Kto stara sie o pierwsze dziecko i jeszcze nie ma?
-
WIADOMOŚĆ
-
NatiN wrote:Już wiem czuje się kiepsko bo pomimo stosowania stymulacji moje jajniki nie reagują i mam tylko jeden malutki pęcherzyk... Masakra..
Myślę, że samopoczucie to jednak hormony.
Mam nadzieję, że jakiś inny protokół na Ciebie zadziała. Ja przy dwóch pierwszych próbach miałam 3pęcherzyki, ale i tak tylko jedną komórkę. W trzeciej troszkę zmian w protokole i wielki sukces- 7pęcherzyków, 4komórki, 4zarodki. Przetrwał jeden...
Piszę po to, że nie ilość a jakość się liczy.
Może lekarz coś zmieni i się uda następnym razem. A może to będzie ten pęcherzyk..?Zoja101 lubi tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Trinity_Nea wrote:Myślę, że samopoczucie to jednak hormony.
Mam nadzieję, że jakiś inny protokół na Ciebie zadziała. Ja przy dwóch pierwszych próbach miałam 3pęcherzyki, ale i tak tylko jedną komórkę. W trzeciej troszkę zmian w protokole i wielki sukces- 7pęcherzyków, 4komórki, 4zarodki. Przetrwał jeden...
Piszę po to, że nie ilość a jakość się liczy.
Może lekarz coś zmieni i się uda następnym razem. A może to będzie ten pęcherzyk..?
Jak laski radzicie sobie dzisiaj? Bo ja wcale... Czekam aż wyjde z pracy .... -
Zoja101 wrote:Jakie masz amh? I jaka to stymulacja? I właśnie - miałaś jakąś wcześniej czy to pierwsza?
Długo protokół... Stymulacji dzien 8 , w sobotę dowiem się czy moje jajniki zaczęły coś więcej produkować bo zwiększył mi dawkę...
Załamka, chyba moja pierwsza.... -
NatiN wrote:No i jeszcze żeby było zabawniej do amh spadło mi z 2,5 na 0,85 ....
Jak laski radzicie sobie dzisiaj? Bo ja wcale... Czekam aż wyjde z pracy ....
Ja mimo tego że podjęłam decyzję o adopcji to też dziś czuje się gorzej.. mimo wszystko to siedzi gdzieś z tyłu głowy Mam nadzieję , wierzę i ufam , że kiedyś też będę Mamą i ten dzień będzie też moim świętem ale trzeba jeszcze poczekać i to czekanie boli..
Na szczęście dziś zrobiłam tyle dla siebie , że nie wchodzę wgl na FB.. nie oglądam relacji , postów bo domyślam się, że tam zatrzęsienie cudownych życzeń, zdjęć itp..
Do swojej Mamy zadzwoniłam z rana z życzeniami żeby się uporać z tym jak najszybciej i mieć " z głowy " .. w sensie że nie chce o tym myśleć cały dzień.
Trzymajcie się Kochane kiedyś i dla Nas słońce zaświeci :* wierzę w to !Trinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, wszystkim Nam życzę, aby kiedyś ten dzień był też naszym świętem.
Zostaniemy Mamami wszystkie! A dróg do tego jest wiele❤️
Trzymajcie się ☀️hannah_92, MISIA88, Pusiek, NatiN, kawoholiczka, Karo_27, Paulina12345, Trottin lubią tę wiadomość
"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Zmeczonazameczona wrote:Ja jestem zapisana do dr Lewandowskiego i słyszałam że on wszystko prowadzi sam od początku do końca.. mamy nadzieję że coś wymyśli...
Ja też byłam zapisana do dr Lewandowskiego i zrezygnowałam. Jeśli szukasz kogoś kto wymyśli coś innowacyjnego to na niego bym nie liczyła. Ja jestem po 3 wizytach u różnych lekarzy, którzy jedyne co proponowali to KD lub zakończenie leczenia, aż w końcu trafiłam na lekarza z powołania który ma pomysł, ale też wie co robi. I widać efekty jego działań bo moje wyniki badań są w normie ! Przyszłam do niego z FSH 90, obecnie moje FSH 3,71. Niczego mi nie obiecuje, ale pierwszy raz od dłuższego czasu czuję wewnętrzny spokój bo widzę efekty jego działańTrinity_Nea lubi tę wiadomość
-
Milady92 wrote:Ja też byłam zapisana do dr Lewandowskiego i zrezygnowałam. Jeśli szukasz kogoś kto wymyśli coś innowacyjnego to na niego bym nie liczyła. Ja jestem po 3 wizytach u różnych lekarzy, którzy jedyne co proponowali to KD lub zakończenie leczenia, aż w końcu trafiłam na lekarza z powołania który ma pomysł, ale też wie co robi. I widać efekty jego działań bo moje wyniki badań są w normie ! Przyszłam do niego z FSH 90, obecnie moje FSH 3,71. Niczego mi nie obiecuje, ale pierwszy raz od dłuższego czasu czuję wewnętrzny spokój bo widzę efekty jego działań
-
NatiN wrote:A co to jest mezoterapia jajników?
-
Milady92 wrote:Mezoterapia jajników czyli inaczej PRP polega na pobraniu krwi, odwirowaniu osocza i ostrzykiwaniu jajników tym osoczem. Cały zabieg wykonuje się w znieczuleniu ogólnym i trwa około 15 minut. Jest zalecany dla osób z niskim AMH, po nieudanych in vitro itp. Warto o tym poczytać bo efekty są widoczne u wielu pacjentek
Pogadam o tym z moim lekarzem 😃 -
Cześć, dołączam do grona starających się o pierwsze bambino.
Przerobiłam te etapy, o których piszecie, i trochę takich, o których nie piszecie. "Dziecko tak, tylko jeszcze nie teraz", potem na trzydziestkę rozwód zamiast dziecka, potem singielka, potem narzeczona, wreszcie żona po raz 2 i starania rozpoczęte w wieku lat 36.5. Przy czym od 24. roku życia chciałam mieć dziecko, i tak się męczyłam ponad dwanaście lat, po drodze godząc się z tym, że ani przed 30. ani przed 35. się nie uda. W międzyczasie chyba wszyscy dookoła mieli dzieci, nawet ci, którzy sobie to odłożyli na potem. Koleżanki, które rodziły na studiach, mają już dorosłe dzieci, a ja nigdy nawet w ciąży nie byłam.
Po roku starań naturalnie był rok badań, obserwacji, diagnoz itd. I co się okazało? Ja lat aktualnie 38 (za miesiąc 39) super wyniki, nic, tylko zachodzić i rodzić. Chłop lat 30 - to po jego stronie jest przyczyna. Ironia losu, co? Po takich przebojach jak u mnie znaleźć sobie faceta jak młody bóg - i nie móc mieć z nim dziecka naturalnie.
Mądry ginekolog kazał nie bawić się w suplementy, w "a może się uda" (bo wyniki nasienia słabe, ale nie tragiczne) ani inseminacje, kazał jak najszybciej iść do kliniki robić IVF.
Jesteśmy po pierwszej procedurze, w innym wątku szczegóły. Wczoraj był transfer. Mamy jednego ❄, może będzie więcej.
Trzymajcie kciuki za kropkę w moim brzuszku.
Trottin, Trinity_Nea, queenie, Bazylia, ABK lubią tę wiadomość
-
Miaukens wrote:Cześć, dołączam do grona starających się o pierwsze bambino.
Przerobiłam te etapy, o których piszecie, i trochę takich, o których nie piszecie. "Dziecko tak, tylko jeszcze nie teraz", potem na trzydziestkę rozwód zamiast dziecka, potem singielka, potem narzeczona, wreszcie żona po raz 2 i starania rozpoczęte w wieku lat 36.5. Przy czym od 24. roku życia chciałam mieć dziecko, i tak się męczyłam ponad dwanaście lat, po drodze godząc się z tym, że ani przed 30. ani przed 35. się nie uda. W międzyczasie chyba wszyscy dookoła mieli dzieci, nawet ci, którzy sobie to odłożyli na potem. Koleżanki, które rodziły na studiach, mają już dorosłe dzieci, a ja nigdy nawet w ciąży nie byłam.
Po roku starań naturalnie był rok badań, obserwacji, diagnoz itd. I co się okazało? Ja lat aktualnie 38 (za miesiąc 39) super wyniki, nic, tylko zachodzić i rodzić. Chłop lat 30 - to po jego stronie jest przyczyna. Ironia losu, co? Po takich przebojach jak u mnie znaleźć sobie faceta jak młody bóg - i nie móc mieć z nim dziecka naturalnie.
Mądry ginekolog kazał nie bawić się w suplementy, w "a może się uda" (bo wyniki nasienia słabe, ale nie tragiczne) ani inseminacje, kazał jak najszybciej iść do kliniki robić IVF.
Jesteśmy po pierwszej procedurze, w innym wątku szczegóły. Wczoraj był transfer. Mamy jednego ❄, może będzie więcej.
Trzymajcie kciuki za kropkę w moim brzuszku.
Trzymam kciuki!Miaukens lubi tę wiadomość
-
Miaukens- trzymam kciuki 👍
Oby to był ten😁"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖 -
Niech z Tobą zostanie na długie 9 miesiecy 🤍☘️👱♀️ 29l: hipogonadyzm hipogonadotropowy
HSG - jajowody drożne
🧔 29l: hipogonadyzm
morfologia 3%, DFI 46%
2 lata bez @ i owulacji
4 cykle stymulowane - brak ciąży
28.01. IUI - cb
07.03. IUI - fail
09.04. IUI
21.04. beta 82, 25.04. beta 354, 02.05. beta 4700
04.05. pęcherzyk żółtkowy i echo zarodka
19.05. mamy ❤️
21.06. prenatalne - niskie ryzyka
03.01.23 nasz Mikołaj przychodzi na świat 🎅🏻🤍
01.08.24 Maksiu - naturalny cudak 🩵 -
Miaukens wrote:Cześć, dołączam do grona starających się o pierwsze bambino.
Przerobiłam te etapy, o których piszecie, i trochę takich, o których nie piszecie. "Dziecko tak, tylko jeszcze nie teraz", potem na trzydziestkę rozwód zamiast dziecka, potem singielka, potem narzeczona, wreszcie żona po raz 2 i starania rozpoczęte w wieku lat 36.5. Przy czym od 24. roku życia chciałam mieć dziecko, i tak się męczyłam ponad dwanaście lat, po drodze godząc się z tym, że ani przed 30. ani przed 35. się nie uda. W międzyczasie chyba wszyscy dookoła mieli dzieci, nawet ci, którzy sobie to odłożyli na potem. Koleżanki, które rodziły na studiach, mają już dorosłe dzieci, a ja nigdy nawet w ciąży nie byłam.
Po roku starań naturalnie był rok badań, obserwacji, diagnoz itd. I co się okazało? Ja lat aktualnie 38 (za miesiąc 39) super wyniki, nic, tylko zachodzić i rodzić. Chłop lat 30 - to po jego stronie jest przyczyna. Ironia losu, co? Po takich przebojach jak u mnie znaleźć sobie faceta jak młody bóg - i nie móc mieć z nim dziecka naturalnie.
Mądry ginekolog kazał nie bawić się w suplementy, w "a może się uda" (bo wyniki nasienia słabe, ale nie tragiczne) ani inseminacje, kazał jak najszybciej iść do kliniki robić IVF.
Jesteśmy po pierwszej procedurze, w innym wątku szczegóły. Wczoraj był transfer. Mamy jednego ❄, może będzie więcej.
Trzymajcie kciuki za kropkę w moim brzuszku.
Dużo przeszłaś w życiu. Mama nadzieję, że to co złe już za Tobą i teraz będzie tylko lepiej 😘 trzymam kciuki za was ❄❤2019 - starania czas start 🥰
Wiek 26lat👦👩
03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
05.2022 - beta 7dpt. 0
06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️
07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
03.2023 - synek 🩵 - CC 35tc., preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp
04.2024 - naturalny cud 🩷 - ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16
-
Miaukens- i jak? Coś już testowałaś?"...dopóki sił jednak iść, przecież iść, będę iść
(...) dopóki sił będę szedł, będę biegł, nie dam się"
wiek:już 40...
starania od 2017
niedrożny prawy jajowód, niesprawny lewy jajnik (taka ironia losu...)
AMH 0,5
FSH 13-15
IVF 12.2020 (1komórka->1zarodek->sukces->na krótko...)
IVF 07.2021 (1komórka->1zarodek->nic...)
stymulacje 10/11/12.2021
FET 10.02.2022+ 'kleik' --> cb
FET 04.2022- beta hCG: 9dpt-352
12dpt-1032
16dpt-6703
19dpt-jest pęcherzyk z zarodkiem
34dpt (8tc)- jest ❤️
10tc- wszystko ok ❤️
13tc- prenatalne, jest ok ❤️
14tc- 100g maleństwa, jest ok ❤️
18tc- 200g maleństwa, jest ok ❤️
20tc- połówkowe, jest ok, 380g maleństwa ❤️
23tc- 525g maleństwa, jest ok❤️
26tc- 1100g maleństwa, jest ok❤️
32tc- 1900g maleństwa, jest ok❤️
36tc- 2500g maleństwa, jest ok ❤️
40tc- 3200g maleństwa, czekamy ❤️
10.01- jest z nami nasz Cud (2620g)💖