Kobietki z PCO
-
WIADOMOŚĆ
-
Vesper wrote:A ja uważam, że pakiet badań hormonalnych powinien być obowiązkowy jak cytologia np raz do roku dla kobiet w okresie rozrodczym i nie tylko. W końcu hormony działają na nasz cały organizm jestem stara baba, a hormony badam pierwszy raz ever
i to na własną rękę
Dużo rzeczy powinno być a nie ma...zobacz,że czasami o zwykłe badania u rodzinnego trzeba się wykłócić a przecież się należą raz w roku. Niestety jak chorujesz to musisz mieć dużo kasy w zanadrzu... -
cześć.
Kamilam8 my też mamy w planach inseminację i też nasieniem mrożonym,bo niestety mąż nie będzie mógł być. Ja pisałam i pytałam lekarza jak to jest ze skutecznością to potwierdził,że jest nieco mniej skuteczna szczególnie jeśli nasienie wyjściowo nie jest najlepsze. Ale trzeba próbować,bo nie powiedziane,że się nie uda plemniki trochę krócej żyją to może w takiej sytuacji trzeba bardziej przypilnować i zrobić nieco później IUI żeby plemniki dożyły?
Jak chodzi o nadmierne owłosienie to ja mam trochę,ale nie jest to jakieś bardziej uciążliwe mam na brzuchu i raczej rzadko je ruszam,bo nie są przesadne i mam wąsik,który regularnie wyrywam. Moja siostra też ma PCO tylko,że u niej już inaczej się objawia nie miała problemów z zajściem w ciążę,ale np owłosienie to ma na prawdę okropne.
a z dietą ogólnie staram się jakoś zdrowo odżywiać unikam białego chleba zresztą wolę ciemne makarony itd też raczej ciemne, a jednak jak ostatnio zaniedbałam to mi parę kg wskoczyło ale nadwagi nie mam
Kamilam8 lubi tę wiadomość
-
Ja się najbardziej mecze, bo mam chyba największa nadwagę, jestem na diecie ewy Dąbrowskiej, owocowo-warzywne. Dziś 8 dzień, na minusie 3 kg w sumie max 6 tyg na niej będę. W tamtym roku byłam 4 tyg i schudłam 9 kg, a miesiączki wróciły mi na 6 miesięcy naturalnie
I dziś zgrzeszylam najadlam się winogrona z dzialki, taki pyszny słodki zaraz idę na trening go spalićPCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂
-
Ja dzisiaj ugotowałam gar zupy z ciecierzycą ale coś czuję, że sama będę ją jadła:)ogólnie nie mogę się zbytnio przyzwyczaić do mniejszej ilości soli i przypraw, a niestety te zdrowsze rzeczy trochę smakują dla mnie jak trawa.Może to kwestia przyzwyczajenia.Skoro na śniadanie piję maślankę to wszystko jest możliwe:)Lecę Dziewczyny na basen, Wy też się ruszcie:)trochę hormonu szczęścia mi się udzieli:)
-
Smile wrote:Dużo rzeczy powinno być a nie ma...zobacz,że czasami o zwykłe badania u rodzinnego trzeba się wykłócić a przecież się należą raz w roku. Niestety jak chorujesz to musisz mieć dużo kasy w zanadrzu...
już pisałam o tym na kilka wątkach, ale, tu też, więc nie będę się powtarzać. mnie się nawet nie udało o pewne rzeczy wykłócić , więc teraz działam sama
ja znowuż chciałabym przytyć... generalnie jadamy dosyć zdrowo - na razie ograniczam cukier i staram się jeść częściej a mniejsze posiłki.
do braku soli można się przyzwyczaić, do potraw nowe przyprawy i jest zabawastaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Kamilam8 wrote:Z Aromkiem łącznie 4 cykle.
Wynik
2x jeden pęcherzyk
1x brak reakcji
1x dwa pęcherzyki
Teraz zaczęłam 5 ale już na dłuższy czas. Biorę od wczoraj 2x1 do soboty na pewno. W sobotę monitoring i decyzja czy biorę jeszcze dłużej w tym cyklu. Lekarz chce żeby było min. 2 pęcherzyki.
A Ty bierzesz Aromek?
Tak, biorę pierwszy cykl i narazie zero reakcji. Przy CLO też tak było. Pocieszające jest jednak to, że może w kolejnym cyklu coś się zmieni, choć lekarka nastawia mnie na in vitro... -
Smile wrote:Ja dzisiaj ugotowałam gar zupy z ciecierzycą ale coś czuję, że sama będę ją jadła:)ogólnie nie mogę się zbytnio przyzwyczaić do mniejszej ilości soli i przypraw, a niestety te zdrowsze rzeczy trochę smakują dla mnie jak trawa.Może to kwestia przyzwyczajenia.Skoro na śniadanie piję maślankę to wszystko jest możliwe:)Lecę Dziewczyny na basen, Wy też się ruszcie:)trochę hormonu szczęścia mi się udzieli:)
Vesper ja też całe życie chciałam przytyć, ale mimo tego, że waga dalej taka sama to figura się zmieniła i jakoś już zaakceptowałam siebie tak jak jestVesper lubi tę wiadomość
-
Czesc kobitki jako ze jestem posiadaczka tego pierunstwa to sie przylacze
Vesper, pigułka, krysiak, Ev lubią tę wiadomość
-
Ha udało mi się przenieść z 26 na 6 listopad wizytę w poznaniu a może jeszcze uda się na październik będę próbowaćPCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂
-
Cześć Dziewczyny, podczytuje forum od jakiegoś czasu i chyba niestety do Was dołączę.
Mam jednak pewną zagwostkę, otóż - staramy się o dziecko od 9 miesięcy i praktycznie od tego momentu całkowicie rozregulowały mi się cykle - na początku myślałam stres, zmęczenie itp...jednak cykle były coraz dłuższe dlatego wybrałam się na wizyte do ginekologa i zaczęłam badania badania i badania...
Testosteron podwyższony (lekko ponad granice normy), androstendion DHEAS w normie, Prolaktyna spoczynkowa ok, po obciążeniu 10x wzrost. Przy tych wynikach lekarka stwierdziła że obraz jest nie jednoznaczny a wyniki nie takie bardzo złe i zaproponowała Monitroing żeby zobaczyć czy mam owulację. Przy pierwszym USG 8 dnia cyklu widocznych kilka pęcherzyków bez pęcherzyka dominującego... wymiary jajnika ok 32 mm w opisie jajniki pro PCO. W czwartek ide na kolejne USG. Zastanawiają mnie jednak moje poprzednie cykle. Zawsze miałam skok (odkąd obserwuje)nawet w cyklu trwającym 56 dni, zmianę śluzu itp...
Dodatkowo lekarka zaleciła krzywą cukrową i insulinową ( dziś robiłam i czekam na wyniki) oraz 17-oh progesteron - i tu moja zagwostka wynik 2,3 a norma do 1,2...
I teraz zagwostka czy to wina nadnerczy czy może jednak jajników? Przy nadnerczach chyba podwyższony byłby jeszcze androstendion... sama już nie wiem Może któraś z Was miała podobne wyniki? Ide na wizytę w czwartek ale jak same pewnie rozumiecie szukam informacji gdzie się da
Beta Hcg 14 dpo - 130,9, 15 dpo - 277 17 dpo - 784 -
Lady jesli chodzi o 17-oh progesteron to proponuję Ci powtórzyć wynik w szpitalu a nie w diagnostyce czy innym labie ja miałam 2 razy wynik w diagnostyce ponad 2 a jak poszłam do szpitala gdzie maja najlepsze odczynniki (zazwyczaj tam jest oddział endo lub dziecięcy) to wynik miałam poniżej 1 Moja endo mówiła że często w labach nie mają tak dobrych odczynników jak w szpitalach dlatego wynik jest zaburzony mam nadzieję że pomogłam
-
aleala wrote:Moj cykl najdluzszy to 303 dni. Bezowulacyjny. Bez reakcji na luteine.PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
Córka 2013- kauteryzacja jajników...
Syn 2018- inseminacja...
2020 - 3 ciąża wpadka 😂