X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Komórka dawczyni przy IVF
Odpowiedz

Komórka dawczyni przy IVF

Oceń ten wątek:
  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 27 sierpnia 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola17a wrote:
    Aga jak sytuacja? Dobre wieści??
    na razie dobre :)
    właśnie zrobiłam betę - 8575 :)
    dzisiaj wizyta podglądowa u lekarza

    AniaK, Jola17a, Maja25 lubią tę wiadomość

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • Jola17a Autorytet
    Postów: 1473 1429

    Wysłany: 30 sierpnia 2019, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    na razie dobre :)
    właśnie zrobiłam betę - 8575 :)
    dzisiaj wizyta podglądowa u lekarza
    Super! Cieszę się na takie wieści 😊 Nie zapominaj o nas, pisz jak się czujecie.

    3i49df9hlhtx65e4.png
    40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
    niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
    AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
    1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
    7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
    A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
    ⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
    7II/20 4AA podane. 🍀
    10dpt Beta 427
    13dpt Beta 2173
    14dpt USG jest kropek
    35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
    39dpt ❤️ ma 2cm
    Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨‍👩‍👧29.10.2020 Laurunia ❤️
    CC w Salve. Polecam!
    Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo.
  • aga80 Autorytet
    Postów: 402 547

    Wysłany: 6 września 2019, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej u nas na razie wszystko dobrze idzie, we wtorek bylo widać serduszko mrugajace :)
    Kolejna wizyta za 2 tygodnie, ale stres nie mija jakoś, za dużo chyba sie człowiek naczytal i juz przeszedl zeby planować cos więcej niz kolejną wizytę

    Fantasmagoria, Jola17a lubią tę wiadomość

    aga
    2018 - 3 procedury nieudane
    2019 - pierwsze KD
    27.04.2020 - wyczekany synek
    2** transfer 04.12.2021
    14.12 beta 118
    17.12 beta 539 :)
  • AniaK Ekspertka
    Postów: 158 55

    Wysłany: 6 września 2019, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga80 wrote:
    Hej u nas na razie wszystko dobrze idzie, we wtorek bylo widać serduszko mrugajace :)
    Kolejna wizyta za 2 tygodnie, ale stres nie mija jakoś, za dużo chyba sie człowiek naczytal i juz przeszedl zeby planować cos więcej niz kolejną wizytę
    Oby tak dalej !

    aga80 lubi tę wiadomość

    AMH: 0.1
    Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
    Invimed Wroclaw
    02/2019: Przygotowania do IVF z KD
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 24 września 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć chciałam dołączyć do wątku. Też podchodzę do in vitro z KD. Teraz rowniez bede w Salve, niestety wczesniejsze 2 podejscia w Invimed Warszawa i Gyncentrum Katowice bez efektu (w każdej procedurze po 2 transfery). Jola17a czy nadal czekasz? Masz jakies nowe informacje kiedy będzie dawczyni? Najgorsze to oczekiwanie...

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 24 września 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Cześć chciałam dołączyć do wątku. Też podchodzę do in vitro z KD. Teraz rowniez bede w Salve, niestety wczesniejsze 2 podejscia w Invimed Warszawa i Gyncentrum Katowice bez efektu (w każdej procedurze po 2 transfery). Jola17a czy nadal czekasz? Masz jakies nowe informacje kiedy będzie dawczyni? Najgorsze to oczekiwanie...
    Hej. Ja też będę teraz pochodzić do pierwszego invitro w invimedzie. Powiesz mi jak to wyglada, kazali mi przyjechać miedzy 18a24 dc.

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 24 września 2019, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Aguś19 :) Podchodzisz z komórką dawczyni też? Ja byłam u pani dr Ziółkowskiej w Warszawie, a potem u dr Dworniaka. Pierwszą wizytę miałam niezależnie od dnia cyklu, po prostu zapisałam się kiedy mi pasowało i był pierwszy wolny termin. Potem miałam kontakt z koordynatorką która dobierała mi komórki. Ja jak już miałam komórki to miałam kontrolę endometrium po 11/12 dniach przyjmowania estrofemu, jak było ok to mąż pojechał 2 dni później oddać nasienie, rozmrozili komórki (bo były mrożone) i je zapłodnili, po 3 dniach miałam transfer. Nie udał się więc w kolejnym miesiącu miałam transfer blastki ale też bez sukcesu. Za pierwszym razem miałam tylko z leków i lutinus 3x1, potem u dr Dwornika dostałam progesteron besins, kwas foliowy 5 mg i encorton 5 mg bo zapytałam czy nie powinnam go mieć. Ogólnie z 6 mrożonych komórek 4 się poprawnie odmroziły, w 3 dobie były 4 zarodoki, 1 mi podali a resztę hodowali dalej, w 5 dobie były 2 ale jeden trzymali jeszcze do 6 doby i padł. Więc miałam 2 transfery po 1 zarodku - 3 i 5 dniowym. Nie miałam scratchingu tam. Może Twoja wizyta między 18 a 24 dniem ma być po to aby wykonać scratching endometrium? Dzień cyklu by się chyba zgadzał.

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 25 września 2019, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Witaj Aguś19 :) Podchodzisz z komórką dawczyni też? Ja byłam u pani dr Ziółkowskiej w Warszawie, a potem u dr Dworniaka. Pierwszą wizytę miałam niezależnie od dnia cyklu, po prostu zapisałam się kiedy mi pasowało i był pierwszy wolny termin. Potem miałam kontakt z koordynatorką która dobierała mi komórki. Ja jak już miałam komórki to miałam kontrolę endometrium po 11/12 dniach przyjmowania estrofemu, jak było ok to mąż pojechał 2 dni później oddać nasienie, rozmrozili komórki (bo były mrożone) i je zapłodnili, po 3 dniach miałam transfer. Nie udał się więc w kolejnym miesiącu miałam transfer blastki ale też bez sukcesu. Za pierwszym razem miałam tylko z leków i lutinus 3x1, potem u dr Dwornika dostałam progesteron besins, kwas foliowy 5 mg i encorton 5 mg bo zapytałam czy nie powinnam go mieć. Ogólnie z 6 mrożonych komórek 4 się poprawnie odmroziły, w 3 dobie były 4 zarodoki, 1 mi podali a resztę hodowali dalej, w 5 dobie były 2 ale jeden trzymali jeszcze do 6 doby i padł. Więc miałam 2 transfery po 1 zarodku - 3 i 5 dniowym. Nie miałam scratchingu tam. Może Twoja wizyta między 18 a 24 dniem ma być po to aby wykonać scratching endometrium? Dzień cyklu by się chyba zgadzał.
    Ja jestem we Wrocławiu, kd mamy już na miejscu, w piątek zrobilam wszystkie badania i już z wynikami kazali nam przyjechać. Na chwile obecną jestem na antykach. Będziemy mieć zapaldanianych 12 komórek. Zaczyna mnie już to przerażać. Ja nawet nie wiem nic o tym scratchingu endometrium. Powiedz mi czy jak już robią transfer to to boli?

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • AniaK Ekspertka
    Postów: 158 55

    Wysłany: 25 września 2019, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguś19 wrote:
    Ja jestem we Wrocławiu, kd mamy już na miejscu, w piątek zrobilam wszystkie badania i już z wynikami kazali nam przyjechać. Na chwile obecną jestem na antykach. Będziemy mieć zapaldanianych 12 komórek. Zaczyna mnie już to przerażać. Ja nawet nie wiem nic o tym scratchingu endometrium. Powiedz mi czy jak już robią transfer to to boli?
    Nie boli, czujesz trochę dyskomfort porównywalny do pobierania wymazu do cytologia. Ja też nie miałam scratchingu.

    AMH: 0.1
    Endometrioza IV stopnia / Laparoskopia / Torbiele Enfometrilane
    Invimed Wroclaw
    02/2019: Przygotowania do IVF z KD
  • Aguś19 Autorytet
    Postów: 972 354

    Wysłany: 26 września 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaK wrote:
    Nie boli, czujesz trochę dyskomfort porównywalny do pobierania wymazu do cytologia. Ja też nie miałam scratchingu.
    A co u Ciebie słychać? Jak się czujesz?

    p19udqk3oonve1f7.png

    2004 urodziła się moja córka
    2011 torbiel na jajniku, usunięty jajnik z przydatkami, endometrioza
    04.2016 rozpoczęcie starań o dziecko
    12.2016 ciąża biochemiczna
    2017 naturalne starania
    2018 badanie amh 0.01 :(
    2018 pierwsza wizyta w invimed zapisanie w kolejkę kd
    2019 amh 0,02
    11.2019 pierwszy transfer niestety nieudany
    Zostały 2 śnieżynki
    Wysoka homocysteina
    01.06.2020 transfer
  • Mola_90 Przyjaciółka
    Postów: 82 81

    Wysłany: 27 września 2019, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Believer czy po niepowodzeniach w Polsce nie myslalas o klinice w Czechach? Dlaczego akurat teraz wybralas Salve? Czy wiesz jakie sa ogolne koszty calej procedury?

    POF/ AMH 0.01
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 1 października 2019, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślałam oczywiście o Czechach ale wybrałam Salve ze względu na niższy koszt i to ze mam blisko. 2 poprzednie procedury dojezdzalam do Warszawy i Katowic i mam już tego trochę dość. Poza tym w Katowicach w Gyncenteum kosztowało to 20900 zł wiec się z kasy splukalam a w Salve to koszt 14000 wiec jest roznica. Czechy za to jeszcze drozsze niz polskie kliniki. Oczywiscie najgorszy czas oczekiwania na dawczynie, nie wiem czemu w Gyncentrum maja je od reki a tu nie. Ale maja dobrego embriologa w Salve, robia scratching w standardzie, daja progesteron w zastrzykach o co nie moglam doprosic sie w Gyncentrum. Czechy zostawiam jako ostatecznosc na przyszły rok.

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 1 października 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mola_90 a Ty jestes w Czechach? jakie masz wrazenia?

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • Mola_90 Przyjaciółka
    Postów: 82 81

    Wysłany: 2 października 2019, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Believer dopiero teraz skojarzylam ze "znamy sie" z watku na kafeterii :) tam mam login "gosciowa". Odpoczywamy nadal po nieudanym podejsciu ale zaczynamy myslec wlasnie co dalej. Obawiam sie ze bede sie bala juz podchodzic w polskich klinikach. Na 90% wybierzemy unice brno

    Mamy tam wprawdzie 500km ale wole poswiecic dwa wyjazdy. Nie wiem czy byloby nas stac na 3 procedry gdyby to drugie podejscie nam sie nie udalo dlatego juz wole zaplacic wiecej ale jechac tam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2019, 13:00

    POF/ AMH 0.01
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 2 października 2019, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie, dziewczyny czy wiecie może jak długo czeka się teraz na KD w Invimed Warszawa lub Gyncentrum Katowice?
    Zastanawiam się nad wyborem kliniki i nie mogę się zdecydować.
    Czekam wprawdzie na wyniki immunologincze i w połowie października mam wizytę u dr Paśnika, ale w międzyczasie chciałabym już nas gdzieś zapisać.
    Będę wdzieczna za jakieś informacje.

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • emka29 Autorytet
    Postów: 1127 954

    Wysłany: 3 października 2019, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda7 wrote:
    Witajcie, dziewczyny czy wiecie może jak długo czeka się teraz na KD w Invimed Warszawa lub Gyncentrum Katowice?
    Zastanawiam się nad wyborem kliniki i nie mogę się zdecydować.
    Czekam wprawdzie na wyniki immunologincze i w połowie października mam wizytę u dr Paśnika, ale w międzyczasie chciałabym już nas gdzieś zapisać.
    Będę wdzieczna za jakieś informacje.

    My jesteśmy w Invimed Warszawa i od spotkania z panią Luiza jakieś 3 tygodnie czekaliśmy na telefon.

    Jagoda7 lubi tę wiadomość

    12.05.2016 ciąża pozamaciczna :(
    18.04.2017 7 tc serce przestało bić :(
    20.01.2018 7tc serce przestało bić :(
    28.01.2020 KD blastka 3BB ❤🤰
    1.06.2020 zdrowa 👨‍👩‍👧
    12.10.2020 ❤ Dominika
    km5suay3h4up5iou.png
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 3 października 2019, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emka29 wrote:
    My jesteśmy w Invimed Warszawa i od spotkania z panią Luiza jakieś 3 tygodnie czekaliśmy na telefon.

    Emka, to bardzo szybko, czyli program wznowiono, bo czytałam na kafeterii, że dziewczyny bardzo długo czekały.
    Rozumiem, że macie dawczynię - jakie dane Wam podano? (wiek, fenotyp, grupa krwi, kraj pochodzenia?).
    Mieliście jakikolwiek wpływ na cechy, jakie powinna mieć dawczyni?



    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 3 października 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mola_90 wrote:
    Believer dopiero teraz skojarzylam ze "znamy sie" z watku na kafeterii :) tam mam login "gosciowa". Odpoczywamy nadal po nieudanym podejsciu ale zaczynamy myslec wlasnie co dalej. Obawiam sie ze bede sie bala juz podchodzic w polskich klinikach. Na 90% wybierzemy unice brno

    Mamy tam wprawdzie 500km ale wole poswiecic dwa wyjazdy. Nie wiem czy byloby nas stac na 3 procedry gdyby to drugie podejscie nam sie nie udalo dlatego juz wole zaplacic wiecej ale jechac tam.

    no to nieźle :) nie miałam szans skojarzyć po różnych nickach ;) myślę że 2 wyjazdy wystarczą a nawet 1 wyjazd partnera na oddanie nasienia i 1 Twój na transfer. no ja robiłam jeszcze przeliczenie cen teraz bo już kiedyś dostałam oferte z Unica. standardowy pakiet u nich to koszt 5.300 euro. jak sie okazuje, my najprawdopodobniej powinniśmy mieć zapłodnienie metodą picsi co jest dodatkowo płatne 300 euro. ponadto za zamrożenie i przechowywanie zarodków 2 lata to koszt 400 euro. razem 6000 euro. po przeliczeniu około 26 tysięcy zł. jednak jest to sporo a też tak myślę że chyba powinnam odpocząć trochę po 4 transferach które miałam w tym roku. wprawdzie czekanie w salve które nie wiadomo ile potrwa też mi się średnio uśmiecha ale i tak nie mam 26 tysięcy teraz. 14 tysięcy łatwiej wysupłać jednak.

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 3 października 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda7 wrote:
    Witajcie, dziewczyny czy wiecie może jak długo czeka się teraz na KD w Invimed Warszawa lub Gyncentrum Katowice?
    Zastanawiam się nad wyborem kliniki i nie mogę się zdecydować.
    Czekam wprawdzie na wyniki immunologincze i w połowie października mam wizytę u dr Paśnika, ale w międzyczasie chciałabym już nas gdzieś zapisać.
    Będę wdzieczna za jakieś informacje.

    W Gyncentrum w maju/czerwcu tego roku czekałam krótko. Jakoś w maju podpisaliśmy dokumenty z którymi było trochę zamieszania bo oddawaliśmy je w Częstochowie i zamiast do Katowic przekazano je do Krakowa, przez co z 2 tygodnie mieliśmy obsuwę. Ale później już wszystko sprawnie poszło, na początku czerwca chyba dostałam propozycję dawczyń, tą którą wybraliśmy zaczęła stymulację w czerwcu jeszcze, punkcja na początku lipca a w połowie lipca już miałam transfer. To jest na pewno plus Gyncentrum że się nie czeka a mają świeże komórki (chociaż mrożone też jakby co).

    Jagoda7 lubi tę wiadomość

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • Jagoda7 Autorytet
    Postów: 373 227

    Wysłany: 3 października 2019, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    W Gyncentrum w maju/czerwcu tego roku czekałam krótko. Jakoś w maju podpisaliśmy dokumenty z którymi było trochę zamieszania bo oddawaliśmy je w Częstochowie i zamiast do Katowic przekazano je do Krakowa, przez co z 2 tygodnie mieliśmy obsuwę. Ale później już wszystko sprawnie poszło, na początku czerwca chyba dostałam propozycję dawczyń, tą którą wybraliśmy zaczęła stymulację w czerwcu jeszcze, punkcja na początku lipca a w połowie lipca już miałam transfer. To jest na pewno plus Gyncentrum że się nie czeka a mają świeże komórki (chociaż mrożone też jakby co).

    Believer, a na podstawie jakich danych dokonywaliście wyboru dawczyni?
    Udało się Wam?
    Jestem debiutantką w temacie KD, więc stąd te pytania.

    SonoHSG - ok, Mutacja MTHFR, Kariotypy ok
    2017 - 2 x IMSI - PGS-NGS - transfer blastki - cb :(
    Prolaktyna wreszcie prawidłowa
    Histeroskopia zabiegowa
    2018 - IMSI - 25.10. - transfer blastki :(
    2019 - 09.03. - transfer 12A (3d) cb :(
    NK 6%, ANA ujemne, KIR: Bx, PAI-1 - 4G/4G homozygota
‹‹ 21 22 23 24 25 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ