X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LAPAROSKOPIA

Oceń ten wątek:
  • hinka Debiutantka
    Postów: 15 5

    Wysłany: 3 grudnia 2017, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fantasmagoria wrote:
    Ja miałam w zeszłym roku na Polnej.
    To super, dobrze wspominasz tamtem szpital? Musiałaś robić jakieś badania przed bo ja nic nie miałam zlecone a czytam że niektóre muszą przed zrobić jakieś badania...

    Hanka 33 lata, 26 Cykl starań , 2 razy hsg, słaba morfologia plemników, niepłodność wtórna, w po histerolaparoskopia - elektrokoagulacja ognisk endometriozy, clostilbegiyt, duphaston, fertilman, - wszystko bezskutecznie..
  • hinka Debiutantka
    Postów: 15 5

    Wysłany: 3 grudnia 2017, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    Kochana na kiedy masz termin laparo?
    Ja mam za tydzień ale w Poznaniu...

    Hanka 33 lata, 26 Cykl starań , 2 razy hsg, słaba morfologia plemników, niepłodność wtórna, w po histerolaparoskopia - elektrokoagulacja ognisk endometriozy, clostilbegiyt, duphaston, fertilman, - wszystko bezskutecznie..
  • Fantasmagoria Autorytet
    Postów: 379 562

    Wysłany: 3 grudnia 2017, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hinka wrote:
    To super, dobrze wspominasz tamtem szpital? Musiałaś robić jakieś badania przed bo ja nic nie miałam zlecone a czytam że niektóre muszą przed zrobić jakieś badania...

    Pielęgniarki są tam cudowne (pozdrów od byłej pacjentki :) ) wszystko pięknie tłumaczą opowiadają. Ja miałam 3 laparo, w trzech różnych szpitalach i Polną wspominam najlepiej. Jestem też pełna podziwu jeśli chodzi o organizację - od momentu przekroczenia progu po wyjście. W ogóle wyposażenie (przestronne sale), salowe zawsze zagadują i ciągle sprzątają (jest to duży plus zwłaszcza w przypadku łazienek i wc). Pamiętam też, że lekarz kt robił mi laparo na następny dzień zaprosił mnie na rozmowę i opowiedział co i jak było. To jest fenomen, zwłaszcza jeśli dodam, że nie leczę się u niego prywatnie. Ja musiałam mieć morfologię i grupę krwi jeśli dobrze pamiętam. Jeśli masz dopiero za tydzień to spróbuj jeszcze się dowiedzieć. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, chętnie podpowiem to i owo :)

    Mogę spytać czy leczysz się u któregoś z poznańskich lekarzy, jeśli tak to u kt?

    Niespełnione marzenia oddam za darmo w dobre ręce...
    AMH 0,2/brak lewego jajowodu oraz lewej nerki/morfologia nasienia 1% ---> poprawa na 3%
    I IVF, długi protokół, stymulacja przerwana - słaba reakcja
    II IVF krótki protokół - punkcja, 0 komórek pobranych :(
    III IMSI 06.2019 kd - 17.06. transfer, 28.06. beta 1,2 brak mrozaków
    AZ - transfer 02.12. ☹️
    Koniec walki o macierzyństwo, początek walki o przetrwanie...
  • Figulina Autorytet
    Postów: 1159 552

    Wysłany: 3 grudnia 2017, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    Figulina z tego co kojarze miałaś laparo w angeliusie tak?moglabys mnie przyjąć do znajomych? Mam kilka pytań

    Jasne, że tak,
    śmiało pytaj o co chcesz :)

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy, hashimoto

    03.02.2018 - trzecia inseminacja :)
    iv09bd3mz2x39jc3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 grudnia 2017, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Figulina wrote:
    Jasne, że tak,
    śmiało pytaj o co chcesz :)
    Już mniej więcej wszystko wiem, ale zastanawiam się nad tym żelem. Miałaś go?mnie moja gin w ogóle o nim nie wspomniała ...

  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 06:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    Już mniej więcej wszystko wiem, ale zastanawiam się nad tym żelem. Miałaś go?mnie moja gin w ogóle o nim nie wspomniała ...
    Moja też go nie proponowala. Sama sobie go wymyslilam, pewnie trochę na wyrost;) dam znać czy został w ogóle użyty;)

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi wrote:
    To moja druga laparo, będę miała 18.12
    Na razie starania mam zawieszone przez leczenie boreliozy, ale muszę zrobić z tym porządek, bo jajnik znowu przyrósł mi do otrzewnej i zaczyna coraz bardziej boleć

    Lekko nie jest... I to przed samymi świętami. W sb byłam na USG pierwszym po laparo i u mnie jajnik w zroście z macicą mimo zastosowania żelu. Zrostów podobno miałam multum. Ale do otrzewnej? To na pewno musi boleć.

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatynkowato nie gadaj, właśnie zamówiłam żel przeciwzrostowy... zastanawiam się, czy to faktycznie pomaga, czy po prostu kto ma tendencje do zrostów , to je po zabiegu będzie miał... ehhhh.... czterolistna myśle o Tobie!!!!

  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    Szatynkowato nie gadaj, właśnie zamówiłam żel przeciwzrostowy... zastanawiam się, czy to faktycznie pomaga, czy po prostu kto ma tendencje do zrostów , to je po zabiegu będzie miał... ehhhh.... czterolistna myśle o Tobie!!!!


    Ale ja ich miałam multum... Zresztą tak się zastanawiam, bo niby na usg zrostów nie widać - tak kiedyś słyszałam, więc może to niekoniecznie zrost, nie panikuj za wcześnie :) Po za tym zastanawiałam się nad kupnem dwóch żeli i widocznie źle zrobiłam, że pożałowałam i kupiłam jeden... Bo miałam naprawdę duuuużo robione w tym swoim brzuchu.

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z drugiej strony skąd mogłaś wiedzieć, ze tak masz. Ehhh u mnie to przeziębienie mnie dobija, siedzę pod kocem w napięciu i czekam aż przejdzie. Zawsze u mnie nerwowo przed zabiegami a to przed iui a to teraz przed zabiegiem...

  • szatynkowato Autorytet
    Postów: 621 152

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To życzę Ci didik34 dużo zdrówka i trzymam kciuki, żeby laparo w mikołaja to był taki prezent w dobrą stronę do poczęcia maluszka <3

    Fantasmagoria, didik34 lubią tę wiadomość

    Starania od 2016. Endometrioza IVst., niedoczynność tarczycy, IO, APS.
    2017 operacja pochwowo-laparoskopowa
    2018 laparoskopia
    2021 start Angelius Provita
    2021 histerolaparoskopia - odcięcie jajowodów
    26.07.21 IVF/8komórek/5dojrzałych/3zaplodnione-> 5A z 2doby, 4BB z 6 doby
    Transfer 15.10.21 dwudniowiec 5A :(
    Transfer 23.02.22 4BB :(
    03.,07.,10.2023 histeroskopia
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2018, 14:18

    didik34 lubi tę wiadomość

  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :-)
    Ja już po laparo, w domu. Potwierdzam to, co reszta dziewczyn mówiła - w zasadzie nie było się czego bać:)
    Co do wyniku to niczego u mnie nie znaleźli. Miałam jedynie nakłuwane jajniki (kauteryzacja). No i w miejsca tych nakluc miałam podany żel.
    Jakbyście miałby pytania to służę pomocą:)
    Didik34 kciuki za jutro! :)

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu kochana nareszcie się odezwałas bo ja tu już od zmysłów odchodzę !!!;) ja się stresuje na maksa ta narkoza, mam już ciśnienie 135/95 i głowa mi peka. Wróciłam właśnie od ogólnej, stwierdziła ze nie widzi przeciwwskazań, bo to zwykle przeziebienie ale ostateczna decyzja należeć będzie do anestezjologa. Żel zamówiony w aptece na dole:) długo czekałaś na zabieg? O której wyszłaś? Co teraz planujesz skoro nic Ci nie wykryli?

  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didik34, zabieg miałam dopiero po 11 a o 12.20 byłam już na swojej sali. Możesz mi wierzyć, że nie ma się czego bać :) pewnie jutro to potwierdzisz :) wyszłam do domu dopiero dziś rano bo wczoraj było mi niedobrze a że mam kawałek drogi do domu to pani dr stwierdziła, że lepiej jak zostanę na noc. Decyzji nie żałuję bo miałam świetną opiekę :-) teraz jestem już w domu i odpoczywam :)
    Co do tego co dalej to jeszcze nie wiem. Wizytę u lekarza mam za tydzień i zobaczymy co postanowi w naszej sytuacji. Miałam kauteryzację, więc liczę, że moje jajniki zaczną lepiej pracować :)

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak już doczytałam i wiem co to kauteryzacja, musi pomoc ;) Dziekuje, ze napisałaś , trochę się uspokoiłam , aczkolwiek wysłałam męża po melisę ;) chciałabym, żeby wzięli mnie pierwsza ...obawiam się, ze mogę wykorkowac do 11 Hahaha. Miałam narkozę jakieś 12 lat temu, ale wtedy człowiek tyle nie myślał i jakoś mi łatwiej było. No nic kochana ,wielu dziewczynom udało się po laparo wiec musi i nam:) a jak brzuszek i reszta dolegliwości? Boli Cię coś?

  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się bardzo stresowalam, więc Cię rozumiem. Natomiast mi bardzo pomogły opisy dziewczyn, jak to przechodziły itd (Fligulina, dzięki:-D). Udało mi się nastawić pozytywnie:)
    Co do dolegliwości to kompletnie nie mam żadnego bólu barków, klatki piersiowej itd. Jakoś mnie to ominęło:) na brzuchu mam trzy dziurki (szwy rozpuszczalne). Ogólnie teraz czuję się już bardzo dobrze :) brzuch troszkę ciągnie ale nawet nie tak, abym miała brać jakieś przeciwbólowe. Jedynym mankamentem w moim przypadku było to, że było mi wczoraj niedobrze. Natomiast ja to taki przewrazliwiony typ człowieka, więc pewnie emocje też zrobily tu swoje;)

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super, ze dobrze to znosisz!:) odpoczywaj sobie teraz . Zazdroszczę Ci jak nie wiem co;) dzięki za wszystkie słowa , mnie tez pomogłaś:)

  • Halszka112 Autorytet
    Postów: 1953 1064

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ja też jestem przed laparo. Termin mam na 11.12. Boję się choć Wy tu piszecie że nie ma czego. Czterolistna Ty miałaś zabieg w prywatnie ??

    Halszka

    0b79e301fd.png

    8040ad41f1.png

    12.04 criotransfer BL 4.2.2❄️🍀
    17.04 5 dpt 19,65
    19.04 7dpt 53,40
    22.04 10 dpt 226
    25.04 13 dpt 814
  • madzianka Autorytet
    Postów: 1064 538

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane ja tez juz po laparoskopii ktora mialam 1 grudnia. Czuje sie coraz lepiej narkozę tez dobrze zniosłam. Niestety w moim przypadku nie udało sie udrożnić jajowodów.

    p19us65glzzsn3k4.png
‹‹ 489 490 491 492 493 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ