LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
55monika5 wrote:hej dziewczyny w marcu mam mieć laparoskopie, staramy się z mężem od ponad roku i nic, jestem na stymulacji letrozolem ale nie ma efektów, na ostatniej wizycie mój lekarz powiedział że po zabiegu trzeba spróbować czegoś innego, ale to ponoć drogi lek, czy któraś wie co to może być za lek (chyba wspomniał że to zastrzyki) i jaka jest cena? nie dopytałam a na kolejnej wizycie chciałam poruszyć ten temat, a w Internecie nie mogę znaleźć nic na ten temat
Domi q końcu mi trochę ułożyło. Zaraz robie ovitrelle i jutro mam w końcu dzień bez zastrzykówHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
nick nieaktualnyJa czuję, że chyba mi rośnie... bo podbrzusze ostro boli i głowa od 2 dni, już chyba mam po czubek głowy tych zastrzyków, ale liczy się efekt to w środę Ty punkcję, a ja wizytę i decyzję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 09:19
wombi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBrawo Wombi Trzymam kciuki
Jak się czuje reszta? My opanowuje my spanie w nocy w łóżeczku. Śpi tylko na brzuszku ale spi. Dnie są różne. Różny ma nastrój. Ale ogólnie coraz lepiej. Tylko z mężem chorzy jesteśmy i w miseczkach chodzimy. Coś nas dopadło. Dziś jedziemy do dermatologa z małym bo ma sucha skóręskóra twarzy i nie radzimy sobie z nią.. -
nick nieaktualnyailatan wrote:Brawo Wombi Trzymam kciuki
Jak się czuje reszta? My opanowuje my spanie w nocy w łóżeczku. Śpi tylko na brzuszku ale spi. Dnie są różne. Różny ma nastrój. Ale ogólnie coraz lepiej. Tylko z mężem chorzy jesteśmy i w miseczkach chodzimy. Coś nas dopadło. Dziś jedziemy do dermatologa z małym bo ma sucha skóręskóra twarzy i nie radzimy sobie z nią..
I co wam dermatolog powiedział? Czym smarujesz małego Ja będę dla mojego misia używać tylko i wyłacznie olej kokosowy który stosuje sama już od dobrych kilku lat i jest świetny
Ja dziś z mężem posegregiwaliśmy wszystkie ciuszki :p dla dziewczynki mam 10 kartonów haha ;p ale dla chlopca też duźo :p
To dla naszego misia :p ale jeszcze w kanciapie sporo mam do poukładania
a to dla dzieczynki może się kiedyś przyda :p
-
nick nieaktualnykarolka22 wrote:Cześć. W piątek miałam zaszczyt dołączyć do grona laparoskopowiczek
Zabieg z powodu podejrzenia obustronnej niedrożności jajowodów po badaniu sono-HSG. Na szczęście wszystko wyszło ok, bez zrostów.
Z racji, że ten problem wykluczony, czekają mnie po @ monitoringi i ewentualna stymujacja, chociaż z owulacją raczej problemu u mnie nie ma. Więc będziemy szukać dalej.
Ale a propo laparo.
Powiedzcie mi, odczuwałyście ból ramion? Jestem już 4 dobę po zabiegu, a ból w prawym barku jest tak mocny momentami, że przestaje funkcjonować. -
nick nieaktualnykarolka22 wrote:Cześć. W piątek miałam zaszczyt dołączyć do grona laparoskopowiczek
Zabieg z powodu podejrzenia obustronnej niedrożności jajowodów po badaniu sono-HSG. Na szczęście wszystko wyszło ok, bez zrostów.
Z racji, że ten problem wykluczony, czekają mnie po @ monitoringi i ewentualna stymujacja, chociaż z owulacją raczej problemu u mnie nie ma. Więc będziemy szukać dalej.
Ale a propo laparo.
Powiedzcie mi, odczuwałyście ból ramion? Jestem już 4 dobę po zabiegu, a ból w prawym barku jest tak mocny momentami, że przestaje funkcjonować.
Mi barki bolały dosyć długo ok 2 tygodni i z tego co wiem to tojest normalne -
Ja też ostatnio dwa dni pralam i prasowałam i wydaje mi się ze jest wszystko. Jedynie mam mało rzeczy w rozmiarach 56 i nie wiem czy dokupywać czy nie. Pochowalam jak narazie to wszystko do worków prozzniowych i niech leży. Czuję się dobrze . Dużo mam zajęć przez co trochę szybciej mi ten czas leci ☺ . Martwię się cały czas ta cukrzyca no ale jakoś ja kontroluje więc mam nadzieję ze bedzie ok. Pokupowalismy trochę rzeczy ale takich na sam start . Rożek , pieluchy testowe itd. Teraz będą kupowała rzeczy do torby szpitalnej. Wózek to pewnie w kwietniu dopiero kupimy.Edyta
-
nick nieaktualnyA więc lojotokowe zapalenie skóry niemowlęce. Też stosowałam olej kokosowy o Kapalam w Oilatum. Ale jedno i drugie teraz się nie nadaje. Dostałam listę innych specyfików.
Radze nie kupować za dużo 56. Mój wchodził w to tylko 2 tyg. Teraz juz musze kupować na 68 i połowa rzeczy zupełnie nie wykorzystana. Wszystkie body i śpiocha zakładane przez głowę tez nie polecam. Graniczy z cudem założenie noworodkowi. Ja też miałam tak ładnie Poprasowabee. Teraz nie prasuje bo nie mam kuedy.. i bałagan w szafce zw hoho.. -
karolka22 wrote:Cześć. W piątek miałam zaszczyt dołączyć do grona laparoskopowiczek
Zabieg z powodu podejrzenia obustronnej niedrożności jajowodów po badaniu sono-HSG. Na szczęście wszystko wyszło ok, bez zrostów.
Z racji, że ten problem wykluczony, czekają mnie po @ monitoringi i ewentualna stymujacja, chociaż z owulacją raczej problemu u mnie nie ma. Więc będziemy szukać dalej.
Ale a propo laparo.
Powiedzcie mi, odczuwałyście ból ramion? Jestem już 4 dobę po zabiegu, a ból w prawym barku jest tak mocny momentami, że przestaje funkcjonować.
Witaj. Ja po laparo tak do tygodnia odczuwałam takie bóle o jakich mówisz. Czasem to musiałam się polozyc bo tak mnie bolało. Ale jest tojaknajbardziej normalne po tego typu zabiegu. Jeszcze te gazy i przelewanie w brzuchu tez były nie do zniesienia chwilami ale wszystko po tygodniu ustalo.ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI , 28.04.16 2 IUI
-
nick nieaktualnyEdyta no mi też została torba szpitalna dla mnie do kupienia
Ja praktycznie w ogóle nowych nie kupywałam bo wszystko od siostry i szwagierki dostałam
A prać i prasować będę w lutym po sesji
Wózek też kupie przed samym urodzeniem bo nie mam go gdzie trzymać i z kasą coeżko już :p
Ale dalej w czarnym tylku jestem z wyprawką dla dziecka nie mam butelek i takich kosmetycznych rzeczy muszę się za apteke gemini w koncu zabrać ehh
Edyta cukrzycą się nie martw jak dbasz o dietę i ten cukier jest w miarę okey to będzie wszystko dobrze
Natalia to biedaczek z twojego Krzysia mam nadzieję, że mu to szybko przejdzie -
nick nieaktualnyAleksandrakili wrote:Edyta no mi też została torba szpitalna dla mnie do kupienia
Ja praktycznie w ogóle nowych nie kupywałam bo wszystko od siostry i szwagierki dostałam
A prać i prasować będę w lutym po sesji
Wózek też kupie przed samym urodzeniem bo nie mam go gdzie trzymać i z kasą coeżko już :p
Ale dalej w czarnym tylku jestem z wyprawką dla dziecka nie mam butelek i takich kosmetycznych rzeczy muszę się za apteke gemini w koncu zabrać ehh
Edyta cukrzycą się nie martw jak dbasz o dietę i ten cukier jest w miarę okey to będzie wszystko dobrze
Natalia to biedaczek z twojego Krzysia mam nadzieję, że mu to szybko przejdzie -
nick nieaktualny
-
Ja kupiłam narazie 1 butelkę z aventa antykolkowa podobno bardzo dobre są butelki dr Browna . Tak twierdzi położna ale myślę że to wszystko wyjdzie w praniu ☺ . Ja mam taki problem że nadal mało czuję ruchy, czasem w ogóle. Mam łożysko z przodu i może dlatego. Martwię się codziennie bo jak nic nie czuję to chodzą różne myśli po głowieEdyta
-
nick nieaktualny