Kobietki z PCO
-
WIADOMOŚĆ
-
Powinni mówić ale tez z wyczuciem. Mi w wieku 20 lat lekarz powiedział, żebym jak najszybciej zachodziła w ciążę bo potem to będzie ciężko. Spoko, tylko nie każdy w tak młodym wieku ma z kim w tą ciążę zachodzić. Koleś mi strzelił taki wykład, że wyszłam od niego z płaczem i tak przepłakałam 2 dni. Dopiero potem udałam się do mojego endo i on mnie trochę uspokoił, zlecił wszystkie badania itp. Moją koleżankę tak straszyli od 17 roku życia i jak w wieku 25 lat nie miała faceta to tez miała ciśnienie po takich gadkach, a teraz ma pięknego synka. Więc moim zdaniem powinni informować, ale nie straszyć.
-
Słuszne rozgraniczenie: informować, a nie straszyć
przykro mi, że u Ciebie taka informacja zadziałała w taki sposób...
ściskam, pigułkapigułka lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Chodzę do kilku ginekologów (na nfz i prywatnie) i też moim kryterium jest, żeby byli zatrudnieni w szpitalu. Dzięki temu np szybko mi wycięli polipa jak było trzeba.
u mnie było inaczej, dwaj lekarze mnie uspokajali, że jest ok. a ja mam poczucie, że im dalej w las, tym więcej drzew. ale jak przychodzi do zajścia i zaczyna się diagnostyka, to okazuje się, że to nie takie hop siup. i bez leków nie zajdę.
ale sama powinnam na to wpaść, że młodość daje większe szanse na bejbistaramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
Cześć dziewczyny tez dołączam do Was bo też mam PCOS i do tego wade macicy tzn przegrodę macicy trzonu macicy i pochwy .. masakra chociaż udało mi się urodzić zdrowego synka i teraz chciałabym mieć drugie dzidzi i jest problem z owulacja .. czy Wam gin po stwierdzeniu PCOS przepisał jakieś leki na to czy nie ? Bo mój z racji tego że w pierwszej ciąży przytylam sporo kazał zrzucić parę kg i powiedzial ze powinno być lepiej no ale nie jest ..Tysia
-
Święta racja: informować nie straszyć!
Tysia mi moja pani dr powiedziała, że jest tyle "wariantow" pco, że nie ma 100% środka na pokonanie tego świństwa. Powiem Ci z własnego doświadczenia, że dziewczyny przy pco stosują diety o niskim ig. Ma to na celu przede wszystkim spowodować wyregulowanie cyklow i pobudzenie jajnikow jak i lepsze przyswajanie leków. I tez się przy tym chudnie. Ale niestety nie wszystkie osoby z pco mają nadwagę. Ja ta dietę stosowałam na początku tego roku i wydaje mi się, że ona przyczyniła się do tego ze zaszłam w ciążę w maju ale niestety biochemiczna. Ale też w czasie diety zauważyłam, że miałam śluz owulacyjny (tak mi się wydaje). Później diety zaprzestałam bo ogólnie nie lubię się podporządkowywac kartce z zapisanym menu ale już postanowiłam, ze od października zaczynam! I się przekonam czy dieta faktycznie spowodowała, że coś tam drgnelo. Trzeba próbować wszystkiego.Vesper lubi tę wiadomość
Marcel Zdzisław vel. Pająk
PCO stwierdzone w 2008r.
05.2015 cb (6tc)
1-4cs z CLO+Ovitrelle; 5cs CLO+fostimon+ovitrelle
-
Ja właśnie od 21 czerwca dokładnie przeszłam może nie na diete a na zdrowe odżywianie i ćwiczenia 6 razy w tyg po ok godzinie i wydaje mi się ze owulacja mi się poprawiła i cykle z 35 40 dniowych są około 30 dniowe no ale w tym miesiącu nie wiem jak to będzie bo jakos po temp nie widać żeby była owulacja może dlatego ze na nią strasznie czekam i ogólnie ze zrzuceniem paru kg jest mi ciężko pare lat temu było prościej a teraz to jakaś udrękaTysia
-
Czy to jest możliwe żeby podczas brania luteiny nie dostać okresu i nie być w ciazy? Lekarz kazał brać luteine do końca opakowania ja ja biorę i dalej okresu nie ma... temperatura w ciągu dnia 37 gdzie zawsze miałam niską bo poniżej 36 ale luteina chyba podnosi temp prawda?chyba w poniedziałek pojadę na betę,.
-
Ja po wizycie i dalej jak nic nie wiedziłam to nie wiem Na usg brak pęcherzyka dominującego (15 dc) mam przyjsc w 22 dc i zobaczymy czy cos rośnie. Ostatnio miałam owulacje (tak podejrzewam bo bez monitoringu) w 40 dc wiec jeszcze nie przekreślam tego cyklu.
Po moich wynikach (glukoza i 17-oh) + pozostałe które juz wczesniej robiłam (testosteron, prolaktyna itp) Pani dr stwierdziła że mam łagodne PCO i żebym od nowego cyklu nastawiała się na metofrminę... trochę się boję nie ukrywam....
Dodatkowo pokazałam moje wyniki znajomej diabetolog i powiedziała że są ok a ginekolog niech się zajmie zaburzeniami cyklu a nie cukrem i teraz już nie wiem co robić ....
Za kilka miesięcy będę się przeprowadzac do innego miasta wiec bede tez musiała zmienić lekarza... kurde jakie to wszystko zagmatwane i skompikowane..
Beta Hcg 14 dpo - 130,9, 15 dpo - 277 17 dpo - 784 -
Wyczekująca.. wrote:Czy to jest możliwe żeby podczas brania luteiny nie dostać okresu i nie być w ciazy? Lekarz kazał brać luteine do końca opakowania ja ja biorę i dalej okresu nie ma... temperatura w ciągu dnia 37 gdzie zawsze miałam niską bo poniżej 36 ale luteina chyba podnosi temp prawda?chyba w poniedziałek pojadę na betę,.
trzymam kciuki za bete luteina może podnosić temp ale spokojnie a nóż się udało
Beta Hcg 14 dpo - 130,9, 15 dpo - 277 17 dpo - 784 -
nick nieaktualnyLady Highlander wrote:Ja po wizycie i dalej jak nic nie wiedziłam to nie wiem Na usg brak pęcherzyka dominującego (15 dc) mam przyjsc w 22 dc i zobaczymy czy cos rośnie. Ostatnio miałam owulacje (tak podejrzewam bo bez monitoringu) w 40 dc wiec jeszcze nie przekreślam tego cyklu.
Po moich wynikach (glukoza i 17-oh) + pozostałe które juz wczesniej robiłam (testosteron, prolaktyna itp) Pani dr stwierdziła że mam łagodne PCO i żebym od nowego cyklu nastawiała się na metofrminę... trochę się boję nie ukrywam....
Dodatkowo pokazałam moje wyniki znajomej diabetolog i powiedziała że są ok a ginekolog niech się zajmie zaburzeniami cyklu a nie cukrem i teraz już nie wiem co robić ....
Za kilka miesięcy będę się przeprowadzac do innego miasta wiec bede tez musiała zmienić lekarza... kurde jakie to wszystko zagmatwane i skompikowane..klaudia12369, pigułka, daktylek, Kamilam8, Vesper lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLady Highlander wrote:Krysiak dzięki A możesz mi powiedzieć jakie miałaś wyniki krzywej cukrowej i insulinowej?
-
Wyczekująca.. wrote:Lady Highlander wiesz po tylu testach i betach ujemnych człowiek już traci nadzieję...
Wiem też już wiele testów zrobiłam... ale trzeba myśleć pozytywnieWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2015, 15:40
Beta Hcg 14 dpo - 130,9, 15 dpo - 277 17 dpo - 784 -
Ja też już tracę nadzieję i tylko okrutne doły łapię, ten mój cykl raczej będzie bezowulacyjny Robię testy owulacyjne i guzik, same negatywy.
U mnie testy dobrze się sprawdzają i pokrywają pozytywy z wystąpieniem śluzu płodnego oraz owulacją potwierdzoną u gina. Najlepsze są firmy Vitam, polecam dla pco-wiczek.
Poczekam do 30dc, potem biorę duphka, w ostatnim cyklu owu miałam w 30dc.
Im bardziej się staram tym...w ogóle nie idzie i wszystko pod górkę.
I gdzie nie pójdę, jestem czy w sklepie czy w centrum - same szczęśliwe cieżarówki wokół.
Wywaliłam słodkości, jedynie zjem coś na weekend słodkiego, ograniczyłam mleko (ponoć ma hormony męskie), ale nie cały nabiał(sery białe tłuste wskazane), zamieniłam biały chleb na zytni, nie słodzę i nie piję coli i innych słodkich rzeczy, do tego Inofolic, biorę magnez b6...I zero efektów.
Krysiak, gratuluję ciąży:-)!!!!!!
I chciałąm też nawiązać, że u nas, bez sensu jest branie własnie duphastonu czy luteiny od 16dc!!!! Może to działać jako skuteczna antykoncepcja, a przeciez nie o to chodzi.
Ale ok, koniec narzekania, trzeba brać się w graść i dalej walczyć, na pewno, prędzej czy póżniej każda z nas zostanie mamusią !!!!
Oby na forum było coraz więcej takich info, ze któraś zaciążyła !!!