KrakOvi
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMam nadzieję,że nam się tu uda. U nas też póki co zbrojenie, dr przegadać ma dotychczasowe leczenie i za kilka dni mamy zadzwonić co wymyślił. Łatwo pewnie nie będzie,ale żeby tylko było skutecznie.K91 wrote:Cześć Milka90! Walczę razem z Tobą
choć nie wiem kiedy będzie bitwa na ten moment - jak pisałam na wątku Macierzyństwa - wiem, że narazie procedury odbywają się w Parens.
Dzięki za stworzenie wątku :*
-
Mocno trzymam kciuki żeby się powiodło ❤ widzę po pasku, że jesteś już zapewniona w bojach, wiec tym bardziej życzę Ci szybkiej wygranej tej bitwy Należy Ci się 😍 Mam nadzieję, że dr W pomoże. ✊✊✊
My czekamy na wyniki. U mnie niby wszystko ok, plemników jednak jest bardzo mało. -
Hej hej, jest jeszcze ktoś na tym wątku kto mógłby się wypowiedzieć o tej klinice?35 l.
Starania od 2017 r.
Styczeń 2019 - histero
Luty 2019 - cb 😔
2 x IUI 👎
1 IVF - 2 blastki, beta 0
2 IVF - 0 blastek
3 IVF - 2 blastki, cb
Zmiana kliniki
4 IVF - 🥰 -
Lenaa86 wrote:Hej hej, jest jeszcze ktoś na tym wątku kto mógłby się wypowiedzieć o tej klinice?
Hej Lena. Nie jestem z tej kliniki tylko z Artvi i nie wiem jak organizacyjnie, natomiast koleżanka leczyła się u dr. W. I bardzo go poleca i chwali.
Kończysz przygodę z Artvi?
-
nimsi wrote:Hej Lena. Nie jestem z tej kliniki tylko z Artvi i nie wiem jak organizacyjnie, natomiast koleżanka leczyła się u dr. W. I bardzo go poleca i chwali.
Kończysz przygodę z Artvi?
Tak, to była moja 3 procedura, z czego z drugiej nie miałam żadnego zarodka, a teraz cb i żadnego bałwanka. Szczerze mówiąc to ja mam już dość, ale mój mąż jest typem który nie odpuszcza i już chce mieć plan. Myślę właśnie czy nie zapisać się do dr W, może będzie miał jakieś świeże spojrzenie na nasz problem.
Najgorsze jest to, że nie będę miała już refundacji leków 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2020, 20:16
35 l.
Starania od 2017 r.
Styczeń 2019 - histero
Luty 2019 - cb 😔
2 x IUI 👎
1 IVF - 2 blastki, beta 0
2 IVF - 0 blastek
3 IVF - 2 blastki, cb
Zmiana kliniki
4 IVF - 🥰 -
Lenaa86 wrote:Tak, to była moja 3 procedura, z czego z drugiej nie miałam żadnego zarodka, a teraz cb i żadnego bałwanka. Szczerze mówiąc to ja mam już dość, ale mój mąż jest typem który nie odpuszcza i już chce mieć plan. Myślę właśnie czy nie zapisać się do dr W, może będzie miał jakieś świeże spojrzenie na nasz problem.
Najgorsze jest to, że nie będę miała już refundacji leków 😔
A co dr Ch mówi na to że nie powstają zarodki? Jaki widzi problem?
Próbuj może w takim razie do dr. W się zapisać, oprócz tej mojej znajomej, to też czytałam że wielu parom pomógł. Inne, świeże spojrzenie może pomóc, może będzie miał jakis inny pomysł. My już teraz po 1 procedurze zastanawiamy się nad zmianą kliniki.
-
nimsi wrote:A co dr Ch mówi na to że nie powstają zarodki? Jaki widzi problem?
Próbuj może w takim razie do dr. W się zapisać, oprócz tej mojej znajomej, to też czytałam że wielu parom pomógł. Inne, świeże spojrzenie może pomóc, może będzie miał jakis inny pomysł. My już teraz po 1 procedurze zastanawiamy się nad zmianą kliniki.
Ogólnie to najprawdopodobniej słaba jakość oocytów. Najgorsze, że z tym nic nie da się zrobić 😞. Teraz ta ciąża biochemiczna mnie dobiła, już było tak blisko 😔
Nad jaka kliniką myślicie?35 l.
Starania od 2017 r.
Styczeń 2019 - histero
Luty 2019 - cb 😔
2 x IUI 👎
1 IVF - 2 blastki, beta 0
2 IVF - 0 blastek
3 IVF - 2 blastki, cb
Zmiana kliniki
4 IVF - 🥰 -
Lenaa86 wrote:Ogólnie to najprawdopodobniej słaba jakość oocytów. Najgorsze, że z tym nic nie da się zrobić 😞. Teraz ta ciąża biochemiczna mnie dobiła, już było tak blisko 😔
Nad jaka kliniką myślicie?
Ojej, przykro mi 😥 ale to dr. Wyroba chyba właśnie się też w takich sytuacjach specjalizuje.
My myślimy nad macierzyństwem ze względu na dobre labo. Boję się że przy drugiej procedurze w Artvi znowu będzie słabo z zarodkami. -
Hej. My byliśmy 3 procedury w artvi, 4 w krakovi u dr W. Mamy z tej procedury dwa zarodki, jutro transfer 1 z nich. Ogólnie inne leczenie, wyprostował mi dr sprawy z endometrioza (na ile się dało) , z samej współpracy jestem zadowolona, można na miejscu zrobić wszystkie badania, dr ma duże doświadczenie ... Ogólnie żałuję,że nie robiłam u niego 3 procedury, bo ivf bez refundacji ,kiedy też bierze się różne dodatki i nie mówię tu o ah za 500 zł to jest 2x większa kasa niż ivf z refu i na początku drogi. Zapewne pod koniec tyg. Już będę wiedzieć czy sie coś udalo czy jak zwykle... Choć na 3ivf w artvi mieliśmy tylko 3 zarodki i to koszmarnie słabe.
Ew lubi tę wiadomość
-
Lenaa86 wrote:Tak, to była moja 3 procedura, z czego z drugiej nie miałam żadnego zarodka, a teraz cb i żadnego bałwanka. Szczerze mówiąc to ja mam już dość, ale mój mąż jest typem który nie odpuszcza i już chce mieć plan. Myślę właśnie czy nie zapisać się do dr W, może będzie miał jakieś świeże spojrzenie na nasz problem.
Najgorsze jest to, że nie będę miała już refundacji leków 😔
Wypisz,wymaluj u nas było,jak u Was. Tylko ja nawet cb nie miałam nigdy
idź do Dr W. - On wszystko ogląda,analizuje i potem dobiera leczenie, zmienia je w zależności od sytuacji i tego,co u nas widzi. U mnie sukcesem był fakt braku hiperstymulacji po punkcji i samo samopoczucie po punkcji, dzieki super anestezjologowi w parens . Dr Ch się starał, ale nam po prostu szło wszystko jak po grudzie, to krwiak,to Endo małe, to komórki nie urosły , to wyniki zle, to znowu brak zarodków, jak już jakiś był to padł przy 4 dobie,a te co zostały to szkoda mówić 
i kleje i sreje i nic...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 grudnia 2020, 20:37
-
SzyprowaSowka wrote:Wypisz,wymaluj u nas było,jak u Was. Tylko ja nawet cb nie miałam nigdy idź do Dr W. - On wszystko ogląda,analizuje i potem dobiera leczenie, zmienia je w zależności od sytuacji i tego,co u nas widzi. U mnie sukcesem był fakt braku hiperstymulacji po punkcji i samo samopoczucie po punkcji, dzieki super anestezjologowi w parens . Dr Ch się starał, ale nam po prostu szło wszystko jak po grudzie, to krwiak,to Endo małe, to komórki nie urosły , to wyniki zle, to znowu brak zarodków, jak już jakiś był to padł przy 4 dobie,a te co zostały to szkoda mówić i kleje i sreje i nic...
Trzymam kciuki za Twój transfer!!! 💙
Napisz mi proszę jaki mniej więcej miałaś koszt leków i ile kosztują wizyty (na stronie nie ma info).
W Art dają całą dokumentację bez problemu?
Ja z dr Ch. jestem zadowolona, nie mogę nic złego powiedzieć, ale tak sobie właśnie myślę, że może ktoś inny rzuci okiem na nasz przypadek. Widziałam na forum jedna dziewczynę, która właśnie w 4 procedurze w innej klinice odniosła sukces (agika chyba), więc iskierka się tli....35 l.
Starania od 2017 r.
Styczeń 2019 - histero
Luty 2019 - cb 😔
2 x IUI 👎
1 IVF - 2 blastki, beta 0
2 IVF - 0 blastek
3 IVF - 2 blastki, cb
Zmiana kliniki
4 IVF - 🥰 -
Lenaa86 wrote:Trzymam kciuki za Twój transfer!!! 💙
Napisz mi proszę jaki mniej więcej miałaś koszt leków i ile kosztują wizyty (na stronie nie ma info).
W Art dają całą dokumentację bez problemu?
Ja z dr Ch. jestem zadowolona, nie mogę nic złego powiedzieć, ale tak sobie właśnie myślę, że może ktoś inny rzuci okiem na nasz przypadek. Widziałam na forum jedna dziewczynę, która właśnie w 4 procedurze w innej klinice odniosła sukces (agika chyba), więc iskierka się tli....
Też nie mam nic do artvi:) po prostu nie wyszło,sam dr Ch zawsze mnie przyjął, dał skierowanie do szpitala,jak miałam hiperke ... Po prostu ja jestem pechowa jakąś i ciągle było coś. Wiesz co punkcja i zapłodnienie to było coś ok 6.5 tys, badania 1350zl ja i mąż, transfer to bedziec1.5 tys, mrożenie 1500 zł , leki ok 2 tys, nie liczę i z wizyt ( straciłam już rachubę), no i ostatnio 2.700 taki dodatkowy zabieg +wizyta w tym i test na covid .... Wizyty 180-240 zł , zależy czy z jakimś badaniem typu prolaktyna itd -
Lenaa86 wrote:Trzymam kciuki za Twój transfer!!! 💙
Napisz mi proszę jaki mniej więcej miałaś koszt leków i ile kosztują wizyty (na stronie nie ma info).
W Art dają całą dokumentację bez problemu?
Ja z dr Ch. jestem zadowolona, nie mogę nic złego powiedzieć, ale tak sobie właśnie myślę, że może ktoś inny rzuci okiem na nasz przypadek. Widziałam na forum jedna dziewczynę, która właśnie w 4 procedurze w innej klinice odniosła sukces (agika chyba), więc iskierka się tli....
Dokumentację dali mi w 3dni... A była tego ryza papieru ksero :0 bo jednak po 3ivf się nazbierało :0
Ja sama pytałam dr Ch co robimy , polecił nam jeszcze iui ,ale przez 3 MSC nie mogliśmy dość z moim endometrium albo znowu nie było owulacji i w końcu też odpuściłam i umówiłam wizytę u W ,w sumie dr Ch też mi polecił żeby obejrzał mnie ktoś inny . Musi się udać ! -
SzyprowaSowka wrote:Dokumentację dali mi w 3dni... A była tego ryza papieru ksero :0 bo jednak po 3ivf się nazbierało :0
Ja sama pytałam dr Ch co robimy , polecił nam jeszcze iui ,ale przez 3 MSC nie mogliśmy dość z moim endometrium albo znowu nie było owulacji i w końcu też odpuściłam i umówiłam wizytę u W ,w sumie dr Ch też mi polecił żeby obejrzał mnie ktoś inny . Musi się udać !
Trzymam kciuki za Ciebie 😊 kurcze to takie nie fair wszystko, tyle starań, nerwów, nadziei i taka kiszka 😔 ale też wierzę, że w końcu karta się odwróci 😊35 l.
Starania od 2017 r.
Styczeń 2019 - histero
Luty 2019 - cb 😔
2 x IUI 👎
1 IVF - 2 blastki, beta 0
2 IVF - 0 blastek
3 IVF - 2 blastki, cb
Zmiana kliniki
4 IVF - 🥰 -
SzyprowaSowka wrote:Dokumentację dali mi w 3dni... A była tego ryza papieru ksero :0 bo jednak po 3ivf się nazbierało :0
Ja sama pytałam dr Ch co robimy , polecił nam jeszcze iui ,ale przez 3 MSC nie mogliśmy dość z moim endometrium albo znowu nie było owulacji i w końcu też odpuściłam i umówiłam wizytę u W ,w sumie dr Ch też mi polecił żeby obejrzał mnie ktoś inny . Musi się udać !
Nie wiem jak z wizytami nowych pacjentek. Jako stała ( tzn hmm od czerwca 2020 się leczymy ) nie mam z tym problemu. Wizyty zwykle od 15.00 do wieczora i zawsze mnie gdzieś wcisną panie z recepcji. Jest dyskretnie , dokumenty dopilnowane , terminy badań itd
Zapomniałam,że jeszcze się osobno płaci w parens za anestezjologa ,500 zł. No i suma się zbiera niestety duża,ale to najlepiej by pokazał wykaz z konta z podłączeniem na leki i lekarzy
)
-
SzyprowaSowka wrote:Nie wiem jak z wizytami nowych pacjentek. Jako stała ( tzn hmm od czerwca 2020 się leczymy ) nie mam z tym problemu. Wizyty zwykle od 15.00 do wieczora i zawsze mnie gdzieś wcisną panie z recepcji. Jest dyskretnie , dokumenty dopilnowane , terminy badań itd
Zapomniałam,że jeszcze się osobno płaci w parens za anestezjologa ,500 zł. No i suma się zbiera niestety duża,ale to najlepiej by pokazał wykaz z konta z podłączeniem na leki i lekarzy)
A to laboratorium w Parens myślisz że spoko?
35 l.
Starania od 2017 r.
Styczeń 2019 - histero
Luty 2019 - cb 😔
2 x IUI 👎
1 IVF - 2 blastki, beta 0
2 IVF - 0 blastek
3 IVF - 2 blastki, cb
Zmiana kliniki
4 IVF - 🥰 -
Hodowle są pod embrioskopem zawsze. My mieliśmy tym razem 2 blastki, zwykle była 1 lub 0,to już sukces. No i są lepszej klasy. Nie dzwonisz do nich co chwilę lub oni do Ciebie ,to skraca nerwy . Masz na maila info na drugi dzień, trzeci i w 5... Ewentualnie w 6 też,jak jest przedłużenie hodowli. W mailu podają Ci dokładnie rozwój zarodków . Możesz też poprosić o super selekcję plemników ... Nie wiem gdzie lepsze labo, my chcieliśmy korzystać z labo macierzyństwa,ale nasz dr się przeniósł i padło na parens .Lenaa86 wrote:A to laboratorium w Parens myślisz że spoko?
Lenaa86 lubi tę wiadomość
