X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?
Odpowiedz

Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?

Oceń ten wątek:
  • Fruzia84 Ekspertka
    Postów: 259 90

    Wysłany: 22 października 2021, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KoszulkaUlka wrote:
    Dziewczyny
    Może wy poradzicie, czy są jeszcze jakieś badania które można zrobic zebu znalesx przyczyny, mam wrażenie że mam już wsyztsko, bo doszlam doszłam momentu immunologii, brałam w tym.cyklu accofil i nie pomógł☹
    Jestem aktualnie w rozpaczy, bo ja już nie wiem co mam robić, tyle kłód pod nogami... Tyle lat staran i nigdy nic nie ruszyło, badań zrobionych mnóstwo, tabletek garść zazywam a ciąży jak nie ma tak nie ma... accofil na źle kiry był moja nadzieja, ale ona umarła we wtorek 😪

    Próbowałaś może stosować jakieś diety propłodnościowe? Może warto w tym kierunku zmierzać. Na pewno nie zaszkodzi takie odżywianie.

    obydwoje starania o pierwsze dziecko

    Ona: 37
    drożność ok, cykle owulacyjne, pęcherzyki pękają, hormony ok, brak endometriozy, brak Hashimoto, brak PCOS, Euthyrox 25 na obniżenie TSH,

    06.2021 - 08.2021 stymulacja lamettą + ovitrelle

    On: 38
    12.2020 słabe parametry nasienia
    08.2021 bardzo słabe parametry nasienia
    Stymulacja Tamoxifenem
    Posiewy OK, insulinooporność, brak ŻPN
  • KoszulkaUlka Autorytet
    Postów: 588 153

    Wysłany: 22 października 2021, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kulka wrote:
    Nie musisz przepraszać, każda z Nas przez to przechodzi!
    Czy tą immuno zdecydowałaś się badać na własną rękę czy jakiś lekarz sam wpadł na to, żeby przebadać?

    A co z Twoją insuliną? W stopce widzę co prawda niewielkie wartości ale wynik po 2h powinien spadać, a on Tobie rośnie. Powtarzałaś może badania? Co powiedział lekarz?
    Wiem że krzywą insulinową można robić max raz na rok.
    Mi przy mniejszych co prawda wartościach i spadającym poziomu po 2h zaleconą brać metformine.
    Biorę metmorfine na insulinę i jestem.na diecie dla insulinoopornych. Biorę też inozytol dwa razy dziennie.
    Przy diecie jakoś tak lepiej się czuje ale skutkiem ubocznym jest spadek wagi a ja to nie mam za bardzo z czego chudnąć...
    Immunologie badalam na własną rękę z pomocą dr Paśnika. Niestety mój ginekolog nie kazał mi badać immunologii...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2021, 15:52

  • Pat87 Autorytet
    Postów: 571 1763

    Wysłany: 22 października 2021, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam i ja dołączę do wątku.
    Kilka lat starań, łącznie siedem IUI, dwa nieudane transfery.
    Teraz zmieniliśmy klinikę i przygotowuję się do transferu.
    W ciąży nie byłam.
    Wkoło same ciężarne i dzieciate i ile się nasłuchałam, że przecież już powinnam dawno mieć dzieci, że przesadzam, że przecież po in vitro zawsze jest ciąża itp.
    A ponoć najlepiej się wyluzować i o tym nie myśleć , to ciąża sama przyjdzie. Ehhh..

    🧔‍♂️82r. 👩‍🦰87r.
    Starania od 2016r.
    2018-2019 7 IUI 💔
    Laparoskopia - lewy jajowód niedrożny.
    In vitro🍀
    Gyncentrum
    I IVF 2020-2021 2 Transfery 💔.
    Histeroskopia ok.
    Genotyp hamujący KIR, NK 15%.
    Cross-match 50%➡️25%➡️6%, Allo-MLR 29%➡️0%
    Klinika Bocian
    II IVF 2021-2022 2 Transfery 💔
    III IVF 2022 Transfer 5 - cb 😭💔
    2023 Transfer 6 💔
    IV IVF 06.2023 - Transfer 7 + ivig 💔
    Brak ❄️, decyzja o AZ
    2024 Angelius drGM❤️🍀
    18.04.2024 - Transfer 8 - AZ(1) 💔
    28dpt(6tc)- puste jajo💔💔
    23.09.2024 - Transfer 9 - AZ(2) 💔
    25.11.2024 - laparoskopia & laparotomia - usunięcie mięśniaka
    02/03.2025 - histetroskopia- usunięcie zrostów?

    Nie poddajemy się, walczymy🍀
    "W momentach trudnych miej zawsze nadzieję dni pogodnych."
  • Mar7tini Znajoma
    Postów: 22 6

    Wysłany: 22 października 2021, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kulka wrote:
    Hej! Możesz powiedzieć coś więcej o prolaktynie? Jaki wynik w jakim dniu cyklu badana?

    Badanie prolaktyny robiłam 4dc o godzinie 9 i miałam 30,36 przy normie 1,2-29,93. Możliwe ze stres miał na to wpływ bo następnego dnia miałam iść do szpitala na HyCoSy.

    NoVa lubi tę wiadomość

  • Endojusta Koleżanka
    Postów: 53 35

    Wysłany: 22 października 2021, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    ja też już 4 rok starań. W ciąży jeszcze nie byłam. Jestem właśnie w pierwszej procedurze ivf :) i mega się z tego cieszę. Wiem, że wszystko może się wydarzyć ale jestem pozytywnie nastawiona :) Tu chyba też zasługa doc. Szymusik :) Udało się pobrać 6 dojrzałych komórek i mam 6 zamrożonych zarodków. Przede mną transfer.

    Mam endometriozę, dużo zrostów, torbiele endometrialne w jednym jajniku, jeden jajowód niedrożny. Dużo sama ze sobą rozmawiałam (wiecie, tak wewnętrznie) + mam naprawdę mega wsparcie ze strony męża. Dzięki niemu tak naprawdę jestem w procedurze :)

    Różova lubi tę wiadomość

    👫 30l.

    🧍‍♀️: endometrioza- torbiel w jajniku 3cm, jeden jajowodów niedrożny, jajniki zrośnięte z macicą.

    🧍‍♂️: w 100% zdrowy

    IVF: 6 zamrożonych blastocyst
    FET 11.2021 blastka 4.1.2 BETA 0
    FET 16.02.2022 blastka 4.1.2 BETA 0
    FET 16.03.2022 blastka BETA 0

    zostały jeszcze 3 blastki
  • efcia84 Ekspertka
    Postów: 220 76

    Wysłany: 22 października 2021, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dołączę i ja. Prawie 9 lat starań. 8 pełnych procedur in vitro. 11 transferów. 4 ciążę wszystkie poroniłam 6-7 t. Problemy inmunologiczne. Obecnie jestem po 12 transferze na żelaznym zestawie, accofil, intralipid, encorton 10mg, estrofem 3x1, crinone, lutinus, prolutex, duphaston, neoparin 0,6.

  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 22 października 2021, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efcia84 wrote:
    Hej, dołączę i ja. Prawie 9 lat starań. 8 pełnych procedur in vitro. 11 transferów. 4 ciążę wszystkie poroniłam 6-7 t. Problemy inmunologiczne. Obecnie jestem po 12 transferze na żelaznym zestawie, accofil, intralipid, encorton 10mg, estrofem 3x1, crinone, lutinus, prolutex, duphaston, neoparin 0,6.


    Ojej, jaki jest ten problem immunologiczny? Przeraża mnie, że praktycznie wszystkie transfery rzędu 8-12 razy to ten z czynnikiem immunologicznym.

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • kręcona Przyjaciółka
    Postów: 92 127

    Wysłany: 22 października 2021, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej , dołączę się i ja 😊 bardzo się cieszę , że powstał taki wątek.
    U nas na wiosnę będzie 4 lata starań. 1,5 roku temu dowiedzieliśmy się , że mąż ma azoospermie ( brak plemników )
    Udało się uzyskać cudem plemniki w biopsji mTese. W maju tego roku przeszłam stymulację ivf.
    Uzyskaliśmy 7 zarodków .
    Jestem po 2 nieudanych transferach , gdzie straciliśmy 3 zarodki.
    W listopadzie ruszamy z przygotowaniami po kolejne ❄️
    Nigdy nie było mi dane być w ciąży .
    W tym momencie nie myślę w kategorii " dzieci " tylko " dziecko " . Niektórzy pisali , że korzystają z psychoterapii - ja również. Dzięki psychoterapii stanęłam na nogi i walczymy dalej ❄️🍀

    Krakowska lubi tę wiadomość

  • Anulka.f Autorytet
    Postów: 320 120

    Wysłany: 22 października 2021, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie myslalam ze jest nas az tyle...I taka ciezka bywa drog do zostnia mama. Wszedzie widzialam ciaze a widze ze nie jestem sama. Ja sie staralam z przerwami na laparoskopie (usuwanie endometriozy i zrostow) albo musialam byc na sztucznej meno.Wiec jakby wtedy sie udalo to bylby cud. Jak jestem bez lekow to szybko wszystko wraca, bo miesiaczka wzmaga endometrioze. I jest bledne kolo. Do tego odnawiajace sie zrosty. Podczas miesiaczki umieram z bolu. Teraz mam zielone swiatlo ale nie udaje sie. Ani na clo przy probach naturalnych ani inseminacje. Kiedy poczulyscie ze jestescie juz gotowe na in vitro, co bylo takim przelomem?

    Ania

    Dwie nieudane inseminacje
  • Anulka.f Autorytet
    Postów: 320 120

    Wysłany: 22 października 2021, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Guniaczek wrote:
    No to i ja będę do was zaglądać :) 8 lat starań, żadnej ciąży, ale jakiś czas temu dzięki pracy nad sobą i krótkiej psychoterapii wyszłam z czarnej dziury rozpaczy i nie zamierzam do niej wracać...:)
    Podziwiam Cie

    Guniaczek lubi tę wiadomość

    Ania

    Dwie nieudane inseminacje
  • Anulka.f Autorytet
    Postów: 320 120

    Wysłany: 22 października 2021, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kręcona wrote:
    Hej , dołączę się i ja 😊 bardzo się cieszę , że powstał taki wątek.
    U nas na wiosnę będzie 4 lata starań. 1,5 roku temu dowiedzieliśmy się , że mąż ma azoospermie ( brak plemników )
    Udało się uzyskać cudem plemniki w biopsji mTese. W maju tego roku przeszłam stymulację ivf.
    Uzyskaliśmy 7 zarodków .
    Jestem po 2 nieudanych transferach , gdzie straciliśmy 3 zarodki.
    W listopadzie ruszamy z przygotowaniami po kolejne ❄️
    Nigdy nie było mi dane być w ciąży .
    W tym momencie nie myślę w kategorii " dzieci " tylko " dziecko " . Niektórzy pisali , że korzystają z psychoterapii - ja również. Dzięki psychoterapii stanęłam na nogi i walczymy dalej ❄️🍀
    Teraz sie uda musi 🍀

    kręcona lubi tę wiadomość

    Ania

    Dwie nieudane inseminacje
  • believer Autorytet
    Postów: 699 332

    Wysłany: 22 października 2021, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    Ojej, jaki jest ten problem immunologiczny? Przeraża mnie, że praktycznie wszystkie transfery rzędu 8-12 razy to ten z czynnikiem immunologicznym.
    Przylączam sie do pytania. Ja juz 10 transferow i nic... Tylko ze u mnie nie dochodzi do implantacji wogole.

    starania od 04.2018 r.
    Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
    MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
    On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)

    10 transferów nieudanych
    11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔
  • Eweszy Autorytet
    Postów: 695 380

    Wysłany: 22 października 2021, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie i ja dołączę. Po ślubie jesteśmy 7 lat, tyle samo lat starym się o dzieciątko i niestety jeszcze się nie udało. Jesteśmy po transferze pierwszym nieudanym. Niedługo podchodzimy do kolejnego
    Życzę Wam wszystkim dużo Siły i wytrwałości i mam nadzieje, ze wkoncu nam wszystkim uda się 🍀💕🥰

    Magda12 lubi tę wiadomość

    AntyTPO Anty Tg⚠️💊 Euthyrox 25, Thyrozol 5 mg, hiperinsulinemia 💊metformax, mutacja MTHFR, PAI-1 4G- układ heterozygotyczny, rozjechane cytokiny, komórki NK - 19,13 %, immunosupresja
    6 IVF beta 0
    "Ciągle mamy nadzieję – i we wszystkich sprawach lepiej mieć nadzieję niż ją stracić..."
  • efcia84 Ekspertka
    Postów: 220 76

    Wysłany: 22 października 2021, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    believer wrote:
    Przylączam sie do pytania. Ja juz 10 transferow i nic... Tylko ze u mnie nie dochodzi do implantacji wogole.
    Wysokie komórki nk 22,7/40,4. Allo mlr, i Kiry AA.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2021, 19:03

  • Magdalena.. Ekspertka
    Postów: 138 66

    Wysłany: 22 października 2021, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka.f wrote:
    Nie myslalam ze jest nas az tyle...I taka ciezka bywa drog do zostnia mama. Wszedzie widzialam ciaze a widze ze nie jestem sama. Ja sie staralam z przerwami na laparoskopie (usuwanie endometriozy i zrostow) albo musialam byc na sztucznej meno.Wiec jakby wtedy sie udalo to bylby cud. Jak jestem bez lekow to szybko wszystko wraca, bo miesiaczka wzmaga endometrioze. I jest bledne kolo. Do tego odnawiajace sie zrosty. Podczas miesiaczki umieram z bolu. Teraz mam zielone swiatlo ale nie udaje sie. Ani na clo przy probach naturalnych ani inseminacje. Kiedy poczulyscie ze jestescie juz gotowe na in vitro, co bylo takim przelomem?
    Ja z tym żadnego problemu nie miałam od początku, instynkt macierzyński jest silniejszy, nie liczy się dla mnie jak, tylko żeby się udało.. Ja myślę że to moja historia mnie tak przygotowała, 5 lat nie zaszłam, nagle się udało, widziałam serduszko, a miesiąc później już nie biło. 3 tyg po stracie i nie wychodziłam z domu, depresja mnie dopadła totalna.

  • efcia84 Ekspertka
    Postów: 220 76

    Wysłany: 22 października 2021, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena.. wrote:
    Ja z tym żadnego problemu nie miałam od początku, instynkt macierzyński jest silniejszy, nie liczy się dla mnie jak, tylko żeby się udało.. Ja myślę że to moja historia mnie tak przygotowała, 5 lat nie zaszłam, nagle się udało, widziałam serduszko, a miesiąc później już nie biło. 3 tyg po stracie i nie wychodziłam z domu, depresja mnie dopadła totalna.
    Doskonale cię rozumiem przechodziłem przez to 4 razy..... Ale bać posiadania dziecka jest silniejsza. Chwila oddechu, placz, krzyk i do walki......

  • Anka84 Autorytet
    Postów: 1312 1149

    Wysłany: 22 października 2021, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja też jeszcze nie byłam w ciąży. Mam 37l. D tej pory owulacje idealne, endo było ok do momentu histeroskopii z łyżeczkowaniem (czerwiec 2021r. ) - teraz mam problem z cienkim endometrium. Amh 1,1. Po za tym wszystko niby dobrze. U nas po roku starań okazało się, że problem jest po stronie narzeczonego. Ma azoospermię. Uzyskaliśmy kilkanaście plemników z biopsji. Niestety z moich 8 dojrzałych komórek tylko 2 się zapłodniły. Jeden transfer dwudniowca za mną, niestety nieudany. Teraz przygotowuje się do drugiego ostatniego i tego słabszego- cl.4.3. Nie nastawiam się za bardzo, bo zarodek ma ok. 35% fragmentacji. Co będzie dalej nie wiem. Czas mi ucieka, pewnie z uzyskaniem komórek też będzie co raz gorzej :/

    👱‍♀️ 40lat
    Cienkie endometrium
    Mięśniak ( w niczym nie przeszkadza?)
    PAI1- hetero, MTHR- hetero
    KIR bx

    👦38 lat
    Azoospermia ( pojedyncze plemniki w nasieniu)

    Maj 2021- I wizyta w klinice NOVUM
    Lipiec 2021 -biopsja - pojedyncze plemniki
    Wrzesień 2021- 1IVF - punkcja- 12 oocytów, 8 komórek dojrzałych, tylko 2 zapłodnione, dwudniowe ❄❄ cl.8b i cl.5c
    Podanie ❄ cl.8b - beta < 0.8
    30.12.2021- kriotransfer ( po rozmrożeniu cl.5c mamy cl.7c) -beta < 0,5
    sierpień 2022 - mamy jeden 3dniowy zarodek 8A- beta <0,5

    Styczeń 2023 - zmiana kliniki INVIMED POZNAŃ
    luty 2023 rozpoczęcie stymulacji- decyzja o dawcy
    Marzec 2023 ❄️3AB z 5 doby i ❄️4BB z 6 doby
    25.04.23r. - transfer 2 ❄️❄️ 3AB i 4BB➡️ beta <0,5😭😭😭

    Decyzja o AZ - transfer sierpień 2023- 4BB z 6doby- nieudany😭

    AZ Czechy Reprofit Ostrava
    11.07.24r.-transfer 6AA
    11dpt. Beta <0,5
  • Magdalena.. Ekspertka
    Postów: 138 66

    Wysłany: 22 października 2021, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efcia84 wrote:
    Doskonale cię rozumiem przechodziłem przez to 4 razy..... Ale bać posiadania dziecka jest silniejsza. Chwila oddechu, placz, krzyk i do walki......
    Tak, teraz już wiem że nie odpuszczę, jak najszybciej inseminacje, podejdziemy góra do 3. Jeśli nie wyjdzie in vitro. Wcześniej odpuściłam sobie leczenie na jakieś 3 lata, musiałam od tego wszystkiego odetchnąć, ale cały czas miałam nadzieję że uda się naturalnie, bo przecież raz się udało. Najgorzej to boję się znowu straty dziecka. Mój organizm nic nie wyczuł że się coś stało, miesiąc chodziłam z martwym płodem.

  • Magdalena.. Ekspertka
    Postów: 138 66

    Wysłany: 22 października 2021, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się boję, że w ciąży zeswiruje totalnie, co chwila się bede bać że serce przestało bić.

  • Fruzia84 Ekspertka
    Postów: 259 90

    Wysłany: 22 października 2021, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo nas niestety. U mnie już tak naprawdę 37 lat na karku i myślę sobie, że czasu coraz mniej i że za późno zaczęłam myśleć o dziecku. U nas w zasadzie dopiero początek leczenia i czekamy na polepszenie parametrów nasienia ale ja raczej w immunologię nie będę szła bo chyba szkoda mi pieniędzy i stresu. Starania z lamettą i monitoringiem były dla mnie bardzo stresujące więc raczej będę chciała iść w kierunku najpierw IUI a potem invitro. Czasem sobie myślę, ze wolałabym ominąć IUI ale tak jak wiele dziewczyn tu pisało będzie może jeszcze "okazja" żeby może wydać te kilkanaście tysięcy więc najpierw lepiej wydać mniej ;-)

    obydwoje starania o pierwsze dziecko

    Ona: 37
    drożność ok, cykle owulacyjne, pęcherzyki pękają, hormony ok, brak endometriozy, brak Hashimoto, brak PCOS, Euthyrox 25 na obniżenie TSH,

    06.2021 - 08.2021 stymulacja lamettą + ovitrelle

    On: 38
    12.2020 słabe parametry nasienia
    08.2021 bardzo słabe parametry nasienia
    Stymulacja Tamoxifenem
    Posiewy OK, insulinooporność, brak ŻPN
‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ