Kriobank Białystok
-
WIADOMOŚĆ
-
Staraczka9 wrote:Cześć dziewczyny, już mam ustalony termin punkcji i jedyne co mnie przeraża - to będziemy próbować bez znieczulenia 😮 poprzednie dwie punkcje miałam w znieczuleniu, więc jestem tak wystraszona, że nie wiem czy doczekam czwartku 🫣
A ile masz na ten moment pęcherzyków?☀️ 1 IUI 19.04.2022r
☀️ IVF protokół krótki. Punkcja jajników 18.05.2022r ❄️❄️❄️❄️❄️
☀️ 20.06.2022r Transfer ❄️
7dpt bHCG 1,10💔
☀️ 19.07.2022r Transfer❄️ + embryoglue
7dpt-prg 71.10 bHCG 90 I 9dpt-prg 72.60 bHCG 219 I 13dpt-prg 82.30 bHCG 1260 I 29dpt mamy ❤️
Córeczka 31.03.2023r.🐰
☀️14.08.2024r Transfer ❄️ + embryoglue
7dpt bHCG 1,10 😞
☀️ 14.09.2024r Transfer ❄️ + embryoglue
7dpt bHCG 1,10😞
☀️ 14.10.2024r Transfer ❄️ + embryoglue
9 dpt bHCG 150 prog-72.5 | 11 dpt bHCG 354 prog 62 | 14 dpt bHCG 1295 prog 52.5 | 17 dpt bHCG 4518 prog 59.4 | 30 dpt mamy ❤️ -
Staraczka9 wrote:Cześć dziewczyny, już mam ustalony termin punkcji i jedyne co mnie przeraża - to będziemy próbować bez znieczulenia 😮 poprzednie dwie punkcje miałam w znieczuleniu, więc jestem tak wystraszona, że nie wiem czy doczekam czwartku 🫣
A czemu chcesz bez znieczulenia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego, 12:49
-
Ja raz próbowałam bez znieczulenia z 2 komórkami, nigdy więcej 🙈. Ale rozmawiałam w Krio z dziewczynami i mam też znajomą, które miały bez znieczulenia i mówiły że nie było najgorzej. I faktycznie, chwila i jesteś normalnie na chodzie 👍.Staraczka9 wrote:Ja nie chce, ale dr powiedziała, że powinnam dać radę i to nic strasznego i lepiej dla organizmu.
Co do doby transferu to zależy. Podobno jak trzeba to przychodzą i w niedzielę, embriolodzy i tak są tam codziennie. Z moich obserwacji jak są ładne zarodki to czekają raczej do 5 doby na blastocysty, jak hodowla idzie słabiej to czasem dr proponuje w 3 dobie.Starania od 08.2019 r.
▶️6 x IVF, 8 x ET (1 x cb, 1 x🤰9tc 💔)
▶️ET nr 9 - 02.2024 2ba 🤰💙👶 🥰
❄️ 1bb -
Staraczka9 wrote:Mam 4 rokujące pecherzyki do pobrania i 1 ze znakiem ? W zależności jak jeszcze się rozwinie.
Właśnie przy mniejszej ilości pęcherzyków robią bez znieczulenia. Ja miałam dużo więc miałam znieczulenie. Trzymam kciuki za zarodki ✊✊☀️ 1 IUI 19.04.2022r
☀️ IVF protokół krótki. Punkcja jajników 18.05.2022r ❄️❄️❄️❄️❄️
☀️ 20.06.2022r Transfer ❄️
7dpt bHCG 1,10💔
☀️ 19.07.2022r Transfer❄️ + embryoglue
7dpt-prg 71.10 bHCG 90 I 9dpt-prg 72.60 bHCG 219 I 13dpt-prg 82.30 bHCG 1260 I 29dpt mamy ❤️
Córeczka 31.03.2023r.🐰
☀️14.08.2024r Transfer ❄️ + embryoglue
7dpt bHCG 1,10 😞
☀️ 14.09.2024r Transfer ❄️ + embryoglue
7dpt bHCG 1,10😞
☀️ 14.10.2024r Transfer ❄️ + embryoglue
9 dpt bHCG 150 prog-72.5 | 11 dpt bHCG 354 prog 62 | 14 dpt bHCG 1295 prog 52.5 | 17 dpt bHCG 4518 prog 59.4 | 30 dpt mamy ❤️ -
Jestem tak zestresowana, że dzisiaj pewnie nie będę już spała. Chociaż wczoraj przeszłam przygotowanie do punkcji bez znieczulenia - pobieranie krwi 🩸 🫣 ostatecznie 4 wkłucia i się nie udało 😔Victoria85 wrote:Ja raz próbowałam bez znieczulenia z 2 komórkami, nigdy więcej 🙈. Ale rozmawiałam w Krio z dziewczynami i mam też znajomą, które miały bez znieczulenia i mówiły że nie było najgorzej. I faktycznie, chwila i jesteś normalnie na chodzie 👍.
Co do doby transferu to zależy. Podobno jak trzeba to przychodzą i w niedzielę, embriolodzy i tak są tam codziennie. Z moich obserwacji jak są ładne zarodki to czekają raczej do 5 doby na blastocysty, jak hodowla idzie słabiej to czasem dr proponuje w 3 dobie.
Staram się myśleć pozytywnie, stres mnie zjada.
-
To nie możesz zażyczyć sobie jednak tego znieczulenia?
Zostawia się w tych klinikach taką kasę.. ja bym w życiu nie położyła się do tego zabiegu bez znieczulenia.2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
A to o Tobie piguła mowila 😈😈 ja przy pobieraniu podkreśliłam, że z wenflonem będzie problem , bo moje zyly nie współpracują, to mi odpowiedziała, że "o kolejna że wspaniałymi zylami" 😅😅 oczywiscie bez zlosliwosci, w formie rozładowania napięciaStaraczka9 wrote:Jestem tak zestresowana, że dzisiaj pewnie nie będę już spała. Chociaż wczoraj przeszłam przygotowanie do punkcji bez znieczulenia - pobieranie krwi 🩸 🫣 ostatecznie 4 wkłucia i się nie udało 😔
Staram się myśleć pozytywnie, stres mnie zjada.💙🩷 -
Tak 🫣 to mogłam być Ja 😅 Ale to nie moja wina, że zapomniano pobrać dwóch probówek krwi i trzeba było jeszcze raz się wkuwać 🥹 teraz się śmieje, ale wczoraj nie było mi do śmiechu.Silenka wrote:A to o Tobie piguła mowila 😈😈 ja przy pobieraniu podkreśliłam, że z wenflonem będzie problem , bo moje zyly nie współpracują, to mi odpowiedziała, że "o kolejna że wspaniałymi zylami" 😅😅 oczywiscie bez zlosliwosci, w formie rozładowania napięcia
Jeśli chodzi o znieczulenie, ufam lekarzowi, że powinnam dać radę bez i że to nie jest takie dobre w przeciągu pół roku 3 raz się znieczulać. Zobaczymy, afirmuje samo dobro 😆🤷🏼♀️ -
Taaaa mi wenflon próbowali 4 razy włożyć w rozne miejsca w rękach, finalnie ta 4 próba zakończyła się sukcesem 😅Staraczka9 wrote:Tak 🫣 to mogłam być Ja 😅 Ale to nie moja wina, że zapomniano pobrać dwóch probówek krwi i trzeba było jeszcze raz się wkuwać 🥹 teraz się śmieje, ale wczoraj nie było mi do śmiechu.
Jeśli chodzi o znieczulenie, ufam lekarzowi, że powinnam dać radę bez i że to nie jest takie dobre w przeciągu pół roku 3 raz się znieczulać. Zobaczymy, afirmuje samo dobro 😆🤷🏼♀️
Ja bym chyba nie dała rady beż znieczulenia do tego podejść 🫣💙🩷 -
Ja mam tylko 4-5 pęcherzyki, więc liczę że tak niewiele ich jest, że nic nie poczuje 🫣 Później będę się stresować czy jakikolwiek zarodek powstanie, kiedy i czy w ogóle dotrwam do transferu i ostatecznie czekać na finał. Bardzo żałuję, że nie udało mi się umówić do p. Kasi na fizjoterapię, słyszałam, że działa cuda i daje dobre, praktyczne rady.Silenka wrote:Taaaa mi wenflon próbowali 4 razy włożyć w rozne miejsca w rękach, finalnie ta 4 próba zakończyła się sukcesem 😅
Ja bym chyba nie dała rady beż znieczulenia do tego podejść 🫣
Silenka lubi tę wiadomość
-
Kasia przyjmuje w swoim gabinecie, poszukaj jej na fb Sprawna Babka. Czasem termin się zwalnia z dnia na dzień i Kasia daje info w relacji. No i w ciąży albo już po może będzie potrzeba do niej zajrzeć 🙃Staraczka9 wrote:Ja mam tylko 4-5 pęcherzyki, więc liczę że tak niewiele ich jest, że nic nie poczuje 🫣 Później będę się stresować czy jakikolwiek zarodek powstanie, kiedy i czy w ogóle dotrwam do transferu i ostatecznie czekać na finał. Bardzo żałuję, że nie udało mi się umówić do p. Kasi na fizjoterapię, słyszałam, że działa cuda i daje dobre, praktyczne rady.Starania od 08.2019 r.
▶️6 x IVF, 8 x ET (1 x cb, 1 x🤰9tc 💔)
▶️ET nr 9 - 02.2024 2ba 🤰💙👶 🥰
❄️ 1bb -
Miałam info z kliniki, że wizyty są wstrzymane, bo p. Kasia urodziła. Zostawiłam kontakt i miała się ze mną skontaktować jak już będzie mogła mnie przyjąć.Victoria85 wrote:Kasia przyjmuje w swoim gabinecie, poszukaj jej na fb Sprawna Babka. Czasem termin się zwalnia z dnia na dzień i Kasia daje info w relacji. No i w ciąży albo już po może będzie potrzeba do niej zajrzeć 🙃
-
P. Kasia nie urodziła... źle Cię poinformowano albo może źle coś zrozumiałaś... Ale dobrze że wzięły kontakt, trzymam kciuki żeby się udało dostać na wizytę przed transferem 🍀.Staraczka9 wrote:Miałam info z kliniki, że wizyty są wstrzymane, bo p. Kasia urodziła. Zostawiłam kontakt i miała się ze mną skontaktować jak już będzie mogła mnie przyjąć.Starania od 08.2019 r.
▶️6 x IVF, 8 x ET (1 x cb, 1 x🤰9tc 💔)
▶️ET nr 9 - 02.2024 2ba 🤰💙👶 🥰
❄️ 1bb -
Victoria85 wrote:P. Kasia nie urodziła... źle Cię poinformowano albo może źle coś zrozumiałaś... Ale dobrze że wzięły kontakt, trzymam kciuki żeby się udało dostać na wizytę przed transferem 🍀.
Tak mi powiedziano, że urodziła, ma malutkie dziecko i nie podała dyspozycyjności 😔 raczej ten kontakt już się nie uda przed transferem, ale dziękuję za podpowiedź - znalazłam na Facebooku, więc już tam bezpośrednio napiszę zaraz. -
nick nieaktualny
-
Oj dziewczyny, u mnie niesamowita porażka 😣 wszystkie pęcherzyki były puste, trochę się podłamałam, bo nie sądziłam, że może tak to się zakończyć. Trzeba się otrzepać i iść dalej.
Czy któraś z Was wstrzykiwała hormon wzrostu?
Dla osób, które podchodzą do punkcji bez znieczulenia, chciałabym powiedzieć, że jest to do przejścia.
