LAPAROSKOPIA
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka! Dziewczyny jak myślicie czy tuż po laparoskopii mogę wybrać się w dłuższą podróż? Czy będę w stanie znieść siedzenie w aucie przez 6 godzin? Chciałbym wykorzystać to że będę na urlopie po zabiegu i wyjechać w góry czy lepiej zostać w domu i odpoczywać?03.2015 - początek starań
13.01.17r - laparoskopia ( niedrożne jajowody, endometrioza 1 st.- naprawione)
Czekamy na efekty -
Zależy co to znaczy "tuz po".
Ja do jakies takiej w miare formy wrocilam po zdjeciu szwow, czyli po 7dniach.
Edit. I zalezy co beda robic, jak to tylko diagnostyczna to szybciej sie zregenerujesz, jak beda grzebac i wycinac to moze byc slabo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 17:29
-
Ja dzis 1 dzien po laparo jestem w domu. Statam sie chodzic jak najwiecej ( aby zrostow nie bylo), ale jak zaczynam chodzic to bardzo bola ramiona( to pewnie od tego gazu). Ja nie pojechalabym nigdzie. Dzis jsk maz wipzl mnie autrm to czulam kazda dziure. Ale Bella ma racje, zalezy jak bedzie rozlegly zabieg.
-
Miałam zamiar wyjechać po trzech dniach od laparo. Ale macie rację. Nie wiadomo co tam zastaną i jak rozległy będzie zabieg dlatego rozsądnie będzie na spokojnie dojść do siebie w domu. Taka podróż ogólnie jest męcząca dla zdrowego człowieka a co mówić o osłabionym03.2015 - początek starań
13.01.17r - laparoskopia ( niedrożne jajowody, endometrioza 1 st.- naprawione)
Czekamy na efekty -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymonia10291 wrote:Hejka! Dziewczyny jak myślicie czy tuż po laparoskopii mogę wybrać się w dłuższą podróż? Czy będę w stanie znieść siedzenie w aucie przez 6 godzin? Chciałbym wykorzystać to że będę na urlopie po zabiegu i wyjechać w góry czy lepiej zostać w domu i odpoczywać?
-
nick nieaktualnymonia10291 wrote:A umówiona jestem na 13.01. Także wkrótce mam nadzieję że się wyjaśni przyczyna niepowodzeń
-
Hej dziewczyny właśnie zapisałam się na laparo i 26.01 kładę się do szpitala. Boję się strasznie Tego co tam znajdą no ale nie mam wyjścia. jestem po cc i laparo pęcherzyka więc pewnie mam w brzuchu jakieś zrosty i bez zabiegu raczej nie uda mi się zajść. Oby przyniosła dobre efekty
-
nick nieaktualnyI ja również dołączam do Was:-)
Laparoskopia w Katowicach na Łubinowej 11.01. Operował będzie mnie dr Bystrzejewski.
Historię mam bogatą: 2 cc, 1 raz ewakuacja krwiaka po cc (czyli 3 otwarcie), 3 poronienia.
Lewy jajowód niedrożny - gin stawia na zrosty. Stwierdził, że pewno niezły kosmos mam w jamie brzusznej.
Żel Hyalobarrier Endo czeka sobie w lodówce:-)
Także Witajcie:-)Foto_Anna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
O ja cie! Wszystkie w pierwszym?? No to niezła farciara jesteś ja o drugie dziecię się staram półtora roku i bardzo liczę że ta laparo mi pomoże oby mi usunęli te zrosty i pod koniec roku rodzę! tylko pewnie wyleje wiadro łez za moim pierworodnym przez te kilka dni w szpitalu. No ale jak mus to mus.
-
nick nieaktualnyMeginka wrote:O ja cie! Wszystkie w pierwszym?? No to niezła farciara jesteś ja o drugie dziecię się staram półtora roku i bardzo liczę że ta laparo mi pomoże oby mi usunęli te zrosty i pod koniec roku rodzę! tylko pewnie wyleje wiadro łez za moim pierworodnym przez te kilka dni w szpitalu. No ale jak mus to mus.
Zrosty pewno " piękne" u mnie. Na nic nie nastawiam się. Co ma być to będzie.
-
nick nieaktualnyMeginka wrote:Masz stresa przed laparo? bo u Ciebie to już za kilka dni u mnie za 3 tygodnie a już myślę co spakować do szpitala
Ja będę wychodziła do domu w ten sam dzień wieczorem bądź do godz 9 dnia następnego.
Biorę: piżamę szlafrok badania żel antyzrostowy i wsio -
PragnącaDziecka wrote:Alisa powiedz mi cos wiecej odnosnie tego zelu antyzrostowego. Jestem po laparo ale nikt mi o czym takim nie mowil.
-
nick nieaktualnyPragnącaDziecka wrote:Alisa powiedz mi cos wiecej odnosnie tego zelu antyzrostowego. Jestem po laparo ale nikt mi o czym takim nie mowil.
Teraz planując laparo od razu spytałam o niego gina - zalecił. Zakupiłam go w aptece Ziko za 540zl.