Liczba NK wysoka - w oczekiwaniu na wizytę

Witam was dziewczyny,
na tym forum widzę, że nie jestem sama. Mnie los też niestety nie oszczędzał. Chodziłam od lekarza do lekarza, wyniki książkowe, ale brak ciąży. Po drodze nieudane stymulacje... W końcu nadszedł czas na inseminację. Trzykrotnie nieudana. Później dwa podejścia in vitro - raz Opole, raz Wrocław. Za każdym razem 10-12 oocytów, ale zarodki obumierały w trakcie rozwoju - już w 3,4 dniu. Nie poddawałam się jednak i tak trafiłam do lekarki, która sama leczy się u lekarza pracującego w klinice in vitro w Ostrawie i zajmującego się immunologią rozrodu. Pojechałam do niego do gabinetu w Rybniku. Okazało się, że to dr Kluszczyk. Słyszałam kiedyś o nim, ale nie wiedziałam, że zajmuje się tak poważnymi przypadkami. Już na pierwszej wizycie doktor zlecił mi badania immunologiczne, które wykonałam razem z mężem w ośrodku ALBADT w Wodzisławiu Śląskim. Badania na allo MLR, na liczbę komórek NK oraz ich cytotoksycznność. Bardzo zdziwiło mnie jak doktor zadzwonił do nas w weekend (nigdy nikt tak nie postępował). Przekazał mi informację, że wynik liczny NK jest niestety wysoki 29%... Dodatkowy zły wynik u męża z badania zapładniającego. Obecnie czekam na wizytę ale w głębi duszy czuję, że mi się uda. W międzyczasie rozmawiałam z pacjentkami doktora, zrobiłam też research w necie i te kobiety, które się u niego leczą immunologicznie podkreślają skuteczność i bezpieczeństwo tego leczenia. Miała któraś z Was może podobny przypadek może? Ciekawi mnie to

Daj znać koniecznie co i jak później. Szukam dobrego lekarza i teraz dałaś mi do myślenia

Dziękuję Ci Jasiu, na pewno dam znać :*

Zosia zapraszam do wątku immunologicznego.

Leczę się immunologicznie u tego lekarza wwyniki mam super teraz czekam na in vitro i mam nadzieję że się uda. Znam już wiele Jego pacjentek którym się udało.

Agnieszka a możesz napisać jakie Pan dr leczenie stosuje ?

Jak tak patrzę na Twoje wyniki i moje to dr Kluszczyk robi diagnostykę nie tylko NK, ale cytokin, allo MLR i KIRy. Dopiero wtedy wprowadza leczenie. Z resztą pewnie sama się przekonasz. Co do metod leczenia - z tego co u mnie i innych dziewczyn stosuje to jest to ummunosupresja, immunmodulacja, stosuje Accofil i Intralipid na zmianę z Smoflipidem. Jest ostrożny ze szczepieniem krwią obcą, obawia się o powikłania. Zdzwiwiło mnie, że bierzesz K2 mając mutację, przecież to pobudza zakrzepicę. Koniecznie skontaktuj się z ALBADT

Dokładnie tak jak pisze Paula doktor stosuje właśnie takie metody:)

Witajcie ponownie Jestem mie zaskoczoa. Dr Kluszczyk zaproponował 3 metody leczenia. Po przedstawieniu za i przeciw zrezygnowałam ze szczepienia krwią kbcą. Obecnie od 5 dni stosuje supresje GKS i ze względu na NK jestem już po wlewie podwójnym. Wszystko ok. Lekarz kompetentny, bardzo dużo czasu ppoświęca pacjentce Jutro KIRY w ALBADT. Zaczęłam widzieć świat na różowo

Jesli ,moge zapytac co to jest supresja GKS? Jakie leki wchodza w jej sklad?
Wlewy z intralipidu czy cos innego?
Ja lecze sie u immunologa Paśnika w Łodzi i z checia porownam

Wiec dr Kluszczyk raczej negatywnie podchodzi do szczepień . Szczepi na wyraźną prośbę pacjentki po przedstawieniu powikłań dla płodu. W supresji GKS ja stosuje Calcort 6 załatwiony w Unii, gdyż polskie maja dużo działań niepożądanych. Wybór między metypredem a calcortem. Może warto się skonsultować u niego to typ praktyka wszystko opiera na wynikach i jest skuteczny

Calcort również zaleca Paśnik wiec nic nowego, oczywiście tym którzy sygnalizują ze mogą go kupić poza PL. Sama obecnie biorę 6 mg. W skład tej supresji wchodzi tylko Calcort ?

A mnie intersuje co to jest immunmodulacja?
Czy Smoflipid to cos podobnego do Intralipidu? Jak czesto pan dr zleca wlewy?

Ach i jak czesto i w jakich dawkach macie zlecony Accofil?

Pozwolę się wtrącić: wit.K2 w formie MK7 można zażywać przy mutacjach ba, jest wręcz wskazana przy wit.D3

Immunomodulacje ma osłabić jedne i wzmocnić drugie czynniki. Wlewy na razie co 21 dni. Doktor uważa iż smoflipid będzie u mnie skuteczniejszy. To nie jest intralipid

A tlumaczyl to jakos? Bo sklad maja podobny, oba kwasy tluszczowe na bazie soi.

Jeśli to NK z krwi obwodowej to nie ma to ZADNEGO znaczenia.

.

Ja jestem w ogóle cięta na te metody immunologiczne i niestety nie znajdziesz we mnie zgody na pójście tą ścieżką właśnie rozwalilam dziewczynom wątek immunologiczny i właśnie dlatego muszę zniknąć z forum!