Kto ze mną walczy w 2020? :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Berbeć. wrote:Shopping w centrum i aż 5 ciężarnych. W dodatku dziecko w macdonaldzie mnie zaczepilo.
To chyba jakiś znak 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2019, 15:38
Berbeć., Pia88 lubią tę wiadomość
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Berbeć. wrote:No chyba tak😁
Berbeć., Pia88 lubią tę wiadomość
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Lilka91 wrote:Dagmara, mam podobna sytuacja. Możesz powiedzieć coś więcej. Jak zareagowała szwagierka jak powiedzieliscie o ciąży?
To było bardzo przykre akurat dla nas. Że względu na szwagierka zastanawialam się jak to zrobić, ale nie wiedziałam czy oni faktycznie nie mogą czy nie chcą mieć dzieci. U nas o tym się nie rozmawia, więc postanowilismy mówić otwarcie. Byliśmy przeszczesliwi, że się udało i przy obiedzie u rodziny męża postanowilismy im powiedzieć. W odpowiedzi na radosną nowinę usłyszeliśmy tylko ,,aha". Zero radości u kogokolwiek. Grobowa cisza.
Dzisiaj już jest ok, wszyscy zakochani w małym, ale to był trudny moment. Nie tego się spodziewalismy8 miesiecy staran o dziecko przed decyzja o ivf
05.2018 - 1 procedura - 6 zarodków
06.2018 - transfer 2 zarodków (nieudany)
18.07.2018 - transfer 2 zarodków (udany)
20.03.2019 r. - urodził się synek ♡
03.01.2020- transfer 1 (ostatniego) zarodka 4.2.2. 3dpt - 1,9
4dpt- 10,3
5dpt- 17,1
8dpt- 98 -
Oloowa, no właśnie, Twoja przyjaciolka wiedziala przez co przechodzisz, a jednak potrafila Ci sie zalic na ciążę mnoga. Ja z kolei mialam taka sytuacje, że byliśmy z moja przyjaciolka umowieni na weekend u nich, mialy być góry, wino itd, a ona tydzień przed mi napisala, ze okazalo sie ze jest w ciąży i że zaprasza nas oczywiscie dalej, ale zrozumie jeśli nie przyjedziemy. Poczułam sie strasznie. Mimo, że ona starala sie właśnie nie sprawic mi przykrości. Druga jak przekazywala mi wiadomosc o ciąży dodala, że lekarze jej mówili, że bedzie miala problemy bo ma PCOS, a tu siup, pierwszy seks bez zabezpieczenia. Zabolalo mnie to cholernie. Wiedziala o naszych przeżyciach, o IUI, ale mimo to taki tekst. Dlatego właśnie tylko nieplodna nieplodna zrozumie.
Któraś z was pytala o mowienie o ivf. Moi tesciowie wiedza, nawet pomoc materialna zaoferowali, ale na razie jej nie potrzebujemy. Dla tescia ivf to prosty zabieg, bo sasiadka miala i to w ogole nie boli itd. No cóż, niech sobie tak myśli... Moim rodzicom nie mówię, mama za bardzo by przezywala, że musze sie kluc i brać hormony. Za to moja siostra wie. I tyle, żadnej kolezanki nie wtajemniczalam, poza ta która ma już dzidziusia z ivf.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2019, 17:04
oloowa2709, Pia88 lubią tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Frelcia nie masz czego żałować, w Krk taki tlum na jarmarku, że odechcialo nam sie wszystkiego. Poza tym ceny jedzenia zwalaja z nog, ale wiadomo, że nasz Kraków turystami stoi. Ja za to zastanawialam sie nad jarmarkiem na Giszowcu, byłaś może?
Pia88 lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
nick nieaktualny
-
Prawda dopóki przyjaciele są bezdzietni to wypytuja a potem jak dzieci mają to już czasu tyle nie posiadają, dobrze jest jak raz na kilka miesięcy zajdzie się, ale to głównie o dziecku mowa itd.
Rzadko pytają się czy coś ruszyło.Pia88 lubi tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Kurczę, a to nie jest tak trochę, że same się odcinamy od przyjaciół, którzy mają dzieci bo drażni nas ich narzekanie na coś czego tak pragniemy?
Była taka sytuacja w pubie, luźna rozmowa o wspólnych znajomych, którzy spodziewają się dziecka. Zrobiło mi się wyjątkowo przykro jakoś i musialam wyjść ochłonąć. Po powrocie ani już na kolejnych spotkaniach temat ciąż i dzieci nie był poruszany, a przynajmniej nie przy mnie. A jak ktoś się zapomniał i zaczął coś mówić, to lapal się za język, zatrzymywal w pół zdania i mnie przepraszał. Stałam się takim towarzyskim śmierdzący jajkiem. Sytuacja się rozluznila dopiero jak pogadalam szczerze z przyjaciółmi i wyjasnilam, że mają zachowywać się normalnie, ale jednocześnie spodziewać się że co jakiś czas pewnie znowu mogę tak zareagować jak akurat będę miała słabszy dzień.
Pia88 lubi tę wiadomość
-
Lilka91 wrote:Kurczę, a to nie jest tak trochę, że same się odcinamy od przyjaciół, którzy mają dzieci bo drażni nas ich narzekanie na coś czego tak pragniemy?
Była taka sytuacja w pubie, luźna rozmowa o wspólnych znajomych, którzy spodziewają się dziecka. Zrobiło mi się wyjątkowo przykro jakoś i musialam wyjść ochłonąć. Po powrocie ani już na kolejnych spotkaniach temat ciąż i dzieci nie był poruszany, a przynajmniej nie przy mnie. A jak ktoś się zapomniał i zaczął coś mówić, to lapal się za język, zatrzymywal w pół zdania i mnie przepraszał. Stałam się takim towarzyskim śmierdzący jajkiem. Sytuacja się rozluznila dopiero jak pogadalam szczerze z przyjaciółmi i wyjasnilam, że mają zachowywać się normalnie, ale jednocześnie spodziewać się że co jakiś czas pewnie znowu mogę tak zareagować jak akurat będę miała słabszy dzień.
Ja tak nie mam, spotykam się to o bzdura h się gada. Tylko przyjaciółki wiedzą ck przeszłam nikt więcej. I jedna z sióstr. Reszta rodzeństwa czy rodzice nie wiedzą. Nawet że byłam w ciąży. U mnie okurat jest inna sytuacja, rodzice mają opiekę nad babcia moja. I nikt nie pomaga oprócz mnie. Piszę do przyjaciół, ale ogólnie co słychać, jak już ktoś się mnie zapyta to rzadko aby mnie tym samym nie zasmucac. Ja mam czasu mało przez obowiązki, a te dzieciate też mają co robić. I tak to wygląda. W sumie na koniec nikt nie ma czasu. A jak jest to kawa, herbata i się zaraz wychodzi bo obowiązki domowe trzeba u siebie zrobić. A noc wcześnie się robi to po 8 godzinach pracy u obowiązkach u rodziców malo czasu. Zazwyczaj na wakacje jak więcej jakoś wolnego bądź temu że do pozna jasno jest na podwórku, bo się w miasto wychodzi. Zimą to wiadomo ciężko w pracy bo dużo roboty, święta, sylwester itd.Pia88 lubi tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
U mnie o staraniach o dziecko wiedza tylko moi rodzice (chociaż to i tak po kryjomu przed mężem bo on nie kazał mówić nikomu). Czuję się bardzo źle z tym, że okłamuje męża ale potrzebuje kogoś przed kim się wypłacze i wygadam. A jemu nie chce ciągle truć.
Moi rodzice i teście nie pytają o powiększanie rodziny ale już dalsza rodzina i ostatnio też nasi przyjaciele pytają kiedy będziemy mieć dziecko.
Ja wtedy odpowiadam, że " chyba w końcu trzeba zacząć myśleć o staraniach". Dla mnie jest to bardzo niekomfortowa sytuacja - i najchętniej bym z domu nie wychodziła by uniknąć tych pytań. No ale jakoś trzeba żyć.Baba1, Mojanadzieja, Pia88 lubią tę wiadomość
Starania od sierpnia 2018, sierpień 2019 Medart
32 lata
Drożność i budowa macicy i jajników ok.
Amh - 0,53 (stan na 2018) - raczej już niższe.
FSH - waha się, przeważnie okolice 10 - 11.
Hashimoto (bez leków, ustabilizowane)
Mutacja MTHFR układ heterozygotyczny.
Dieta bezglutenowa.
Nasienie ok.
- 1 iui - nieudane.
- słaba odpowiedź jajników na stymulacje ivf,
- 1 punkcja - 1 komórka - nieprawidłowa.
- 2 punkcja - 2 komórki - obie nieprawidłowe.
Pełna niepokoju. Pełna wiary. -
U mnie identycznie tylko rodzice wiedza a mąż nie wie ze wiedzà 🙉
Co do znajomych to mam poczucie ze to jednak my (ja) się oddalam od nich.Łapię się na tym ze coraz częściej odmawiam przyjścia do nich wymyślam coś zaczynam okłamywać.
Coraz gorzej znoszę rozmowy a moja córka a mój syn 😌
Wszyscy nasi „znajomi” maja dzieci i może się głowią dlaczego nie mamy ale jakoś tego tematu nie poruszają
Nie wiem czy myślą ze nie chcemy
Nie wiem czy myślą ze tak nam wygodnie
🤷♀️🤷♀️🤷♀️🤷♀️
Najedzony nigdy nie zrozumie głodnego 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2019, 09:01
Paulina Nessa, Pia88 lubią tę wiadomość
-
Ja na przykład nie mam problemu spotykać się z zaciążonymi lub dzieciatymi znajomymi, ale najlepiej, gdy jest to spotkanie "sam na sam". Gdy jest większa grupa ludzi, którzy mają dzieci i zaczynają o nich gadać, to zaczynam się źle czuć
DagMara, Pia88 lubią tę wiadomość
2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż
16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa
6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
🍀30dpt - CRL 8,6mm
🍀8+2 - CRL 1,72cm
🍀9+1 - CRL 2,71cm
🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
-
nick nieaktualny
-
Ja to coraz częściej się użalam ,że raczej nie jest mi dane być matką . Moje koleżanki z pracy wiedzą że próbujemy in vitro , moja przyjaciółka jest właśnie przy końcówce drugiej ciąży , dziennie wysyłam mi mnóstwo zdjęć swojego syna , czasami to boli , czasami już wytrzymuje i pisze że mnie to raczej nie czeka , ona jedynie mówi żebym się nie poddawała , ale to nie takie łatwe . Cały FB w ciążach albo w dzieciach , najlepiej się zamknąć w domu i nigdzie nie ruszać . A ja pragnę tylko małego szczęścia 😭😭 czemu to jest takie trudne .
Zaczynam mojej Pani doktor nie ufać .
Nie biorę żadnych suplementow , a podobno mam słabej jakości komórki
ewelcia45 -
ewelcia45 wrote:Ja to coraz częściej się użalam ,że raczej nie jest mi dane być matką . Moje koleżanki z pracy wiedzą że próbujemy in vitro , moja przyjaciółka jest właśnie przy końcówce drugiej ciąży , dziennie wysyłam mi mnóstwo zdjęć swojego syna , czasami to boli , czasami już wytrzymuje i pisze że mnie to raczej nie czeka , ona jedynie mówi żebym się nie poddawała , ale to nie takie łatwe . Cały FB w ciążach albo w dzieciach , najlepiej się zamknąć w domu i nigdzie nie ruszać . A ja pragnę tylko małego szczęścia 😭😭 czemu to jest takie trudne .
Zaczynam mojej Pani doktor nie ufać .
Nie biorę żadnych suplementow , a podobno mam słabej jakości komórki
Ona
AMH: 3.85 (2020)
On:
07.2019-pojedyncze plemniki 😦
mikrodelecje AZFc.., wnętrostwo..
17.11.2019 - biopsja mtese,
12.12.2019 - wynik: są plemniki😍
I transfer:
23.01.2020 - transfer w 3 dobie
Mamy ❄❄❄❄ 3dniowce
11dpt - 284.3mlU/ml, 13dpt - 960mlU/ml, 18dpt - 7063mlU/ml
06.10.2020 - Gabriela💖
II transfer:
5.11.2022- transfer
10dpt- 61♡
12dpt- 96..
14dpt- 138..
19dpt-170..
24dpt-325..szpital, podejrzenie cp, (methotrexate, cytotec)
III transfer:
09.10.2023 - transfer
15.06.2024- Wiktoria💖 -
ewelcia45 wrote:monzaw wrote:Robisz w Novum? U kogo jestes?[/QUOT
Leczę się w Fertinie. Teraz mamy podejść do drugiego transferu , a jeśli się nie uda chyba przeniesiemy się do Novum .
A Ty gdzie się leczysz ? I u kogo ?
Ona
AMH: 3.85 (2020)
On:
07.2019-pojedyncze plemniki 😦
mikrodelecje AZFc.., wnętrostwo..
17.11.2019 - biopsja mtese,
12.12.2019 - wynik: są plemniki😍
I transfer:
23.01.2020 - transfer w 3 dobie
Mamy ❄❄❄❄ 3dniowce
11dpt - 284.3mlU/ml, 13dpt - 960mlU/ml, 18dpt - 7063mlU/ml
06.10.2020 - Gabriela💖
II transfer:
5.11.2022- transfer
10dpt- 61♡
12dpt- 96..
14dpt- 138..
19dpt-170..
24dpt-325..szpital, podejrzenie cp, (methotrexate, cytotec)
III transfer:
09.10.2023 - transfer
15.06.2024- Wiktoria💖