X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?
Odpowiedz

Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?

Oceń ten wątek:
  • AnkaStaranka Autorytet
    Postów: 281 407

    Wysłany: 21 października 2021, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się staram 6 lat i jestem teraz w ciąży, ale co z tego jak już byłam w tym roku i trwała ona krótko ...te dziewczyny, które są na forum w ciąży to dalej walczą. Jak się walczy tyle lat to w zasadzie dopóki nie usłyszy się płaczu urodzonego dziecka to jest trochę tak jakby w tej ciąży było się tak na niby...jest to jak jakiś sen...ja mogę spokojnie o sobie powiedzieć, że jestem w ciąży- nie jestem- jestem-
    nie jestem-jestem. Czuję się zupełnie tak samo jak rok temu, kiedy nie byłam w niej w ogóle i zajście w nią było dla mnie totalną abstrakcją

    Kejtusia, MyŚliwa, Grendha lubią tę wiadomość

  • AnkaStaranka Autorytet
    Postów: 281 407

    Wysłany: 21 października 2021, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małagośka wrote:
    Jestem i ja, na koncie puste jajo płodowe, nieudany transfer dwóch zarodków. Miałam podchodzić do kolejnej procedury ale wszystko się przedłuża i coraz mniej mam chęci i sił.


    To nabieraj chęci szybciutko! Ja też miałam puste jajo płodowe. Sprobowalam ponownie i zanosi się, że będzie dobrze....ja podejrzewam, że puste jajo płodowe mogło być u nas od plemników ze zbyt dużą fragmentacją genetyczną Dna. Po prostu ze słabej jakości materiału biologicznego nie rozwinie się dalej zarodek. Potem embriolog zrobił dodatkowe procedury przy selekcji plemników i może jakieś lepsze teraz były...

  • AnkaStaranka Autorytet
    Postów: 281 407

    Wysłany: 21 października 2021, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda12 wrote:
    Ja też.
    Tylko, że ja chyba już zaakceptowałam fakt, że mogę dziecka (już nie mówię dzieci, tylko dziecka) nie mieć.
    Jest ciężko, szczególnie, że wszyscy znajomi dzieci mają i to bez większych problemów. W dalszym ciągu czuję się nierozumiana. Nie potrafię rozmawiać z ludźmi dla których 6 miesięcy starań to długie starania.


    A długo się staracie? Bo na ovufriend są dziewczyny, którym dopiero po 10 latach się udało... ja sama staram się o pierwsze dziecko już 6. Nie ma co zbyt wcześnie się poddawać...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 października 2021, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja :) 4 lata starań o pierwsze dziecko, wszystkie wyniki idealne, ale ciąży brak... Wcześniej każdy miesiąc z jedną kreską był strasznym dramatem, obecnie dzięki psychoterapii udało mi się odzyskać spokój życiowy.

    Krakowska, Fruzia84, Guniaczek lubią tę wiadomość

  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2764 2345

    Wysłany: 21 października 2021, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też... Starania od 2016.. czynnik męski przekreslil naturalne starania.
    Na koncie: 1 ciąża zakończona w 8/9 tygodniu przez wielkiego krwiaka... :(
    Wracamy po nowym roku do kliniki. ✊🍀🙏🏼

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2764 2345

    Wysłany: 21 października 2021, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izaz123 wrote:
    Mam malo zarodkow. Po 2 transferze z 1 procedury poronilam, w 2giej mialam 1 zarodek i się nie udało. Teraz jestem w trakcie 3. Mam wadę macicy, trochę niskie amh, brak kirow. Niesety to nie pomaga.
    Napisałaś, że poronilas i masz brak kirów, mogłabyś napisać coś więcej na ten temat?

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • mashimo Autorytet
    Postów: 403 559

    Wysłany: 21 października 2021, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze ja... Staramy się od 4 lat...


    Starania od 11.2017
    👱‍♀️'88
    Komórki NK 17%
    Kariotyp ✅
    👱‍♂️'87
    Kariotyp ✅

    Gyncentrum od 11.2018 .
    2019 - 1 x IUI ❌
    2020 - 2 x IUI ❌
    08.2021 - I IVF (1 ❄️) Beta 0 ❌
    11.2021 - II punkcja ➡️ MSOME+FertilChip, EmbryoGen + PGT-A.
    6 ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    4 prawidłowe ❄️❄️❄️❄️ po PGT-A
    12.02.2022: KET
    9dpt- beta 96,91
    11dpt- beta 285,5
    13dpt- beta 812,07
    16 dpt- beta 3906,4
    19 dpt- I USG pęcherzyk ciążowy+żółtkowy
    30 dpt (6t6d) jest ♥️ i 👶 9 mm
    37 dpt (7t6d) 👶 1,64 cm
  • Fruzia84 Ekspertka
    Postów: 259 90

    Wysłany: 21 października 2021, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różova wrote:
    Witam się i ja :) 4 lata starań o pierwsze dziecko, wszystkie wyniki idealne, ale ciąży brak... Wcześniej każdy miesiąc z jedną kreską był strasznym dramatem, obecnie dzięki psychoterapii udało mi się odzyskać spokój życiowy.

    Również polecam psychoterapię. Zaczęłam korzystać z usług terapeutki w czerwcu tego roku ale poszłam tam nie ze względu na problemy z zajściem w ciążę ale chciałam przepracować radzenie sobie z emocjami. Dziś jestem silniejsza, świadoma a przede wszystkim muszę traktować siebie na pierwszym miejscu. Trochę to brzmi egoistycznie ale uczę się ze ja też jestem najważniejsza i moje potrzeby się liczą i zaczynam być asertywna. Zauważyłam że całkiem inaczej już podchodzę do problemów z zajściem w ciążę, jestem w tym silniejsza mimo ciągłych niepowodzeń.
    Dziewczyny naprawdę jeśli macie możliwości finansowe to polecam z całego serca tylko efekty nie będą widoczne po pierwszym czy drugim spotkaniu ale może dopiero po 8 czy 12 spotkaniu. I najwazniejsze to trafić na odpowiednią terapeutkę.
    P.S. Ja ciągle kontynuuję spotkania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2021, 21:25

    Różova, Guniaczek lubią tę wiadomość

    obydwoje starania o pierwsze dziecko

    Ona: 37
    drożność ok, cykle owulacyjne, pęcherzyki pękają, hormony ok, brak endometriozy, brak Hashimoto, brak PCOS, Euthyrox 25 na obniżenie TSH,

    06.2021 - 08.2021 stymulacja lamettą + ovitrelle

    On: 38
    12.2020 słabe parametry nasienia
    08.2021 bardzo słabe parametry nasienia
    Stymulacja Tamoxifenem
    Posiewy OK, insulinooporność, brak ŻPN
  • Estrella Autorytet
    Postów: 1805 1800

    Wysłany: 21 października 2021, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fruzia84 wrote:
    Również polecam psychoterapię. Zaczęłam korzystać z usług terapeutki w czerwcu tego roku ale poszłam tam nie ze względu na problemy z zajściem w ciążę ale chciałam przepracować radzenie sobie z emocjami. Dziś jestem silniejsza, świadoma a przede wszystkim muszę traktować siebie na pierwszym miejscu. Trochę to brzmi egoistycznie ale uczę się ze ja też jestem najważniejsza i moje potrzeby się liczą i zaczynam być asertywna. Zauważyłam że całkiem inaczej już podchodzę do problemów z zajściem w ciążę, jestem w tym silniejsza mimo ciągłych niepowodzeń.
    Dziewczyny naprawdę jeśli macie możliwości finansowe to polecam z całego serca tylko efekty nie będą widoczne po pierwszym czy drugim spotkaniu ale może dopiero po 8 czy 12 spotkaniu. I najwazniejsze to trafić na odpowiednią terapeutkę.
    P.S. Ja ciągle kontynuuję spotkania.

    Tylko z psychoterapeuta jak i z lekarzami trzeba trafić na dobrego. Niestety często wiąże się to z długim czekaniem nawet na prywatne wizyty.

    AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
    nasienie - ok
    Ona: 36 lat, On: 36 lat
    12.05.2021 start 1 IVF ICSI
    08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥

    23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
    25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
    25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
  • Martens Koleżanka
    Postów: 55 134

    Wysłany: 21 października 2021, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze ja jeszcze ja! Tez nigdy nie byłam w ciąży. Mam już za sobą jednej transfer (2 zarodki) niestety nieudany. Teraz jestem po kolejnym i czekam jak na szpilkach. Mamy jeszcze jednego mrozaczka.

    20.08.2021 transfer dwóch zarodków, nieudany, beta 0

    19.10.2021 transfer (trzydniowca, KD)
    8dpt 81,48
    10dpt 233,87
    14dpt 1710,44
    21dpt 27 tys
    27 dpt jest <3
  • Magdalena.. Ekspertka
    Postów: 138 66

    Wysłany: 21 października 2021, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się i ja. Od 10 lat się nie zabezpieczamy. W ciąży byłam raz. W 2016. Ustala akcja serca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2021, 22:50

  • Trini87 Autorytet
    Postów: 900 437

    Wysłany: 21 października 2021, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My również 4lata i nic. Nawet opóźnienia okresu. Po 1 próbie zero. Podchodzimy 2gi raz i zobaczymy.

    Leczenie od 2018 roku.
    #2023 - 2kolejne histeroskopie, usunięte zrosty i potwierdzony brak stanu zapalnego macicy (CD138)
    #2021 - 2histeroskopie. Przegroda zlikwidowana w 80%
    #11.2021 Hiperinsulinemia (dieta 🥗 + leki💊)
    #Endometrioza
    #Mutacje: G20210A, 4G/5G, C677T, A1298C 🧬🧬
    #Kariotypy ok
    #Ferrytyna dolna granica
    #Homocysteina 9/12
    #DHEAS nieznacznie powyżej normy
    #Ana2-słabo dodatni

    #B.niskie parametry nasienia, kiepskie wiązanie z hialuronianem 😔 Tabletki nic nie dają. Prawdopodobnie genetyka.

    #Witaminy💊 i meta

    1IV - tylko 2 ❄❄ 5dniowe (2BB i 3BB, PICSI)
    2IV - 3 ❄❄❄3.2.3, 4.2.3, 1.2.3, wykorzystane 😓 (PICSI)
    3IV -2 ❄️❄️ 5.2.2., 5.2.3 (prawidłowe) - Embriogen, IMSI. Został 1...

    Cross-match 57%, Allo-mlr 41,9%
    Cytokiny- atak zarodka
    Braki KIR: 2DL5 (grupa 1), 2DS1, 2DS3, 2DS5, 3DS1, 3DP1var
  • Grendha Przyjaciółka
    Postów: 106 158

    Wysłany: 21 października 2021, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam i ja... 6 lat starań - 7 inseminacji, 2 nie udane in vitro, 13 stymulacji w tym 3 hiperstymulacje. W między czasie załamka początki depresji i wizyty u psychologa... nikt nie rozumie zupełnie jak to jest starać się tyle lat i przechodzić przez to wszystko... te pocieszenia tez sa do bani... wyluzujcie się, odpuśćcie, Tobie to pewnie za bardzo zależy i dlatego... nie chcę mi się w ogóle słuchać tego a co dopiero odpowiadać na to.... 😒

    Patunia90 lubi tę wiadomość

    👩🏽 35 lat
    Starania od 2015 roku

    Endometrioza - laparoskopia 01.2017
    Hiperprolaktynemia
    PCOS

    7 IUI 2015 - 2017

    2019 - 2 x przygotowania do IVF nieudane przez OHSS

    1 IVF 01.2021 cykl naturalny ◾
    2 IVF 03.2021 cykl naturalny ◾
    3 IVF 10.2021 cykl sztuczny ❄ 4AB ◾

    Zostało ❄❄❄❄
  • Kulka Koleżanka
    Postów: 51 6

    Wysłany: 22 października 2021, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grendha wrote:
    Dołączam i ja... 6 lat starań - 7 inseminacji, 2 nie udane in vitro, 13 stymulacji w tym 3 hiperstymulacje. W między czasie załamka początki depresji i wizyty u psychologa... nikt nie rozumie zupełnie jak to jest starać się tyle lat i przechodzić przez to wszystko... te pocieszenia tez sa do bani... wyluzujcie się, odpuśćcie, Tobie to pewnie za bardzo zależy i dlatego... nie chcę mi się w ogóle słuchać tego a co dopiero odpowiadać na to.... 😒

    Dziewczyny, nie wiem jak Wy ale jak ja słyszę „WYLUZUJ SAMO WPADNIE” to zastanawiam się czy to ze mną jest coś nie tak czy z tą osobą. Nie rozumiem - wezmę jeden głęboki oddech i pyk?
    Nie da się nie myśleć, szczególnie kiedy okres jest jak w zegarku. Co cykl jest nadzieja mimo to, że starasz się nie przeżywać ale przychodzi ten tydzień przed okresem i ja mogłabym z butów wyskoczyć. W domu jak w domu, ale w pracy siedzę i myślę.

    U Nas ponad 2 lata starań (wiem, że w porównaniu z niektórymi to garstka czasu), ale dla mnie, kiedy wiem, że ponoć jest wszystko w porządku i u mnie i u męża, to każdy dzień i cykl jest z wielką nadzieją, że być może teraz naturalnie się uda.

    Pytanie mam do dziewczyn, które skorzystały z IVF - to był w Waszym przypadku ostatni ratunek, czy może któraś była chociaż trochę w podobnej sytuacji jak ja i nie czekała być może w nieskończoność?
    Czasami jak się nasłucham to serio myślę, że może problem tkwi w psychice i mam jakąś blokadę.

    Starania od 09.2019 ⏱
    👩🏼 28 lat
    🧑🏻 30 lat

    Ona:
    cykle ok. 28-30 dni
    w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.

    drożność 🟢
    „niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
    io - wykluczone
    ▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
    ▫️ AMH - 4,8 ng/ml
    Aldosteron 184,93 ng/ml
    Kortyzol 7,13 ug/dl
    SHBG 84,31 nmol/l
    DHEA-SO4 260,00 ug/dl
    Prolaktyna 12,40 ng/ml
    Estradiol 49,60 po/ml
    ▫️05.2021 - IUI ❌
    ▫️08.2021 - IUI ❌

    On:
    mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
    05.2020 - nasienie idealne
    04.2021 - nasienie idealne

    HBA - 96% prawidłowych wiążących
    SCD - 90% prawidłowa budowa
    10% nieprawidłowa budowa
  • Kulka Koleżanka
    Postów: 51 6

    Wysłany: 22 października 2021, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak wygląda Wasza suplementacja?
    Czym Wy i Wasi mężowie/partnerzy się wspomagacie? I po czym widzicie poprawę?

    Starania od 09.2019 ⏱
    👩🏼 28 lat
    🧑🏻 30 lat

    Ona:
    cykle ok. 28-30 dni
    w każdym cyklu dojrzały pękający pęcherzyk (przy cyklu stymulowanym Lamettą 2 pęcherzyki pękające), Clo też działa.

    drożność 🟢
    „niewielka” dwurożność macicy, lekkie tyłozgięcie❓
    io - wykluczone
    ▫️TSH - obniżone euthyroxem 36,5 -> Letrox 50
    ▫️ AMH - 4,8 ng/ml
    Aldosteron 184,93 ng/ml
    Kortyzol 7,13 ug/dl
    SHBG 84,31 nmol/l
    DHEA-SO4 260,00 ug/dl
    Prolaktyna 12,40 ng/ml
    Estradiol 49,60 po/ml
    ▫️05.2021 - IUI ❌
    ▫️08.2021 - IUI ❌

    On:
    mały żylak powrózka - nie powodujący problemów
    05.2020 - nasienie idealne
    04.2021 - nasienie idealne

    HBA - 96% prawidłowych wiążących
    SCD - 90% prawidłowa budowa
    10% nieprawidłowa budowa
  • Mrs_dz0ana Autorytet
    Postów: 1101 2283

    Wysłany: 22 października 2021, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny!

    My też starania o pierwsze dziecko - trwają już prawie dwa lata. U mnie na razie wszystko ok ale to nasienie coś nie bardzo :( był clostilbergyt ale tylko podwyższył testosteron więc czekamy aż spadnie i robię drożność jajowodów w miedzy czasie. A na przełomie roku będę zaczynać przygotowania do IVF jeśli dalej nic nie pyknie

    Życzę nam wszystkim aby w nowym roku żadna już nie należała do tej grupy! Powodzonka :)

    age.png
    💃89' AMH 3, Niedrożne jajowody, Adenomioza, MTHFR, Polipy , KIR AA bez DS, Oboje HLA C1/C2, Allo 31%
    🕺 91' Ruch 24%, morfo 1%, DFI 21%, HBA 60%, Poli. apal IGF2, inwersja chrom. 9
    🧐Długi: marvelon, diostinex, gonalpeptyl, gonal, menopur + masa supli -> 19🥚
    10x❄️: 4x4.1.1, 2x5.1.1, 2x6.1.1, 4.1.2, 3.1.2; PGT-A: 3x zdrowe❄️: 2x5.1.1, 4.1.1
    🍍Sztuczny: Estrofem, Vagifem, Aspirin, Metypred, Accofil, Neoparin, Prolutex, Cyclogest, Crinone -> FET 5.1.1 (Embryoglue + Atosiban)🍀
    5 dpt: beta 35; 8 dpt: beta 186, 12 dpt: beta 832; 14 dpt: GS 6mm; 24 dpt: ASP 110; 8+4: CRL 2cm, ASP 175; 10+1: CRL 3,13cm, ASP 175, 37g; 11+3: CRL 4,66cm, ASP 172, 51g; 14+3: CRL 8,7cm, 95g KSIĘŻNICZKI 🥰; 17+2: 201g 23+1: 605g; 27+0 1,05kg; 31+0 1,80kg DO KOCHANIA ❤️
  • Dorek83 Przyjaciółka
    Postów: 90 21

    Wysłany: 22 października 2021, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, my się staramy 5 lat o pierwsze dziecko i jeszcze 2 kresek na teście nigdy nie widziałam.

  • Dorek83 Przyjaciółka
    Postów: 90 21

    Wysłany: 22 października 2021, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kulka wrote:
    Dziewczyny, nie wiem jak Wy ale jak ja słyszę „WYLUZUJ SAMO WPADNIE” to zastanawiam się czy to ze mną jest coś nie tak czy z tą osobą. Nie rozumiem - wezmę jeden głęboki oddech i pyk?
    Nie da się nie myśleć, szczególnie kiedy okres jest jak w zegarku. Co cykl jest nadzieja mimo to, że starasz się nie przeżywać ale przychodzi ten tydzień przed okresem i ja mogłabym z butów wyskoczyć. W domu jak w domu, ale w pracy siedzę i myślę.

    U Nas ponad 2 lata starań (wiem, że w porównaniu z niektórymi to garstka czasu), ale dla mnie, kiedy wiem, że ponoć jest wszystko w porządku i u mnie i u męża, to każdy dzień i cykl jest z wielką nadzieją, że być może teraz naturalnie się uda.

    Pytanie mam do dziewczyn, które skorzystały z IVF - to był w Waszym przypadku ostatni ratunek, czy może któraś była chociaż trochę w podobnej sytuacji jak ja i nie czekała być może w nieskończoność?
    Czasami jak się nasłucham to serio myślę, że może problem tkwi w psychice i mam jakąś blokadę.
    Mi lekarze też mówili, że ze mną jest wszystko ok (super wyniki), a dopiero przy in vitro wyszło, że mam słabe komórki. Brałam hormon wzrostu, jestem na diecie, biorę suplementy, ale jakoś super efektów nie ma. Na dzień dzisiejszy żałuje, że tak późno zdecydowałam się na in vitro bo może 3 lata temu moje komórki byłyby ciut lepsze. A o tym "wyluzowaniu" to mówią tylko te osoby co z płodnością problemu nie miały, bo ja mam też takich doradców.

  • Ewelka02 Autorytet
    Postów: 936 985

    Wysłany: 22 października 2021, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny,

    U nas 7 lat staran, 7 transferow za nami a poki co efektu brak :-(. Od listopada zaczynamy przygotowania do kolejnego transferu

    vMxzp1.png

    I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢

    II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
    3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢

    III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
    4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭

    IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
    7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
    8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
    5dpt ⏸️ kreski
    7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
    10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
    14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
    20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
    24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
    7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
    11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤
  • Ewelka02 Autorytet
    Postów: 936 985

    Wysłany: 22 października 2021, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kulka wrote:
    Dziewczyny, nie wiem jak Wy ale jak ja słyszę „WYLUZUJ SAMO WPADNIE” to zastanawiam się czy to ze mną jest coś nie tak czy z tą osobą. Nie rozumiem - wezmę jeden głęboki oddech i pyk?
    Nie da się nie myśleć, szczególnie kiedy okres jest jak w zegarku. Co cykl jest nadzieja mimo to, że starasz się nie przeżywać ale przychodzi ten tydzień przed okresem i ja mogłabym z butów wyskoczyć. W domu jak w domu, ale w pracy siedzę i myślę.

    U Nas ponad 2 lata starań (wiem, że w porównaniu z niektórymi to garstka czasu), ale dla mnie, kiedy wiem, że ponoć jest wszystko w porządku i u mnie i u męża, to każdy dzień i cykl jest z wielką nadzieją, że być może teraz naturalnie się uda.

    Pytanie mam do dziewczyn, które skorzystały z IVF - to był w Waszym przypadku ostatni ratunek, czy może któraś była chociaż trochę w podobnej sytuacji jak ja i nie czekała być może w nieskończoność?
    Czasami jak się nasłucham to serio myślę, że może problem tkwi w psychice i mam jakąś blokadę.
    Co mieliscie dokladnie przebadane?

    vMxzp1.png

    I IVF: Maj 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    1 - transfer 2 zarodkow; beta <0.1😢

    II IVF: Sierpien 2018 ICSI (2 blaskocysty):
    2 - 16.08.2018 - transfer 1 zarodka (blastocyst); beta<0.1😢
    3 - 9.11.2018 -transfer mrozaczka na naturalnym cyklu - beta <0.1😢

    III IVF: Sierpień 2019 ICSI (3 blaskocysty):
    4 - 25.09.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    5 - 03.12.2019 crio transfer 1 zarodek - beta <0.1😢
    6 - 14.12.2020 crio transfer <0.1 😭😭😭

    IV IVF: Maj 2021 IMSI (3 blaskocysty po PGT-A)
    7 - 13.07.2021 crio transfer <0.1😭
    8 - 03.12.2021 crio transfer na cyklu naturalnym:
    5dpt ⏸️ kreski
    7dpt beta 63.4🥰🥰🥰
    10dpt beta 282. 9🥰🥰🥰
    14dpt beta 1,292🥰🥰🥰
    20 dpt beta 12 882🥰🥰🥰
    24 dpt - CRL 0.43 cm, mamy ❤️
    7w1d - CRL 1.07 cm💞💞💞
    11/08/2022 - 2622g największego szczęścia ❤❤❤
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ