X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Kobietki z PCO
Odpowiedz

Kobietki z PCO

Oceń ten wątek:
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 708

    Wysłany: 18 marca 2017, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem Twoje Krzywe nie wskazują na IO, ale wieszja nie jestem lekarzem, po prostu porównuje z moimi wynikami które są gorsze.
    Bierzesz jakieś leki ?

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 708

    Wysłany: 19 marca 2017, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pszczola2000 wrote:
    Inofolic
    Inofem
    Miositogyn

    Czy one wszystkie zawierają kwas foliowy w formie metylowej?

    Wydaje mi się, ze tylko miovarian ma kwas foliowy metylowany, ale za to ma w składzie b12 zwykła.

    Ja już przerobiłam 15 kombinacji z suplementami.
    Można kupić je każdy z osobna, albo b complex z metylowanymi i ewentualnie dorzucić do tego metylowany kwas foliowy, bo najczęściej jest go mało w takim b complex.
    A to wszystko zależy czy ma się mutacje czy nie i jaka.

    Ja przez wiele miesięcy brałam to plus dodatkowo 800 mcg metylowanego kwasu, ale ja mam potwierdzona mutacje MTHFR homozygote.

    http://allegro.pl/doctor-s-best-fully-active-b-complex-30-kaps-i6673586722.html

    pszczola2000 lubi tę wiadomość

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • Toonney Autorytet
    Postów: 1435 1020

    Wysłany: 7 kwietnia 2017, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam czy moge dolaczyc ?

    lMkbp1.png
    cv0ep1.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2017, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jak można jednoznacznie potwierdzić/wykluczyć PCO? Mam 31 lat. U mnie co lekarz to inna opinia, jeden to podejrzewa, inny mówi, że nie mam PCO. Ale sądząc po objawach, boję się, że mam to cholerstwo :(
    - długie i mało regularne cykle pow. 30 dni, bezproblemowe (zawsze się dziwiłam koleżanką, które się zwijały z bólu podczas okresu, ja nigdy nie miałam żadnych nieprzyjemnych dolegliwości)
    - pierwszy problem okresem w wieku ok 20 lat - cykl jeszcze się wydłużył, podwyższona prolaktyna - zbita bromergonem.
    - odwieczny problem z cerą, trądzikiem, na twarzy, plecach, dekoldzie
    - objawy hirsutyzmu (pojedyncze czarne włoski regularnie na bordzie, w okolicach pępka, wokół sutków, do tego owłosienie na stopach i pod nosem :(
    - podwyższony poziom męskich hormonów (choć pewnie powinnam powtórzyć wyniki, ostatnie badanie rok temu robiłam)
    - na usg ostatnie 2 razy wg lekarza nic nie wskazywało na PCO, ale ogólnie mam wrażenie, że nie mam owulacji - przynajmniej żadnych jej objawów, sporadycznie małe ilości śluzu
    - wieczne plamienia - odkąd 2 lata temu odstawiłam anty - trwające czasem 7, czasem 3 dni, przed okresem - próba leczenia tego luteiną nic nie daje, dalej plamię :(
    Chcę zmienić lekarza na ginekologa-endykronologa, bo obecny chyba bagatelizuje problem.
    Staramy się z przerwami 2 lata i problemem też jest bardzo słabe nasienie, ale zrobiliśmy operację żpn i teraz chciałabym się jednoznacznie upewnić, że będę w ogóle w stanie zajść w ciąże.

  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 4 lipca 2017, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny,
    poradzcie mi cos prosze:-/ od jakiegos czasu juz staramy sie ale bez skutku. Zrobilismy badanie nasienia- wiekszosc wyszly duzo ponizej normy. Wiec aby nie tracic czasu po konsultacji z ginekologiem zdecydowalismy sie na inseminacje. Na pierwszej wizycie podczas badania okazalo sie,że prawdopodobnie mam policystyczne jajniki co jest dla mnie jakims kosmosem , bo co 2 -3 miesiące mialam badania ginekologoczne z usg wiec jakim cudem nikt mi nie powiedzial/nie widzial,ze mam pcos? Nie mam nadmiernego owlowienia, nadwagi itp tylko po paręnaście pecherzykow w kazdym janikiu. Nie rozumiem tego, przeciez jakby mi ktos wczesniej powiedział to bym podjela wczesniej jakies leczenie nie narazajac sie na dodatkowe koszty miliona badan potrzebne do inseminacji w zwiazku z tymi jajnikami :-/ zawsze ginekolodzy mowili,ze u mnie wsyztsko ok tylko problem po stronie partnera w nasieniu. Jestem załamana, dziewczyny czy te pecherzyki moga jeszcze o czyms innym swiadczyc?

    860i3e5edambhnvb.png
  • Agusek Koleżanka
    Postów: 34 0

    Wysłany: 4 lipca 2017, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 ja też oprócz tych pęcherzyków i nieregularnych cykli nie mam innych objawów świadczących o pco, ale mój gin stwierdził, że to właśnie PCO.

  • Paula_30 Autorytet
    Postów: 1501 620

    Wysłany: 4 lipca 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agusek dziekuje Ci za odpowiedz ale ja własnie cykle mam jak w zegarku stad moj szok

    860i3e5edambhnvb.png
  • ewelina1991 Przyjaciółka
    Postów: 88 28

    Wysłany: 6 lipca 2017, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula_30 wrote:
    Agusek dziekuje Ci za odpowiedz ale ja własnie cykle mam jak w zegarku stad moj szok
    Dlatego, że PCO to policystyczne jajniki, a objawy o których napisa łyście wiążą się z PCOS - zespołem policystycznych jajników. To dwie różne rzeczy, choć silnie związane.

    tym_janek lubi tę wiadomość

    17.07. 2017-> 2 cs z clo
    19.08.2017-> cykl bez stymulacji
    30.09.2017 - > 3 cykl z clo bez owulacji
    26.10.2017 - 4 cykl z clo

    W 2017-2018 - stymulacje cykli + dwie inseminacje

    2018- 2020 starania naturalne

    2020 - nieudane stymulacje + propozycja in vitro od lekarza
    01.2021 - stymulacja do IVF
    02.2021 - punkcja, transfer odroczony
    Transfer 1 - nieudany
    Transfer 2 - poronienie zatrzymane w 10tc
    Transfer 3 - ciąża biochemiczna
    Transfer 4 - nieudany
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2017, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozalia wrote:
    Dziewczyny, jak można jednoznacznie potwierdzić/wykluczyć PCO? Mam 31 lat. U mnie co lekarz to inna opinia, jeden to podejrzewa, inny mówi, że nie mam PCO. Ale sądząc po objawach, boję się, że mam to cholerstwo :(
    - długie i mało regularne cykle pow. 30 dni, bezproblemowe (zawsze się dziwiłam koleżanką, które się zwijały z bólu podczas okresu, ja nigdy nie miałam żadnych nieprzyjemnych dolegliwości)
    - pierwszy problem okresem w wieku ok 20 lat - cykl jeszcze się wydłużył, podwyższona prolaktyna - zbita bromergonem.
    - odwieczny problem z cerą, trądzikiem, na twarzy, plecach, dekoldzie
    - objawy hirsutyzmu (pojedyncze czarne włoski regularnie na bordzie, w okolicach pępka, wokół sutków, do tego owłosienie na stopach i pod nosem :(
    - podwyższony poziom męskich hormonów (choć pewnie powinnam powtórzyć wyniki, ostatnie badanie rok temu robiłam)
    - na usg ostatnie 2 razy wg lekarza nic nie wskazywało na PCO, ale ogólnie mam wrażenie, że nie mam owulacji - przynajmniej żadnych jej objawów, sporadycznie małe ilości śluzu
    - wieczne plamienia - odkąd 2 lata temu odstawiłam anty - trwające czasem 7, czasem 3 dni, przed okresem - próba leczenia tego luteiną nic nie daje, dalej plamię :(
    Chcę zmienić lekarza na ginekologa-endykronologa, bo obecny chyba bagatelizuje problem.
    Staramy się z przerwami 2 lata i problemem też jest bardzo słabe nasienie, ale zrobiliśmy operację żpn i teraz chciałabym się jednoznacznie upewnić, że będę w ogóle w stanie zajść w ciąże.
    heh 17 listopada na wizycie lekarz potwierdzi moje PCOS patrząc po wynikach. Jestesmy w podobnym wieku. Możesz mi dać jakieś wskazówki? Pozdrawiam

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2017, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kozalia wrote:
    Dziewczyny, jak można jednoznacznie potwierdzić/wykluczyć PCO? Mam 31 lat. U mnie co lekarz to inna opinia, jeden to podejrzewa, inny mówi, że nie mam PCO. Ale sądząc po objawach, boję się, że mam to cholerstwo :(
    - długie i mało regularne cykle pow. 30 dni, bezproblemowe (zawsze się dziwiłam koleżanką, które się zwijały z bólu podczas okresu, ja nigdy nie miałam żadnych nieprzyjemnych dolegliwości)
    - pierwszy problem okresem w wieku ok 20 lat - cykl jeszcze się wydłużył, podwyższona prolaktyna - zbita bromergonem.
    - odwieczny problem z cerą, trądzikiem, na twarzy, plecach, dekoldzie
    - objawy hirsutyzmu (pojedyncze czarne włoski regularnie na bordzie, w okolicach pępka, wokół sutków, do tego owłosienie na stopach i pod nosem :(
    - podwyższony poziom męskich hormonów (choć pewnie powinnam powtórzyć wyniki, ostatnie badanie rok temu robiłam)
    - na usg ostatnie 2 razy wg lekarza nic nie wskazywało na PCO, ale ogólnie mam wrażenie, że nie mam owulacji - przynajmniej żadnych jej objawów, sporadycznie małe ilości śluzu
    - wieczne plamienia - odkąd 2 lata temu odstawiłam anty - trwające czasem 7, czasem 3 dni, przed okresem - próba leczenia tego luteiną nic nie daje, dalej plamię :(
    Chcę zmienić lekarza na ginekologa-endykronologa, bo obecny chyba bagatelizuje problem.
    Staramy się z przerwami 2 lata i problemem też jest bardzo słabe nasienie, ale zrobiliśmy operację żpn i teraz chciałabym się jednoznacznie upewnić, że będę w ogóle w stanie zajść w ciąże.
    heh 17 listopada na wizycie lekarz potwierdzi moje PCOS patrząc po wynikach. Jestesmy w podobnym wieku. Możesz mi dać jakieś wskazówki? Pozdrawiam

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 2 listopada 2017, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pszczola2000 wrote:
    Wiem że trudno, ale jak w ogóle się leczy pco?

    PCO i PCOS się nie leczy, bo się nie da. Walczy się tylko z objawami.
    Jak nie chcesz akurat zajść w ciąże, to lekiem z wyboru są dwuskładnikowe tabletki antykoncepcyjne. Jako, że wyciszają pracę jajników, to nie ma opcji PCO, a przy okazji wyciszają inne objawy PCOS, jak np. nadmiar androgenów, który powoduje problemy z przetłuszczającymi się lub wypadającymi włosami, cerą czy owłosieniem w miejscach typowo męskich.

    Jeżeli ktoś chce zajść w ciążę, to w przypadku gdy występuje problem insulionooporności, która pogłębia objawy PCOS, rozwiązuje się go przy pomocy metrofminy, diety o niskim poziomie glikemicznym i umiarkowanego wysiłku fizycznego (to ważne - osoby z PCOS, nie powinny intensywnie trenować).
    Poza tym trzeba walczyć o owulację, lekiem z wyboru jest cytrynian klomifenu (powszechnie na forum znany jako clo), jak nie zadziała to gonadotropiny lub letrozol (w Polsce stosowany jeszcze jako lek tzw. off-label). Trzeba monitorować na USG wzrost pęcherzyków i jak same nie pękają to podać zastrzyk na pęknięcie w odpowiednim momencie.

    Niektóre osoby dostają jeszcze progesteron na 2 faze cyklu, albo estrogeny w pierwszej, albo coś na zbicie prolaktyny, ale to już nie są reguły i zależy od wyników badań danej osoby.

    Oczywiście jak leczenie farmakologiczne nie daje rady tą są jeszcze metody chirurgiczne.

    A dlaczego nie można tego nazwać leczeniem PCO/PCOS? Bo jak tylko odstawisz leki to wcześniej czy później objawy zaczną wracać i problem się znów pojawi.

    Warto pamiętać, że PCOS jest diagnozowane z wykluczenia - tzn. jak objawy nie pasują do żadnej innej choroby, a są spotykane w PCOS to dopiero wtedy powinno się PCOS stwierdzić. Nie powinno się stwierdzać tej choroby przed wykluczeniem innych, głównie dlatego, że wiąkszość innych można leczyć, a PCOS można tylko leczyć objawowo. Jest to choroba bardzo nadrozpoznawalna, bo zazwyczaj jak nie wiadomo o co chodzi to się przypina metkę PCOS i tyle.

    To się rozpisałam :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2017, 14:32

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2017, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imari wrote:
    heh 17 listopada na wizycie lekarz potwierdzi moje PCOS patrząc po wynikach. Jestesmy w podobnym wieku. Możesz mi dać jakieś wskazówki? Pozdrawiam
    Hej Imari, chętnie dałabym Ci jakieś wskazówki, gdybym tylko wiedziała jakie :(
    sama czuję się zagubiona w tym wszystkim.


    Od czasu mojego postu miałam robione też AMH i nie jest najgorsze, jak na przypuszczalne PCO, do tego wróciłam do pomiaru temperatury (ostatni wykres wskazuje na owulację), więc teraz jestem w fazie, kiedy objawy PCO trochę odpuściły. Miałam monitoring owulacji, ale ostatnia wizyta, która miała sprawdzić, czy pęcherzyk pękł mi wypadła, więc nie wiem czy nie mam z tym problemu:(
    Planuję zacząć brać Ovarin, zobaczę, czy coś pomoże. A od grudnia oddaję się pod kompleksową opiekę do kliniki leczenia niepłodności.
    Napisz proszę, co po Twojej wizycie lekarz stwierdził. Może Ty mi coś poradzisz :)

  • Jaszmurka Autorytet
    Postów: 722 423

    Wysłany: 11 listopada 2017, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja mam zdiagnozowane PCO. Clo na mnie nie działa, letrozol też przestał...Na następny rzut gonadotropiny, ale przy tym nie miałam zrobionej drożności nigdy i dopiero teraz mam zrobić badanie AMH. Czy spotkałyście się z tym, że nie robi się drożności tylko stymuluje?

    thgfugpjfonf59xe.png
  • StaraczkaNika Autorytet
    Postów: 6968 12673

    Wysłany: 11 listopada 2017, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszmurka wrote:
    Dziewczyny ja mam zdiagnozowane PCO. Clo na mnie nie działa, letrozol też przestał...Na następny rzut gonadotropiny, ale przy tym nie miałam zrobionej drożności nigdy i dopiero teraz mam zrobić badanie AMH. Czy spotkałyście się z tym, że nie robi się drożności tylko stymuluje?
    Ja miałam HSG po 4 miesiącu stymulacji. Na szczęście wyszło, że mam jajowody drożne, jakbym się podmywała kretem a nie płynem do higieny intymnej. Zazwyczaj jesf tak, że jak zdiagnozują to pco, to zakładają, że to w tym tkwi problem i diagnozują dalej, dopiero kiedy przez jakiś czas ciągle nie wychodzi. Koniecznie poproś o skierowanie na HSG. Ja miałam na NFZ w szpitalu, zwykłe RTG - obyło się bez jakichś strasznych doznań, a jestem spokojniejsza.

    4 lata starań (PCOS, IO, mutacje - lekka trombofilia, hiperprolaktynemia, ANA++, leniwy mąż);
    [*] 01.2018 - córeczka
    uM80p1.png
  • Jaszmurka Autorytet
    Postów: 722 423

    Wysłany: 12 listopada 2017, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    StaraczkaNika wrote:
    Ja miałam HSG po 4 miesiącu stymulacji. Na szczęście wyszło, że mam jajowody drożne, jakbym się podmywała kretem a nie płynem do higieny intymnej. Zazwyczaj jesf tak, że jak zdiagnozują to pco, to zakładają, że to w tym tkwi problem i diagnozują dalej, dopiero kiedy przez jakiś czas ciągle nie wychodzi. Koniecznie poproś o skierowanie na HSG. Ja miałam na NFZ w szpitalu, zwykłe RTG - obyło się bez jakichś strasznych doznań, a jestem spokojniejsza.

    Tak zrobię, dziękuję za upewnienie w tej kwestii.

    thgfugpjfonf59xe.png
‹‹ 73 74 75 76 77
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ