak jajowodu- przerwanie leków
08.2023r. zaplanowana laparoskopia
dietetyk-zabicka.pl
Jestem dietetykiem i specjalizuję się w dietoterapii w niepłodności /PCOS/ endometriozie- w chorobach, których niestety sama doświadczyłam. Dieta w staraniach o ciążę odgrywa ogromną rolę . -
kciuki!!! będzie wszystko dobrze nawet nie myśl inaczej :*Mikuśka wrote:My dziś połówkowe taki stres ze hey nie śpię chyba cala noc ...No ale cóż trzeba tam iść i oby było dobrze ...Endometrioza 3/4 st, PCOS, hiperprolaktynemia, hiperinsulinemia
09/2018r- stymulacja clo
10/2018r.- stymulacja clo
11/2018r.- stymulacja clo
12/2018r.- lametta
01/2019- gonadotropiny starania nat
02/2019r- gonadotropiny starania nat
07.2019r. In Vitro długi protokół- 2 blastki
17.07.2019r. Transfer świeżaka- blastka 4.1.1.
8dpt 125,4 10dpt 181,6 12dpt 364.5 14 dpt 672.4 16dpt 1286 , 30dpt ♥️
05.2023r. powrót po rodzeństwo /badania do transferu
06.2023r. rozpoczęcie leków do FET/ w 12dc wykryty wodniak jajowodu- przerwanie leków
08.2023r. zaplanowana laparoskopia
dietetyk-zabicka.pl
Jestem dietetykiem i specjalizuję się w dietoterapii w niepłodności /PCOS/ endometriozie- w chorobach, których niestety sama doświadczyłam. Dieta w staraniach o ciążę odgrywa ogromną rolę . -
Minutka wrote:Kamisia podskórnie pęcherzyk jest ok, tak mi tłumaczyła pielęgniarka. Mówiła żeby wstrzykiwać nawet z pęcherzykiem żeby leku nie marnować. Tak robiłam i jest ok
Nie wiem jak z hiperstymulacją u innych ale ja nie mogłam siedzieć tak wielkie jajniki były. Później spłycony oddech i dopiero jak wydawałam dziwne dźwięki przy oddychaniu bo mi się płyn zbierał w opłucnej to poszłam do lekarza, no bo skąd my mamy wiedzieć czy wszystko przebiega normalnie czy jest hiperka
Misia pisz do nas, jesteśmy tu dla ciebie ❤️
Jejku, aż tak miałaś? To faktycznie nieźle..🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Ja czekam...Na wrzesień październik. Podchodzę do transferu ale bez entuzjazmu wątpię aby ślę udało.Mikuśka wrote:Sylwia jak u Ciebie???
A chce się upewnić od dobrze myślę.
Jeśli mam zarodek nie mogę podejść do stymulacji??
Kurcze byłam dziś u ortodonty ....zaproponował aparat koszt 3600!!!!ten zwykły ja pikole nie wiecie czy gdzieś może taniej???byłam w Goleniów na
Słowackiego ....
Sylwia211987 -
nick nieaktualny
-
Misiu? A gdybyś pojechała na izbę przyjęć do MSWiA? Że masz ból, nie wiesz, co się dzieje?- rozpoczęcie starań IX 2015
- 6 IUI, dwie pełne procedury IVF, dwie ciąże biochemiczne po transferach
- XII 2019 szczepienia limfocytami Męża u dr P, cb
- XII 2020 Synek - naturalny cud😍
- VI 2022 cb
- III 2023 antybiotykoterapia dr P
AMH 0,23😱
- VI 2023 immunosupresja (azathiopryne i encorton). Pierwszy cykl- torbiel. Drugi cykl- polip.
IX 2024 - AMH 0,49; equoral, encorton, acco, trzecia procedura, tylko jeden zarodek, ET w piątej dobie moruli:-/ klapa
X 2024 czwarta i ostatnia procedura, trzy zarodki.
XI 2024 transfer 6.1.1 i 3.1.2 (accofil i encorton), nieudany.
XII 2024 transfer 4.2.2, (accofil, prograf, encorton)nieudany 🥴 -
Normalnie w kulki sobie lecą, jak to nie przyjmą. No masakra jakaś. Ja mam oprócz WG drugiego lekarza (Niedzielskiego) i on w sytuacjach nagłych nigdy nie odmawia wizyty. Myślałam jakiś czas temu żeby może z niego zrezygnować, bo tak dziwnie chodzić raz do niego raz do kliniki ale patrząc na podejście kliniki do pacjentki w potrzebie to jednak zostanę u niego.
Kamisia ja na pecherzyki miałam taki sposob ze po pobraniu leku zaciągalam jeszcze tak 3-5 mm powietrza i wtedy lek co byl w szyjce wyciągał sie do środka i moglam bez straty leku spokojnie wypuścić powietrze. Czasami jak stukalam w tą strzykawke to robilo mi sie jeszcze wiecej pęcherzyków i nie podchodzily do samej góry, a jak zaciagalam powietrze to nie mialam juz tego problemuWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 10:28
IV. 2017 - VI 2018 -4 IUI
XII.2017 - 1 ICSI, brak ❄
VI.2018 - 2 ICSI 1 ❄
X. 2018 crio
I. 2019 -3 ICSI ❄
Niedoczynność, pai-1 4g homo, mthfr 1298a c hetero, ana+, kir aa, nk 25,5% -
Misia, też uważam, że powinnaś dostać leki na wywołanie poronienia, skoro beta rośnie, a zarodka nie ma. Samo to się rozwiąże za długi czas, a nie wiem, czy nie może być dla ciebie niebezpieczne.
Ja w drugiej procedurze miałam odwołany transfer z powodu ryzyka hiperki i dostałam wtedy też dostinex. Wtedy też, w odróżnieniu od pierwszej procedury, gdzie czułam się świetnie, miałam przez ok. 10 dni ogromne bóle macicy, wzdęcia, osłabienie i nawet problemy z utrzymaniem moczu (też mam endometrioze). Myślę, że to był stan przedhiperkowy albo bardzo łagodna hiperka (choć nie wiem jak by było, gdybym nie dostała dostinexu).
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
MisiaZ88 idziesz siadasz pod gabinetem i nie ma.....A jak nie to dzwoń do tego doktorka niech nie leci w kulki...przecież to nie jest dobre dla organizmu...beta rosnie nie prawidłowo....itp...Misia88z wrote:Nikt mnie nie przyjmie.
Trzymam kciuki za Wasze zarodki.
Mikuśka samych pozytywnych wieści z wizyty.
Hm....lepsze były by leki na wywołanie poronienia....wiadomo lepiej jakby organizm sam sobie poradził ja przy beta chyba 6000 jak rozmawiałam z Pc to mówił że nie ma co czekać...bo samo to będzie długo trwało...może do niego uderz???on dziś ma transfery....ale to nie przeszkadza bo przecież wszystko teraz w vitro...idź tam bo ci na łeb siądzie w końcu.(sory za dobitne określenie)...lepiej to zakończyć...
Ubieraj buty i szoruj na wojska polskiego....
I zobacz ty możesz być w ciąży!!!!!naturalnie....
Tylko kurcze wiecznie cos nie zaskakuje ale zaskoczy.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2019, 11:12
Sylwia211987 -
nick nieaktualnyJuż mi siadlo na łeb. Jestem w totalnej dupie. Wiem, że dla niektórych taka ciąża to nie dziecko. Ale dla mnie te dzieciaki to było wszystko. Czuje się tak pusta w środku.
Pójdę na Pomorzany jeszcze w tym tygodniu, chociaż wolałabym sama się oczyścić -
Misia A mogłabyś pójść już dzisiaj na pomorzany? Albo koczować w Vitro? Albo Zdroje - nie mają prawa odesłać Ciebie w takiej sytuacji. Ja najgorszej psychicznie przeszłam pozamaciczną - cały czas nie było wiadomo, gdzie jest ciąża ani co się dzieje, nikt nic nie widział... To jest naprawdę koszmar jak się nie wie, co się dzieje i nie można iść dalej do przodu, w każdej chwili myśli wędrują do tego tematuMisia88z wrote:Już mi siadlo na łeb. Jestem w totalnej dupie. Wiem, że dla niektórych taka ciąża to nie dziecko. Ale dla mnie te dzieciaki to było wszystko. Czuje się tak pusta w środku.
Pójdę na Pomorzany jeszcze w tym tygodniu, chociaż wolałabym sama się oczyścić oszczędź sobie przedłużania tego cierpienia i działaj. Bardzo mocno wierzę, że skoro teraz się udało to uda się jeszcze raz i to będzie ten szczęśliwy! Wysyłam dużo siły!
Przęcięty prawy jajowód, IO, hiperinsulinemia
08.2018 - AMH 1,5
02.2016 - córeczka
01.2017 - CB
10.2017 - ciąża pozamaciczna
02.2019 - CB
04.2019 - CB -
Zocha85 wrote:Kamisia ja na pecherzyki miałam taki sposob ze po pobraniu leku zaciągalam jeszcze tak 3-5 mm powietrza i wtedy lek co byl w szyjce wyciągał sie do środka i moglam bez straty leku spokojnie wypuścić powietrze. Czasami jak stukalam w tą strzykawke to robilo mi sie jeszcze wiecej pęcherzyków i nie podchodzily do samej góry, a jak zaciagalam powietrze to nie mialam juz tego problemu
Ale ja też tak robię. Najgorzej, że robią się pęcherzyki na samym dole.I obracałam strzykawke i nic, zostawały. No zbyt mocne pukanie generuje jeszcze więcej pęcherzyków, to prawa.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Minutka wrote:Kamisia podskórnie pęcherzyk jest ok, tak mi tłumaczyła pielęgniarka. Mówiła żeby wstrzykiwać nawet z pęcherzykiem żeby leku nie marnować. Tak robiłam i jest ok
Nie wiem jak z hiperstymulacją u innych ale ja nie mogłam siedzieć tak wielkie jajniki były. Później spłycony oddech i dopiero jak wydawałam dziwne dźwięki przy oddychaniu bo mi się płyn zbierał w opłucnej to poszłam do lekarza, no bo skąd my mamy wiedzieć czy wszystko przebiega normalnie czy jest hiperka
Misia pisz do nas, jesteśmy tu dla ciebie ❤️
To mnie uspokoiłaś. Bo ja czasem 5 minut siedziałam i pukałam w tę strzykawkę. I zdarzało się, że i tak nic to nie dawało.🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Asia28 wrote:Dziękuje za odpowiedź Tak właśnie myślę, że to po progesteronie i to wszystko wiadomo pełne jelita mi tez potęgują ból podbrzusza. A ból krzyża czuje, że mam po estrofemie (odzywa się endometrioza). Mam nadzieję, że to wszystko nie wpłynie źle na transfer. Takich objawów jak jakieś problemy z oddychaniem to na szczęście nie mam...A powiedzcie mi oni mi zrobią przed transferem normalnie usg? obejrzą jajniki?
Na pewno będzie dobrze
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
sylwia211987 wrote:Ja czekam...Na wrzesień październik. Podchodzę do transferu ale bez entuzjazmu wątpię aby ślę udało.
A chce się upewnić od dobrze myślę.
Jeśli mam zarodek nie mogę podejść do stymulacji??
.
Chyba nie możesz. Ostatnio jeszcze czytałam tę książeczkę procedury i tam było napisane, że nie można dopóki wszystkich nie wykorzystasz z poprzedniej stymulacji.
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
