X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

LUF

Oceń ten wątek:
  • karolina Przyjaciółka
    Postów: 90 72

    Wysłany: 11 września 2013, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam , mam pytanie do dziewczyn z podobnym problemem. U mnie zdażyło się to po raz pierwszy chyba....na usg wyszło że mam nie pęknięty pęcherzyk po jednej stronie i niewielką torbiel ok 2,5 cm. w TYm cyklu miałam robioną drożność i własnie po stronie torbieli wyszedł niedrożny jajowód chyba... ale mogło też dojść do skurczu jajowodu bo lekarze nie umieli założyć cewnika i wiłam się z bólu.
    Jak długo może trwać taki cykl z LUF?? na tą torbiel dostałam dopochwowo luteinę przez 4 dni, od dwóch dni nie biorę leku a temperatura ciągle rośnie , trochę mnie to martwi.

    Karolina

    Karolina
  • Marzena26 Debiutantka
    Postów: 12 3

    Wysłany: 10 stycznia 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez mam tą przypadłość z nie pękającymi pęcherzykami, aktualnie mam wycięty jajnik i jajowód właśnie z tej przyczyny- tworzyła się torbiel. No i dalej nie pękają- nie wiem co z tym robić jestem bezsilna... Słyszałam że przy zespole LUF tak się dzieje - prolaktyna zbyt wysoka hamuje wydzielania LH i dlatego nie dochodzi do ich pękania, Spytaj lekarza o badania na prolaktynę i TSH to dużo mówi.

  • Młoda Przyjaciółka
    Postów: 196 46

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy któraś z Was prowadziła pomiar temperatur w cyklu kiedy pęcherzyk nie pękł?? Też się to u mnie zdarzylo niestety ale wtedy nie prowadziłam obserwacji i chciałabym wiedzieć czy tempka wzrasta tak jak po owu czy może zachowuje się jakoś inaczej ?

    Młoda
    glxfp0ykf5qmdvkk.png

    uch5hdgeomm520qo.png
  • carolina84 Koleżanka
    Postów: 41 28

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Temperatura wzrasta ale nie gwaltownie poniewaz mimo iz pecherzyk nie peka to po jego 'zwiednieciu' cialko zolte rowniez sie wytwarza i to ono podnosi temp

    Młoda, Saramago lubią tę wiadomość

    http://ovufriend.pl/graph/c6697f81f68f3eeddc4cfa6e742dd7ab
  • Młoda Przyjaciółka
    Postów: 196 46

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki carolina, może zaobserwowałaś jeszcze coś co może świadczyc o takiej sytuacji? Ucisk w okolicach jajnika to wiadomo ale może można wcześniej się jakoś domyslić?

    Młoda
    glxfp0ykf5qmdvkk.png

    uch5hdgeomm520qo.png
  • Młoda Przyjaciółka
    Postów: 196 46

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może może może można :P

    Młoda
    glxfp0ykf5qmdvkk.png

    uch5hdgeomm520qo.png
  • carolina84 Koleżanka
    Postów: 41 28

    Wysłany: 25 stycznia 2014, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nigdy bym u siebie nie podejrzewala tego ze nie pekaja a chyba jednak w tym jest problem; czesto mialam bole owulacyjne promienijace do nog itp i bylam pewna ze wszystko ok ale kilka monitoringow cyklu pokazalo duze pecherzyki ok. 25mm ktore moim zdaniem powinny juz dawno peknac; a druga rzecz to plamienia w drugiej fazie cyklu az do miesiaczki nie spowodowane zbyt niskim progesteronem bo mimo przyjmowania luteiny wystepowaly...

    http://ovufriend.pl/graph/c6697f81f68f3eeddc4cfa6e742dd7ab
  • sabisia Nowa
    Postów: 5 1

    Wysłany: 14 lutego 2014, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam tego pecha i mam LUF w każdym cyklu.
    Obserwacje prowadziłam dość długo i zawsze miałam regularne, 2 fazowe cykle, temperatura wzrastała prawidłowo (wcale nie niemrawo), testy owulacyjne wychodziły prawidłowo (czyli LH nie było za niskie), jedyne co było nie tak to faza lutealna trwająca 11 dni czyli niezbyt długo i niski progesteron (nie przekraczający 10 ng/ml), ale to były takie nieprawidłowości, że lekarze twierdzili, że wszystko jest ok.
    Dopiero pełne monitoronigi kilku cykli z rzędu wykazały co się dzieje, i że pęcherzyki mi ładnie rosną ale nie pękają i tworzą torbiele (nawet do 6 cm), które jednak same się wchłaniają i po @ nie ma po nich śladu.
    Dodam, że po tym odkryciu miałam mnóstwo badań (2 pobytu w szpitalu na diagnostyce) i jedynym zdiagnozowanym moim problemem jest hiperprolektynemia czynnościowa ale w moim przypadku mimo długiego brania Bromergonu, pęcherzyki nadal nie pękają.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2014, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny

    ja też mam LUF. Nie pękają mi pęcherzyki, które czasem rosną aż do 6 cm i wchłaniają się w ciągu cyklu lub dwóch.
    Zajśc w ciążę staraliśmy się bezskutecznie przez ponad rok. Miałam wszystkie badania i wszystko ok, męża nasienie też ok. Właśnie po monitoringu okazało się, że nie pękają mi pęcherzyki. Było zawsze śliczne endometrium, pęcherzyk sobie rósł i rósł a nie pękał. Ginekolog nie chciał mi podac Pregnylu ze względu na moje przeciwwskazania do przyjmowania leków hormonalnych (mam mutację genu MTHFR). Powiem Wam szczerze, że zmęczona tymi staraniami tym lataniem do gina na monitoring i tą presją (a także tym, że moim koleżanką na ovu się udawało a mi nie) machnełam na dziecko ręką. Autentycznie stwierdziłam, że ja dziecka nie chcę. Nie chcę się nim zajmowac, martwic. Chcę jeszcze szalec, chodzic na siłownie, podróżowac itp. I co się stało? Przewrotny los mi zrobił psikusa i w cyklu w którym szalałam jak nastolatka i naprawdę miałam gdzieś myśli o dziecku, zobaczyłam 2 kreski.

    Uważam, że jeśli tylko badania hormonlane i nasienia są ok to przyczyna nie pękania pęcherzyków może tkwic w psychice. Po prostu za bardzo chcemy, nakręcamy się i stresujemy. Byc może naprawdę wystarczy przestac chciec na siłę.

    efcia lubi tę wiadomość

  • muszka27 Ekspertka
    Postów: 233 120

    Wysłany: 2 marca 2014, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak "leczy się" niepękające pęcherzyki? jakie macie wiadomości na ten temat?

    atdci09k7wnxofao.png
    hchy3e3kz13tpyy4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2014, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginekolog monitoruje cykl i w dniu kiedy pęcherzyk jest wystarczająco duży podaje się zastrzyk - najczęściej jest to Pregnyl. Ten zastrzyk to hormon pod wpływem, którego pęcherzyk powinien pęknąc.

    muszka27 lubi tę wiadomość

  • muszka27 Ekspertka
    Postów: 233 120

    Wysłany: 2 marca 2014, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki, czyli nie ma leczenia jak gdyby "na stałe", żeby później było ok. Tylko poprzez doraźne podanie Pregnylu w każdym z cykli?

    Natka_30 lubi tę wiadomość

    atdci09k7wnxofao.png
    hchy3e3kz13tpyy4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2014, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pregnylu też nie można podawac w każdym cyklu zazwyczaj są to 3 próby i potem robi się jakąś przerwe. Działanie Pregnylu jest jednorazowe.
    U mnie nie pękanie pęcherzyka było spowodowane blokadą psychiczną - za bardzo chciałam zajśc w ciążę. 'Leczenie' poskutkowało od razu w pierwszym cyklu jego zastosowania - wystarczyło nie chciec miec dziecka a chciec jeszcze poszalec. Za bardzo się nie zatem nie wyszalałam :)

    Nadzieja na mały cud lubi tę wiadomość

  • MagSz Autorytet
    Postów: 519 249

    Wysłany: 29 maja 2014, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mi na stałe przepisano lek obniżający prolaktynę bo ona może powodować zaburzenia hormonów odpowiedzialnych za pękanie.Podobno za za duży poziom prolaktyny z kolej może odpowiadać duży stres..

    f2wlcbxmqludqper.png
  • mrulinka Przyjaciółka
    Postów: 96 43

    Wysłany: 3 lutego 2015, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chciałabym aby to było takie proste że się przestawia na "nie chcę" i od razu jest 2 kreski...niestety u mnie i to nie działa.

    mrulinka
  • mrulinka Przyjaciółka
    Postów: 96 43

    Wysłany: 3 lutego 2015, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś z was wspomagała się czymś oprócz zastrzyków? Jak to leczyłyście, a moze komuś się udało?

    mrulinka
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 4 lutego 2015, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny czy u was jest tak ze zawsze nie pekaja?

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 4 lutego 2015, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mrulinka wrote:
    Chciałabym aby to było takie proste że się przestawia na "nie chcę" i od razu jest 2 kreski...niestety u mnie i to nie działa.



    to moze pomoc ale nie zawsze jest tym cudownym srodkiem :)

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • mrulinka Przyjaciółka
    Postów: 96 43

    Wysłany: 4 lutego 2015, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa 84 . u mnie zawsze nie pękają

    mrulinka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2015, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie pekaja, nawet po podaniu zastrzyku i mimo obnizenia prolaktyny. Na LUF nie ma lekarstwa

1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ