X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Lipcowe podejście IVF
Odpowiedz

Lipcowe podejście IVF

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2020, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitka123 wrote:
    Dr mi zlecił tylko glukoze i insulinę na czczo i jak wyszło ok to nic więcej nie kazał.
    Z immunologii to jakie badania mogłabym zrobić? Jakie Ty miałaś zlecone?

    Wiem, że gdzieś musi być przyczyna tylu lat starań i dlatego tego ostatniego zarodka nie mam zamiaru stracić, bo to moja ostatnia nadzieja...
    Jutro sprawdzę i Ci napiszę te podstawowe, a to jak krzywe masz spoko to ok. Tak żałuję że się nie zgadałam dużo wcześniej, przecież na logikę coś tak musi nie tak zachodzić skoro nie dochodzi do zagnieżdżenia, albo dochodzi i wszystko szlag trafia. Masz naprawdę ładne zarodki.

    Co do testów to jak już sikałam to na płytkowe, te strumieniowe są jakieś dziwne i pasowałoby za każdym razem je rozbierać tak wcześnie testując bo wszystko odbija się od tej plasikowej szybce i nic nie widać. Zerknęłam właśnie na ten Twój test i znowu to samo nei wiadomo czy nawet mikro cień czy to coś się tam odbija.

  • Niki345 Autorytet
    Postów: 5415 6785

    Wysłany: 6 lipca 2020, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitka123 wrote:
    Ja też nie chciałam robić testu, ale głupia byłam i się oczywiście pokusilam 🙈
    Dziewczyny robiły już od 4 dnia to pomyślałam, że może akurat w 6 dniu coś wyjdzie , jakoś tak miałam nadzieję że będzie ten cień, że będę miała powody do radości wreszcie po tylu latach porażek i smutku A zamiast radości zrobiłam sobie przykrość.
    Oby ten dzisiejszy test był przeklamany 🙏🙏🙏
    Często się okazuje na forum, że nie warto się porównywać, bo każda z nas ma inny organizm, jedne maja pozytywną betę 3dpt inne dopiero 9dpt i o niczym to nie świadczy, bo w obu przypadkach może być zdrowa ciąża, tak jak nie ma sensu porównywać wysokości bety per dpt bo to też zupełnie indywidualna sprawa, a liczy się przyrost. W klinice gdzie robiłam ivf czekają z odstawieniem leków do 14dpt, bo jak to powiedział lekarz, medycyna to nie matematyka, a oni chcą mieć 100% pewności, że się nie udało, bo nie jedno już widział. Wiadomo, że najczęściej koło 5-7 dpt powinno już coś być i szanse później mocno maleją, ale tak jak zdarzają się wczesne implantacje tak samo zdarzają się późne.

    Zgadzam się z Agika88 w temacie immunologi, może tu jest problem, czasem profilaktyczna dawka Encortonu to za mało (np u mnie pewnie byłoby za mało: startowałam z 20 mg/doba, teraz mam 15mg/doba)

    agika88, Cherry78, Makt, Kla_Mum lubią tę wiadomość

    gNtjp2.png
    🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
    ▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie

    2018.11 IUI - 11tc [*]
    2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
    2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
    (5 klasy A, 2 klasy B )
    2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
    2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
    BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
    2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
    2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
    2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣

    ▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku

    Prowadzę stronę:
    👉www.mamapoinvitro.pl
    gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊
  • Cherry78 Autorytet
    Postów: 2601 3919

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitka123 wrote:
    Ja też nie chciałam robić testu, ale głupia byłam i się oczywiście pokusilam 🙈
    Dziewczyny robiły już od 4 dnia to pomyślałam, że może akurat w 6 dniu coś wyjdzie , jakoś tak miałam nadzieję że będzie ten cień, że będę miała powody do radości wreszcie po tylu latach porażek i smutku A zamiast radości zrobiłam sobie przykrość.
    Oby ten dzisiejszy test był przeklamany 🙏🙏🙏

    Julitka, ja Cię bardzo dobrze rozumiem, większość z nas przechodzi ta ścieżkę na górę Kalwarii niosąc za sobą krzyż walki o dziecko. Ważne jest, żebyś poukładana sobie to wszystko i zawsze miała plan B.
    Tak w skrócie. Jeżeli chcesz, to zrób jutro betę, 7dpt coś na pewno już wyjdzie. Jestem dobrej myśli ✊🏻💗. Musisz się pozbierać, stres nie działa dobrze na maleństwo ani na Ciebie kochana.
    Ja mam jeszcze nadzieje, szczególnie, ze to dopiero 6dpt. Głowa do góry Julitka ✊🏻❤️

    Miracle, Makt, Julitka123, Kla_Mum lubią tę wiadomość

    Wiek 44l.
    Kriobank, długi protokół
    AMH 0.59
    FSH 8.6
    Kir AA

    Transfer No 7
    Warszawa - Bocian

    23.3.2021 ET 4aa 🥰
    Beta
    7dpt - 61,6
    9dpt - 140,6
    11dpt - 406,8
    15dpt - 3482
    24dpt - pięknie bijące ❤️
    7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
    1.12 Tygrysek ❤️

    22.11.2022FET 4aa
    7dpt beta 96.9
    13dpt beta 1632
    27dpt jest ❤️
    23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
    16.07.2023 synek jest z nami ❤️

    46l. 😅

    event.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 18029 15538

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitka123 wrote:
    Wiem, że tylko test i to 3 dni za wcześnie ale i tak wydaje mi się, że by chociaż cień cienia wyszedł...
    W czwartek rozwieją się moje wątpliwości i bardzo bym chciała, żeby życie mnie wreszcie pozytywnie zaskoczyło, ale tak strasznie się boję kolejnej porażki... 😔

    Rozumiem bo my staraliśmy się 4,5 roku, praktycznie mc w mc test i te same emocje. Potem duże nadzieje wiązaliśmy z ivf a pierwsze podejście taka klapa. Mój już chciał nasienie dawcy brać, a ja powiedziałam ze najpierw zrobię badania i spróbujemy jeszcze raz. Jak nie wyjdzie, wtedy będziemy myśleć co dalej - i życie zaskoczyło nas pozytywnie! I mimo ze ciąża nie była lekka, ze czasem bywają ciężkie dni to gdy Iga się do mnie uśmiecha i widzę ze mnie poznaje to nic innego się nie liczy.
    Ta walka jest cholernie nierówna ale skoro macie jeszcze jednego mrozaczka to w razie niepowodzenia moze jednak warto rozważyć ten ostatni transfer, tylko przygotować się do niego na 100%, może pogrzebać w immunologii jak sugerują dziewczyny.
    Mimo ze wiem ze statystycznie nie jest to możliwe, to ja wierze ze kiedyś każdej z was się uda i każdej chciałabym jakoś pomoc, choć mentalnie 😘

    Niki345, Cherry78, Jlod, Nadzieja, Kla_Mum, Umka lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%

    Macierzyństwo Krk->KrakOvi
    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Martynkowo Autorytet
    Postów: 992 981

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczynki!
    Melduje się po wizycie. Punkcja w środę. Estradiol wywaliło mi na 6679,0 to dobrze?

    Makt, Jlod, Nadzieja, bezsilna, Paulina12345 lubią tę wiadomość

    13 lipca 2020 transfer ☘️
    6 dpt beta 43,51
    8 dpt beta 128,8
    15 dpt beta 2278

    10.08.2020 jest ❤️😍
    Na zimowisku :
    ❄️❄️❄️❄️❄️

    Chłoniak hodgkina - remisja
    01.2023 - naturals

    Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️
  • Makt Autorytet
    Postów: 18029 15538

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    8dpt zrobiłam betę, byłam pewna, że będzie 0 absolutne bo od 5dpt codziennie rano sikałam na testy i wszystkie były białe (nawet po rozmontowaniu, pod światło i po wyschnięciu). Niestety to był biochem bo 9dpt beta już spadała, być może wcześniej była wyższa a test i tak nic nie pokazał, tego się już nie dowiem. Natomiast skutecznie mnie to zniecheciło do sikaczy, od tamtej sytuacji tylko beta z krwi, w obecnej ciąży nie siknęłam ani razu, nawet na pamiątkowy test 🙈

    Pamiątkowe testy są przereklamowane - moje po roku strasznie zblakły 😂

    Niki345, Umka lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%

    Macierzyństwo Krk->KrakOvi
    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 18029 15538

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agika88 wrote:
    Duże prawodopodobieństwo więc, że problem leży w immunologii. Mój immunolog twierdzi że 10 mg to nie jest dawka lecznicza, a taką dawkę przyjmowałam do 4 transferów była dupa z tego wszystkiego, zbadałam się i powychodziły kwiatki. Mnie lekarz w 1 klinice naciągnął na 3IVF i chciał naciągnąć na czwarte bez jakichkolwiek badań. Tak naprawdę, jeśli gdzieś leży problem to nadwyżkowo z leków dostałaś tylko 10 mg Encortonu. Czy badałaś kiedyś krzywe glukozy i insuliny?

    Nie ma co walić zarodki jeden na drugim, odpoczynek jest wskazany, może odłożycie trochę kasy, nam na immunologa wraz z badaniami wyszło 2x 250 za wizyte i 1300zł za badania. Gdzieś musi leżeć przyczyna.

    I warto sobie wziąć do serca słowa Agiki bo ona tu już rożne stany przerabiała a podniosła się i wyglada ze ten ostatni raz się opłacił 🥰

    Cherry78, Julitka123, Jlod, Nadzieja, Niki345, iwonkja, Kla_Mum lubią tę wiadomość

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%

    Macierzyństwo Krk->KrakOvi
    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Makt Autorytet
    Postów: 18029 15538

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitka123 wrote:
    Dr mi zlecił tylko glukoze i insulinę na czczo i jak wyszło ok to nic więcej nie kazał.
    Z immunologii to jakie badania mogłabym zrobić? Jakie Ty miałaś zlecone?

    Wiem, że gdzieś musi być przyczyna tylu lat starań i dlatego tego ostatniego zarodka nie mam zamiaru stracić, bo to moja ostatnia nadzieja...

    Na czczo to trochę za mało bo problemy z tolerancja cukrów mogą być bardziej złożone i dopiero pełna krzywa cukrowa i insulinowa daje obraz czy wszystko jest dobrze.
    Mój własny przykład - cukier na czczo zawsze w środku normy, insulina na czczo 10 z groszami (moja endo mówi ze powinna być do 10), krzywa cukrowa wzorcowa, a insulinowa rozwalona totalnie. Diagnoza IO i wdrożenie lekow.

    A pamiętasz jakie miałaś wyniki glukozy i insuliny?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 23:11

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    2/6 transferów udane, skuteczności 33,33%

    Macierzyństwo Krk->KrakOvi
    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • Julitka123 Autorytet
    Postów: 576 390

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agika88 wrote:
    Jutro sprawdzę i Ci napiszę te podstawowe, a to jak krzywe masz spoko to ok. Tak żałuję że się nie zgadałam dużo wcześniej, przecież na logikę coś tak musi nie tak zachodzić skoro nie dochodzi do zagnieżdżenia, albo dochodzi i wszystko szlag trafia. Masz naprawdę ładne zarodki.

    Co do testów to jak już sikałam to na płytkowe, te strumieniowe są jakieś dziwne i pasowałoby za każdym razem je rozbierać tak wcześnie testując bo wszystko odbija się od tej plasikowej szybce i nic nie widać. Zerknęłam właśnie na ten Twój test i znowu to samo nei wiadomo czy nawet mikro cień czy to coś się tam odbija.

    No właśnie nie wiem czy krzywa to to samo co te badania na czczo? Ale miałam ok.
    Ten facell był strumieniowy. Przez chwilę też mi się wydawało jakby coś tam niby mini cień cienia tworzylo ale po rozbrojeniu nic nie widziałam 😕

    Będę bardzo wdzięczna za te badania. Może odpoczywając sprawdzę sobie chociaż kilka, małymi kroczkami do celu..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitka123 wrote:
    No właśnie nie wiem czy krzywa to to samo co te badania na czczo? Ale miałam ok.
    Ten facell był strumieniowy. Przez chwilę też mi się wydawało jakby coś tam niby mini cień cienia tworzylo ale po rozbrojeniu nic nie widziałam 😕

    Będę bardzo wdzięczna za te badania. Może odpoczywając sprawdzę sobie chociaż kilka, małymi kroczkami do celu..
    Jak ja czytam... przepraszam, wprowadziłam Cię w błąd krzywa to badanie i na czczo i po obciążeniu.
    Szkoda że nei masz już tego testu, może po chwili coś tam wyszło. A to że komuś wyszedł tentest i tego dnia nie znaczy że że u innej też tak będzie, jednym wyjdzie przy 10 a inne przy 200 mają cień.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 23:19

    Niki345 lubi tę wiadomość

  • Tabolek Autorytet
    Postów: 781 1047

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agika, Bezsilna gratuluję ❤️🙂

    Fajnie czytać takie pozytywne newsy 🙂

    Pimka mam nadzieję że wszystko będzie ok ✊

    Pimka lubi tę wiadomość

    zem3mg7ythr95x2e.png
  • Julitka123 Autorytet
    Postów: 576 390

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niki345 wrote:
    Często się okazuje na forum, że nie warto się porównywać, bo każda z nas ma inny organizm, jedne maja pozytywną betę 3dpt inne dopiero 9dpt i o niczym to nie świadczy, bo w obu przypadkach może być zdrowa ciąża, tak jak nie ma sensu porównywać wysokości bety per dpt bo to też zupełnie indywidualna sprawa, a liczy się przyrost. W klinice gdzie robiłam ivf czekają z odstawieniem leków do 14dpt, bo jak to powiedział lekarz, medycyna to nie matematyka, a oni chcą mieć 100% pewności, że się nie udało, bo nie jedno już widział. Wiadomo, że najczęściej koło 5-7 dpt powinno już coś być i szanse później mocno maleją, ale tak jak zdarzają się wczesne implantacje tak samo zdarzają się późne.

    Zgadzam się z Agika88 w temacie immunologi, może tu jest problem, czasem profilaktyczna dawka Encortonu to za mało (np u mnie pewnie byłoby za mało: startowałam z 20 mg/doba, teraz mam 15mg/doba)

    Wiem,że każda z nas jest inna, czytałam na 1 stronie, że bety są różne, przeróżne i dziękuję Wam za ten cień nadziei, że jeszcze nie wszystko stracone 🙏
    Poczekać i tak muszę, bo przecież w klinice muszę podać wynik z 9dpt i oby stał się cud nad cudami.

    Jeśli nie to immunologia oczywiście, bo to już ostatni krok do przebadania...

    Niki345, Cherry78 lubią tę wiadomość

  • Martynkowo Autorytet
    Postów: 992 981

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podbijam pytanko 🙈🙈🙈
    Estradiol wywaliło mi na 6679,0 to dobrze? W środę punkcja. Progesteron poniżej 1 mam

    13 lipca 2020 transfer ☘️
    6 dpt beta 43,51
    8 dpt beta 128,8
    15 dpt beta 2278

    10.08.2020 jest ❤️😍
    Na zimowisku :
    ❄️❄️❄️❄️❄️

    Chłoniak hodgkina - remisja
    01.2023 - naturals

    Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️
  • Julitka123 Autorytet
    Postów: 576 390

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry78 wrote:
    Julitka, ja Cię bardzo dobrze rozumiem, większość z nas przechodzi ta ścieżkę na górę Kalwarii niosąc za sobą krzyż walki o dziecko. Ważne jest, żebyś poukładana sobie to wszystko i zawsze miała plan B.
    Tak w skrócie. Jeżeli chcesz, to zrób jutro betę, 7dpt coś na pewno już wyjdzie. Jestem dobrej myśli ✊🏻💗. Musisz się pozbierać, stres nie działa dobrze na maleństwo ani na Ciebie kochana.
    Ja mam jeszcze nadzieje, szczególnie, ze to dopiero 6dpt. Głowa do góry Julitka ✊🏻❤️

    Dziękuję ❣
    Wiem, że kazda z nas ma tu swoją drogę przez mękę i cieszy mnie każda ciąża, w którą udaje Wam się zajsc, to daje wielkie nadzieje.

    Mój plan B to właśnie dac sobie spokój, ogarnąć się i nauczyć normalnie żyć, bo tak jak teraz dłużej nie potrafię.. jak to Pani z labu powiedziała żyły mam już jak sitko, głowę zrytą, kasa cala wydana, zero radości z życia. Muszę to zmienić bo popadnie w jakąś depresję..

  • Julitka123 Autorytet
    Postów: 576 390

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt wrote:
    Rozumiem bo my staraliśmy się 4,5 roku, praktycznie mc w mc test i te same emocje. Potem duże nadzieje wiązaliśmy z ivf a pierwsze podejście taka klapa. Mój już chciał nasienie dawcy brać, a ja powiedziałam ze najpierw zrobię badania i spróbujemy jeszcze raz. Jak nie wyjdzie, wtedy będziemy myśleć co dalej - i życie zaskoczyło nas pozytywnie! I mimo ze ciąża nie była lekka, ze czasem bywają ciężkie dni to gdy Iga się do mnie uśmiecha i widzę ze mnie poznaje to nic innego się nie liczy.
    Ta walka jest cholernie nierówna ale skoro macie jeszcze jednego mrozaczka to w razie niepowodzenia moze jednak warto rozważyć ten ostatni transfer, tylko przygotować się do niego na 100%, może pogrzebać w immunologii jak sugerują dziewczyny.
    Mimo ze wiem ze statystycznie nie jest to możliwe, to ja wierze ze kiedyś każdej z was się uda i każdej chciałabym jakoś pomoc, choć mentalnie 😘

    Ja też uważałam wielkie nadzieje z ivf i chyba właśnie dlatego tak ciężko to znoszę. Wcześniej jakoś żyłam z miesiąca na miesiąc, jak się nie udało to kolejny okres był dla mnie kolejna szansą A nie porażką. Naprawdę dobrze to znosilam ale ivf zabralo mi cały entuzjazm i radość, czuje się pusta w środku..

  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agika - piekna beta , no i pecherzyk juz jest, za chwilke bedzie malenstwo widac🍀✊🙂

    Bezsilna - no i pieknie beta rosnie🙂🍀✊

    Pimka - trzymaj sie , oby krwawienie i plamienia szybko ustaly. Dorzuc moze duphaston.

    Pimka lubi tę wiadomość

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
  • Julitka123 Autorytet
    Postów: 576 390

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt wrote:
    Na czczo to trochę za mało bo problemy z tolerancja cukrów mogą być bardziej złożone i dopiero pełna krzywa cukrowa i insulinowa daje obraz czy wszystko jest dobrze.
    Mój własny przykład - cukier na czczo zawsze w środku normy, insulina na czczo 10 z groszami (moja endo mówi ze powinna być do 10), krzywa cukrowa wzorcowa, a insulinowa rozwalona totalnie. Diagnoza IO i wdrożenie lekow.

    A pamiętasz jakie miałaś wyniki glukozy i insuliny?

    Nie pamiętam już wyników bo to było z rok temu. To może zrobię tą krzywą cukrową i insulinową? Ci lekarze też powinni chyba nas jakoś prowadzić A nie że ja błądzę ma ślepo i wszystkie badania praktycznie sama robię.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 23:38

  • Julitka123 Autorytet
    Postów: 576 390

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agika88 wrote:
    Jak ja czytam... przepraszam, wprowadziłam Cię w błąd krzywa to badanie i na czczo i po obciążeniu.
    Szkoda że nei masz już tego testu, może po chwili coś tam wyszło. A to że komuś wyszedł tentest i tego dnia nie znaczy że że u innej też tak będzie, jednym wyjdzie przy 10 a inne przy 200 mają cień.

    Zrobię tą krzywą tylko na to trzeba mieć jakieś skierowanie? Bo nie znam się na tym , myślałam że te na czczo wystarczą 😕

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitka123 wrote:
    Zrobię tą krzywą tylko na to trzeba mieć jakieś skierowanie? Bo nie znam się na tym , myślałam że te na czczo wystarczą 😕
    Zazwyczaj trzeba mieć skierowanie, wiem że w diagnostyce często przymykają oko i pozwalają zrobić prywatnie ale nei wiem jak teraz to wygląda.

  • Jlod Autorytet
    Postów: 2604 2581

    Wysłany: 6 lipca 2020, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitka123 wrote:
    Ja też uważałam wielkie nadzieje z ivf i chyba właśnie dlatego tak ciężko to znoszę. Wcześniej jakoś żyłam z miesiąca na miesiąc, jak się nie udało to kolejny okres był dla mnie kolejna szansą A nie porażką. Naprawdę dobrze to znosilam ale ivf zabralo mi cały entuzjazm i radość, czuje się pusta w środku..

    Julitka, chyba kazda z nas po porazkach, staraniach naturalnych czy nawet IUI, jak podchodzi do IVF to ma wieksze nadzieje, mysli ze sie szybko uda. Niestety czasem zycie pisze inny scenariusz. Gdy przychodzi porazka, zalamujemy sie, placzemy, mamy wszystkiego dosc, nie chcemy juz wiecej probowac, cierpiec....
    A jednak podnosimy sie, czy same, czy z pomoca bliskich, czy osob trzecich, terapii- jesli istnieje potrzeba. I walczymy dalej o nasze marzenia✊✊🍀🍀

    Martynkowo lubi tę wiadomość

    Wiktorek ❤️

    Starania od 2017
    AMH 4.16
    Hashimoto, TSH unormowane ( 12.19 TSH 0,8
    Homocysteina OK, Kortyzol OK, Prolaktyna OK
    ANA1 dodatnie, antykoagulant tocznia ujemny, wszystkie p/c OK, zespol antyfosfolipidowy wykluczony, wyszlo RO mocno dodatnie w ANA 3, anty wszystkie inne ujemne, miano 1:320 :-(

    6.2019 - punkcja- 14 pobranych,7 zaplodnionych, 2 przetrwaly do blastek
    7.2019 - 1 transfer, blastka 😢
    2.10.2019- crio, blastka 😢
    Listopad 2019- druga stymulacja
    2.12.2019 - punkcja- 17 pobranych, 14 dojrzalych, 10 zaplodnionych
    8.12.2019 - 4 ❄️❄️❄️❄️ Blastek
    24.01.2020 - transfer,
    1.02.20 - 8dpt druga kreska
    6.02.20 - 13dpt : 557 IU/L
    11.02.20 - 18dpt : 3048 IU/L
    17.02.20 - 24dpt ❤️
    20.02 krwiak, 21.02 jest ❤️
    Po drodze drugi krwiak, krwawienia
    04/2020 - krwiaki zniknely🙂
    04.10.2020 Synek❤️
‹‹ 56 57 58 59 60 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ